Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLONAZEPAM (Clonazepamum TZF)


megi55

Rekomendowane odpowiedzi

Co do klona i jego odstawienia. Jestem prawie rok od wyzerowania.Odstawilem wtedy nagle z dnia na dzien a bralem 6-8mg prawie umarlem .To bylo cos co przewyzsza ludzkie pojecie ...pieklo na jawie.... .Mialo byc z miesiaca na miesiac coraz lepiej....   biore jako zamiennik leki ktore maja mi pomoc zyc bez klona.lamotrygine kwetialine pregabaline i amitryptyline.

Po wlaczeniu tych lekow przytylem przez rok prawie 30 kg .Moja fobia jest na tyle silna ze boje sie wychodzic z domu .Praca?nie ma mowy .to jest wegetacja te leki tylko powoduja to ze czuje komfort jako taki w domu .Chce wrocic do klonazepanu i sie nie bac ten lek ta niechec do otaczajacego swiata.Mam 35 lat a zyje jak 85 latek...dosyc.Jesli ktos pisze ze odstawienie klona to pikus to jest w bledzie.Jesli on pomagal Ci w trudach codzinnego zycia i go zabraknie... to jest lipa.Wg mnie bede go bral do konca zycia 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lek głowny? Specjalisci z bydgoszczy z kliniki dr jurasza na sile odstawili mi amitryptyline bo to trucizna wg nich .do ami wrocilem sam .Wypisalem sie bo chcieli obciac pegabaline .wg nich u mnie glownymi lekami maja byc stabilizatory lamotrygina i kwetiapina .Nie potrzebuje lekow antydepresyjnych bo nie mam endogennej depresji .Tak na prawde to idioci 

Przestszegam przed klinika psychiatri w bydgoszczy dr jurasza .Dr siedza w gabinetach pozamykani a mlodzierz ktora robi specjalizacje robi sobie eksperymenty ..zreszta tam chyba tytuly naukowe to sami sobie na piekne oczy przyznaja.

Gdybym sam nie wrocil do amitryptyliny bylaby lipa lezalem nie nialem sily wstac 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam juz recke na 3 paczki clonow 2 mg ale sie waham.

Biore zamiast klonow garsc lekow od kwetiapiny mam zjeb. Watrobe wyniki alat coraz gorsze .jest to ponad 1 g substancji(lekow na dobe ).w zamian moge brac

100 mg amitryptyliny i 6 mg clona . I bede chodzil jak zegarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mike34 napisał:

100 mg amitryptyliny i 6 mg clona . I bede chodzil jak zegarek

 

 MIke34 ale od razu , czy w porcjach , rano czy z wieczora ?

 Obawiam się ,że ten " zegarek " może Ci czasami wskazywać nie tę godzinę co jest akurat .

 Ja wiem , mix to mix i tyle w temacie , ale ten Twój jakiś taki sztywny i w dodatku możliwe ,że lekko sedujący .

 Nie wiem ,mogę sie rzecz jasna mylić . U mnie raz 6mg Ami bardziej daje w banie odczuwalnie niż innym razem 50 mg . Z tymi lekami to uj ich wie  ile brac i jak , bo łepecyna ciągle się zmienia i leki czasem inaczej działają 

 Oby Ci wyszło Brachu (-;

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, mike34 napisał:

Co do klona i jego odstawienia. Jestem prawie rok od wyzerowania.Odstawilem wtedy nagle z dnia na dzien a bralem 6-8mg prawie umarlem .

A przez jaki okres zażywałeś klonazepam? Wiem co to znaczy odstawić "od zaraz" po 9-latach przygody...Obecnie biorę już 1/2 tabletki 0,5mg przez dwa miesiące i jak na razie ustabilizowało się ciśnienie, coraz mniej dodatkowych skurczy, nie czuję już takiego długoterminowego, ciągłego lęku jak przy 2mg. Jest lepiej na niższych dawkach, nawet ze snem, ale tracę wagę mimo niezmiennej diety, sądzę, że rolę odgrywa tutaj wpływ klonazepamu na hormony tarczycy, pamiętam, że przy wyższych dawkach TSH rosło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o szpital to wojewodzki w swieciu nie ma sobie rownych ...tylko te warunki.... komuna choc sukcesywnie remontuje.

Bralem clony 7 lat.Rok temu w maju przyszlo mi do glowy by odstawic ...nagle....jak mnie sieklo we wtorek to w piatek rodzice ktorzy wrocili z wycieczki znalezli mnie w pol zywego.Pamietam ten koszmar gdy chcialem isc do ubikacji a nie czulem ciala nie moglem sie ruszyc .... Puls 160 .lalo sie doslownie ze mnie ... Hiponatremia ,napady drgawek...choc mija rok to bylo tak traumatyczne przezycie ze do dzis die zbieram...ten lęk ...drgawki...jakies glosy.....tego sie nie da opisac .Gdy trafilem na sor nie wiedzieli do konca co sie dzieje puls 160-170 bol w klatce piersiowej i dyskinezy calego ciala...podejrzewali i nawet zawal...bojac sie ze zejde oddechowo podawano mi relanium domiesniowo(nie sluchali mnie ze ralanium to wit c przy klonach i niewiele pomoze.dostalem 9 strzalow i powoli sie uspokajalem.

Skierowali mnie na oddzial i w miesiac zjechali do zera.

Od 23 czerwca wtedy wzielem ostatnia daeke relanium jestem czysty.Tsk na prawde ten ostatni rok to wieczna meka .3 miesiace w swieciu w psych .4miesiace w bydg na oddziale nerwic ...i nadal jest lipa ,strach przrd ludzmi otwarta przestrzrnia ,wegetacja w pokoju...Przepraszam za ten slowotok .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, mike34 napisał:

Poczytalem troche ten temat.Piszecie o niepamieci nastepczej to teraz sie wypowiem

A co z neuroleptykami u mnie kwetiapina

robi straszna lobotomie.

Wogole lekarzy ktorzy przepisuja neuroleptyki atypowe na inne zaburzenia jak schizofrenia ustawilbym pod sciana.

Patrze w Wasz lekospis i tu abilify tu kwtiapina tu olanzapina.

Moj kolega od olanzapiny dostal cukrzyce i w prezencie 25 kg. 

Ja po tej skur... Kwetiapinie mam problemy z watroba ,waga i czrkam na jakies inne nowosci .

Co to za glupia moda z tymi neurotrzepaczami .. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mike 34 ,

 też uważam ,że neurolepty to rozpierdallacze organizmu . Nie biore tego syfu już kilka , kilkanaście lat  . Robiły ze mnie zombi .

 Tak te leki neuroleptyczne  , a szczególnie olzapina , tisercin ,haloperidol etc. to tylko dla nieustabilizowanych schizofreników .

 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mike34 napisał:

A co z neuroleptykami u mnie kwetiapina

robi straszna lobotomie.

U mnie ketrel (kwetiapina) przepisują jak witaminki, alkoholikom, nerwicowcom etc., sam miałem okazję mieć ten lek i po pierwszych dawkach miałem odczucie jakbym przestał myśleć, straszne otępienie, miałem ochotę tylko leżeć/siedzieć i się patrzeć w ścianę, wszystkie myśli uciekały. Z resztą jest gdzieś tutaj temat na forum o neuroleptykach i ich szkodliwości, nieodwracalnych uszkodzeń w istocie szarej w mózgu.

 

Niepamięć następcza, pamięć itp. to przy klonie to temat rzeka, ileż to razy odnajduję gdzieś w mieszkaniu pochowane leki czy też pieniądze, ogólnie czuje się, jakbym miał 9 letnią lukę w pamięci z drobnymi przebłyskami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wogole to jestem ciekawy co bardziej szkodzi naszej glowie? benzo czy neuro..eby

Znam kilku gosci co jada na rispolepcie i innych swinstwach i nie wyglada to dobrze.

Dodam ze mialem przygode z rispoleptem cos ponad miesiac .. Zaden lek dzialal 

jak ..siekiera ..mega nieprzyjemna sedacja .

Arnin skoro miansa nie dziala pozytywnie na wage to cos jest nie tak 

 

Edytowane przez mike34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mike34 napisał:

Arnin skoro miansa nie dziala pozytywnie na wage to cos jest nie tak 

Miansa tak jakby spowalnia apetyt, ale działa także motywująco na łaknienie, przy niższych dawkach klona zauważyłem spadek wagi mimo takiego samego odżywiania, ale przyczyną jest pewnie to, że te leki mieszają przy hormonach tarczycy, pamiętam, że jeszcze przed przygodą z klonem robiłem badania na hormony i potem po i były diametralne zmiany.

 

7 godzin temu, mike34 napisał:

Tak wogole to jestem ciekawy co bardziej szkodzi naszej glowie? benzo czy neuro..eby

Podejrzewam, że neuroleptyki, praktycznie momentalnie mieszają w istocie szarej mózgu, był gdzieś tutaj nawet temat "szkodliwość neuroleptyków" czy jakoś podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że było więcej tematów o neuroleptykach, tu najszybciej znaleziony.


Przez 3 tyg brałem 10mg diazepamu dziennie + 0,25mg klonazepamu, dwa dni temu zszedłem z diazepamu i czuć teraz przewagę w działaniu właśnie klonazepamu, diazepam mniej działa pro-społecznie, wyższe dawki jedynie pomagają przy FS u mnie, ale wtedy pojawia się więcej lęków i ogólnie diazepam w moim przypadku jest bardziej niebezpieczny w kwestii zachowań psycho-motorycznych od klonazepamu. Z pamięcią jest kiepsko, jeżeli czegoś o czym się pomyśli w danej chwili nie zrobi się natychmiast to zapomina się o tym, bardzo łatwo można zrobić sobie krzywdę pracując przy jakichś maszynach. U mnie klonazepam w wyższych dawkach nawet wyostrzał zmysły i nie powodował takiego otępienia jak diazepam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie diazepam jest bezpieczny bo w każdej chwili można go odstawić, brak u mnie skutków odstawiennych, nie ciągnie mnie do niego, używam tylko przy schodzeniu z dawki klonazepamem aby zniwelować działania niepożądane, drgawki, ciśnienie etc. - substytucja diazepamem, chyba nawet na odwykach stosują taką metodę. Diazepam to ogólnie lekarze przepisują starszym ludziom na wszelkie schorzenia, sen, stres, łykają to jak cukierki i nie narzekają zbytnio, więc możliwe, że jest jednym z łagodniejszych benzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbezp? Klora? Klorazepan nie mylic z klonazepanem ew relanium ale to wit C nie benzo.

Ja biorac benzo jezdzilem zestawem i to 7 miesiecy po europie.Nic nigdy nie odwalilem nawet jakiejs obcierki czy cos.

Jeszcze przed pracowalem w jednej z najwiekszych spolek skarbu panstwa obslugiwalem cos warte grube miliony (jestem inz chemikiem ).Gdyby nie zaklad karny dalej bym to robil .Utrata tej pracy to chyba nawieksza porazka w moim zyciu

Edytowane przez mike34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Arnin @mike34 Dzięki! Obaj stawiacie wiec na benzo długo działające, ktore są powszechnie w literaturze uwazane za najbezpieczniejsze, z najmniejszym ryzykiem uzaleznienia. Ciekawe, że w tzw. real life rozni lekarze, niezaleznie od siebie,  najchętniej przepisują mi alprazolam, lorazepam i bromazepam - dzialajace krotko/srednio pod wzgledem dlugosci dzialania, mimo ze tez twierdza, ze to dlugo dzialajace sa bezpieczniejsze 😁

Edytowane przez warning

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko przeglądnąłem tabelki to działanie diazepamu utrzymuje się 2-5 dni, to rzeczywiście lek o dłuższym działaniu, ale empirycznie tego nie odczułem, zawsze diazepam traktowałem jako lek o szybkim i krótkim działaniu. Nie mylę tu oczywiście działania leku z okresem półtrwania w organizmie. Miałem wrażenie, że klonazepam działał dłużej, bo jedna tabletka wystarczyła mi na 48h dawniej. ale u mnie to inna bajka bo przez dłuższe zażywanie lek kumuluje się w organizmie. Alprazolam przepisał mi kardiolog, brałem przez tydzień i mogę śmiało stwierdzić, że dobrze się czułem, lekko błogi stan z uczuciem przebywania pod wodą - jestem w stanie zrozumieć odurzające działanie tych leków i dlaczego się uzależniają ludzie psychicznie od niego. warning, czyli tak jak mówisz, proste założenie - krótki czas działania, przymus brania częściej, w większej ilości = bardziej niebezpieczne i prowadzące szybciej do uzależnienia. Co do elenium/relanium to wiem z relacji babć, że brały latami to na sen, to na stres i nie odczuwały zjawiska tolerancji, uzależnienia a lekarze rodzinni po 3 pudełka 5mg relanium wypisywali na miesiąc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy od organizmu, niektórych usypia a niektórym ( w tym mnie) dawał napęd, wyostrzał zmysły, ale ja jestem wyjątkiem. W większości przypadków działa sedatywnie, działa na organizm podobnie jak alkohol. Z jakiego zalecenia bierzesz klonazepam?

Edytowane przez Arnin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×