Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

242 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      38


Rekomendowane odpowiedzi

@Dragon Ball U mnie dalej cienizna jutro mija 2 tydzień, leżę w łóżku i brak sił nawet na siedzenie zamiast leżenia. Czuję się jakbym miał jakąś anemię. Czekam cały czas ale już mnie tto wkurza. Do tego też lekkie kłopoty ze snem ale załatwiłem sobie u rodzinnego lekarza hydroxyzyne. to łykam 2 tabletki i jakoś tam się w miarę wysypiam.

No jakbym czytał opis siebie. Też nie mam sił, żeby siedzieć, całe dnie spędzam z laptopem na brzuchu. przed chwilą zmusiłem się, żeby pójść 30 min pobiegać, tylko to mi daje chwilową ulgę. Też czuje się jakbym miał anemię, chociaż robiłem badania krwi mam w normie. Kawa, nic nie pomaga. Kiedyś to musi zadziałać, nie ma innej opcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Koshi napisał:

DragonBall czemu odstawiłeś Wenle?

Za pierwszym razem zadziałała chyba najlepiej w mojej historii leczenia, nie wiadomo kiedy, jakoś po 2 miechach zrobiłem się super pewny siebie, jasność umysłu, wygadany, koncentracja, energia, dosłownie remisja 100% z bonusem (brałem 150mg z mirtą). Lecz zrobiłem błąd i po paru miesiącach leczenia wziąłem pewnego ranka większą dawkę (chyba z 225) a po południu dałem się namówić na bardzo toksyczne substancje i skończyło się kilkugodzinnym atakiem paniki. Po tym zajściu nie chciała już działać. Ogólnie nieszczęśliwy splot wydarzeń -> nieciekawe towarzystwo, nieciekawa sytuacja i wszystko się skumolowałona to, że przestało działać.

Ale to i tak nic, w porównaniu z tym co odj-bałem na remisji na sercie...

Dlatego przestrzegam (również siebie) - jak leki zaczną działać, brać się za siebie, terapia, zainteresowania, sport, żeby głupoty nie przychodziły do głowy.:nono:

Za drugim podejściem nie chciała już zadziałać (ale tym razem brałem bez mirty, więc może dlatego, brałem pół roku). Fluoksetynę biorę pierwszy raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mateusz1 napisał:

@Dragon Ball U mnie nie ma opcji na żadne bieganie. Po prostu leże i brak sił na cokolwiek. Można oszaleć.

Postaraj się zmusić a "endogenna morfina" da Ci chwilową ulgę. Wiem, łatwo pierdolić, ale łatwo też pierdolić, a nie spróbować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mateusz1 Po bieganiu jest lepiej z kilku powodów, o których nie chcę się zbytnio rozpisywać: głównie chodzi o endorfiny oraz pobudzenie całego układu krwionośnego, limfatycznego i oddechowego do wydajniejszej pracy. Daje to doraźne efekty (najlepiej sprawdzić na własnej skórze), jak i regularne bieganie wyciąga z deprechy. U mnie problem jest w tym, że krótko mówiąc wy--bałem z 1 piętra przez okno, kilka miechów temu, co wiąże się z poważną kontuzją (4 śruby w nodze) którą jeszcze leczę i biegam jak postrzelona sarna. Musiałem sobie zrobić przerwę od biegania od tamtego momentu i oczywiście wpadłem w deprechę. Zazdroszczę teraz zdrowym ludziom, bo na prawdę -> regularne bieganie = lepszy humor, więcej energii, a bieganie + leki = euforia. Także ja bym się nie zastanawiał. A i wgle nie patrz, że nie masz energii do biegania, to wgle nie ma znaczenia. Zobaczysz, to uzależnia

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie od 2 dni jest już leiej. Nie leżę już w łóżku i skutki uboczne po seronilu ustały trochę może poza mdłościami które odczuwam cały czas i trochę brak apetytu. Ale jestem zadowolony wczoraj byłem z psem na spacerze przez 2 godziny. Jednym słowem widzę że lek zaczyna działać. Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.10.2018 o 17:03, Dragon Ball napisał:

U mnie jest beznadziejnie. Właśnie mija 8 tygodni odkąd zacząłem leczenie i tak samo jak się czułem przed rozpoczęciem, tak czuje się teraz -> jak gówno

Ten lek jest po prostu kiepski. Owszem, niektórym pomaga, jeśli akurat trafi, ale już wielokrotnie zetknąłem się z opinią, że to placebo z ubokami. U mnie też tak było, uboki co prawda nie doskwierały mi mocno, choć przytyłem, ale poprawy nie doświadczyłem.

Dlatego chyba fluoksetyna to taki lek pierwszego wyboru ze strony lekarzy, najczęściej nie zaszkodzi za mocno, więc nie ma strachu, że będzie za silny, a może trafi i pomoże.

Idź do lekarza po zmianę leku. Jaką masz dawkę?

Edytowane przez weltschmerz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@weltschmerz No nie wiem mi pomógł na pewno. Wstałem przynajmniej z łóżka i mogę normalnie pracować i żyć. Tylko to kołatanie serca od paru dni i drżenie rąk( ciśnienie w normie) po prostu dziwnie tak wali pikawa ale mam nadzieję że minie biorę już 3 tygodnie seronil 20mg codziennie rano.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nienawidzę darmowych lekarzy. Ostatni raz byłem u nfz-ciarza. Nie chce nikogo obrazić, bo może ktoś ma fajnego lekarza na nfz, niemniej ja mam same niemiłe skojarzenia z tymi szamanami. No po prostu nie. Robią to chyba, bo ktoś ich do tego zmusza. Tu się liczy moje zdrowie, a tu żeby lekarz rzucał jeszcze kłody pod nogi i pluł się do pacjenta nie wiadomo tak naprawdę za co. Że na wizytę się kiedyś tam nie przyszedłem rok temu. Kiedyś mi to wypomniał, potem znowu, a dzisiaj jeszcze mocniej się za to wkurwił. Za jedną i tą samą wizytę! Żeby lekarz się pytał pacjenta: 'po co Pan tu przyszedł'? I cała wizyta z wielką łachą i oburzeniem. Jestem za obniżeniem pensji tym oszołomom, bo dlaczego ja mam to bydło utrzymywać skoro ich nie lubię?

I od do mnie na koniec wizyty: -"Tu ma pan receptę, zmieniam Panu andepin na cital, chloroświra na ketrel, dowidzenia."

A ja:- "Acha, wie Pan biorę tą fluoksetynę dopiero 2 miesiące, z własnego doświadczenia wiem że te leki mogą zadziałać po 3-4 miesiącach, poza tym czytałem że jak się za dużo skacze po lekach, to później mogą już one nie działać wcale"

-"Bzdury Pan gada, jak lek nie zadziała po tygodniu, to już wcale nie zadziała"

-"Do widzenia"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dragon Ball No niestety tak jest nie tylko u twojego lekarza ja chodzilem do takiego samego, teraz chodzę prywatnie i całkiem inne podejście. Trzeba wydać trochę kasy alemoim zdaniem warto bo lekarz wszystko ci wytłumaczy dokładnie jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości i przede wszystkim chodzi mu o twoje zdrowie a nie żebyś jak najszybciej się odczepił. Ale tak jak mówisz że bierzesz 8 tygodni i nie działa nic na Ciebie to dziwne ja biorę niecały miesiąc i jest znaczna poprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie rację, będę chodził już prywatnie, człowiek jak ma komuś mówić o myślach samobójczych to ta druga osoba w tym czasie nie powinna mu "cisnąć", tylko wręcz przeciwnie, tak myślę?

Muszę dać fluo przynajmniej te 3 miesiące, bo potem nie chce już wracać do tego leku, lub myśleć, co by było gdyby, już raz tak zrobiłem z paroksetyną.

Podobno jest najdłużej rozkręcającym się ssri, czytałem na ang. forach że osobie zatrybiła po 11 tygodniach, a wcześniej 0.

Skakanie po lekach w moim odczuciu jest tylko "czekaniem".

Ja przez ten weekend miałem poprawę o 30% w porównaniu do tego co było wcześniej, więc może będzie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do osób, które biorą  Seronil lub które się przebiły przez cały wątek. Czy mieliście duże problemy żołądkowe po Seronilu? Pytam, bo dziś powinnam przejść z 5 na 10mg, a od początku brania boli mnie brzuch plus doszedł w nocy rozstrój i zdycham. I nie wiem czy to jego wina i go odstawić, czy próbować zwiększać dawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×