Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja raczej jestem za tym aby to powiedziec ale strasznie sie boje ze to przekresli moja szanse a mi tak bardzo zalezy zreszta chyba za bardzo sie przejmuje jeszcze nie wiadomo czy wgl otrzymam ta szanse....to ze mnie zaprosili na dalsze konsultacje nic nie znaczy ludzie na 4 otrzymywali odmowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panina, zasady są takie,że jeżeli jesteś osobą uzależnioną od alku/narkotyków to OBOWIĄZUJE Cie półroczny okres abstynencji. W takim wypadku faktycznie weekendowa wpadka mogłaby przekreślić Twój pobyt. Mogliby Ci powiedzieć "proszę się zgłosić za pół roku".

Jeżeli jednak nie jesteś osobą uzależnioną, to to ,że się zabawiłaś w weekend nie powinno mieć wpływu na przyjęcie.

Czy na 7F uważają ,że jesteś uzależniona? oto jest pytanie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponad rok temu chodzilam do poradni uzaleznien i terapeutka mi powiedziala ze tutaj problemem nie jest uzaleznienie od narkotykow w samych sobie jako narkotykow ale ze to moj borderline domaga sie silnych emocji i raz sa to narkotyko nastepnym razem przypadkowy seks i skierowala mnie na dzienny nerwic.caly bity rok nie pomyslalam nawet o narkotykach a w zeszly weekend wszystko zepsulam.

Eeeh no ciekawi mnie czy na 7 f uwazaja mnie za osobe uzalezniona.w piateczek sie okaze strasznie ciekawa jestem co mi powiedza :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co piszesz to nie mają powodu ,żeby Cie uważać za uzależnioną , więc ostatnia impreza nie powinna być problemem.

Z resztą oni po 3 konsultacjach się zbierają i podejmują decyzję. 4 konsultacja ma ewentualnie rozwiać wątpliwości.

Już za pare dni się dowiesz :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem! :mrgreen:
gratuluję Arku ukończenia tak cholernie ciężkiej terapii :uklon::uklon:

...co mnie sie nie udało bo wytrwałam prawie 2 miesiace, ale wiem warto pomęczyć swoją psychike i znosić te ciężkie wewnętrzne "bóle" Bo mnie jak końcem czerwca wypisywali ,pan Ordynator dr Puk powiedział wtedy ze jestem "bardzo chora wewnętrznie" (miał i ma racje :why: i własnie terapia tu jest moją najlepszą drogą i zaprasza mnie w styczniu 2014 roku. Ja chce tą wielką szanse pobytu wykorzystać i nie łamać regulaminów i nie buntować sie w tak autodestrukcyjny sposób...a wiecej słuchać, rozmawiać i myśleć a dopiero potem działac. Chyba dobrze zrobił mi wtedy ten wypis, duzo przemyślałam i zrozumiałam wiele spraw jak krzywdze nie tylko siebie ale innych dookoła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 grudnia mam ostatnia konsultację

 

jak poszła ostatnia konsultacja? przyjęli Cię? zdecydowałaś się?

 

Nie miałam tej 4 konsultacji 5 grudnia bo mi przełożyli z powodu nieobecności kogoś tam z personelu ale w sumie dobrze mi to zrobiło bo miałam cas wszystko na spokojnie dokładnie przemyśleć przeanalizować :D podjąć decyzje, teraz czuję się już dużo lepiej tylko oczywiście jeśli chodzi o te kwestie jestem spokojniejsza bo poukładałam sobie temat Krakowa w głowie chociaż i tak się stresuję jutro jadę na tą 4 konsultację 19 grudnia i już wszystko będzie wiadome będę wiedziała na czym stoję wchodząc w nowy rok. Co ma być to będzie bo widocznie tak miało być. Podrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeszłam pozytywnie wszystkie 4 konsultacje i zostałam zakwalifikowana do przyjęcia na oddział. Przyjęcie mam 20 stycznia 2014 roku. Dla osób wtajemniczonych w pracę tego oddziału informacja że przydzielili mnie do psychoterapii grupowej i nie będę miała indywidualnej. Uczucia mam mieszane ale to normalne bo jest to ważna decyzja która pociąga za sobą różne konsekwencje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1 kwalifikacje 27 stycznia i strasznie się boję.. Ktoś mi powiedział,że tam dostać się jest ciężej niż na studia,prawda to?

Zanim ogarnę porządnie cały ten post może mi ktoś powiedzieć jak te rozmowy wyglądają i na co się przygotować przy pierwszej rozmowie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1 kwalifikacje 27 stycznia i strasznie się boję.. Ktoś mi powiedział,że tam dostać się jest ciężej niż na studia,prawda to?

Zanim ogarnę porządnie cały ten post może mi ktoś powiedzieć jak te rozmowy wyglądają i na co się przygotować przy pierwszej rozmowie?

 

wcale nie jest tak trudno sie dostać o ile masz zaburzenie osobowości. jeżeli nie masz to i tak nie ma sensu siedziec na 7f. na pierwszej konsultacji spodziewaj sie... MILCZENIA i tylko milczenia ze strony prowadzącego konsultację. czyli będziesz prowadzić monolog przez jakies 40, 50 minut. ja mówiłam dlaczego mi zalezy na terapii, dlaczego chcialbym sie dostac na 7f , z czym mam problemy itd...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wcale nie jest tak trudno sie dostać o ile masz zaburzenie osobowości. jeżeli nie masz to i tak nie ma sensu siedziec na 7f. na pierwszej konsultacji spodziewaj sie... MILCZENIA i tylko milczenia ze strony prowadzącego konsultację. czyli będziesz prowadzić monolog przez jakies 40, 50 minut. ja mówiłam dlaczego mi zalezy na terapii, dlaczego chcialbym sie dostac na 7f , z czym mam problemy itd...

 

tak,mam bordeline.

A czy na pierwszą rozmowę wypisy są konieczne? Wogóle o historię choroby coś się wypytują?

I jeszcze jedno. Wiem,że trzeba być pół roku czystym(znaczy się jeżeli się jest uzależnionym).Ten czas spokojnie już mam tylko i tak chodzę na terapię czy powinnam wziąść ze sobą jakieś zaświadczenie,że uczęszczam na nią?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym milczeniem to różnie bywa. Mnie dr Puk wypytywał o wiele rzeczy. On sam zaczął rozmowę pytaniem 'co Pana tutaj sprowadza?', potem pytał skąd wiem o 7f (mówiłem o forum), jak długo się leczę itp. Później komentował coś pod nosem. Tzn, jasne - ja mówiłem non stop, ale to nie było tak, że nie było żadnej reakcji z jego strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem właśnie ciekawa na kogo trafię.

Jedna dziewczyna z czatu,którą poznałam opowiadała,że ciągle mówiła a chyba ordynatorka nic nie mówiła.

 

Mam jeszcze 2 pytania.

1.Dyskwalifikacja ewentualna jest po pierwszej rozmowie czy ostatniej?

2.Można poprosić aby 2 kolejne były w jeden dzień?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.Dyskwalifikacja ewentualna jest po pierwszej rozmowie czy ostatniej?

2.Można poprosić aby 2 kolejne były w jeden dzień?

 

1. Teoretycznie można zostać zdyskwalifikowanym na pierwszej rozmowie ze względu na złe skierowanie, brak motywacji etc., ale praktycznie zazwyczaj przechodzi się cztery konsultacje i na czwartej zapada decyzja. Poczytaj tu: http://babinski.pl/jednostki/oddzialy-stacjonarne/oddzial-leczenia-zaburzen-osobowosci-nerwic-7-f

2. Jak jesteś z daleka, to owszem, można poprosić o to, żeby dwie konsultacje były w jeden dzień. Można też spróbować dostać się na pobyt diagnostyczny, który trwa 2 tygodnie i w jego trakcie odbywają się wszystkie konsultacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×