Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, appendix napisał:

Wniosek z tego wszystkiego jest jeden : koncerny farmaceutyczne dobro pacjenta mają daleko za zyskami.Dlaczego przez 10 lat było można 30 mg. escitalopramu a potem już nie?

Manipulowanie danymi....ale to już inny temat.

 

Wszystkie leki coś tam zmieniają, nawet zwykły ibuprom działa na serce, ameryki tu nie odkryłeś, nie ma leków doskonałych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Rawiak,

Dla Ciebie może Ameryki nie odkryłem, ale nie Ty jeden czytasz to forum.Ktoś kto bierze kilka leków wydłużających odstęp QT/wszystkie neuroleptyki,trójpierścieniowe LP,escitalopram,citalopram i inne/ i w dodatku ma arytmię,bradykardię lub genetycznie ma ów odstęp wydłużony, to niech chociaż zrobi EKG.Lekarz powinień takie badanie zaordynować ale wiecie jak jest.Nikt nie musi dostać od razu migotania przedsionków ale wiedzy nigdy za dużo.Czy wielu ludzi umarło na serce biorąc 30 mg. escitalopramu czy 60 citalopramu?Ja nie wiem ilu ale zapewne tacy w latach 2003-2013 byli.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem tu nowy z trzecim epizodem nerwicy. Bralem 2 razy mozarin ktory wyprowadzil mnie z nerwicy lękowej, psychoterapia w jakims stopniu pozwolila mi na przejscie z lekowej w wegetatywna ale nie wyleczyla (nie znalazlem przyczyn nerwicy - kilka osob w rodzinie ją ma dlatego uznano ze to prawdopodobnie genetyczne w moim przypadku) a uaktywnila sie po operacji ktora mialem pare lat temu. Obecnie troche sie nawarstwilo stresu i zaczalem miec bole nadbrzusza, czeste biegunki zaraz po jedzeniu, blyski w oczach, drzenia, pocenia, rozdraznienia, budzenia w nocy, spiete miesnie reki i nogi z lewej strony rownoczesnie (myslalem ze mam udar)... tomografia ok, eeg ok, oczy ok, echo serca ok, wiec poszedlem do psychiatry. Przepisal  mozarin 10mg i tranxenne 5mg przed snem... Czy to normalne ze jak rano wezme mozarin i wieczorem tranxenne to i tak sie budze kilka razy w nocy (nawet godzine po zasnieciu)? Myslalem ze tranxenne powinien mnie wyciszyc na tyle byl spal... A ja sie budze, czesto zlany potem i nie moge juz spac... Zaczely mi tez dretwiec palce u rak w nocy (nie wszystkie). Wtedy dzien juz w ogole do bani. Jestem 12 dni na lekach a srednio z poprawa. Mdlosci minely ale zostaly mi spiecia reki i nogi (raz razem, raz naprzemiennie), wybudzenia (zasypiam bez problemu), mega pocenie, dretwienie palcow w nocy, zle sny... Czy ktos tak mial? Ktos moze podzielic sie opinia na ten temat?

Edytowane przez Maniuu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedz lekarzowi, aby zmienił Ci lek nasenny. Escitalopram sprawia, że mniej nam się chce spać, ma się problemy z zaśnięciem, często się wybudzamy, dlatego zazwyczaj psychiatrzy dają coś do kompletu na noc. Ja na początku miałam onirex (zolpidem) ale on jest uzależniający. Potem mi zmieniła na Mirtor (mirtrazapinę) i to było super, miałam głęboki sen, ale spałam 10-11 godzin na dobę, na tym leku się tyje i miałam zerowe libido. Tydzień temu odstawiłam Mirtor i teraz śpię wreszcie krócej, ale w nocy mnie często budzą hałasy i reaguję lękowo - usłyszę coś i nagle mnie budzi uczucie przerażenia. Niby biorę Noctis a i tak to mam. Więc testuj nasenne. 

 

A co do drętwiących kończyn, jeśli nie jest to kwestia lękowa (bo może być) to może masz niedobór wapnia albo magnezu? Jeśli pijesz dużo kawy i alkoholu, to się wypłukuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za zainteresowanie. Nie pije alkoholu oraz kawy od 3 tyg... Z reszta i tak rzadko pilem kawe (rozpuszczalna) a alko raczej piwo raz w tyg... Mocniejsze rzadko. Co do lęku to raczej uogolniony o malym stopniu... Po prostu boje sie o zdrowie ze to moze jednak nie nerwica a cos innego. Przez ostatnie 3 lata bez terapii i leków mialem dni gorsze i lepsze - zawroty glowy, odrealnienie, mocne pocenia, blyski w oczach, aury bez boli glowy, ale to o malym nasileniu, krotko i z mysla ze to nerwica. Ale badania byly zawsze ok (podatawowe). Ten rok sie jakos pogorszyl... Zaczerwienialo mi jedne oko 2 razy, bole jednej skroni, bole z jednej strony potylicy, spiecia karku, drzenia przy zasypianiu i budzeniu, snieg optyczny, malutkie mroczki na bialym tle... I to mnie chyba zaczelo pograzac. Ale eeg i tomografia ok. Czekam jeszcze na rezonans w grudniu... Pierwsze dretwienia z miesiac temu ale krotkie, najgorzej na urlopie... Jak nic nie robie jest najgorzej 😕

Edytowane przez Maniuu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maniuu, synonimem słowa "nerwica" jest słowo "lęk".Wynika to wprost z klasyfikacji chorób ICD-10.Wprost proporcjonalnie do lęku pojawia się jego większa "somatyzacja".Lęk znajduje sobie "ujście" w jakimś organie/organach człowieka.Mówi się o nerwicy serca,żoładka itd.Jest jednak jeden warunek konieczny.Lęk musi być na tyle silny aby wywołać swoiste dodatnie sprzężenie zwrotne do ciała.To atawizm po naszych praprzodkach zwany reakcją" walcz albo uciekaj ".Napinają się mięśnie,wzrasta ciśnienie krwi itd.Stres jest współczesną odmianą "polowania na mamuta".

Jeżeli lęk jest słaby i raczej o uogólnionym charakterze nie wywoła reakcji somatyzacyjnej.Wyjątkem od tej reguły są zaburzenia hipochondryczne, które wywołują kaskadę sprzężeń zwrotnych - ciało - umysł- ciało.Lecz tu też w pewnym momencie to rozgraniczenie się zatraca i wzajemnie przenika a i lęk o własne ciało jest bardzo silny.

Twój obraz choroby niezbyt pasuje do zaburzeń nerwicowych.Opisujesz swój lęk jako słaby i raczej uogólniony.Słaby lęk nie wywoła tak burzliwych objawów somatycznych/pomijając względność słowa "słaby"/.

Zacząłbym od początku.Pełne badanie krwi,badanie ednokrynologiczne,wizyta u neurologa i kardiologa.

Objawy ,które opisujesz , w części są typowe do reakcji organizmu na wdrażanie escitalopramu.Wiele jednak nie.

Typowe są zaburzenia snu i poty.Zaburzenia snu po pewnym czasie z reguły zanikają.Lecz czerwienienie oka i inne-już nie.

Pozdrawiam.

Ps.Lęk co do zasady, nie ma przyczyny lub się jej nie doszukuje.Ma ją strach.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisalem wczesniej, nie mam nerwicy lękowej zebym wpadal w panike czy tez trzymal tel z wybranym 112. Psychiatra stwierdzil wegetatywna czyli bez leku panicznego... Owszem mialem chwilowe epizody atakow ale bez benzo sobie radzilem. Co do niektorych objawow wiem ze to nie nerwica dlatego szukam odpowiedzi co mam w tej skronii i w tym roku chodze do neurologa ktory zlecil tk, eeg i RM. W TK wyszlo ze mam powiekszona zatoke czolowa i szczekowa po stronie bolacej skroni i zaczerwienionego oka. Laryngolog mowi bym prostowal przegrode nosowa albo wyrwal wysoko zatrzymana osemke gorna. Ale sadze ze te czekania na badania i wyniki mnie pogarszaja... . najbardziej martwi mnie teraz te ni to dretwienie, ni to spiecie, ni to uczucie ucisku lewej nogi i reki ktore pojawiaja sie razem lub osobno w nocy i w ciagu dnia. A jeszcze jak sie nie moge wyspac w nocy bo sie budze co chwile to w ogole pogarsza sie to wszystko... Jak cos robie albo nie mysle o tym, tak jakby bylo ok, usiade i juz to czuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ból czy parestezje z jednej strony ciała to nie jest nerwica wegetatywna.Raczej schorzenie neurologiczne, najczęściej od kręgosłupa/lordoza,kifoza,uraz mechaniczny/.Jeżeli trudno znaleść przyczynę, stosuje się leki objawowe jak np.pregabalina ,duloksetyna, baclofen itd.To jednak moja hipoteza a leki ordynuje neurolog.Trzymaj się tego escitalopramu, to dobry lek na lęk uogólniony i dobrze działa na sen, tak po miesiącu.

I wrzuć trochę na luz.Każdego coś boli.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałam o to kiedyś i dostałam odp że generalnie wszystko jest bezpieczne, jeśli się przyjmuje normalną ilość.

Esci wchodzi w konflikt z lekami tego rodzaju jesli np. bralbys je codziennie (taki ibuprom), ale jak jestes chory i łykniesz sobie gripex przez parę dni to jest ok.

Niby najbezpieczniejszy jest paracetamol (apap), ale ja teraz sporadycznie łykam przy esci co mam i jest ok. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadnego Gripexu! Generalnie najbezpieczniejszy jest paracetamol na bol czy goraczke, leki objawowe jak kodeina na suchy kaszel czy ambroksol, n-acetylocysteina, bromheksyna na mokry, pseudoefedryna na katar. Mozna brac tez Groprinosin/Neosine. NLPZy (kwas acetylosalicylowy=Aspiryna, ibuprofen=Ibuprom,Ibum,Nurofen ) mozna brac z rozwaga, ale wchodza one z SSRI w interakcje w dwojaki sposob: oslabiaja dzialanie p/depresyjne SSRI (choc istnieja badania twierdzace odwrotnie) i zwiekszaja ryzyko krwawien z gornego odcinka przewodu pokarmowego. Bezwzglednie przeciwwskazany jest natomiast dekstrometorfan, ktory jest skladnikiem wielu preparatow zlozonych (m.in. gripexu) i jako SRI w polaczeniu z SSRI prowadzi do ryzyka zespolu serotoninowego. Interesujcie sie co siedzi w Waszych lekach, nawet tych bez recepty, w jakie wchodzi interakcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Lord Cappuccino napisał:

Bezwzglednie przeciwwskazany jest natomiast dekstrometorfan, ktory jest skladnikiem wielu preparatow zlozonych (m.in. gripexu)

Ja pytałam lekarke, pytałam na forum, o gripexie pierwsze słyszę... Ech :( A wydaje mi sie, że raz wzięłam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest gdzies opisany przypadek kliniczny kobiety, ktora zazywala SSRI + trazodon (SARI=SRI+antagonista 5-HT2) i na przeziebienie zaczela brac Gripex (paracetamol+pseudoefedryna+dekstrometorfan(SRI)). Poczula sie zle. 3 dni chodzila na SOR z objawami typowymi dla zespolu serotoninowego, a lekarze nie wiedzieli co jej jest. Dopiero trzeci rozgryzl, ze to przez kombinacje lekow jakie bierze. W Polsce to bylo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź Lordzie. 

 

No ja się interesuję składem, studiuję ulotki jak po*eb i wszyscy patrzą na mnie jak na dziwaka. A jak pytam internistę o interakcje i czy na pewno mogę taki i taki lek ze sobą zestawić, to mówi na odczepnego, że mogę i że wszystko można ze sobą łączyć i te interakcje to bujda, bo muszą napisać dla formalności w ulotce:D bardzo dużo lekarzy ma podobne podejście, chyba już lepiej pytać farmaceutki w aptece, to przynajmniej wklupią w programie i się im pokaże co i jak 

 

 

Ps Co dziwne, nie widzę nic w ulotce esci o dekstrometorfanie :(

Edytowane przez Siergiej Arbuzow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.rxlist.com/drug-interaction-checker.htm

 

Wklepcie sobie "dextrometorphan" i "escitalopram", check for interactions. Interakcja ta bierze sie stad, ze obie te subst. hamuja wychwyt zwr. serotoniny. Podobnie byloby z tramadolem czy kazdym innym inh.wych.zwr. 5-HT. Jest polski program do sprawdzania interakcji ale wiem z doswiadczenia, ze baza danych bywa niepelna. Oczywiscie nie nalezy popadac w skrajnosc, ze od razu wyjedziemy nogami do przodu na tamten swiat, zespol serotoninowy tak naprawde rzadko kiedy bywa smiertelny, ale jezeli ktos przyjmuje kilka lekow serotoninergicznych, albo bierze jakis SSRI w max. dawce to prawdopodobienstwo wystapienia sie zwieksza. Najbezpieczniej nie dokladac sobie kolejnego serotoninergiku. Sa lekarze czy wytyczne, ktore przy lekoopornosci wdrazaja laczenie dwoch SSRI czy SSRI z TLPD, ale jest to kontrowersyjne. To samo tyczy sie innych interakcji. Jezeli ktos zazyje 200mg ibuprofenu do przyjmowanej regularnie fluoksetyny 20mg, prawdopodobnie nic mu nie bedzie. Ale jezeli ktos bierze 200mg sertraliny i przez tydzien pobierze 150mg ketoprofenu/dobe... no, bylbym juz bardziej sceptyczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lord Cappuccino O naczelny chemiku forum, szarlatanie aptekarski, władco farmaceutyków, mogę poniższe zapodać sobie w akompaniamencie 20mg esci, czy powykręca mi członki na 4 strony świata? 

 

 

https://www.mp.pl/pacjent/leki/lek/83553,Apap-Przeziebienie-proszek-do-sporzadzania-roztworu-doustnego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

chciałem się podzielić przemyśleniami dotyczącymi Escitalopramu, od 3 miesięcy biorę dawkę 15 mg/dobę (zaczynałem od 5 następnie 10) muszę powiedzieć ze jego działanie przeciwlękowe jest dla mnie zdecydowanie skuteczniejsze niż Paroksetyny nawet w dawce 40mg.

Ale żeby nie było tak kolorowo odczuwam rownież spore odrealnienie oraz zmęczenie,  zastanawiam się czy z czasem te skutki uboczne jeszcze mogą ustąpić czy skoro biorę już tę dawkę 3 miesiące to nie ma na to szans? Jak myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jestem już prawie miesiąc na 10mg mozarinu.

Niestety dalej budzę się 2h po zaśnięciu i ciężko mi później zasnąć. Jak zasnę to budzę się grubo przed budzikiem. Czasami drętwieją mi niektóre palce po obudzeniu (np. 2 całe, lub np opuszek jednego), częściej po obudzeniu mam takie napięcia wewnątrz kończyn (raczej z lewej strony, ale 2 razy z prawej to samo się pojawiło) - przez jakiś czas napięcie miałem też na policzku czyli raczej kręgosłup to nie jest...

Zrobiłem morfologię i oprócz lekko podwyższonego cholesterolu to wszystko w normie, dodatkowo sód i potas również w normie. Woli przypomnienia w czerwcu EEG nic nie wykazało, TK głowy w styczniu również nic (diagnozowanie w kierunku bólu skroni).

 

W ciągu dnia z rana w pracy czuję wewnętrzne spięcie ręki i nogi, jak "oczyszczę umysł" czyli zacznę pracować nie czuje tego - mozarin biorę rano więc po 3-4h czuję w ogóle luz. Wieczorem jak usiądę np przed komputerem ponownie czuję nogę/łydkę/rękę...

Zaczęło się to na początku sierpnia - trochę stresu bo mi żołądek zaczął szwankować (też nie wiadomo czy od stresu czy co) więc zacząłem się tym zamartwiać (ucisk w dołku, czasami biegunki - często zaraz po jedzeniu) - praktycznie dalej coś takiego mam a lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że jeśli leki na żołądek nie działają to może stres i mam brać ten mozarin i obserwować... więc czekam

 

Co sądzicie? Za małą dawkę leku przyjmuję? Psychiatra dopiero za miesiąc więc albo jadę dalej na tym wózku albo prywatnie bym musiał iść...

 

Brałem w życiu 2 razy mozarin i nigdy tak długo nie czekałem na poprawę

Edytowane przez Maniuu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×