Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 16.06.2022 o 10:05, Venencja napisał:

Ja miałam bóle głowy, ale po Ibupromie przechodziło w miarę. Ja już praktycznie teraz nie mam somatów, ale wracają mi lęki, da się żyć, ale jest to mega męczące. Żyje normalnie, ale przemęczenie lub stresy kończą się 2 dniami lęków zazwyczaj. Już prawie 3 tyg na 15mg. Od lipca jestem już umówiona na psychoterapię- muszę włączyć…

 

Ja przy włączeniu Esci miałam mdłości, jadłowstręt, senność w dzień, ale czasami bezsenność w nocy, sztywnienie nóg tak silne, że momentami nie mogłam chodzić, zawroty głowy, przy byle jakim stresie ogromny lęk, bóle głowy, drżenie jakby w środku. To wszystko oprócz senności w zasadzie minęło. Miewam tylko lęki i zmęczenie…

Jak sie czujesz na 15? Jest jakas roznica na plus? Wchodzilas odrazu o pol wiecej czy tak jak wczesniej po cwiartce? Mi lekarz zalecil zwiekszenie do 15. A jesli chodzi o ta sennosc zalecil brac esci na wieczor cala a rano 0.5 .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ProstyUser napisał:

Jest jeszcze klomipramina. Bardzo skuteczny lek przeciwlękowo i przeciwdepresyjnie choć działania niepożądane są większe niż SSRI. Może warto spróbować bo jest bardzo skuteczna.

Cholera boje sie tych pierscieniowych bo mula i powoduja hiper tycie wiec u mnie plus 30 kg murowane;) Jestem wsciekla, ze effectin ( wenlafaksyna) przestala na mnie dzialac bo dla mnie byl to lek idealny. Zero lękow, zero somatow, nie tylam, libido ok. I bum- koniec. Zastanawiam sie czy jest ktos taki na kogo leki przestaly dzialac a po okolo roku znowu zaczely. Bo lekarze wiecie jak jest- nikt nic nie powie i przepisuja juz co zostalo bez zastanowienia cZy zadziala. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, EwaC napisał:

Cholera boje sie tych pierscieniowych bo mula i powoduja hiper tycie wiec u mnie plus 30 kg murowane;) Jestem wsciekla, ze effectin ( wenlafaksyna) przestala na mnie dzialac bo dla mnie byl to lek idealny. Zero lękow, zero somatow, nie tylam, libido ok. I bum- koniec. Zastanawiam sie czy jest ktos taki na kogo leki przestaly dzialac a po okolo roku znowu zaczely. Bo lekarze wiecie jak jest- nikt nic nie powie i przepisuja juz co zostalo bez zastanowienia cZy zadziala. 

A czy próbowałaś czegoś innego np terapii? Najlepiej poznawczo-behawioralną? Ile lat już chorujesz? Wenaflaksyna tak nagle przestala dzialac czy było gorzej,gorzej aż hujowo?

Ja do pory bralam tylko trittico,agomelatyne no i teraz escitalopram.  Choruje już od ok 8 lat ale dopiero od trzech bylo tak zle ze musialam siegnąć po leki bo wkradla sie silna depresja poporodowa.

Kazdy lek brałam po 1.5 roku i musialam zmieniac.

Edytowane przez Marcelina 28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Marcelina 28 napisał:

A czy próbowałaś czegoś innego np terapii? Najlepiej poznawczo-behawioralną? Ile lat już chorujesz? Wenaflaksyna tak nagle przestala dzialac czy było gorzej,gorzej aż hujowo?

Ja do pory bralam tylko trittico,agomelatyne no i teraz escitalopram.  Choruje już od ok 8 lat ale dopiero od trzech bylo tak zle ze musialam siegnąć po leki bo wkradla sie silna depresja poporodowa.

Kazdy lek brałam po 1.5 roku i musialam zmieniac.

Mialam wiele terapii u roznych terapeutow. Nurty rozne. Dla mnie strata pieniedzy i czasu a stracilam go duzo:) Wenla przestala dzialac jak zaszlam w ciaze. Potem depresja poporodowa i nie zadzialalo nic. I to tak trwa. Czy jest zle? Bez lekow mam ciagly lęk, ktory nie pozwala funkcjonowac, wyjsc z domu, zostac samej w domu. A mam 2latke , coreczke. Daleko mi do uzalania sie, chce tylko w miare normalnie funkcjonowac.

Edytowane przez EwaC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, EwaC napisał:

Noc jak z koszmaru. Obudzilam sie przez lęk i nie moglam zasnać. Cale zycie przebiegalo mi przed oczami. Wzielam hydro w syropie i jakos zasnelam. Od rana spięcie i lęk. Boje sie zaczac dzien bo nie wiem czy dzisiaj dorwie mnie bol brzucha czy glowy. Rodzina juz nie daje ze mna rady. Leczenie szpitalne nic nie dalo poza zabraniec 3 tygodni z zycia.  Musze sobie powiedziec jasno- esci nie dziala na mnie:((( Kolejna zmiana mnue pewnie czeka ale na co ?:( Zadzialala wenlafaksyna ale po probie ponownego wejscia juz nie dzialala:(  Sertralina, escitalopram, paroksetyna, pregabalina, brintellix, duoloksetyna - same uboczne bez dzialania antylekowego u mnie. Co mi zostalo. Najwidoczniej nic💩 Warto raz jeszcze probowac wenlafaksyna chociaz raz nie zadzialala po ponownym wejsciu? Kiedys funkcjonowalam na niej latami….

Co to znaczy, że rodzina nie daje sobie z Tobą rady? Przecież chorujesz, jakbyś miała raka albo złamaną nogę to też by Ci tak powiedzieli? Mój mąż tez narzekał mi, że poleguję itd. Zapytałam go czy wie, że zaburzenia lękowe mogą być śmiertelne i czy rozumie powagę sytuacji. Albo czy woli, żebym poszła na pół roku do psychiatryka. Nigdy więcej mi nie zwrócił uwagi. Jeżeli masz być dobrą mamą musisz sie podleczyć, a żeby się podleczyć musisz zacząć myśleć o sobie! Nie wychowasz dzieci dobrze jezeli najpierw na siebie nie postawisz. 
 

co do 15mg to nie czuję różnicy pomiędzy tą dawką, a 10mg, ale biorę dop 3 tygodnie. Ja Esci biorę już 5 miesięcy. Najpierw 6 tyg 5mg, potem 11tyg 10mg i w trakcie ich brania zauważyłam różnice. Teraz 15mg od 3 tyg właśnie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważacie, że moklomebid mógł mi tak namieszać w głowie, że dostałem jakiegoś spowolnienia umysłowego utrzymującego się już 2 miesiące, plus jakby lawa się wylała mi do głowy i takie ciągle pieczenie jakby opętany był,nie czuję się sobą..czy to minie, biorę esci od 5 dni 5 mg jutro 10 ale boje się że trwale moklo uszkodziło mi mózg...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, EwaC napisał:

Zastanawiam sie czy jest ktos taki na kogo leki przestaly dzialac a po okolo roku znowu zaczely.

Ja tak miałam z sertraliną. Z tym, że ja do niej wróciłam po chyba 4 latach i zadziałała od razu. A wcześniej brałam ją kilka lat.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Venencja napisał:

Co to znaczy, że rodzina nie daje sobie z Tobą rady? Przecież chorujesz, jakbyś miała raka albo złamaną nogę to też by Ci tak powiedzieli? Mój mąż tez narzekał mi, że poleguję itd. Zapytałam go czy wie, że zaburzenia lękowe mogą być śmiertelne i czy rozumie powagę sytuacji. Albo czy woli, żebym poszła na pół roku do psychiatryka. Nigdy więcej mi nie zwrócił uwagi. Jeżeli masz być dobrą mamą musisz sie podleczyć, a żeby się podleczyć musisz zacząć myśleć o sobie! Nie wychowasz dzieci dobrze jezeli najpierw na siebie nie postawisz. 
 

co do 15mg to nie czuję różnicy pomiędzy tą dawką, a 10mg, ale biorę dop 3 tygodnie. Ja Esci biorę już 5 miesięcy. Najpierw 6 tyg 5mg, potem 11tyg 10mg i w trakcie ich brania zauważyłam różnice. Teraz 15mg od 3 tyg właśnie…

A bylo Ci ciężko przejsc z 10 na 15? Chodzi o to czy miałas jakies uboczne typu nasilenie lęku itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Oncki napisał:

Uważacie, że moklomebid mógł mi tak namieszać w głowie, że dostałem jakiegoś spowolnienia umysłowego utrzymującego się już 2 miesiące, plus jakby lawa się wylała mi do głowy i takie ciągle pieczenie jakby opętany był,nie czuję się sobą..czy to minie, biorę esci od 5 dni 5 mg jutro 10 ale boje się że trwale moklo uszkodziło mi mózg...

To zapytaj lekarza. Ja nie wiem na co chorujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.06.2022 o 08:51, Potejto napisał:

Leki mi na to nie wpłynęły, jest w porządku 

 

Miałem sporo ubokow: ciągła senność, zawroty głowy, brak apetytu, czasami nawet zaburzenie widzenia ale bólów głowy nie miałem akurat

Jaka dawke esci przyjmujesz? Udalo Ci sie z esci odstawic pregabaline? Podobno jest ciezka do odstawienia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro ostatni dzień schodzenia z wenlafaksyny i od wtorku wchodzę na Mozarin. Miałam dostać Brintellix, ale psychiatra powiedziała, że spróbujemy z Escitalopramem. 

W dniu 16.06.2022 o 19:47, Marcelina 28 napisał:

czy też tak dziko tyjecie na esci z powietrza?

Jak pytałam to lekarka powiedziała, że nie powinnam tyć... 

Wspomniała, że na początku mogą wystąpić problemy z układem pokarmowym. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Gormogon napisał:

Jutro ostatni dzień schodzenia z wenlafaksyny i od wtorku wchodzę na Mozarin. Miałam dostać Brintellix, ale psychiatra powiedziała, że spróbujemy z Escitalopramem. 

Jak pytałam to lekarka powiedziała, że nie powinnam tyć... 

Wspomniała, że na początku mogą wystąpić problemy z układem pokarmowym. 

Tak,ostatnio lekarz na kontroli powiedział ze przyczyna tycia jest mirtazapina. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2022 o 17:02, Marcelina 28 napisał:

A bylo Ci ciężko przejsc z 10 na 15? Chodzi o to czy miałas jakies uboczne typu nasilenie lęku itp.

Może trochę nasiliły mi się lęki i byłam senna. Ale w zasadzie czułam się podobnie jak na 10tce. Teraz prawie nie mam lęków (3 tygodnie brania), ale też ostatnio sporo odpoczywałam. Zobaczmy jak przyjdzie nowy tydzień i stresy w pracy….

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Venencja napisał:

Może trochę nasiliły mi się lęki i byłam senna. Ale w zasadzie czułam się podobnie jak na 10tce. Teraz prawie nie mam lęków (3 tygodnie brania), ale też ostatnio sporo odpoczywałam. Zobaczmy jak przyjdzie nowy tydzień i stresy w pracy….

A zaczynalas od 12.5 mg i az do 15 mg czy odrazu zwiekszylas o pol tabletki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

A zaczynalas od 12.5 mg i az do 15 mg czy odrazu zwiekszylas o pol tabletki?

Przeszłam stopniowo, najpierw 12,5 przez 5 dni, a potem 15. Już więcej nie zwiększam dawki. Będzie jak będzie. Muszę się teraz wziąć za psychoterapię i radzić sobie z pozostałościami nerwicy sama. Powiem szczerze, że liczyłam na więcej jeżeli chodzi o te leki. A może ja miałam taką silną nerwicę, nie wiem…w końcu wszystkie traumatyczne wydarzenia, które mnie spotkały już minęły i teraz jest ch…o, ale stabilnie 😂😂😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

Jaka dawke esci przyjmujesz? Udalo Ci sie z esci odstawic pregabaline? Podobno jest ciezka do odstawienia...

Cały czas jestem na 10mg esci. Jeśli miałbym kończyć leczenie to wolałbym najpierw odstawić esci, a potem prege. Wydaje mi się że pregabalina bardziej mi pomaga i działa jakby doraźnie.

 

Rozmawialiście tutaj o wadze przy esci, u mnie przez te 7 miesięcy waga nie zmieniła się nawet o kilogram ;) a w sumie chciałbym nawet trochę przytyć 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Venencja napisał:

Przeszłam stopniowo, najpierw 12,5 przez 5 dni, a potem 15. Już więcej nie zwiększam dawki. Będzie jak będzie. Muszę się teraz wziąć za psychoterapię i radzić sobie z pozostałościami nerwicy sama. Powiem szczerze, że liczyłam na więcej jeżeli chodzi o te leki. A może ja miałam taką silną nerwicę, nie wiem…w końcu wszystkie traumatyczne wydarzenia, które mnie spotkały już minęły i teraz jest ch…o, ale stabilnie 😂😂😂

Ja na żadnych lekach nie czułam się w 100% zdrowa,a esci jest moim trzecim.

Ja narazie czuje sie bardzo dobrze,ale to wpływ pogody,lata...na jesien zawsze mam silne zjazdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Potejto napisał:

Cały czas jestem na 10mg esci. Jeśli miałbym kończyć leczenie to wolałbym najpierw odstawić esci, a potem prege. Wydaje mi się że pregabalina bardziej mi pomaga i działa jakby doraźnie.

 

Rozmawialiście tutaj o wadze przy esci, u mnie przez te 7 miesięcy waga nie zmieniła się nawet o kilogram ;) a w sumie chciałbym nawet trochę przytyć 

Jak chcesz przytyć to polecam mirtazapine😉 Ja przybralam przawie 15 kg,wlasnie bede ja odstawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, czarnauria napisał:

@fearofthedark

Czy odczuwasz bezsenność przy zażywaniu Brintellixu?

Śpię raczej dobrze, ale myślę, że to zasługa Trittico. Choć od jakiegoś czasu już slabo działa. Mam na myśli to, że na początku brania trittico czułem zmęczenie i senność, wtedy mi się lepiej zasypiało. Teraz tego nie czuję. Ale w weekend jak mi się zdarzy na mieście wypić trochę alkoholu, to nie biorę trittico, i wtedy nie mogę wcale zasnąć.. Dokładnie nie wiem, czy to przez alkohol czy przez to, że nie wziąłem trittico. Ogólnie długo zasypiam, ale jak już to śpię dobrze. 

Brintellix biorę od stycznia w dawce 20mg na dobę. Myślę, że przyczynia się do tych problemów ze snem, a na pewno na początku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, fearofthedark napisał:

Śpię raczej dobrze, ale myślę, że to zasługa Trittico. Choć od jakiegoś czasu już slabo działa. Mam na myśli to, że na początku brania trittico czułem zmęczenie i senność, wtedy mi się lepiej zasypiało. Teraz tego nie czuję. Ale w weekend jak mi się zdarzy na mieście wypić trochę alkoholu, to nie biorę trittico, i wtedy nie mogę wcale zasnąć.. Dokładnie nie wiem, czy to przez alkohol czy przez to, że nie wziąłem trittico. Ogólnie długo zasypiam, ale jak już to śpię dobrze. 

Brintellix biorę od stycznia w dawce 20mg na dobę. Myślę, że przyczynia się do tych problemów ze snem, a na pewno na początku

@fearofthedark

 

Dzięki :). Ja właśnie wczoraj zaczęłam przygodę z Brintellixem - od dawki 2.5mg ;) - i będę się przyglądać co z bez/sennością i czy trzeba będzie coś na nią brać dodatkowo. 

 

Czyli mam rozumieć, że alkohol źle na Ciebie nie wpływa przy braniu tego leku? (Oprócz tego dłuższego czasu do zaśnięcia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, czarnauria napisał:

@fearofthedark

 

Dzięki :). Ja właśnie wczoraj zaczęłam przygodę z Brintellixem - od dawki 2.5mg ;) - i będę się przyglądać co z bez/sennością i czy trzeba będzie coś na nią brać dodatkowo. 

 

Czyli mam rozumieć, że alkohol źle na Ciebie nie wpływa przy braniu tego leku? (Oprócz tego dłuższego czasu do zaśnięcia).

 

Lekarz powiedzial, że mogę pić. Ja sam nie czuję jakichś negatywnych skutków po wypiciu. Jedynie problemy ze snem.

Lekarz sam Ci zalecił początkową dawkę 2.5mg? Ja przez pierwsze dni zaczynalem od 5mg, później 10, 15 i teraz 20.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fearofthedark napisał:

 

Lekarz powiedzial, że mogę pić. Ja sam nie czuję jakichś negatywnych skutków po wypiciu. Jedynie problemy ze snem.

Lekarz sam Ci zalecił początkową dawkę 2.5mg? Ja przez pierwsze dni zaczynalem od 5mg, później 10, 15 i teraz 20.

 

Nie, lekarz ustalił dawke początkową na 5mg przez tydzień a potem mam brać 10mg. Ja jednak chcialam delikatnie wejśc w ten lek i zobaczyc jak będę reagować. Zauważam, że ok 19:00 chce mi się strasznie spaca a reszta objawów jest łagodna (bół glowy, nudności).

 

Czyli lampke wina mozna sie napić ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, czarnauria napisał:

Nie, lekarz ustalił dawke początkową na 5mg przez tydzień a potem mam brać 10mg. Ja jednak chcialam delikatnie wejśc w ten lek i zobaczyc jak będę reagować. Zauważam, że ok 19:00 chce mi się strasznie spać a reszta objawów jest łagodna (bół glowy, nudności).

 

Czyli lampke wina mozna sie napić ;)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mmoże ktoś ma jakieś doświadczenie?

Czy mianseryna  w większych dawkach, np. ponad 30 mg nasila objawy uboczne leku  np. SSRI na początku jego brania ? Bo co tu dużo mówić początki terapii ssri są zawsze trudne , więc po co je nasilać miansą? Brałam sam lerivon w dawce 60 mg I nie mogłam dołączyć do tego esci nawet 5 mg bo  po wzięciu dawki leriwonu miałam atak paniki, czego wcześniej bez esci nie miałam. Coś jest nie tak , przynajmniej u mnie. Chyba że jak esci się wkręci to większa dawka miansy nie ma znaczenia, sama nie wiem

Edytowane 19 godzin temu przez Kerstina

Edytowane przez Kerstina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×