AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)

[Gość Reghum]

Chciałbym mieć obsesje, uzależnienia, czy niepokój, a jedyne co mam po amisulprydzie to pustkę w głowie, gdzie po tygodniowym waleniu monsterów czuję się spokojnie jak woda w klozecie. Coś chyba jest nie tak xd
Ale ten efekt pojawił się dopiero po 7 latach brania amisulprydu XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[Lusesita Dolores]

W dniu 30.11.2019 o 16:01, Vizir napisał:

Dokładnie.

Właśnie nie. Jest na odwrót

 

W dniu 30.11.2019 o 16:35, picziklaki napisał:

Pisałaś, że nie cierpisz na zaburzenia schizoafektywne, zaburzenia bordeline, schizofrenię ani zaburzenia psychotyczne, a teraz piszesz ze twoim podstawowym problemem były,, słyszalne w głowie głosy i piski" no bez komentarza bo sama siebie zaprzeczasz... 

Te słowa są tak prawdziwe takie realne że ciężko mi się przyznać ze choruje

[picziklaki]

Nie musisz wystarczy spojrzeć na dawki zestawu leków ,które ci przepisuje lekarz nikt tu raczej nie jest głupi ,że to tylko na obsesje bo leczy się je zupełnie inną grupą leków.

[Lusesita Dolores]

1 godzinę temu, picziklaki napisał:

Nie musisz wystarczy spojrzeć na dawki zestawu leków ,które ci przepisuje lekarz nikt tu raczej nie jest głupi ,że to tylko na obsesje bo leczy się je zupełnie inną grupą leków.

Jaka grupą?

bo ja już chyba wszystko brałam

[Remusek]

Po wielu latach doświadczeń z ocd stwierdzam ze neuroleptyki są najlepszym lekiem na te chorobę. Nie są zalecane bo mają skutki uboczne ale co z tego, to tak jakby twierdzić ze schizofrenia i chad są powazniejszymi chorobami niż zespół natręctw i tam można ryzykować objawy uboczne a w ocd nie. Otóż  uważam ze N atrectwa są równie poważne i uciążliwe jak schizofrenia czy chad i tak samo niszczą życie. Jako leki pierwszego wyboru stosuje się ssri aż po bardzo długim czasie i tak dołącza się neuroleptyk, tylko szkoda ze przez ten czas człowiek niszczy życie sobie i innym.

[Remusek]

Drodzy Państwo, wycofuje się z tego co napisałem powyżej. Neuroleptyki są paskudne, gorsze niż trutka na szczury i nikomu nie radzę ich brać chyba ze na własną odpowiedzialnosc. Jak chodzi o ocd to wolałbym się poddać zabiegowi neurochirurgicznemu niz zazyc chociaz jeszcze jedna tabletke tego synu. Dobre sa ssri tylko trzeba byc bardzo cierpliwym. Na zagranicznych stronach czytałem ze stymulanty bywają pomocne w lekoopornych przypadkach i to nawet zwykła kofeina. Wolę kawę wypić niż łykac solian.

[picziklaki]

Sam zaprzeczasz swój poprzedni post... Zmiana toku myślenia o 180 stopni co takiego się wydarzyło, że zmieniłeś zdanie ? 

[Remusek]

Dzieki za odpowiedz. Wiesz natrectwa mogą dac popalic bez watpienia. Czasem robią  z ludzi inwalidow. Chociaż neuroleptyki zawsze były dla mnie nie do zniesienia i dlatego zmieniłem je kilka razy to uznałem ze trzeba wybrać mniejsze zło i brać to paskudztwo skoro pomaga a solian był w miarę znosny  ( na początku był nawet zajebisty) ale z czasem zaczął działać na mnie jak typowy neuroleptyk w dawce 100 mg. Ostatnio tak się na nim meczylem ze z pełną świadomością stwierdzam ze było to gorsze niż gdy miałem N atrectwa i dlatego można odnieść wrażenie ze zmianą o 180. Wczesniej chodzilo mi o to ze jest to jakaś opcja ale teraz stwierdzam ze nie warto. Zmieniłem zdanie i chciałem się tym ponownie podzielić z innymi użytkownikami.

[Remusek]

A jeszcze inna sprawa to to ze ja ciagle zmieniam zdanie zwłaszcza w kwestii leczenia i tak podejrzewam ze to jest jakiś objaw resztkowy ocd. Historia mojego leczenia jest tak zagmatwana ze sam nie wiem do końca co mi pomogło a co zaszkodziło, ciężko mi się w tym doszukać logiki ale mam wrażenie ze konsekwentne stosowanie ssri dużo dało ostatecznie choć był czas ze ciężko się było oprzeć wrażeniu ze tę leki wręcz szkodzily.

[Remusek]

Teraz po paru tygodniach widzę ze ten solian dobrze działa w monoterapie, to z dużą dawką ssri powodował nieprzyjemne interakcje. Jednak neuroleptyk jest niezawodny na ocd. Powiedzcie mi czy kogoś naprawdę antydepresant wyłączył z natręctw, jest tu ktoś taki?

[Hooded Spirit]

@Defensor Aktywizujące dawki amisulprydu celowałbym w 50-100mg dziennie

[Remusek]

Ja brałem abilify nic nie aktywizowal tylko akatyzja i zamulenie - shit jakich malo. potem odstawilem i przez kilka miesięcy bralem tylko ssri. Zacząłem brać solian 100 mg, efekt był fantstyczny jak chodzi o aktywizację ale krotkotrwaly. Ale na poczatku aktywizacja, poprawa nastroju niespotykana. teraz nie umiem znalesc nic aktywizujacego, pije kawę za kawa i i tak mam padake.

[Hooded Spirit]

ponoć kilkudniowe przerwy w dawkowaniu amisulprydu w celach aktywizujących już resetują tolerancje.

[Remusek]

Chciałbym wiedzieć czy solian w małych dawkach dziala TYLKO dopaminergicznie czy np w innych miejscach w mózgu dziala równocześnie obniżając dopamina. Są bowiem osoby które twierdzą ze doznają poprawy objawów pozytywnych w schizofrenii na takich dawkach i jak to inaczej tłumaczyć. Jeśli tak jest to dziękuję za taki "stymulant" 

[Remusek]

Ale właśnie na forach wielu schizofrenikow pisze ze te małe dawki leczą u nich objawy pozytywne i to jest dla mnie zastanawiające.

[picziklaki]

Tydzień przerwy wystarczy i akurat amisulpiryd zaczyna działać od razu. 

[Remusek]

Ja uważam ze to nie jest dobry pomysł by brać lek z przerwami. Ja biorę 100 mg i jest super cały czas odkąd biorę to w monoterapi ( lecze się na ocd) . Jak brałem do tego ssri w dużej dawce to zamulalo mnie to i była padaka. Teraz czuje pozytywne dopaminowe dzialanie a biorę solian już czwarty rok więc nie potwierdzam ze przestaje działać. Brałem większość leków i uważam ze solian to najlepszy lek na ocd i depresję.

[PiotrekLondon]

Rozumiem ze Amisulpiryd tak samo jak Sulpiryd i inne neuroleptyki wystrzeli mi prolaktyne w kosmos a razem z tym libido pojdzie sie ..... ? 

Czy moze jestem w bledzie ? 
 

Chodzi mi o fajna aktywizacje taka jak mialem po Sulpirydzie, bralem go kolo 2 miesiecy no i aktywizacja byla elegancka, wieksza pewnosc siebie i mowiac o aktywizacji nie mam na mysli akatyzji czy cos. Taka naprawde fajna aktywizacja. 

 

Niestety po Sulpirydzie prolaktyna w kosmosie

[PiotrekLondon]

I co nikt nie bierze tego juz ? 
 

200mg na stary nie powinno byc za duzo ? Czuje lekkie splatanie z pobudzeniem, podobnie jak bylo na Sulpirydzie na samym poczatku. Mysle ze to przez slaby sen , pewnie za kilka dni minie

[serotoninowiec]

Czy jest sens brać amisulpryd , czy może o wiele tańszy sulpiryd wystarczy ?

[PiotrekLondon]

No ja wlasnie eksperymentuje na sobie, okaze sie jak te cudenko sie sprawdzi. Nie wiem jaka jest cena Sulpirydu ale Amisulpiryd kosztuje kolo 60 zl max. Nie jest tak ale. Zobaczymy co do dzialania

[Iglo]

Ja biore leki od 20 lat i Solian to pierwszy ktory mnie uspokoil i pomogl na ocd i depresje. Niestety krucho u mnie z mysleniem i wszystko mi jest obojetne, dziecinnieje po nim. Ktos kto bierze Solian i ma prace wymagajaca koncentracji i sprawnosci umyslowej moze sie wypowiedziec jak u niego ze zdolnosciami kognitywnymi? Oczywiscie miekka fajka po nim ale jakby chociaz glowa pracowala to i tak bylby pozytyw.

Edytowane 10 Września 2020 przez Iglo

[Remusek]

Iglo bierzesz to z czymś dodatkowo czy tylko sam solian?

[Iglo]

W dniu 14.09.2020 o 17:56, Remusek napisał:

Iglo bierzesz to z czymś dodatkowo czy tylko sam solian?

Bralem male dawki solianu, 10mg escitalopramu i troche litu - 500mg

[Remusek]

W dniu 2.10.2020 o 22:33, Iglo napisał:

Bralem male dawki solianu, 10mg escitalopramu i troche litu - 500mg

Leczysz się na ocd? LIT POMAGA NA NATRECTWA? Jak działa? Mógłbyś napisać o nim parę słów?