Skocz do zawartości
Nerwica.com

Renta z powodu nerwicy???


aldara.35

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z Was otrzymał rentę z powodu nerwicy.Choruję już kilka lat ,Czasem wydaje mi się że choroba zatacza coraz szerszekręgi(ataki lękowe ,depresja ,agorafobia).Poprzedni lekarz u którego się leczyłam powiedział że,,można spróbować,,natomiast ten u którego teraz się leczę twierdzi że szkoda się nastawiać bo raczej odrzucą.Tyle się teraz mówi o bardzo chorych ludziach którym zabierają świadczenia, że nie wiem czy warto się się łudzić :[/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was dostał to świadczenie??Lekarz u którego leczyłam się poprzednio stwierdził że ,,można spróbować,,Natomiast ten obecny twierdzi że szkoda się nastawiać. bo i tak odrzucą.A nerwica zatacza coraz szersze kręgi(ataki,depresja,agorafobia)Czy ktoś coś wie na ten temat????.Lekarz mi powiedziął że kiedyś na tę przypadłość dawano nawet renty stałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aldara mozna sie starac o zasiłek jest on przyznawany na kilka lat i jest to mała kwota ,żeby to dostać (co tez nie jest pewne) trzeba sie udac na komisję która określi tzw tymczasową niepełnosprawnośc .Ja myslę ze warto spróbowac pare osób tu na forum ma czy miało takie zasiłki , ja tez się nad tym zastanawiam.Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,mam 26 lat i choruje na NN od dziecinstwa ,staralem sie o rente.mialem sposro papierow od psychologa min do ktorego chodzilem jako maly chlopiec,potem od roznych psychiatrow,moj lekarz napisal mi na zaswiadczeniu calkowicie nie zdolny do pracy ,wiec bylem przekonany ze uzyskam rente, bo naprawde moja choroba nie pozwalala mi pracowac ,no i zlozrzylem papiery,po badaniach nie przyznali mi,lekarz powiedzial zebym sie odwolywal no i tak zrobilem odwolalem sie ,rowniez nie przyznali mi ,odwowalem sie jeszce raz do sądu pracy,i ronwiez nie przyznali mi ,wiec dalem sobie spoikoj, wiec moja odpowiedz brzmize szkoda czasu,ja np wiem ze nie jetrem w stanie teraz pracowac ale lekarze twierdza ze jestem zdolny do pracy niestety ja wiem co ja czuje ,uwaam ze to wielka niesprawiedliwosc ze stronych tych lekarzy no ale coz w takim kraju zyjemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż kilkanaście lat temu jak ktoś nie mógł wydębić renty z innych powodów-udawał nerwicę lub depresję.Wtedy rentę miał zagwarantowaną.Teraz wszyscy jesteśmy zdrowi nawet ludzie z nowotworami,lub bez rak i nóg.Wszyscy!Więc trzęsiemy się dalej,nie wychodzimy z domów,nie pracujemy,w sumie właściwie nie jesteśmy zdolni do życia,lekarze i psycholodzy w większości traktują nas jak idiotów lub króliki doświadczalne do testowania leków,ale renta nam nie grozi w zadnym wypadku.Po prostu naturalna eliminacja ze społeczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Róża ma rację. Moja mama mówi że mój ojciec miał rentę głównie z powodu nerwicy właśnie. Nie chcę renty, chcę wyzdrowieć i do pracy!! A właściwie dlaczego lekarze nas traktują jakoś tak dziwnie? jakbyśmy udawali że coś nam jest? Przynajmniej ja mam takie doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MAm troszeczkę głupie i może egoistyczne pytanie.........

 

Od 11 lat cierpię na nerwicę depresyjno - lękową, O

Od ponad roku mam tak silny nawrót że nawet wyjście do sklepu kończy się wymiotami, zawrotami głowy.... Teraz znów dopadło mnie niemoznosc popatrzenia się pod górke - wydaje mi sie że zaraz się świat przekreci..

Ciezko mi wyjsc z domu a co dopiero myslec o pracy, bylem w angli , ale po miesiacu wrocilem z wymiotami... robili mi gastrologie bo wymiotowalem...... badania spiro i RTG płuc bo sie dusilem i co i zdrowy....

Chcialem sie zapytac czy mozna starac sie o jakas rente bo niewyobrazam sobie nadal tak zycia, niedosc ze wszyscy sie smieja uwazaja ze jestem nienormalny wlacznie z rodzina to jeszcze to upokorzenie by ich prosic o kazdy grosz a ja mam juz 31 lat ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam! wlasnie tego tematu szukalam. Zalosne sa komentarze na samym poczatku-osob-ze daj mi- albo po co? To rzeczywisciedziwi na tym forum-ktore nie jest o hodowli jablek-ale o czym ,z czym naprawde trudno egzystowac.Przeciez jesli czlowiek sie leczy prawie 10 lat na agorafobie-napady paniki-depresje i inne gowno-fobie- to zrozumiale jest,ze: ma trudnosci z dojezdzaniem do miejsca pracy- , a dwa: potrzebuje chocby grosza do zycia-bo rodzice wiecznie zyc nie beda!!!. Zatem temat uwazam,za bardzo istotny , i to nie moze byc tak-ze traktuje sie nas:jako wyłudzaczy!. Prosilabym by opiniami podzieli sie wszyscy Ci-ktorym sie udalo,badz nie-otrzymac: rente socjalna stala- jak i okresowa , a takze ktore zglaszaly wnioski do miejskiego osrodka do spraw orzekania o niepelnosprawnosci.Dziekuje za przeczytanie-licze na "powazny"odzew.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Zawsze możesz spróbowac każda taka próba zostawia slad w twoich papierach że starałaś sie o taką rente ,że nie mogłaś pracować bo to było silniejsze od Ciebie . Może kiedys przyda sie w innym celu :)

Ja osobiście byłem na takiej komisji i dali mi "niepełnosprawny w stopniu lekkim ale pieniazków za to nie widziałem żadnych :)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:49 pm ]

nervika POPIERAM CIĘ W 10000000%

Masz racje powiem wiecej MASZ CHOLERNA RACJE!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piniedzy nie trzeba gdy chociaz dadza stopien niepelnosprawnosci-wtedy majac fundusze z unii-srunii:P jest wiecej pracy dla niepelnospr. Nawet sa miejsca pracy gdzie przyjezdza bus po Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym proponowała starac sie nie o rentę ale o orzeczenie niepełnosprawności gdyż dla niepełnosprawnych jest kupe roboty np internetowej ,sprawdzonej bez zadnych kantów ,mozna siedzieć w domku i pracować (mam w domu osobe niepełnosprawna więc się troche orientuję) pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam nie masz sie co ludzic i nastawiac renty na nerwice nie daja chyba ze na depresje przewlekla wiem bo troche w tym siedze sam stawalem dwa razy ale aby mi przedluzyli na okres studiowania na rok nie bylo szans mialem tyle zaswiadczen psychiatra na komisji tak po mnie pojechala ze szkoda gadac ze nic mi nie jest ze z takimi objawami mozna zyc i do roboty mam isc to wszystko minie.Bylo ze mna bardzo zle lezalem w klinice psychiatrycznej na terapii wyszedlem po miesiacu bo mialem konflikty w grupie szkoda gadac.Wyjechalem do londynu do pracy jakie ja mialem objawy w polsce wszystko tylko wsiadlem do samolotu jestem zdrowy zadnych objawow terapia wstrzasowa serio tylko wyjezdzac nie biore lekow czuje sie swietnie leczylem sie 15 lat pozdrawiam zycze zdrowia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bylam na zwolnieniu pol roku, potem stanelam przed komisja, ktora mi przedluzyla prawo do zwolnienia na rok. zasilek konczy mi sie w pazdzierniku. niewiem jak to sie tyczy z ZUSEM, bo ja jestem na KRUSIE i tam sa troche inne zasady. natomiast wypowiedzi typu na co ci renta, idz do pracy, to chyba niepochodzi od osob ktorzy maja nerwice, bo ja niebylam w stanie isc do pracy i wysiedziec tam chodzby godziny. pozatym nieomijajmy ceny leczenia. wizyty u psychiatrow i psychologow nienaleza do taniutkich, pozatym leki tez trzeba brac, a przewaznie tez niekosztuja grosze. ja akurat trafilam na fajna doktorowa na komisji, ktora rozumiala to schorzenie, ale slyszalam, ao lekarzach, ktorzy na komisjach traktuja nas jako naciagaczy, kiedys jednej osobie lekarz powiedzial, ze gdyby nie my, to sluzba zdrowia niemiala by takich problemow finansowych, bo przewaznie nerwica objawia sie hipohondrią.....

nic tylko dla dobra naszego wspanialego kraju isc i sie powiesic, a osobiscie zycze calemu ministerstwu zdrowia i w ogole calej naszej MAFII zwanej rzadem zeby ichdotkla nerwica, moze by wtedy zrozumieli co to znaczy

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nervika wielkie dzieki ;)

wkurza mnie bardzo ta cala "sluzba zdrowia", gdy ide robic jakies badania, to juz na sama wspomnienie, ze cierpie na nerwice widac olewke na twarzy lekarza. raz jeden ktory mi robil eho serca stwierdzil, ze ludzie ktorzy maja "prawdziwe" dolegliwosci czekaja w kolejkach a my hipochondrycy zapychamy im mozliwosc badania, ktore mogloby uratowac ich zycie... paranoja normalnie!!

spytalam wtedy, ze gdybym poszlado niego prywatnie tez by tak mowil, bo niewspomnial ilu takich ludzi chodzi i placi za wizyty i ile z nas hip[ochondrykow maja kasy, a pozatym place skladki, wiec mam prawo do tego aby sie leczyc badac, a nawet pobierac zasilek, czy nawet rente, jesli choroba jest tak nasilona, ze nienadaje ludziom wyjsc z domu do glupiego sklepu, a co mowa do pracy.....

niektorzy maja takie nastawienie, ze ludzie na wozkach inwalickich niepoddaja sie i szukaja zajecia, a my zdrowi jak "byki", chcemy renty i nic nierobic, czyli to nic innego jak choroba lenia. powaznie mowie, nasz kraj na kazdym kroku daje dowody, ze jest glupim krajem, i niech sie wszyscy zastanowia jak funkcjonuje, zreszta niewypowiadam sie wiecej bop dostane kolejnego ataku

pozdrawiam lidzia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×