Skocz do zawartości
Nerwica.com

problemy z pamięcią i koncentracją


majstero

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem się was zapytać czy macie duże problemy z pamięcią i koncentracją, czy problemy z w/w jest to winą leków czy choroby.

Ja zaobserwowałem u siebie ostatnio dość duży spadek możliwości zapamiętywania i kojarzenia. Zapamiętanie numeru telefonu (własnego) jest niemożliwe, dopowiem że już wcześniej miałem problemy ale nie z pamięcią tylko z koncentracją. Wcześniej zapamiętywanie nie sprawiało mi problemów nawet takich dziwnych rzeczy jak numery kont bankowych czy długich tekstów literackich uczyłem się błyskawicznie. Teraz czuje jakby ktoś czy coś dosłownie cofnęło mnie w rozwoju do 1 klasy podstawówki. Czy może to być wina skutków ubocznych leków cz raczej posuwającej się choroby? Brałem coaxil z mianseryną , później krótko faverin z sanvalem a obecnie (od 2 tygodni) mirtor i sulpiryd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się was zapytać czy macie duże problemy z pamięcią i koncentracją, czy problemy z w/w jest to winą leków czy choroby.

Ja zaobserwowałem u siebie ostatnio dość duży spadek możliwości zapamiętywania i kojarzenia. Zapamiętanie numeru telefonu (własnego) jest niemożliwe, dopowiem że już wcześniej miałem problemy ale nie z pamięcią tylko z koncentracją. Wcześniej zapamiętywanie nie sprawiało mi problemów nawet takich dziwnych rzeczy jak numery kont bankowych czy długich tekstów literackich uczyłem się błyskawicznie. Teraz czuje jakby ktoś czy coś dosłownie cofnęło mnie w rozwoju do 1 klasy podstawówki. Czy może to być wina skutków ubocznych leków cz raczej posuwającej się choroby? Brałem coaxil z mianseryną , później krótko faverin z sanvalem a obecnie (od 2 tygodni) mirtor i sulpiryd

hmm u mnie depresja się dosc długo ciągnie i miałam ogromne problemy z pamięcią i koncentracją.

to jest jeden z objawów deprechy.

 

po miesiącu brania leków jest trochę lepiej, ale za nic bym się nie mogła teraz uczyc czegoś na pamięc (w przypadku, gdybym nadal studiowała).

teraz czuję poprawę, ale jednocześnie odczuwam, że leki mnie "blokują" - łapię się na tym, że jakoś nie mogę się skoncentrowac nad czymś i dłuższą chwilę o tym pomyślec, nie wiem, po prostu mam taką blokadę...nieraz piszę jednego posta 15 minut i nie mogę sobie nawet słów przypomniec, ani ogólnego sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam podobnie, o czym świadczy moja stopka. U mnie to ewidentnie wina leków, wcześniej nie miałam problemów z koncentracją, a teraz tak i do tego mam często problemy z logicznym skleceniem zdania :?

Jutro idę do mojej psychiatry, omówię kwestię odstawiania tego citalopramu, bo bardzo mi te skutki o których piszę przeszkadzają też i w terapii - ciężko mi się na niej skoncentrować i wysłowić czasem i mam zubożony kontakt z moimi uczuciami. To się mija z celem terapii :evil: Do tego libido zerowe, a jestem mężatką.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemano,

 

 

Ja walczę z deprechą i nerwicą lękową prawie 3 miesiąc. Kilka miechów temu małem ogromne problemy z pamiecią koncentracją i ogólnie ze sprawnością intelektualną.

Jak zacząłem brać leki zaczeło robić się lepiej teraz jest juz całkiem nieźle - serio.

Do antydepresantów biore rivastygminę (lek na alzhaimera) i piracetam plus suplementy. - działa

 

Jest duża zmiana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, a jak u Was ogólnie było po lekach, bo ja np. zdecydowałam się na leki ze względu na to, że dramatycznie mi poleciały pamięć i koncentracja, wypowiadanie się, mamrotałam i nie mogłam dokończyć myśli, czy po lekach odczuliście poprawę? powiedzcie, że tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy te leki pomogly ? Pamięć jest lepsza? mam tez taki problem , zero koncentracji, pamięć fatalna. właśnie wczoraj usiłowałam sobie przypomnieć, czy wysłałam urzędowe pismo (2 miesiące temu). Okazało się, że nei jestem w stanie sobie przypomnieć ! dzwoniąc do firmy mam powiedzieć "czy dostaliście pismo bo ja nie pamiętam czy wysłałam?".Pamiętam nr telefonów, daty urodzin i wydarzenia sprzed wielu lat, a to co było niedawno nie zostaje w pamięci.Zaczyna btakowac mi słów. Ładnie piszę, mówić nie lubię, zacinam się... Czuję się jak chora na Alzhaimera.... Nie biorę leków od dawna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie, że to właśnie leki mi popsuły pamięć:( Zdarza mi się teraz np spotkać kogoś na ulicy i nie móc skojarzyć skąd tą osobę znam. Wiele rzeczy których się np kiedyś uczyłam uciekło. Nie pamiętam książek czy filmów, nazwisk, słowa wylatują z pamięci itd. Kiedyś uwielbiałam wszelkie łamigłówki , zagadki matematyczne , logiczne , a teraz nie potrafię takich najprostszych rozwiązać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy jak wizyty u lekarza warto zapisywać w kalendarzyku lub w telefonie (też w kalendarzyku ;) ). W ogóle warto prowadzić sobie kalendarzyk z terminami. Organizuje życie i pozwala unikać stresów typu 100 zł. w plecy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

Ten wątek pasuję do mnie jak ulał. Także mam niesamowite problemy z koncentracją i pamięcią. Do tego mam jakieś zaburzenie które w dużym stopniu mi upośledza zdolności językowe. Najlepiej jak podam przykłady. Jeśli chodzi o pamięć: kłopoty z nauczeniem się czegokolwiek, czasem zapominam własnej daty urodzin, gdzie zaparkowałem samochód, nazw przedmiotów, wchodzę do pokoju, sklepu i nie wiem po co, biegne gdzieś w ważnej sprawie i nagle zapominam gdzie i po co mam biec itp.

Jeśli chodzi o koncentracje: kłopoty z utrzymaniem uwagi na czymś przez dłuższą chwile, gdy czytam książke to góra 2 str jednym ciągiem i nagle zaczynam mysleć o czymś innym, gdy np rozmawiam z kimś ważnym (np. profesorem na uczelni czy na rozmowie rekrutacyjnej) to gdy rozmowa trwa dłuższy moment to nagle "odpływam" i przestaje słuchać co dana osoba mówi, myśle zupełnie o czymś innym, patrze w okno, czasem gdy jadę samochodem też się zamyślam, czekając na przystanku na autobus już nie raz mi odjechał bo byłem zamyślony.

Jeśli chodzi o zaburzenia zdolności jęz oraz kreatywnego myślenia: prawie w każdej sytuacji trudno mi sklecić sensowne,dłuższe zdanie, najczęściej mówie pojedynczymi słowami. Do tego mam nieustannie pustkę w głowie. Jestem niesamowicie małomówny ale nie dlatego że nie jestem towarzyski tylko dlatego że nie mam pojęcia o czym mówić. Trudno mi cokolwiek wymyslić. Myślenie kreatywne mam mocno zaburzone. Nigdy nie napisałem żadnego wypracowania (podstawówka, szkoła średnia, studia). Mature napisałem ze ściągi (jak właściwie wszystkie egzaminy bo nie byłem w stanie przyswoić wiedzy). Z każdą osobą z jaką się spotykam to nie mam pojęcia o czym moge mówić. W głowie nie mam żadnych myśli, żadnych planów.

Mam depresje, dystymie i fs i od miesiąca biorę leki antydepresyjne (moklar). Czy objawy które wymieniłem są typowe dla tych schorzeń? Z tymi objawami borykam się odkąd pamiętam od najmłodszych lat (obecnie mam 26) więc jeśli depresja odpowiada za te dolegliwości to musiałbym ją mieć od jakiś 15 lat. Moje wnioski są takie że to własnie przez te moje objawy zapadłem w depresje, dystymie i fs ponieważ objawy te drastycznie pogorszyły jakość mojego życia (brak pracy, życia osobistego). Także to była całkiem naturalna reakcja. Jeśli Ktoś ma jakiś pomysł co mam robić to proszę o rade.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... biore rivastygminę (lek na alzhaimera) ...
Odstaw jak najszybciej.

 

 

Cześć - przepisała mi to mój psychiatra - przed tym pytałem i dyskutowaliśmy dość długo i tzw. przeciw nie zarajestrowałem.

To lekarstwo ma mi pomóc i fachowiec zgodził się z tym i to dostałem.

 

Wiesz coś o potwierdzonych skutkach ubocznych?

Ja nie posiadam takiej wiedzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Od 1,5 miesiąca biorę leki a mianowicie norserin i frisium

a od 2 tygodni ParoMerck i zauważyłem że nie jestem pewnien czy wziełem dawke że rano brałem to pamiętam to naturalne że nie jest się pewnym Czy może leki zaburzają pamięć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kampus

 

Jak widzisz wielu z nas boryka się z takimi problemami. Trudno jednoznacznie stwierdzić czy powoduje je choroba czy leki . Myślę ,że to się na siebie nakłada. Chociaż u Ciebie jeśli nie brałeś leków a depresję masz od wielu lat , być może to jej wina. Może leczenie przyniesie u Ciebie jakieś pozytywne efekty. Jak widzisz wielu z nas szuka dodatkowo jakichś stymulantów. Z naturalnych polecam: żeń szeń, bacopa mannieri, , ginko biloba, wąkrotka i wiele innych. Oczywiście nie na raz. Ja zaczęłam niedawno , ale mam nadzieję ,ze to cos pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz coś o potwierdzonych skutkach ubocznych? Ja nie posiadam takiej wiedzy
Chodzi o to ze to jest lek na alzheimera, czyli najprawdopodobniej geriatryczny. Takie leki czesto maja na celu utrzymanie pacjenta w jakotakiej formie, a o skutkach ubocznych wobec pacjentow w mlodszym wieku pewnie wiadomo mniej, bo takie leki testuje sie na populacji docelowej. Intuicja mowi mi, ze tak jak lekow dla doroslych nie podaje sie dzieciom tak lekow geriatrycznych nie podaje sie mlodym. Podobnie ludziom w agonalnej fazie raka serwuje sie morfine do woli bez zadawania zbednych pytan (to jest nawet wpisane w etyke farmacji i medycyny). Slyszalem nawet prywatne glosy lekarzy dot. serwowania rakowcom maryśki czy chaszu. Ale te obawy to tylko moja intuicja. O piracetamie nie pisze, bo wiem ze jest stosowany w kuracjach detoksykacyjnych wszelkich uzaleznien bez wzgledu na wiek, poza tym dawki terapeutyczne są rzedu gramow, wiec ryzyko intuicyjnie niewielkie. Co innego dawka tego drugiego: 3mg a to daje do myslenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slyszalem nawet prywatne glosy lekarzy dot. serwowania rakowcom maryśki czy chaszu. Ale te obawy to tylko moja intuicja.

Marihuana usmierza ból i pobudza apetyt, dlatego jest podawana chorym. Jest to tzw marihuana lecznicza i stosuje się ją w leczniczych dawkach, a nie narkotycznych. Wg mnie to nic złego, jeśli ma pomóc...

Morfina to samo, skoro pacjent umierający na raka bardzo cierpi to nie ma nic w tym złego, że ją podają. Moja przyjaciółka w ostatniej fazie raka, czyli przed śmiercią miała podawaną morfinę, tylko to jej uśmierzało ten potworny ból, myślę, że również i ten psychiczny, czyli ból umierania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem już okazję przejrzeć kilka podobnych tematów, czy to na tym forum, czy też w innych miejscach. Generalnie rzecz sprowadza się do tego, że ludzie sygnalizują istnienie problemu, wspominają o stosowanych zazwyczaj w tego rodzaju przypadkach substancjach wspomagających etc... Mnie natomiast interesuje ilu osobom udało się całkowicie ze wspomnianą przypadłością uporać. Czy jest to w ogóle możliwe, czy też mamy tutaj do czynienia z biletem tylko w jedną stronę i pozostaje się pogodzić ze świadomością, że z czasem może być już tylko gorzej??? -Perspektywa raczej mało pokrzepiająca jeśli wziąć pod uwagę chociażby fakt, że poważne zaburzenia pamięci i koncentracji coraz częściej dotyczą ludzi ciągle jeszcze młodych, którzy z powodzeniem powinni radzić sobie bez żadnych dodatkowych stymulantów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciężkie pytanie... zapominanie może mieć podłoże rozkojarzenia i to na pewno jest odwracalne. Natomiast inna sprawa ma się z fizycznym uszkodzeniem mózgu co powoduje problemy z pamięcią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja rozumiem, że przyczyny mogą być bardzo różne, przy czym część z nich jest charakterystyczna dla jedynie wieku podeszłego i nas tutaj jakby trochę mniej dotyczy. Poza tym wcześniejsze eksperymenty z substancjami psychoaktywnymi również nierzadko nie pozostają tu bez znaczenia. Napiszę tak: jestem zdania, że sam mam już uzasadnione podstawy do niepokoju i szukam chyba po części jakiegoś cienia nadziei. Przymierzam się powoli do wizyty u neurologa, która nie wiem czy cokolwiek zmieni, jednak chciałbym, ażeby wypowiedział się tutaj specjalista. Perspektywa suplementacji lekami dla chorych na Alzheimera w moim wieku jakoś niespecjalnie napawa mnie optymizmem i boję się czy pewnego dnia sprawy nie zajdą tak daleko, że najrozsądniejszym wyjściem będzie po prostu skończyć z tym wszystkim raz na zawsze :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wizyta u neurologa na pewno pomoże w stwierdzeniu przyczyny i stanu. Nie jesteśmy specjalistami :!: Idź do neurologa i pogadaj z nim poważnie nie ukrywaj niczego aby wiedział, czego się spodziewać i czego szukać. Narkolce niszczą mózg a to jest już uszkodzenie fizyczne. Nie przesadzaj z tym kończeniem - czy jesteś zdiagnozowany :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie problem nawracających myśli samobójczych to dla mnie chleb powszedni. Przepisano mi ostatnio w związku z tym leki przeciwdepresyjne, które wykupiłem, z obawy jednak przed skutkami ubocznymi zdecydowałem się zaczekać z ich zastosowaniem do momentu aż będzie naprawdę źle. Poza tym nerwica, ciągłe w związku z tym rozkojarzenie i problemy z zapamiętywaniem. Jeśli chodzi o używki grubszego kalibru, jest to sprawa z odległej przeszłości i przez całe lata funkcjonowałem zupełnie normalnie. W przeciągu ostatnich kilku miesięcy natomiast już dwukrotnie zdarzyło mi się pozostawić w miejscu publicznym wszystkie dokumenty, gotówkę oraz kartę płatniczą (ostatnio na około półtorej godziny!). Moim zdaniem, to powoli przestaje być zabawne :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×