A ja żegnam

[Gość]

Mój czas na tym forum dobiegł końca. Dziękuję Wam wszystkim. Żegnajcie, życzę powodzenia i wytrwałości. Mi się nie udało, ale wierzę że Wam się uda.

[eksajter]

Mój czas na tym forum dobiegł końca. Dziękuję Wam wszystkim. Żegnajcie, życzę powodzenia i wytrwałości. Mi się nie udało, ale wierzę że Wam się uda.

 

z nerwica się walczy do konca, wiec nie poddawaj sie! ;-)

[Gość]

jasne, czemu sobie idziesz? nie dawaj za wygraną!

[Gość]

polakita, przeciez juz jej nie ma...chyba za pozno trochè

[Gość]

zamknął/ęła konto, ale może jeszcze tu zajrzy żeby przeczytać... przecież jesteśmy tacy fajni że na pewno wróci

[Gość]

polakita, dobrze by bylo..

[Gość]

W ogóle myślę że ja też się niedługo z wami pożegnam, nerwica daje mi się coraz mniej we znaki, i nie chce mi się już na ten temat gadać, zaczyna mnie to nudzić. Po prostu nerwica przestała być moim problemem nr 1... szkoda mi tylko wszystkich którzy cierpią. Bo sama pamiętam jaki koszmar przeszłam.

[Gość]

na mnie chyba tez pora

[Gość]

zrobiło mi się tak smutno....

[Gość]

W ogóle myślę że ja też się niedługo z wami pożegnam, nerwica daje mi się coraz mniej we znaki, i nie chce mi się już na ten temat gadać, zaczyna mnie to nudzić. Po prostu nerwica przestała być moim problemem nr 1... szkoda mi tylko wszystkich którzy cierpią. Bo sama pamiętam jaki koszmar przeszłam.

mam podobnie, też czuję się dużo lepiej, zajęłam się bardziej sobą, rozwijam siebie, swoje zainteresowania więc mało czasu mam na pisanie tu na forum.

Współczucia dla tych co się z tym cholerstwem męczą. Życzę wszystkim powodzenia, każdy musi znaleźć własną drogę do wyzdrowienia, trzeba tylko tego bardzo chcieć, a nie tylko użalać się nad sobą.

 

Ale będę tu zaglądać nadal. Trzymajcie się

[linka]

Się nie ma co smucić tylko cieszyć , dziwnie troszku jak ktoś "znika"....ale tak po prawdzie to zwykle znaczy, że "zapomniał" bo nerwica/depresja poszła sobie w cholercię.

Czasem jak jets gorszy dzień to warto do nas jednak zaglądnąć - i podzielić się z "nowincjuszami" poradami ...

[Gość]

ja się już podzieliłam jak tylko mogłam, ale i tak nikt nie korzysta, więc już mi się nie chce pisać... niech każdy szuka dla siebie rozwiązania. ja bardzo nie chciałam brać pastylek i ich nie brałam. Oczywiście nie wiem czy nerwica nie wróci, to były chyba najgorsze chwile mojego życia kiedy wydawało mi się że umrę, tego się nie da zapomnieć... ale skoro czuję się lepiej i zrobiłam co mogłam aby z innymi się podzielić, to chyba tyle, nie chce mi się w kółko pisać tego samego - o metodzie która mi pomogła. W ogóle już mi się nie chce pisać ani mówić o nerwicy, mam już dość tego tematu.

 

A jest mi smutno bo było mi bardzo fajnie tu na forum, naprawdę super tak sobie pogadać z nieznajomymi, zżyłam się z tym miejscem i jest mi smutno je opuszczać...

[bunny_wrrr]

ejj no wlasnie

przeciez na forum nie jest sie tylko zeby sobie w jakis tam sposob pomoc ale i zeby pomagac innym

i sie socjalizowac i to nie tylko przeciez na gruncie nerwicowym bo wiele znajomosci tutaj przechodzi na dalsze etapy

eh

takie odejscia to jakies takie teatralne

ale spoko co kto lubi

[Gość]

jest mi tak smutno że mam prawie łzy w oczach... bo to forum było dla mnie jak rodzina, każdą wolną chwilę tu spędzałam... niby tylko internet, ale przecież to po prostu LUDZIE. bunny_wrrr, tyle co mogłam to pomagam, i znajomości tyle co mogłam to nawiązałam, tyle co mogłam się dowiedzieć to się dowiedziałam (choć wątków jest tyle że w tym chaosie niełatwo się ogarnąć). Może i teatralnie, tak jakoś wyszło... taki mam dzień.

[stefi]

Moze Speerowi to forum nie pomaga ,chce pewnie się odciąć od psycholo problemów.Może i dobrze.

[Gość]

ja rowniez wszystkich zegnam.

 

milo bylo poznac ludzi ktorzy maja podobne problemy do moich. poznalam wielu wartosciowych ludzi, nie bede wymieniala kogo zeby nokomu przykro nie bylo. fajni jestescie.

ja jednak sie nie nadaje na to forum i na czata.

 

leczy sie bede dalej, mam nadzieje ze bee kiedys normalna.

 

pa,

zegnam was ja i moja paranoja :*

[Gość]

Paranoja, NIE RÓB TEGO !!!!!!

 

[Dodane po edycji:]

 

Paranoja, NIE RÓB TEGO !!!!!!

 

[Dodane po edycji:]

 

Paranoja, bez ciebie będzie smutno i źle... widzisz ja się odgrażałam że odejdę a nie odeszłam, jestem chyba uzależniona od internetu i od tego forum

[godless]

Cóż, forum nie wie, kogo straciło. Żegnaj, Paranojo.

 

Mam nadzieję, że pozostaniemy w kontakcie!