WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

[Pawełkk]

Czy wenlaflaksyna dziala pobudzajaco czy osłabia czlowieka? Jak dziala na sen? Biore 75 mg 3 lat a od 2 lat 150 mg i chce zmienic na cos innego nowej generacji bo funkcje seksualne sa do kitu po tym leku. Mozliwe ze oprócz nerwicy natrectw mam tez objawy negatywne czyli takie oslabienie dlatego pytam czy wenlaflaksyna pobudza czy nie? Do tego biore abilify 15 mg. Na co moge zmienic wenlaflaksyne zeby nie mialo skutkow ubocznych i żeby dodalo wiekszego kopa? Aha czy antydepresanty niszcza na stale uklad seksualny czy po odstawieniu wszystko wraca do normy nawe jak sie je bierze 5 lat? 

[KoalaLala]

a co to jest układ seksualny?  

nie, nie niszczą libido na zawsze, jeśli faktycznie wenla Ci je obniża, to po odstawieniu jego poziom wróci. chyba, że kolejny lek też będzie je zmniejszał 

jest cała gama leków antydepresyjnych, teraz głównie podaje się grupę ssri, warto wypróbować, jeśli snri nie zapewnia Ci do końca komfortu życia. ja na wenli miałam częste mdłości i wróciła mi choroba lokomocyjna z dzieciństwa, bardzo mi to przeszkadzało, bo wtedy codziennie jeździłam autobusami. są też mocniejsze leki tlpd, przypisuje się je w dalszej kolejności, bo mogą mieć mocniejsze skutki uboczne, ale ich działanie może być efektywniejsze - na mnie własnie tlpd działa lepiej (amitryptylina), jedynym skutkiem ubocznym jest lekkie spowolnienie metabolizmu, ale do ogarnięcia. 

to wszystko indywidualna kwestia organizmu, trzeba popróbować leków zanim stwierdzicie z lekarzem, który jest najlepszy

[Pawełkk]

Biore tez abilify, on nie zmniejsza libido i nie powoduje impotencji co nie? 

[Natrętnik]

Abilify, jak każdy neuroleptyk kastruje. Chyba że bierzesz symboliczną dawkę na objawy negatywne. Ale nawet takie dawki po jakimś czasie obniżają libido.

Edytowane 12 Grudnia 2018 przez Natrętnik

[joker27]

2 godziny temu, Natrętnik napisał:

Abilify, jak każdy neuroleptyk kastruje. Chyba że bierzesz symboliczną dawkę na objawy negatywne. Ale nawet takie dawki po jakimś czasie obniżają libido.

Biorę 5 mg od 5 miesięcy, do tego 20 mg esci, 30 miansy i 800 depakine chrono, myślisz że najbardziej za słaby orgazm niskie libido i małe doznania odpowiada właśnie abilify? 

[Abigail_1Sm25]

Moim zdaniem nie da się tego tak wyizolować, że to konkretnie od Abilify.

[Motocyklista]

Biorę Faxigen 150mg i w sumie chciałbym aby obniżał libido. Seksy mogę całą noc. Często budzę się z erekcją. Mam wrażenie, że doznania są nawet lepsze. Kiedyś brałem Parogen i też nie był w stanie mnie okiełznać Powodował, że na jednym "ciągu" dało się godzinami. Smutne : (
Na szczęście nie mam dziewczyny bo by mi umarła po tygodniu

[Gość]

Świetny lek, ale rozkręca się wiele miesięcy. Obecnie biorę 150 mg/dz i to jeszcze nie koniec. Zamierzam większą dawkę wrzucać do pieca, ale na razie mnie nie stać. Jest to najlepszy lek jaki brałem, paro może Wenli opakowanie czyścić. Co do libido to nie mam żadnych problemów, pała staje tak jak powinna, trzeba troszkę dłużej popracować, ale to akurat zaleta.

[Pawełkk]

To co tylko ja mam takie problemy, a moze to nie po lekach? Jest ktos kto po wenlaflaksynie ma obnizone libido i brak erekcji? 

[dr. Psycho Trepens]

7 godzin temu, Natrętnik napisał:

Abilify, jak każdy neuroleptyk kastruje. Chyba że bierzesz symboliczną dawkę na objawy negatywne. Ale nawet takie dawki po jakimś czasie obniżają libido.

To jest nieprawda, pieprzysz głupoty, kto Ci takie bzdury naopowiadał, że każdy neuroleptyk kastruje ?
Nie dość że brałem Arypiprazol i nic się takiego nie działo a nawet libido było wyższe, na dodatek nigdzie nie ma oficjalnej informacji o nawet zmniejszeniu libido a tym bardziej "kastracji". Podobnie było na Amisulprydzie, który nic nie ruszył z libido.
Jeszcze żeby się uwiarygodnić sprzedaj Nam info że każdy antydepresant to robi
 

Edytowane 12 Grudnia 2018 przez dr. Psycho Trepens

[Natrętnik]

To że ciebie nie kastrują to nie zmienia faktu, że co do zasady działania neuroleptyki kastrują. Poza tym brałeś neuroleptyki, które w małych dawkach podbijają dopaminę, ale też do czasu.

[solena12345]

 EWitam wszystkich kilka mies temu lekarz stwierdzil u mnie depresje (wybuchy nerwowe, lekkie stany lekowe itd) zazywalem 3mies duloxetine mylan 30mg 2x dziennie do tego cloranaxen 5mg raz dziennie i na spanie deprexolet. Nie czulem zadnej poprawy. Wiec po ostatnije wizycie tydz temu lekarz przepisal mi velafax 35mg 2x dziennie + cloranaxen doraznie i lerivon na wieczor. Co o tym mysliscie? Mysliscie ze moge sie od czasu do czasu napic cos alko? Dodam ze co weekendzik lubie sobie zapalic „lolka” czy to ma wplyw na dzialanie lekow? Dzieki 

[Gość]

Ja może powiem na przykładzie własnych doświadczeń. Wenle biorę już wiele miesięcy, na pewno ponad pół roku. Najpierw przez kilka pierwszych miesięcy 75 mg/dz, a teraz to dawka to 150 mg/dz, ale będę na pewno jeszcze zwiększał. Przy tym leku alkoholu unikam jak ognia. Zdarzyło mi się wypić kilka razy, ale zawsze źle się później czułem, nawet po 2 piwach, a efekty lecznicze słabły. Co do marihuany to jest luz, można palić jak ktoś lubi, tylko u mnie strona psychodeliczna została w 90% wykastrowana. Każdy ma inny organizm, inne szczęście. Zdarzyło mi się zrobić taki mix i nic mi nie było: 700 ml wódki na 2 osoby czyli gdzieś 350 mg na głowę, do tego 1 gruby joint na spółę, a wszystko na podkładzie z wenli, xanaxu (kilka tabletek) oraz kodeiny (chyba 2 większe paczki). A i jeszcze brałem wtedy chyba kwas walproinowy, ale nie jestem tego pewien.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez Gość

[Pawełkk]

A jak biore wenlaflaksyne juz 5 lat to da sie cofnac skutki braku popedu seksualnego po odstawieniu i ile po odstawieniu trzeba czekac? Albo jak zmniejsze do 75 to bedzie poprawa? Jak bralem 75 mg to nie bylo zle ale jak zaczolem 150 mg to jest tragedia. 

 

Mam jeszcze takie pytanie, ja ta wenlaflaksyne odstawialem kilka razy jak bralem 75 mg, czy lek mógł przestac wogule na mnie dzialac bo jak zwiekszylem do 150 mg to nie widzialem zadnej poprawy? Moze lek juz nie dziala w wyniku takiego odstawiania kilkukrotnego, tak pisze na ulotce? 

[Abigail_1Sm25]

"Wszystko się może zdarzyć..."  Popęd powinien wrócić. Co do reszty pytań - to sprawa osobnicza, może być i tak, i tak. 

[SprzedamOpla]

16 godzin temu, Pawełkk napisał:

A jak biore wenlaflaksyne juz 5 lat to da sie cofnac skutki braku popedu seksualnego po odstawieniu i ile po odstawieniu trzeba czekac? Albo jak zmniejsze do 75 to bedzie poprawa? Jak bralem 75 mg to nie bylo zle ale jak zaczolem 150 mg to jest tragedia. 

 

Mam jeszcze takie pytanie, ja ta wenlaflaksyne odstawialem kilka razy jak bralem 75 mg, czy lek mógł przestac wogule na mnie dzialac bo jak zwiekszylem do 150 mg to nie widzialem zadnej poprawy? Moze lek juz nie dziala w wyniku takiego odstawiania kilkukrotnego, tak pisze na ulotce? 

Byłem w Twoim przypadku (jeśli chodzi o zwiększanie dawki), zwiększenie u mnie do 750mg wenlafaksyny też nie spowodowało, że coś poczułem, więc po prostu ją odstawiłem.

[Orzeszkowa]

u mnie zwiększenie dawki z 75 na 150 nie spowodowało różnicy w samopoczuciu tylko zwiększenie objawów ubocznych (pocenie) więc z powrotem zmniejszam. działać działa bo nie mam lęków i depresji.

alkohol piję w niedużych ilościach i nic się nie dzieje

a co do marihuany to regularne zażywanie jest czynnikiem zwiększającym ryzyko depresji więc radziłabym ograniczyć mocno a nie palić w każdy weekend

[darusz95]

Witam, 

Z racji że esci działała na mnie jedynie przeciwlękowo, a anhedonia nadal się utrzymuje (doszło zmęczenie i brak motywacji) mam brać 75mg wenflaksyny przez 3 tyg i potem ewentualnie zwiekszyc do 150. Czy ktos bral podobne dawki - czego mozna sie spodziewac, jakich efektów?

[kimikimi]

Witam.

Dostałam lek Wenlafaksyna. Wcześniej brałam przez 7 lat Escitalopram. Wtedy tez bałam sie brać pierwszej tabletki. Miałam przerwy trzy lata i znowu poczułam sie gorzej. Niestety mam silne obawy przed wzięciem tego leku, boje sie, że dostanę  uczulenia, zacznę sie  zaraz po  nim  dusić , albo dostane wstrząsu, bo nigdy go nie brałam. Czytam ciągle ulotkę i coraz mam większe obawy, że akurat mi przytrafi sie cos złego po wzięciu kapsułki (37,5) - dawka od lekarza. Jestem umiarkowanym alergikiem. Mieliście takie obawy? 

Edytowane 21 Grudnia 2018 przez Heledore
Przeniesiono ze wględu na tematykę

[Abigail_1Sm25]

To tylko lęki. Wenla nie jest wybitnie alergizująca, wkręcasz sobie, musiałabyś mieć pecha. Dawka 37,5 to nie jest nawet dawka terapeutyczna. Akurat weekend, więc najlepszy czas na przygodę  

Edytowane 21 Grudnia 2018 przez Heledore
Przeniesiono ze względu na tematykę

[kimikimi]

1 minutę temu, Heledore napisał:

@kimikimi nie ma się czego bać. Też jestem alergikiem do tego z AZS i przy rozpoczynaniu brania wenlafaksyny nic mi nie było. Będzie dobrze.

Mi pan doktor przepisał Venlecitine. To kapsułka, tam w środku są chyba dwie tabletki. Czy moge to otworzyć i wziąć tylko jedna?

[kimikimi]

Również brałam Esci, 7 lat. Bardzo mi pomógł. ( nerwica, fobia, dystymia, niskie poczucie wartości) Zycie mi sie polepszyło o jakieś 50 procent. Niestety przestał na mnie działać i przerwałam wszystko na 3 lata, aby czuć sie wolnym człowiekiem, panującym nad emocjami, niestety to złudzenie. Wszystko wróciło. Psychiatra zachęca mnie do podjęcia psychoterapii, a lek traktuje, jako ostateczność i trucie organizmu.

[Gość]

1 godzinę temu, kimikimi napisał:

Psychiatra zachęca mnie do podjęcia psychoterapii, a lek traktuje, jako ostateczność i trucie organizmu.

Ty czy psychiatra? Jak psychiatra mówi takie bzdury to powinien zmienić zawód 

37.5 to nie nie jest na pewno efektywna dawka, potrzeba wyższej 

[kimikimi]

Dzisiaj pozwoliłam sobie na małe piwo, zatem lek wykluczony:( A w weekend idę do pracy. Podejrzewam jednak, ze lek nie zadziała, brałam z tej grupy dutilox Duloksetyna i przez pół roku zero poprawy, odstawiłam za rada lekarza.

Edytowane 21 Grudnia 2018 przez kimikimi

[Pawełkk]

Ja tam biore alkochol a malych dawkach i nic mi sie nie dzieje, kilka kieliszkow to zaden problem.