Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwica mija!


Gość kamila

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem coś napisać na forum na którym nie byłem bardzo długo. Zdaje się, że wyzdrowiałem. Zajęło mi to 4 lata. I powiem Wam tylko tyle: nie uważajcie lat nerwicy jako czas stracony. To dla nas niezbędny etap aby odnaleźć siebie i być ze sobą zintegrowany. Naprawdę. Żadne sukcesy, rodzina i pieniądze tego Wam nie dadzą. Tylko wewnętrzne samopoczucie i poznanie własnej drogi życiowej. Spotkała mnie po tym wszystkim ogromna wewnętrzna ulga. Wszystko tkwi w głowie! Kiedy odnajdziecie te sprzeczności będzie lepiej! Jak coś służę Wam drodzy forumowicze pomocą!

 

Podobno każe doświadczenie jest cenne na swój sposób i czegoś nas uczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.04.2006 o 00:11, anita27 napisał:

ale tak choroba jednak istnieje.choc faktycznie wysilek i pozytywne myslenie bardzo pomaga.tylke tylko ze ja na takie rzeczy nie mam sily.proste domowe porzadki sa dla mnie jak 24godziny w kamieniolomie

Dokładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.11.2006 o 17:30, PiotrB napisał:

każdy duzy , przeciagajacy sie stres moze to spowodowac

 

[ Dodano: Wto Lis 14, 2006 4:07 am ]

każdy duży stres mogl byc punktem zapalnym ale 90 procent nerwic ma korzenie w naszym dziecinstwie

Zgadzam się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.01.2010 o 18:56, eldruto napisał:

Pare lat temu...tez bylem bardzo religijny...spowiedz co tydzien lub 2, komunia swieta, codzienna modlitwa, koronki o 15 itd.... I szczerze...nie podzialalo. Dlaczego? Bo caly czas chodzilo o to, by bog rozwiazal za mnie wszystkie problemy. Tak sie nie da. To zycie jest nasze i tylko nasze, sami wezmy ster we wlasne rece! Jezeli kochacie siebie, jezeli akceptujecie to ze jestescie tacy/takie a nie inni/e to mysle ze powoli kazdy z nas dojdzie do sukcesu i rozwiazania sie wszystkich glupich i krzywych mysli. Ale jezeli bog jest dla was kolejnym sposobem na ucieczke od swiata, to rozczarujecie sie jak ja.

Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Znam takich, którzy swoją bierność życiową tłumaczyli wolą Bożą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×