Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Mleczny napisał:

1 dzień na escitalopram... drżenie mięśni,trochę gonitwa myśli, lekki niepokój, lekkie zawroty głowy.. no nieźle... a to dopiero dawka 2 mg......  : /  

im prędzej wskoczysz na docelową dawkę tym szybciej uboki przejdą :P  niestety początek trzeba wytrzymać, miałem identycznie 🙂 

Edytowane przez KotJaroslawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Mleczny napisał:

1 dzień na escitalopram... drżenie mięśni,trochę gonitwa myśli, lekki niepokój, lekkie zawroty głowy.. no nieźle... a to dopiero dawka 2 mg......  : /  

Kiedy dostałam Escitil byłam totalnie zielona i nawet nie wiedziałam, że można wziąć mniej niż 10 mg. Niestety wejście od razu w taką dawkę to tąpnięcie. Tym razem 4 noce bez snu, ciągły niepokój i lęk, jadłowstręt, odruch wymiotny. Myślałam, że zwariuję. Piątego dnia dodałam Propranolol i ożyłam.

Dziś 22 tabletka. Ciągle nie jest idealnie. Potrafi mnie jeszcze złapać lęk, ale nie jest on już tak intensywny i tak długotrwały. Poza tym czuję się lekko zmulona i senna i zastanawiam się, czy to nie wina Propranololu. Może jutro spróbuję 5 mg Propranololu zamiast 10...

Przeżyłam dziś pierwsze wyjście do dużego sklepu i to bez paniki zrobiłam zakupy. Yeah! - I'm almost back! 

Mleczny początki są trudne, ale dasz radę! 

Edytowane przez Nerwówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś 5 dzień na esci i amisulprydzie - podczas dnia około południa czuję mega senność, która przechodzi wieczorem oraz mega dystans do wielu spraw, problemów (oba leki biorę rano, natomiast opipramol na sen wieczorem). Wczoraj wieczorem natomiast bardzo wzmożony niepokój, gonitwa myśli, nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem (wcześniej brałem tianeptyne). Zaciskać zęby i czekać dalej na to aż w końcu anhedonia minie i będę mógł odczuwać szczęście? Oraz czy amisulpryd może jakoś hamować działanie esci? Pozdrawiam

Edytowane przez darusz95

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy post tutaj, niemniej z silną nerwicą lękową zaprzyjaźniony jestem od wielu lat. Pierwsze leczenie (pamiętam już prawie jak przez mgłę) to był około 10 lat temu i lek citalopram (20/40mg). Od 5 lat byłem na paroksetynie, kilka razy odstawiałem i powrót po kolejnych załamaniach. Mam taką dodatkową przypadłość że boję się brać leki - więc jak lepiej funkcjonowałem to obniżałem dawkę na podtrzymującą. Przez ostatnie półtora roku byłem na 10mg (pół tabletki) i funkcjonowałem w miarę ok. Przynajmniej z dzisiejszej perspektywy to wiem. Zacząłem brać 1/4 gdzieś od maja/czerwca i jakoś funkcjonowałem (zaczęły się problemy ze spaniem na tej dawce). Poszedłem do swojej psychiatry - zdecydowała: odstawiamy całkowicie. Dostałem niedziałający na mnie wcale coaxil 3x1 i ewentualnie xanax na silny stan lękowy. Dodatkowo na sen dostałem trittico w dawce 2/3 tabletki 75mg czyli 50mg.

Wytrzymałem 1,5 miesiąca (ale w tym czasie jazda niezła, brak snu, podwyższenie poziomu lęku, bóle i parastezje, itd.).

W końcu powiedziałem psychiatrze dość - dalej nie dam rady i zwariuję. W ten piętek decyzja o włączeniu ssri. Chyba bardziej byłem przekonany do powrotu na paroksetynę (bo mnie wyciągał już kilka razy z otchłani lęku), ale psychiatra stwierdziła że wchodzimy na escitalopram (Nexpram). Tydzień 5mg, później 10 mg. Do tego trittico w dawce na sen (75mg) i xanax na początek. Bo po 1,5 miesiąca niby już wyczyściłem paro z krwi. I tu zaczyna się problem. Dopiero dwie tabletki zjadłem, a ja mam lęk jak w najgorszych momentach - lata temu. Nie śpię, więc lęk się nasila, a jak nawet zasnę - to budzę się zaraz z lękiem. Mam wrażenie że nawet xanax wtedy  w nocy nie działa (ale biorę wtedy pół - 0,25mg). Żałuję, że zachciało mi się odstawić całkowicie paroksetynę. Ale cóż - takie życie.

I teraz pytanie. Wytrzymać i dać szansę escitalopram, czy wracać do paroksetyny?             

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś jest tydzień jak zwiększyłem na 15 mg ESCI... i 45 dzień (czyli 5 tygodni i 3 dni ) jak biorę w ogóle... po zwiększeniu na 15mg jest poprawa, ale przedwczoraj i w piątek można było by powiedzieć że znaczna, a wczoraj i dziś jest gorzej... Moje pytanie czy przy wejściu na każdą dawkę np. 15 tez trzeba czekać na pełne działanie i stabilizacje??? czy lepiej mam już zwiększać na 20 mg??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od dziś zarzucam 40mg citalopramu, za radą forumowych znawców depresji. Właśnie poleciała pierwsza dawka, a ogółem od 3 tygodni 30mg bez rezultatu. Nawet pogłębienie depresji. Kurwa, no boje się, śpie do 15, 16, jak wstanę to i tak leżę na łóżku do wieczora, ręka za ciężka, noga za ciężka.

Oglądam sznury w internecie, to jest najgorsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Carica Milica napisał:

Solian ma działanie aktywizujące, więc to dobre połączenie z p/depresyjnym. 

Dzięki za odpowiedź! Na razie zmagam się z lekkimi ubokami, tzn gonitwa myśli, lekkie nudności i płaczliwość. Wahań nastrojów brak ale moim głównym problemem obecnie jest anhedonia i lęk uogólniony (często czuję wyraźnie bicie serca). Trochę brak mi motywacji. Jeżeli nie będzie lepiej mam po 3 tygodniach wejść na 10 mg. 

A jak te leki (esci, amisulpryd i opipramol) wpływają na sferę seksualną? Czuję jakbym miał znacząco obniżone libido oraz erekcja zawsze jest niepełna (jeżeli wgl występuje). Coś powiecie na ten temat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

@darusz95, wszystko masz w ulotkach. Z tego, co pamiętam: escitalopram i amisulpryd wpływają na sprawność seksualną (negatywnie oczywiście), sam też to mogę potwierdzić na przykładzie esci, choć nie jest tak źle, jak na fluoksetynie. Opipa wywołuje co najwyżej zaburzenia ejakulacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, weltschmerz napisał:

@darusz95, wszystko masz w ulotkach. Z tego, co pamiętam: escitalopram i amisulpryd wpływają na sprawność seksualną (negatywnie oczywiście), sam też to mogę potwierdzić na przykładzie esci, choć nie jest tak źle, jak na fluoksetynie. Opipa wywołuje co najwyżej zaburzenia ejakulacji.

Dzięki - co do ulotek to już sam nie wiem kogo słuchać bo niby lekarz mówi że te leki właśnie na to nie wpływają a jednak ... A czy znacie historie kiedy te objawy przechodzą po odstawieniu leków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

Amisulprydu nie stosowałem, ale w działaniach niepożądanych też ma jakieś wpływy na sferę seksualną. Lekarz powiedział Ci, że escitalopram nie wywiera na to żadnego wpływu? :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dragon Ball napisał:

Miał taką nadzieję. Mnie esci kastrował najbardziej. Może nie osłabiał libido, jednak powodował trudności w osiągnięciu orgazmu

Hmmm to chyba pozostaje mieć nadzieję, że po odstawieniu leku to minie... A jak z lekami działającymi na dopamine w kontekście niwelowania takich skutków leczenia SSRI? Słyszałem że czasami się je przypisuje właśnie po to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Heledore napisał:

@nika7779 można brać np. paracetamol- czyli apap, również w postaci gripexu (z dodatkami, ale te nie wchodzą w interakcję). Generalnie możesz też zapytać w przychodni. Albo sprawdzić przez tę stronkę: http://bil.aptek.pl/servlet/interakcje/list

Dzięki wielkie zastosowałam paracetamol , przynajmniej obniża temperaturę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Carica Milica napisał:

Amisulpryd kastruje. Potwierdzam z własnego doświadczenia, ale trzeba wziąć poprawkę, że brałam go w połączeniu i z paro, i z sertą, i fluo, które mają ogromny wpływ na libido. Esci nie wplywało u mnie na sferę seksualną. 

Dzięki, myślisz że można się spodziewać powrotu do normy po odstawieniu/połączeniu z bupoprionem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mleczny napisał:

Mam jakis dziwny odruch wymiotny. Nieraz w ciagu dnia mnie "ciągnie" i jest jakby odruch wymiotny pomieszany z kaszlem ale niczym nie żygam... nie dlatego ze nic nie jem tylko tak po prostu. Dziwne to. Mial ktos tak lub ma?  Mam tak kilka dni po kilka razy dziennie.

miałem ale minęło po paru dniach i już na szczęście nie wróciło 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×