Skocz do zawartości
Nerwica.com

lecze depresje ale co z tego nie wiem co z reszta


harnas1526920342

Rekomendowane odpowiedzi

wiatam serdecznie.w najgorszym stanie mojej depresji znalazłem ta strone i bardzo sie ciesze poniewaz znalazłem kilka osob oraz rad ktore dały mi troszke siły by walczyc...zaczełem brac seratline i chodzic na psychoterapie rezultaty sa 50 procetowe ,stanełem na nogi ale mam natrectwa i to bardzo przykrej tresci ...znam kilka rad ktore moge przekazac innym puki je pamietam...sam zdaje sobie sprawe ze psychoterapia jest dobra ale cudow nie ma jesli ktos miał ciezka depresje(tak jak ja).mija juz 7 tydzien stanełem na nogi ale mam objawy natrectw i wiele innych.Wcale nie licze ze mi to przejdzie chciaz pragne tego z całych sił jak kazdy z was.pozdrawiam serdecznie paskude,agusiewww,kotecka.Jesli ktos ma jakies pytania zwiazane z psychoterapia to walcie smiało...szukam ludzi z londynu o podobnych objawach..dzieki i powrotu do zdrowia zycze wszystkim..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej :)

 

A mówiłeś psychiatrze, że Ci te natręctwa nie chcą zniknąć? Z jednej strony 7 tyg. leczenia to wcale nie jest dużo i nie wszystkie objawy pewnie jeszcze ustąpiły. A z drugiej strony jeśli te natręctwa są bardzo dokuczliwe, nie zmniejszają się, to może potrzebujesz jakiegoś innego leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz racje nie zwrociłem mu uwagi na ten temat poniewaz byłem zajety czyms innym .Czyli psychoterapia i zajmowalismy sie zbiciem lenku do tych słow...tak pozatym ja mu tłumaczyłem ze ten lek juz jest słaby i jak on uwaza to mozemy go zwiekszyc...Ale powiedziałem ze to jest jego decyzja i to niech on ustala co i jak .powiem szczeze moze doszedłem do siebie ale jest mi trudno sie otrzasznac z tego co mnie spotkało..cwicze joge,jem regularnie ,witaminy,cwicze na siłowni,pracuje ale ciezko mi sie otrzasnac z tego...zdaje sobie sprawe jak sie koncza takie silne depresje ale mam nadzieje ze jednak z tego wyjde..najgorzej jak wykonuje malowanie bo jest to monotonna praca i sie duzo zamyslam ...noce mam przechlapane budze sie czesto sni mi sie polska a w dzien nie chce tam wracac bo bo co?oki nie bede sie rozczulał tylko bede starał sie zyc dalej a co z tego wyjdzie to czas pokaze..pozdrawiam i dzieki za odpis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Harnas, Ja mialem podobnie tzn mialem depresje i rozne nerwice (lek wolno plynacy i natrectwa). O ile deprecha i uczucie leku zniknelo po sertralinie to niestety natrectwa mialy sie dobrze. Psychoterapia nieco pomogla ale nie pozbylem sie tego. Niestety natrectwa najciezej wyleczyc czy nawet zaleczyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Harnas czesc :) To dobrze ze podjales leczenie, sam widzisz ze Ci sie poprawilo, czyli jest lepiej niz przezd leczeniem. Sa scpejalne leki na natrectwa, sprobuj porozmawiac z lekarzem a jesli nie bedzie chcial zmienic leku to niech moze dolozy. W kazdym razie to juz plus ze cos sie zmienilo na lepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

harnas, Praktyczna rada mi przyszła: jak malujesz i monotonia tego zajęcia Cie dobija, to może spróbuj posłuchać przy tym jakiejś muzy? Najlepiej z jakimiś ciekawymi słowami - to Cię trochę powstrzyma od zamyślania się :)

 

Piszesz, że wiesz, czym się kończą ciężkie depresje - jeśli chodzi Ci o samobójstwo, to nim kończą się przede wszystkim NIELECZONE depresje. A Ty się leczysz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie a jak sie przectawia etap leczenia bo umnie jest tak....totalne załamanie,,wychodzenie z tego najgorszego,teraz stanełem na nogach,pozostały te natrectwa +czasem czuje sie jak nie normalny ,,,czuje sie tak jak bym nie mugł sie otrzasnac z tego wszystkiego..rzadko bywa abym sie czuł dobrze w tygodniu ale wiecie staram sie nie panikowac i miec wiare w siebie ze bedzie dobrze...wiem ze błendem jest to ze pracuje juz drugi tydzien bez przerwy ,oczywiscie od rana do wieczora ale przez pewien czas miałem lenki wracac do domu wiec nic dziwnego ze wolałem pracowac dłuzej....w domu atmosfere mam dobra spokuj i duzo snu.powiem szczeze czuje ze wychodze z tego po malutku ale czasem siedzi wemnie obawa ze moze cos byc gorzej .....dziekuje wszystkim za dobre rady pozdrawiam serdecznie.

 

[Dodane po edycji:]

 

słuchajcie a jak sie przectawia etap leczenia bo umnie jest tak....totalne załamanie,,wychodzenie z tego najgorszego,teraz stanełem na nogach,pozostały te natrectwa +czasem czuje sie jak nie normalny ,,,czuje sie tak jak bym nie mugł sie otrzasnac z tego wszystkiego..rzadko bywa abym sie czuł dobrze w tygodniu ale wiecie staram sie nie panikowac i miec wiare w siebie ze bedzie dobrze...wiem ze błendem jest to ze pracuje juz drugi tydzien bez przerwy ,oczywiscie od rana do wieczora ale przez pewien czas miałem lenki wracac do domu wiec nic dziwnego ze wolałem pracowac dłuzej....w domu atmosfere mam dobra spokuj i duzo snu.powiem szczeze czuje ze wychodze z tego po malutku ale czasem siedzi wemnie obawa ze moze cos byc gorzej .....dziekuje wszystkim za dobre rady pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra uwaga na moje niedorozwiniecie.ale dobrej rady zero.

 

[Dodane po edycji:]

 

Linka dobra uwaga lecz zle ujeta i skierowana do mníe.Jesli jestes taka madra, bo byc moze jestes po studiach i jestes bardzo inteligetna?Ale nie jestem pewien czy z twoja gowka wszystko wporzadku. Bo jesli sie tu wchodz i daje sie rady to nie w taki sposob!Napisze delikatnie bujaj sie.he

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Harnaś,

rzeczywiście byczki robisz... ;)

I nie gniewaj się o te uwagi,

bo to powyżej to wskazówka,

co zrobić, żeby komputer za Ciebie te błędy

poprawiał- a nam się lepiej będzie te Twoje wypowiedzi czytało. :)

Przyznaję, że nic nie kumam o firefoxe,

ale też nie uważam że jestem niedorozwinięta.

Więc Ty też o sobie tak nie mów!!!

 

Co do natręcw to nie wiem o nich

zbyt wiele. Na innym tpoiku napisałam,

że w czasie gdy przechodziłam przeogromy

stres to napyłam taki tik? natręctwo?,

że w chwilach kiedy jesten podminowana czy po irytowana drapię ucho. To chyba mnie relaksuje! :roll: Zdrapuję ciągle to samo

miejsce aż zejdzie naskórek czy rodzaj strupka- choć nie krwawi...

Nie wiem czy to jest natręctwo- bo nie znam jego definicji- ale robię to już ponad 6 lat.

Zdażało się że w chwilach gdy brałam leki uspakające lub tabsy z dziurawca to troszkę mniej dłubałam- zapominałam o tym...

Ale bez leków+stres drapię na całego! :oops:

 

Wydaje mie się Harnaś, że leczenie depresji i natręctw powinno iść w parze.

Szkoda, że nie mówiłeś o problemie lekarzowi.

a co do leczenia to trwa ona czasem i parenaście miesięcy, wię Ty dopiero zacząłeś...

Z czasem będzie coraz lepiej...

a o natręcwach mów z lekarzem....

 

[Dodane po edycji:]

 

A! Malowanie Cię drażni, bo wtedy

przychodzą myśli...

A co sprawia, że się relaksujesz,

że zapominasz się bać, że ,,nie masz czasu"

zajmować się natręctwami???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

harnas, inteligencja nie ma nic do ortografii, bujać zaś się możesz sam.......

Strzelanie takich byków, non stop poprostu jest nieszanowaniem innych, nie chce ci się nawet tego sprawdzić więc olewasz i wysyłasz take posty.....może się ogarnij, bo to naprawdę ciężko się czyta.

 

Ps. Moja rada nie była obraźliwa, chciałam pomóc ale jak widać wiesz lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To moze napisz jak dlugo czekales aby natrectwa przeszly .Czy wogule przeszly i jaka dawke seratlimy brales dziennie.dzieki ziomek

 

Wyglada to tak. Bralem najmniejsza dawke 50 mg. Po 10-12 dniach odczulem duza ulge jesli chodzi o objawy depresji. Przeszly leki ktore sciskaly mi brzuch, skonczylo sie zamartwianie stanem swojego zdrowia. Generalnie wszystko przeszlo oprucz natrectw. Zostaly one jednak skanalizowane i zawezone do 2 czynnosci... uporczywego sprawdzania zamkniecia dzwi w domu przed spaniem i namolnego sprawdzania czy wylaczylem swiatla w samochodzie. Tak naprawde to one nigdy nie przeszly. Pozniej zwiekszylem dawke sertraliny do 100mg na dzien ale skutek byl zaden. Nieco pomogla dlugotrwala psychoterapia ale niestety natrectwa nie przeszly, choc sa mniej nasilone. Nie rozwalaja mi zycia jak poprzednio. A na czym polegaja Twoje natrectwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc hakus... moje natrectwa sa pozostałoscia z silnej depresji ,ktora dopadła mnie 2 miesiace temu.(byc moze wczesniej)Obecnie mam duzy problem z zapomnieniem co sie stało.wstaje rano i gadam do siebie ze chory itp..wydaje mi sie ze mam natrectwo lecz nie mi to okreslic co to jest....a tresc tego natrectwa jest tak ochydna ze czasami jak czuje ze wracam do siebie to mysle ze nie na długo.....(zabic,zamordowac,poderznac)wiec sam sobie uswiadom co czuje a jeszcze nie wyszedłem z jednego bagna.NOCE mam zarwane ,przewija mi sie moje całe zycie.(te przyjemne zycie i te ochydne)(umarli,no wszelkie badziewia)7 Lat temu dopadła mnie tez taka depresja, ale była słabsza i piłem z kolegami i jakos mi przeszło zapomniałem....Obecnie moje zycie wyglada inaczej ,zero picia od 2 miesiecy he,spokuj,sport itp..Ale mam tez natrectwo fizyczne o ktorym nie moge tutaj napisac i nie chce .Nie jest tak ochydne, tyle ze smieszne,moze troche upokazajace mnie.zazwyczaj przychodzi ono w dniu kiedy mam silny lenk w brzuchu.Jak tak patrze na to wszystko ,czyli to co mnie totalnie rusza w srodku ,to jest troche tego ,a siły brak...moze za mało tej seratliny.Brak mi kolegow ,z nimi bym to przerwała.hihi Pytanie tylko jak .(pijac browarki pod skelepem)hehheh OKI UCIEKAM DO PRACY...ps sprawdz byki i nie mysl ze cie nie szanuje jesli one sa..hehe ps ZYCZE POWROTU DO ZDROWIA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×