Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, Bognaa napisał:

Pomóżcie! Czy kogoś przy esci bolała ciągle głowa? Ja zaraz oszaleje raz ćmi raz mocniej boli raz po lewej raz po prawej😣raz z tylu. Ja się nachylam albo trEse głową to się nasila😣

Hej Bogna, mnie troche bolała w okolicach czoła na początku ale nie wiem na ile to działanie leku a na ile nerwy i wyczerpanie organizmu.

A co Twoj lekarz powiedział na te bole ? Nie przepisał nic? Mówiłaś ze miałaś wcześniej migreny. Nie pomagają leki które brałaś na migrenę wcześniej ? Może spróbuj akupresury?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, villemo napisał:

Hej Bogna, mnie troche bolała w okolicach czoła na początku ale nie wiem na ile to działanie leku a na ile nerwy i wyczerpanie organizmu.

A co Twoj lekarz powiedział na te bole ? Nie przepisał nic? Mówiłaś ze miałaś wcześniej migreny. Nie pomagają leki które brałaś na migrenę wcześniej ? Może spróbuj akupresury?

 

Jeżeli ból jest cały czas i nie możesz go wytrzymać to chyba nie pozostaje nic innego jak skontaktować się z lekarzem i porozmawiać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bognaa napisał:

Pomóżcie! Czy kogoś przy esci bolała ciągle głowa? Ja zaraz oszaleje raz ćmi raz mocniej boli raz po lewej raz po prawej😣raz z tylu. Ja się nachylam albo trEse głową to się nasila😣

No mnie nawalała tak, że płakałam jednego dnia. Nie do wytrzymania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, villemo napisał:

Jeżeli ból jest cały czas i nie możesz go wytrzymać to chyba nie pozostaje nic innego jak skontaktować się z lekarzem i porozmawiać. 

No, też tak myślę, w końcu już bierzesz ten lek od dawna, to powinno przestać boleć tak mocno. Ale zrobiłaś póki co wszystko, co trzeba. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Aurora88 napisał:

No, też tak myślę, w końcu już bierzesz ten lek od dawna, to powinno przestać boleć tak mocno. Ale zrobiłaś póki co wszystko, co trzeba. 

Leki biorę miesiąc A głowa boli 2tyg w niedziele będzie.bol jest taki ćmiacy . Da się to wytrzymać bez leków bardziej mnie denerwuje chwilami niż boli. Ale np dzisiaj od rana pobolewalo A później tak się rozchulalo że tragedia. Mi na bole pomaga ibum no i jak to wezmę to puszcza bol ale takie ćmienie jest ciągle. Mówiłam lekarce to kazała zrobić tk glowy i dalej brać mozarin. A jak wstaje rano to już patrzę czy mnie boli.  Dzisiaj to już miałam takie ataki paniki z tego bolu jak na początku brania leków. I tak myślę od migreny od leków coś mam w gł owie? Od nerwow😣??? I tak myślę i myślę i wszystkie poty na mnie wychodzą. I tak się martwię bo po tych lekach czuje się dobrze. Czuje że na nerwy pomagają chodzę do sklepu wszystko załatwiam i to tak na luzie.  I tak panikuje czy to od leków 😣bo psychicznie po nich mi dużo lepiej. Jeśli będę musiała zmienić to znów panika jak się będę czula😣nie chciałabym. Masakra😣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Bognaa napisał:

Leki biorę miesiąc A głowa boli 2tyg w niedziele będzie.bol jest taki ćmiacy . Da się to wytrzymać bez leków bardziej mnie denerwuje chwilami niż boli. Ale np dzisiaj od rana pobolewalo A później tak się rozchulalo że tragedia. Mi na bole pomaga ibum no i jak to wezmę to puszcza bol ale takie ćmienie jest ciągle. Mówiłam lekarce to kazała zrobić tk glowy i dalej brać mozarin. A jak wstaje rano to już patrzę czy mnie boli.  Dzisiaj to już miałam takie ataki paniki z tego bolu jak na początku brania leków. I tak myślę od migreny od leków coś mam w gł owie? Od nerwow😣??? I tak myślę i myślę i wszystkie poty na mnie wychodzą. I tak się martwię bo po tych lekach czuje się dobrze. Czuje że na nerwy pomagają chodzę do sklepu wszystko załatwiam i to tak na luzie.  I tak panikuje czy to od leków 😣bo psychicznie po nich mi dużo lepiej. Jeśli będę musiała zmienić to znów panika jak się będę czula😣nie chciałabym. Masakra😣

Hej Bogna 🙂 

Ja się mimo wszystko zaczęłam zastanawiać czy ty jednak nie wywołujesz sobie podświadomie tego bólu głowy dodatkowo? 

Nie twierdze ze w ogole nie boli Cię głowa, jednak ludzie z nerwica jak my potrafią sobie wkręcić prawie wszystko a często jest tak ze o czym pomyślimy to to za chwile mamy.

Wiec możliwe ze będąc przewrażliwiona na punkcie tego bólu zaczęłaś o nim myśleć cały czas i tym sposobem sie on nasilił bądź zwiększył na częstotliwości.

Sprobuj nie zwracać na niego uwagi choć wiem ze to trudne i potraktuj go jako kolejny podstępny trik ze strony nerwicy. 

Mysle ze pełne uspokojenie uzyskasz dopiero jak już zobaczysz pozytywny wynik Tk 🙂 ale na to musisz jeszcze poczekać i tak.

w międzyczasie nie wkręcaj sobie ze masz coś w głowie lub ze to od leku. Zapewniam Cię ze to co jest w Twojej głowie napewno to nerwica. I ona Ci podpowiada najgorsze scenariusze. Ale to tylko Twoje myśli a nie rzeczywistość. pamiętaj o tym 🙂 

Szkoda rezygnować teraz z leku zwłaszcza jak zaczął coś działac. I na tym się skup. 

Glowa do góry! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, villemo napisał:

Hej Bogna 🙂 

Ja się mimo wszystko zaczęłam zastanawiać czy ty jednak nie wywołujesz sobie podświadomie tego bólu głowy dodatkowo? 

Nie twierdze ze w ogole nie boli Cię głowa, jednak ludzie z nerwica jak my potrafią sobie wkręcić prawie wszystko a często jest tak ze o czym pomyślimy to to za chwile mamy.

Wiec możliwe ze będąc przewrażliwiona na punkcie tego bólu zaczęłaś o nim myśleć cały czas i tym sposobem sie on nasilił bądź zwiększył na częstotliwości.

Sprobuj nie zwracać na niego uwagi choć wiem ze to trudne i potraktuj go jako kolejny podstępny trik ze strony nerwicy. 

Mysle ze pełne uspokojenie uzyskasz dopiero jak już zobaczysz pozytywny wynik Tk 🙂 ale na to musisz jeszcze poczekać i tak.

w międzyczasie nie wkręcaj sobie ze masz coś w głowie lub ze to od leku. Zapewniam Cię ze to co jest w Twojej głowie napewno to nerwica. I ona Ci podpowiada najgorsze scenariusze. Ale to tylko Twoje myśli a nie rzeczywistość. pamiętaj o tym 🙂 

Szkoda rezygnować teraz z leku zwłaszcza jak zaczął coś działac. I na tym się skup. 

Glowa do góry! 

No właśnie ja aż się boję rezygnować z leku bo tak dobrze po nim się psychicznie poczułam 😊ale te bole glowy? Czytałam że są to bardzo częste skutki uboczne mozarinu😣 A może być że jeśli to od leku to miną? Tak jak np jadlowstret . Nasilenie lęku? Jej.dzosiaj już wstałam i czuje bol 😣 A jeszcze leku nie wzielam i tak myślę... A tk 

glowy? To boję się panicznie 😣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem na 15mg od 11 dni. Przez tydzień miałem chorobowe i wszystko było w miarę ok, lęki zmalały. Wczesniej byłem na 10mg. Dzis wziąłem pierwszy raz afobam 0.25mg, ale jedynie mnie zmulilo i poszedlem spać (nie poszedłem do pracy).

Czy dawka 15mg potrzebuje czasu na rozkręcenie sie?

Psychiatria mówił ze jak nie bedzie poprawy to mam wejsc na 20mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja dziewczyna bierze Elicee i z tego co widzę i tego, co mówi, bardzo jej pomogła.

Wcześniej miała problem z agorafobią, pociła się też bardzo i chodziła po różnych lekarzach, typu dermatolog, ginekolog itp, bo myślała, że to coś z hormonami. Odkąd bierze Elicee mniej choruje (wcześniej non stop przeziębienia) i ogólnie chodzi zadowolona.

Przy wprowadzaniu wiem, że kilka dni czuła się bardzo senna, ale potem już ok 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, pangumas napisał:

Czy dawka 15mg potrzebuje czasu na rozkręcenie sie?

Psychiatria mówił ze jak nie bedzie poprawy to mam wejsc na 20mg.

 

Myśle ze, o ile dawka „15” będzie wystarczająca to koło tygodnia będzie się wkręcała 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, pangumas napisał:

Czy dawka 15mg potrzebuje czasu na rozkręcenie sie?

Ja biorę dwa miesiące i ostatni tydzień był pierwszym bezlękowym :P Więc tak, potrzebuje sporo czasu, a przynajmniej u mnie. Nie piszę po to, żeby się skarżyć, ale żebyś wiedział, że u każdego jest zupełnie inaczej.

No i mówię o działaniu antylękowym, bo takie fizyczne objawy, bóle, zmęczenie, brak apetytu to się skończyły szybko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, pangumas napisał:

Aurora88 dawka 15mg koło 2 miesięcy się Tobie wkrecała? Wczesniej jaką dawkę bralaś?

Dwa miesiące łącznie biorę leki, 10mg i 15 mg.

Brałam przez 5 tygodni 10mg, potem 3 tygodnie na 15mg. Dawka 10mg zaczęła działać bezlękowo w okolicy 5 tygodnia, wtedy psychiatra zaproponowała 15mg. Zgodziłam sie, bo miałam wrażenie że 10mg jest za słabe. Teraz 15mg na nowo mnie rozwaliło, miałam lęki, ale od kilku dni mi przeszły kompletnie. W ogóle się nie boję. Ale mam smutek i przygnębienie (inne powody) więc nie czuje się jakoś wybitnie szczęśliwa. Jest tak se. Potrzebuje psychoterapii.

Edytowane przez Aurora88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie racje, mi chodziło o to ze już po tygodniu można czuć jakieś efekty przy esci, a takie pełne działanie to wiadomo trzeba poczekać, kiedyś na paroksetynie funkcjonowałem w miare normalnie po 4 tygodniach ale pełne działanie uzyskałem na przełomie 3-4 miesiąca 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Elicea biore od połowy stycznia tego roku. Najpierw było 5mg przez miesiąc, później 7.5mg do maja. W maju nowy psychiatra podniósł do 10mg. Przez 2 miesiące było dobrze. Na poczatku lipca pojawiły się leki. Teraz jestem na 15mg. Dam chyba jeszcze czas na rozkręcenie się tej dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, pangumas napisał:

Ja Elicea biore od połowy stycznia tego roku. Najpierw było 5mg przez miesiąc, później 7.5mg do maja. W maju nowy psychiatra podniósł do 10mg. Przez 2 miesiące było dobrze. Na poczatku lipca pojawiły się leki. Teraz jestem na 15mg. Dam chyba jeszcze czas na rozkręcenie się tej dawki.

 

To dosyć mało. Ktoś tu wspominał i widziałam w różnych artykułach, że minimalna lecznicza dawka dla escitalopramu wynosi 10mg. Mniejsza dawka jest brana początkowo, przez tydzień, przez osoby z nerwicą lękową, aby ich przyzwyczaić. Osoby z depresją mogą od razu wskoczyć na 10 mg (wg ulotki). 

 

26 minut temu, rawiak napisał:

Macie racje, mi chodziło o to ze już po tygodniu można czuć jakieś efekty przy esci, a takie pełne działanie to wiadomo trzeba poczekać, kiedyś na paroksetynie funkcjonowałem w miare normalnie po 4 tygodniach ale pełne działanie uzyskałem na przełomie 3-4 miesiąca 

To mam nadzieję że u mnie też tak będzie, bo nie chcę żeby to teraz to był maks tego, jak się będę czuć :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Kochani! Bardzo proszę Was o wypowiedź w powyższym temacie.

Aktualnie przyjmuję Nexpram od października zauważyłam od jakichś 2 tygodni, że potwornie wychodzą mi włosy. Dodatkowo przybrałam na wadze.
Jakie leki bierzecie i jak długo? Czy zauważyliście podobne skutki uboczne? Na ulotce napisano, że escitalopram bardzo rzadko powoduje wypadanie włosów.
Jak to wygląda u Was? 

Edytowane przez Heledore
Połączono ze względu na tematykę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, jak tam u Was? Bogna, Aurora? 

Mam nadziej ze jest ok lub chociaz jakiś progres wciąż.

ja jestem ponad tydzień na 15mg Esci i cały czas tez 75mg Pregabaliny na noc.

Jest pewna poprawa - poranki są znośne a wcześniej była masakra, mniej lęku w ciągu dnia i lepszy apetyt. Nie wiem na ile zawdzięczam to Esci a na ile Pregabalinie.

Niestety nie jest to tez stan jakiego bym oczekiwała podczas barania leków.

Paroksetyna postawiła wysoka poprzeczkę wcześniej i teraz widzę o ile słabiej działa na mnie Esci.. Najgorsze jest to ze mam dużo stanów depresyjnych i nie mam za bardzo ochoty na nic, taka apatia trochę i dalej dziwne myśli w głowie.

W piątek idę do mojej doktorki i możliwe ze wrócę do Paro. To już będzie niebawem 7 tygodni na Esci. Po tym czasie z Paroksetyna to już praktycznie mogłam góry przenosić.

Boje się jedynie ze może tym razem nie zadziała tak dobre jak poprzednimi razami. No ale nie będę się nakręcać niepotrzebnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem na „15” już monad miesiąc i powiem Wam ze gitara, czuje się dobrze, lek działa świetnie w tle, libido Ok 😎 jedynie co to zdarza mi się ze 2 dni w tygodniu poranek mam ciężki, budzę się i jestem tak zamulony ze chodzę jak pijany przez godzinę, a no i ciężko jest mnie dobudzić ale podobnie miałem przy stosowaniu paroksetyny kiedyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.07.2019 o 13:30, villemo napisał:

Hej, jak tam u Was? Bogna, Aurora? 

Mam nadziej ze jest ok lub chociaz jakiś progres wciąż.

ja jestem ponad tydzień na 15mg Esci i cały czas tez 75mg Pregabaliny na noc.

Jest pewna poprawa - poranki są znośne a wcześniej była masakra, mniej lęku w ciągu dnia i lepszy apetyt. Nie wiem na ile zawdzięczam to Esci a na ile Pregabalinie.

Niestety nie jest to tez stan jakiego bym oczekiwała podczas barania leków.

Paroksetyna postawiła wysoka poprzeczkę wcześniej i teraz widzę o ile słabiej działa na mnie Esci.. Najgorsze jest to ze mam dużo stanów depresyjnych i nie mam za bardzo ochoty na nic, taka apatia trochę i dalej dziwne myśli w głowie.

W piątek idę do mojej doktorki i możliwe ze wrócę do Paro. To już będzie niebawem 7 tygodni na Esci. Po tym czasie z Paroksetyna to już praktycznie mogłam góry przenosić.

Boje się jedynie ze może tym razem nie zadziała tak dobre jak poprzednimi razami. No ale nie będę się nakręcać niepotrzebnie.

 

 Masz takie same rozterki jak ja. Też byłem na Parogenie, a teraz Elicea. Niestety esci może paroksetynie buty czyścić w kwestii przeciwlękowej. Jedyne co mnie trzyma przy esci, to fakt że libido nie spadło do zera. Przy paroksetynie niestety impotentem byłem całkowitym. Ale gdyby nie to, to wracam do Parogenu od zaraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×