Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziwne mysle ze nie mam sie po co uczyc..


ronaldinho

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam taki problem. Kiedys dobrze sie uczyłem, a dokładnie rok temu. Miałem srednia 4.90. Teraz mam słabsze oceny. I mam takie głupie natrectwa ze po co sie uczyc skoro jestem słaby i po co mam sie rownac z tymi lepszymi w klasie. To mnie dreczy, z jednej strony bym chciał sie uczyc, a zdrugiej te mysli mi nie daja, ze po co skoro jestem słaby i nie ma sie z tamymi rownac nawet. Dziwne to jest bardzo ;/ Przeszkada mi niestety w uczeniu sie. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że powodem jest Twoja nerwicowa ambicja (nie mam tu nic złego na myśli!). Szło Ci gładko, ale kiedy okazało się, że trzeba się mocniej wysilić, bo pojawiała się realna konkurencja, straciłeś zainteresowanie dla całej sprawy (tzn. tak sobie tłumaczysz), wzgardziłeś tym wszystkim, chcesz się wyróżnić, wybić przez nicnierobienie. Myślę, że pragniesz tym podświadomie zwrócić uwagę otoczenia, że masz jakieś inne problemy. Twoja ambicja bowiem była tylko elementem kompensującym niskie poczucie własnej wartości (,,skoro nie jestem nic wart, to przynajmniej to co robię będzie coś warte i dzięki temu zyskam uznanie"). Kiedy element wiedzy, pracowitości i zdolności przestał Cię szczególnie wyróżniać w klasie, poczułeś się zagrożony i postanowiłeś pójść w drugą skrajność - brak zainteresowania nauką. Jesteś przecież teraz ponad ten tłum, nie będziesz się z nim mierzył.

Skąd to wiem? Sam tak miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×