Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

242 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      38


Rekomendowane odpowiedzi

No widzisz, użyłeś tzw. skrótu myślowego, jak i ja. ;) Prawdopodobnie odpowiada za to powinowactwo fluoksetyny do transportera noradrenaliny (NET), tak jak w przypadku sertraliny jej powinowactwo do transportera dopaminy (DAT). Dodatkowo fluoksetyna antagonizuje rec. 5-HT2c co skutkuje odhamowaniem noradrenaliny i dopaminy w korze czołowej. Norfluoksetyna (metabolit fluoksetyny) jak widać też posiada powinowactwo do DAT.

 

Generalnie przedstawia się to jak na zdjęciu. Wraz ze wzrostem dawki wzrasta okupacja 5-HT2c i NET. Ale wzrasta wtedy też okupacja SERT, a układ serotoninergiczny stoi w funkcjonalnej opozycji do katecholamin jak NE i DA, więc nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.

fluo.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Lord Cappuccino napisał:

Ach. Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę. Pristiq jest generalnie niedostępny na terenie EU, więc musisz być w US albo Kanadzie. Pristiq to generalnie kolejny przykład evergreeningu(specyficznej praktyki marketingowej polegającej na odgrzewaniu kotletów), zawiera deswenlafaksynę- główny metabolit wenlafaksyny, organizm w wątrobie metabolizuje wenlafaksynę do deswenlafaksyny. Profil mają identyczny (SNRI).

 

W kwestii dzielenia to nie wiem jak w US/Kanadzie, ale tutaj fluoksetyna występuje w różnych preparatach w różnej postaci, kapsułek i tabletek. Tabletki można oczywiście dzielić w przeciwieństwie do kapsułek, ale nie ma to najmniejszego sensu. 20mg to najniższa dawka terapeutyczna, a fluoksetyna i tak jest stosunkowo słabym SSRI w porównaniu z paroksetyną czy sertraliną.

Dzieki za odpowiedz. Z tego co pamietam to powiedziala chyba kapsulki. No ale kapsulke mozna otworzyc i odsypac chyba nie? 

Wiem ze mecze konia ale mam straszne lęki przy kazym nowym medykamencie. Rozumiem, ze jest slaba ale dla spokoju wlasnej psychyki wole zaczac od malego ziarenka bo jak polkne cala to zara dostane schizy i ataku paniki  ze tabletka mnie zabije i na tym sie skonczy. 

Nie, nie Kanada ani USA. Hiszpania. To tez UE wiec nie wiem czemu inne normy ale wiem, ze w PL nie bylo jak ja je dostalam.

Moze i odgrzewany kotlet ale bralam tez wenle i pristiq lepiej dziala. Daje lepsze pobudzenie do dzialania, niweluje lęki, i praktycznie zero skutkow ubocznych.

Nie czulam sie jak po amfie 😁🤪. No bo tak sie czulam na poczatku sertraliny tyle ze bez slowotoku, a raczej zamknieta w sobie. Chyba ze juz czyms sie nakrecilam to wtedy gadalam z duzymi emocjami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.09.2019 o 11:54, Natrętnik napisał:

Żaden lek tak mi nie dał w dupe jak fluo. Zastanawiam się tylko czy to działanie leku samego w sobie, czy spadek poziomu serotoniny w mózgu, biorąc pod uwagę fakt jakie leki brałem wcześniej. Bo nawet 60 mg fluo szalu serotoninowego nie robi, w ogóle tej serotoniny nie czuć.

 

 

Ja miałem fatalne zjazdy po fluoksetynie lub brak efektu, za to były efekty ale uboczne takie jak zawroty głowy i niewyraźne widzenie. Najgorzej wspominam ten lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Natrętnik napisał:

Ja brałem wszystkie ssri prócz esci i citalopramu, leki z innych grup i nic nigdy nie dało mi tyle atrakcji i bólu psychicznego co fluoksetyna w początkowej fazie działania, nie wytrzymałem, zmieniłem na paro i od początku jest ok. Także uważam że ma się czego obawiać, mimo że brała już inne ssri.

Nie moge sie wypowiedziec o fluoksetynie bo jeszcze nie przyjelam bo jestem lekko zesrana i pewnie dopoki mi nie powiedza ze moge dzielic albo doczekam do wizyty do psychiatry to nie wezme. 😁 

Bralam wenle, duloksetyne, pristiq, sertraline i seroxat (to chyba wlasnie paroksetyna) i najgorsze jazdy mojego zycia mialam po seroxacie. Schudlam jakos 15 kg. Nie  mialam z czego bo jakos z 57kg na 40 pare. Trzeslo mnie jak stonke na chmielu. Tak mi rece sie trzesly, ze telefonu nie moglam utrzymac ani napisac wiadomosci. Ani nic podpisac. W urzedzie mama trzymala mi kartke i podtrzymywala ręke. Po schodach nie moglam zejsc nie trzymajac sie barierek bo nogi tez mi sie telepaly. Serce walilo ze dali propranolol. Po kilku miesiacach bylo ok ale drgania konczyn zostaly. Jak zeszlam z seroxaty drgania ustaly.

Wiec kazdy inaczej reaguje na kazdy lek. U ciebie paroksetyna super a ja bym juz nie wziela. Pristiqa sie balam bo takie wielkie czerwone kwadraty do lykniecia a w sumie nie pamietam zadnych ubokow.

Ale ja sie zawsze boje lekow jak akurat mam nasilenie nerwicy i lękow. Wiec teraz sie boje tej cholernej fluoksetyny. Tymbardziej, ze czytalam ze jest najgorsza przy stanach lękowych. A bezo nie bede lykac bo lykalam 3mg co noc przez 10 lat i 2 lata schodzilam z tego gowna. Masakra ile trzeba sie nameczyc zeby zejsc z benzo. Juz nie bralam ale wrocily ataki paniki wiec biore polowke na noc. Alr wiecej nie bede brac. Tylko przy ataku paniki najwyzej. Ale co tam. Jak mam atak paniki to i benzo sie boje lyknac. Jedyna tabletka ktora jest najlepsza w takich sytuacjach i ktora bralam spore dawki przez 10 lat i biore teraz polowke, to jak jest atak to sie boje. Masakra jakas.😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz. Ja na Paxtinie tętno w normie, zero drgawek, zero potliwosci, bez porównania lepiej toleruje ten lek niż fluoksetyne, a biorę już 60 mg. Ja ogólnie mam tak, że im lek silniejszy i teoretycznie dający wiecej ubokow, tym lepiej go znoszę. Najlagodniej wchodzi mi się na klomipramine, na której inni przeżywają drakonskie sceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po fluoksetynie miałam mega zjad . Dotrwałam 6 msc i mało co pomogła . Dopiero dorzucenie mirtazapiny wyciągnęło mnie z totalnego dna . 

Teraz biorę citalopram żeby zapobiegać jak tylko czuje ,ze coś kiepska formę mam i muszę powiedzieć,ze citalopram to bardzo fajny lek z tej grupy . Mam rowzniez dużo znajomych co go biorą i nawet latami z dobrym powodzeniem . Ale u mnie w rodzinie jedna osoba bierze już długo fluoksetyne i sobie bardzo chwali ,bo ona tak pobudza . 

Edytowane przez Lalunia93
Dodanie wątka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam choruje na depresję lękowa i mam brak chęci do życia i aktywizacji stosowałem różne leki z grupy SSRI najlepiej na mnie w miarę skutkował seronil byłem u psychiatry zalecił mi wenle w dawce 75mg ale boje się ja rubowac że względu na skutki uboczne chciałbym wrócić do seronil 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, pauleta25 napisał:

Witam choruje na depresję lękowa i mam brak chęci do życia i aktywizacji stosowałem różne leki z grupy SSRI najlepiej na mnie w miarę skutkował seronil byłem u psychiatry zalecił mi wenle w dawce 75mg ale boje się ja rubowac że względu na skutki uboczne chciałbym wrócić do seronil 

 

Powinieneś powiedzieć to lekarzowi. 

Na forum nikt nie przepisze Ci Seronilu 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Natrętnik napisał:

Moim zdaniem to nie jest dobry lek dla lękowców. Zwieksza napiecie emocjonalne, niezdrowo pobudza. Moze jak sie rozkreci to to mija, ale na pewno pierwsze 2-3 mce na tym leku sa na granicy wytrzymalosci psychicznej, przynajmniej u mnie.

true

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Natrętnik napisał:

Moim zdaniem to nie jest dobry lek dla lękowców. Zwieksza napiecie emocjonalne, niezdrowo pobudza. Moze jak sie rozkreci to to mija, ale na pewno pierwsze 2-3 mce na tym leku sa na granicy wytrzymalosci psychicznej, przynajmniej u mnie.

Natrętnik Ty masz duża wiedzę a czy wenlafaksyna nada się na ciężka depresje i ciężkie lęki a dokładniej lęk uogólniony? Brałem Paroksetyne ale jest straszne tycie i bardzo spowolniony metabolizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Petek napisał:

Natrętnik Ty masz duża wiedzę a czy wenlafaksyna nada się na ciężka depresje i ciężkie lęki a dokładniej lęk uogólniony? Brałem Paroksetyne ale jest straszne tycie i bardzo spowolniony metabolizm.

nada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fluoksetyne biorę już jakoś od 3 lat, prócz tłumienia depresji pomogla mi nabrać energii do działania, ale od jakiegoś czasu zaczęły mi się nasilać stany silnego napięcia nerwowego, zawsze tak 4-5 godzin po zażyciu tabletki. Wcześniej tego nie miałem, obecnie czekam na wizytę i raczej będę musiał zmienić ten lek na jakieś bardziej uspokajające SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×