Skocz do zawartości
Nerwica.com

To przez ten kraj?


kamm

Rekomendowane odpowiedzi

Czy zauważyliście jakieś powiązania między swoją nerwicą, emocjonalnością a warunkami socjalno-społecznymi proponowanymi nam przez ten kraj? Od razu uprzedzam że nie jestem jakimś antypolakiem ani niczym i nikim w tym stylu, cenię sobie wielce naszą historię, podziwiam powstańców warszawskich za odwagę i najchętniej żył bym właśnie w tamtych czasach, gdzie słów nie rzucało się na wiatr, człowiek był traktowany z godnością a Polska to była Polska, a nie jak obecnie substytut dawnej ojczyzny bez pomysłu dla swoich obywateli. Czy Wy też czujecie się w tej obecnej przestrzeni życiowej tak klaustrofobicznie? Tzn. upchani od poniedziałku do piątku w większości uwłaczających obowiązkach, które nie sprawiają satysfakcji, czas też u nas działa jakos nam na pohybel, pędzi na złamanie karku a rodzinę aż strach tu zakładać, bo to jednoznaczne z podjęciem kredytu i spłacaniem go przez ileś tam lat, no po prostu mielizna na większości płaszczyzn. Do tego dochodzą "wspaniałe" warunki pogodowe w naszej strefie klimatycznej, tj. troche miesięcy ciepłych, które stopniowo stają się ciepłe coraz mniej, a reszta roku skuta jest wiatrami i zimnem... Przykładem jak to elity mają nas w nosie jest wirus świńskiej grypy, na który państwo zakupiło szczepionek które starczą dla.... 3% społeczeństwa! Dla przykładu Szwajcaria i Niemcy mają 100%, a Wielka Brytania bardzo się martwi jak to będzie, bo u nich straczy "tylko" dla 80% ludności! Wszystko w tym kraju wydaje mi się takie na siłę, na odwal, choćby służba zdrowia, która sprawia wrażenie jakbyśmy byli intruzami, a nie pełnoprawymi obywatelami którzy zasługują na najlepszą z możliwych pomoc kiedy jej potrzebujemy.

Znam swój plan życia na przynajmniej kilka miesięcy wprzód, wiem że dziś jak codzień o 17 zobaczę mordkę Macieja Orłosia w Teleexpresie, a wieczorem powita mnie Piotr Kraśko ze swoim wiadomościowym feelingiem prosto z U.S.A. TVP nic nie zaproponuje ciekawego do obejrzenia, bo woli puszcać jakies kino akcji.

Przepraszam za tak negatywny tok myślenia (ah ta jesień), ale no jakoś dzisiaj zrobiło mi sie duszno i musiałem to gdzieś z siebie wyrzucić. Lepsze jutro nie nadejdzie chyba za naszego życia, trzeba więc walczyć.

Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmartwie Ciebie ale jest tak jak piszesz. Dzieje sie tak dlatego, ze czlowiekiem rzadza dwa przeciwstawne swiaty: swiat tradycji kontra swiat konsumpcji. Oba sie nazwajem wykluczaja a to dlatego ze kazda ze stron swiecie wierzy, iz tylko ona ma racje. Oboz konserwatywny, katolicki, bedzie za wszelka cene walczyl o ocalenie duszyczek i chornil je przed ,,zlym" Zachodem w imie zachowania tradycji i niepopelniania grzechu. Wynikiem tego jest przesadana i chorobliwa zdolnosc do przyjmowania ubistwa materialnego i intelektualnego jako rzecz normalna, w imie cierpienia, ktore pozwoli nam po smierci dostapic bram Raju. Oboz liberalny, zachodzni" mami czlowieka konsumpcyjnym stylem zycia, sporymi zarobkami ale i niestety ciezka praca po kilkanascie godzin dzienne w imie tzw. wolnosci. Wynikiem sa glebokie wyczerpanie, depresje, wysoki odsetek samobojstw, ukierunkowanie czlowieka jako istoty ktorej jedynie dobra materialne moga zapewnic szczescie.

Jak widzisz, obie postawy sa bledne, poniewaz przyjmuja wylacznie jedne kierunek spogladania rzeczywistosc, ktora sklada sie z wielu roznych aspektow. Na tej niekorzystnej sytuacji korzystaja oczywiscie wszelkiej masci cwaniaczkowie, zlodzieje oraz ludzie, ktorzy upatruja latwego zarobku na czyjejs krzywdzie i wszechobecnym balaganie. Wynikiem tego jest znaczne obnizenie nastroju o sob, ktore nie chca przyjac zadnego z powyzszych modeli zycia i w glebi czuja, ze cos jest nie tak, ze zycie moze byc inne. Najbardziej strasznym mi sie jednak wydaje, ze dzisiejsza psychiatria oraz psychologia wciaz w sporym stopniu uwaza owe zaburzenia za chorobe wywolana blizej niezidentyfikowanymi objawiami anizeli aktualna sytuacja spoleczna, czyli uwarunkowaniami srodowiskowymi. Jest to poniekad na reke tym, ktorzy za taki stan rzeczy odpowiadaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego dochodzą "wspaniałe" warunki pogodowe w naszej strefie klimatycznej, tj. troche miesięcy ciepłych, które stopniowo stają się ciepłe coraz mniej, a reszta roku skuta jest wiatrami i zimnem... Przykładem jak to elity mają nas w nosie jest wirus świńskiej grypy, na który państwo zakupiło szczepionek które starczą dla.... 3% społeczeństwa!

U mnie tak nie jest, pogoda ma na mnie tylko trochę wpływ, ale tak, że na wiosnę i w lato czuję się fatalnie, a im bliżej zimy, tym moje samopoczucie się poprawia. A co do tych szczepionek, to znając skutki, jakie wywołały one w Ameryce wcale szczpić się nie zamierzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

życie w Polsce być może powoduje nasze emocjonalne choroby, nie ma pewności dnia, nie szanuje się szarego człowieka - jak jestes chory radz sobie sam, jak nie masz kasy na leki i na lekarza ( uwłaczająca żebranina w ramach chorej rzeczywistości warunkowanej przez NFZ) - twój problem. Brak pewności pracy, żanujące zarobki, atmosfera chorej rywalizacji, obłędny wyścig szczurów, brak słońca :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polska to kraj dzikiego kapitalizmu...

 

Tutaj jest sie albo "kims" albo "nikim".

 

Nie ma tu zadnego poszanowania dla ludzi pracy. Zarobki rzedu 1500-2500 sa absolutnie uwlaczajace godnosci pelnorozumnego czlowieka.

 

Np w Wielkiej Brytanii ludzie uposledzeni umyslowo za wykonywanie prostych czynnosci w stylu zamiatanie ulicy dostaja okolo 600-700 funtow miesiecznie.

 

Koszty zycia mamy praktycznie na poziomie krajow zachodnio europesjskich. Zarobki - rynsztokowe.

 

Normalni ludzie nie maja praktycznie zadnej szansy na usamodzielnienie , bo jak kupic mieszkanie zarabiajac np 2000 zl na reke ? Jak utrzymac za to rodzine ? Jak kupic za to samochod zapewniajacy minimalny poziom bezpieczenstwa pasazerom ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, w pewnym stopniu.

 

Mnie najbardziej dobija bariera pomiędzy "chcę" a "mogę". Na każdym kroku jakieś problemy, biurokracja, kolosalne opłaty i podatki... Ciężko tutaj żyć.

W dodatku to chore społeczeństwo, pełne alkoholizmu. Odwieczna zazdrość, podkopywanie dołków jeden pod drugim... Nie znoszę tej rzeczywistości. Jest ona dla mnie tak brudna, jak to pokazano w "Domie złym", mimo że ten film dotyczy innych czasów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×