Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dosłowne nie wiem co ze sobą zrobić


carlos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Nie wiem czy to też podchodzi pod nerwicę, dlatego was pytam. Czy wy też tak macie, że totalnie nie wiecie co ze sobą zrobić?

Ja na przykład mam tak, że nie chce mi się nic robić... na kompie nie mam już co do roboty, telewizora oglądać mi się nie chce. Myślę sobie wtedy, że wszyscy inni ludzie coś robią, a ja stoję w miejscu bez motywacji i chęci do przełamania tej bezczynnej rutyny. Pojawia się u mnie wtedy lęk i naprawdę nie wiem co mam ze sobą zrobić, za co się złapać, bo to takie uczucie, jakbym już wszystkiego dokonał i byłbym bez sensu...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze dobrze zebys zaplanowal sobie konkretie jakies zajecia np.silownia czy basen, przeczytanie ksiazki, nauczenie sie czegos..cokolwiek i zebys robil to bez wzgledu na poziom mobilizacji.Idealnie byloby gdyby ktos to od Ciebie egzekwowal i zeby to bylo cos pozytecznego (ale z racji tego ze z pierwszym warunkiem bedzie ciezko licze jednak na Twoja silna wole:P)mysle ze powinno pomoc:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siłownia jest 4 razy w tygodniu... wcześniej była 5 ale to było przegięcie.

Książki też są... jakieś zajęcia w domu... troche przydałoby się nauczyć.

Mam tylko poważny problem ze zrealizowaniem tego. Wiem, że muszę się zmusić. Pewnie też blokuje mnie siedzenie przy tym komputerze ciągle...

Mam nadzieję, że jak pójdę do pracy, to będę miał siłę, aby to wszystko zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj praca na pewno Ci pomoże. Ja dopoki nie poszlam na studia mialam ten sam problem co Ty, a teraz nie ma na to czasu, ciagle musze cos czytac przygotowywac sie wiec nie pojawiaja sie jakies glupie mysli. A taka mam jeszcze sugestie:moze sie ze znajomymi czesciej spotykac??:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopiero zauważyłam ten wątek...

 

carlos ja tez mam identycznie, nie mam motywacji do niczego, ciągle mam wrażenie, że czego bym nie zrobiła

to jest bez sensu, a znowu z drugiej strony totalnie dobija mnie bezczynność.

Wydaje mi się, że przez wycofanie się z życia po prostu do tego stopnia się rozleniwiłam

i nie chce mi się nic robić. Jak mam coś zrobić to od razu zaczynam się czuć okropnie zmęczona i

najchętniej bym tego nie robiła, ale to znowu jest ucieczka od obowiązków.

Wiem, że muszę to przełamać, dlatego zaczęłam szukać jakiejś dorywczej pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo podobnie, tylko nie narzekam na brak zajęć..Studiuję, dorabiam sobie dająć korepetycje z ang., a spotkań ze znajomymi ostatnio dużo, tak samo wyjazdów, jestem równiez w szczesliwym zwiazku, więc nie mam pojęcia co jest nie tak...Po rpostu wszytsko na ostatnią chwile zostawiam i robię to byle jak....nie chce sie, najechetniej to bym spała ale nie moge...Głupie to jest wszytsko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×