Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hej,Witajcie...


Martin_87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich bardzo serdecznie, jestem nowy ale myślę że szybko się zaklimatyzuję ;-)

 

Chodzi o to że od 6 miesięcy moje życie zmieniło się, a wręcz zawaliło się.. Zrobienie najprostszych rzeczy sprawia mi ogromną trudność no ale od początku.

Mam niespełna 23 lata i od 6 miesięcy cierpię na nerwice.. Pewnego wakacyjnego dnia pod wpływem amfetaminy ( ;-((( ) zaczeło mi się robić coś dziwnego, glowa mi sie zaczelo "palic" czułem jak tracę siły, tak jak bym mial za chwile zemdlec, umrzeć.. Brałem przez 2 lata niemal codziennie i nigdy takiego czegos nie mialem.. W tym smamym czasie stracilem prace,mialem duzo nerwow glownie zwiazane z braniem narko (hazard,pozyczki probelmy rodzinne, rozwod rodzicow itd. ) Od tamtej pory nie biore narkotykow,nie pije alkoholu bylem u psychiatry i stwierdzil ze mam nerwice... ( inne badania wszystko ok ) Nie mam wogole checi do zycia,nie chce spotykac sie ze znajomymi, np. kapiel,wyjscie do sklepu sprawia mi problem mam wrazenie ze zaraz zemdleje upadne itp. ciezko mi sie zasypia, mam plytki oddech, ciezko mi jest zlapac powietrze nie mam zadnych checi do zycia... Gdzie jeszcze pol roku temu zylem pelnia zycia!!

 

Ps. Może napisałem to troche chaotycznie ale z czasem sie poprawie :) Chce dyskutowac, rozmawiac o mojej chorobie... poprostu chce zyc pelnia zycia jak dawniej Pozdrawiam i Witam jeszcze raz....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pod wpływem amfetaminy (...) Brałem przez 2 lata niemal codziennie i nigdy takiego czegos nie mialem.. W tym smamym czasie stracilem prace,mialem duzo nerwow glownie zwiazane z braniem narko (hazard,pozyczki probelmy rodzinne, rozwod rodzicow itd. ) Od tamtej pory nie biore narkotykow,nie pije alkoholu bylem u psychiatry i stwierdzil ze mam nerwice...

To dobrze że już nie bierzesz, gdyby nie to co piszesz amfa 2 lata codziennie to może by ci się to tak nie rozwinęło, uzywki + nerwy i problemy i jak widać choroba gotowa... nie zapominaj o psychoterapii bo coś widać że masz skłonności do narkotyków, hazardu i tego typu ucieczek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pod wpływem amfetaminy (...) Brałem przez 2 lata niemal codziennie i nigdy takiego czegos nie mialem.. W tym smamym czasie stracilem prace,mialem duzo nerwow glownie zwiazane z braniem narko (hazard,pozyczki probelmy rodzinne, rozwod rodzicow itd. ) Od tamtej pory nie biore narkotykow,nie pije alkoholu bylem u psychiatry i stwierdzil ze mam nerwice...

To dobrze że już nie bierzesz, gdyby nie to co piszesz amfa 2 lata codziennie to może by ci się to tak nie rozwinęło, uzywki + nerwy i problemy i jak widać choroba gotowa... nie zapominaj o psychoterapii bo coś widać że masz skłonności do narkotyków, hazardu i tego typu ucieczek...

 

Do narkotyków już nie wrócę na pewno bo czuje się po nich strasznie, nerwy się nasilają.. z tym skończyłem raz na zawsze..

 

Grałem od 17 roku życia nałogowo, nie bede pisał ile przegrałem bo nie o tym mowa.. ale byłem codziennym gościem w kasynach w moim wojewodstwie.. potrafiłem wejść np. w czwartek do kasyna i wyjść z niego dopiero w poniedziałek.. takie maratony.. teraz jak o tym pomyśle to brzydze się tym co robiłem i ile ludzi przez to skrzywdziłem... ile straciłem co mieć mogłem a nie mam... ;((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że psychoterapia by ci się na pewno przydała, dobrze że ze wszystkim skończyłeś, naprawdę powiem ci że to jest godne podziwu - co prawda nie mam takich przejść za sobą, w kasynie byłam raz było ciekawe, drugi raz się już znudziłam. Ale znam jedną lub dwie osoby które to wciągnęło, właśnie jak alkohol, jeśli masz skłonności to lepiej pójść na terapię pod kątem tego wszystkiego co przeżyłeś, a także nerwicy którą masz teraz... trzymaj się !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że psychoterapia by ci się na pewno przydała, dobrze że ze wszystkim skończyłeś, naprawdę powiem ci że to jest godne podziwu - co prawda nie mam takich przejść za sobą, w kasynie byłam raz było ciekawe, drugi raz się już znudziłam. Ale znam jedną lub dwie osoby które to wciągnęło, właśnie jak alkohol, jeśli masz skłonności to lepiej pójść na terapię pod kątem tego wszystkiego co przeżyłeś, a także nerwicy którą masz teraz... trzymaj się !

 

Dziękuje, rozejrzę się za takowymi terapiami.. myślę że jakoś to będzie bo najbardziej na świecie pragnę znowu cieszyć się życiem.. pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi się wydaje masz mózg wypłukany z neuroprzekaźników, one potrzebują czasu by się zregenerować. Przed tobą cała droga, to co możesz robić to sie stale aktywizować do jakiegoś działania i dać sobie trochę spokoju i powtórzę jeszcze raz czasu. Zajmij się tym co możesz, napisz co Cię interesuje i co byś chciał zrobić jak już wyjdziesz z obecnej sytuacji.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi się wydaje masz mózg wypłukany z neuroprzekaźników, one potrzebują czasu by się zregenerować. Przed tobą cała droga, to co możesz robić to sie stale aktywizować do jakiegoś działania i dać sobie trochę spokoju i powtórzę jeszcze raz czasu. Zajmij się tym co możesz, napisz co Cię interesuje i co byś chciał zrobić jak już wyjdziesz z obecnej sytuacji.

 

Pozdrawiam

 

Neuroprzekaznikow? ktoś mi już coś o tym mówił ale dobrze nie pamiętam.. W jaki sposób można je odbudować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

One same się regenerują po pewnym czasie, nie jestem pewny w przypadku amfy to chyba 3 miesiące. Im sprawniejszy będzie twój umysł tym szybciej bedzię wracał do równowagi, musisz po prostu pomalutku wracać do zdrowego życia. Moja koleżanka ostro jechała z białym, teraz normalnie żyje. Trochę wiary i nadziei a wszystko wróci do normy. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

One same się regenerują po pewnym czasie, nie jestem pewny w przypadku amfy to chyba 3 miesiące. Im sprawniejszy będzie twój umysł tym szybciej bedzię wracał do równowagi, musisz po prostu pomalutku wracać do zdrowego życia. Moja koleżanka ostro jechała z białym, teraz normalnie żyje. Trochę wiary i nadziei a wszystko wróci do normy. :)

 

Dzięki za dobre słowo.. pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterapia u każdego daje efekty ważne jest by być otwartym i chcieć a naprawde się da mnie się wydawało, iż jestem beznadzejnym przypadkiem tymczasem nie jest tak źle i czuję się coraz lepiej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja sytuacja się trochę skomplikowała, wczoraj byłem u jednego z najlepszych laryngologów w moim mieście i powiedział że mam prawdopodobnie coś z błędnikiem. Wszystko co mu powiedziałem na to wskazuje, w poniedziałek idę do szpitala na 2 tygodnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noi wyszedlem na weekend, w czwartek mialem tomografie glowy w poniedzialek dopiero wynik.. jestem bardzo zdenerwowany w glowie mnie tak sciska ze musze lezec zeby tak nie sciskalo... co to bedzie to ja nie wiem ;(

 

[Dodane po edycji:]

 

Dopiero teraz zrozumialem ze w zyciu zdrowie jest najwazniejsze, nie pieniadze,slawa itd. bez zdrowia nic nie zrobisz...

czekam na wyniki ktore beda w poniedzialek, jesli tomografia nic nie wykaze w glowie to zrobie przeswietlenie kregoslupa.. w kregach szyjnych moge miec gdzie usisk ktory powoduje te dretwienie i bole glowy (troche o tych kregach poczytalem) dzisaj ledwo bo ledwo doszedlem do dentysty mam 2 zeby do zrobienia dzisaj zaczelem.... chce poprostu byc pewny czy to nerwica czy cos innego... chce wykluczyc inne moje domyslenia.. szkoda ze wczesniej o tym nie pomyslalem jak przesadzalem z moim zycie... ale coz lepiej pozno nic wcale... sory za chaotycznosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam :) Jestem bardzo zadowolony od paru dni zauważyłem zdecydowaną poprawę a to wszystko dzięki mojemu neurologowi (najlepszy w moim wojewodstwie) do którego trafiłem prywatnie. Wykonał szereg badań i przepisał mi zastrzyki milgamma i tabletki na noc (nie pamietam teraz nazwy). Odrazu poczulem znaczna poprawe, nie boje sie wyjsc na spacer, nie boje sie pojsc do fryzjera,sklepu,wykapac sie itp. Dzien zaczyna sie o wiele lepiej. Czekaja mnie jeszcze 3 terapie pradowe ktore calkiem mnie rozluznia i bede normlanym czlowiekiem. Ten lekarz poprostu postawil mnie na nogi ze nawet zaczyna cieszyc mnie ta wiosenna pogoda :) Jednym slowem (odpukac) ZDROWIEJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zycze tego wszystkim z calego serca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest możliwe że kiedyś (jeszcze pół roku temu) wypijałem dziennie 5-6 piwa, w weekendy 2 razy tyle... wstawałem rano na kacu rozradowany,szczęśliwy łapałem się za butelke piwa wypijalem i było super... a teraz jak pije piwo to robie się cały gorący nie moge oddychac,głowa mi sie gotuje boli.. pije poprostu na siłe,chodz ochote mam ale organizm nie przyjmuje i walczy z tym a rano na kacu mnie trzesie,sztywnieje glowa musze lezec caly dzien bo nie jestem w stanie chodzic... i dodam ze nie od lekow bo aktualnie nic nie biore... (only terapia) czemu mi sie tak zrobilo???? są świeta wszyscy mnie sciagna zeby sie gdzies napic, a ja jak burak leze,trace swiadomosc,sciska mi glowe i wogole korde... ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×