Skocz do zawartości
Nerwica.com

AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)


Moniunia27

Czy amisulpryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

56 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy amisulpryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      47
    • Nie
      9
    • Zaszkodził
      10


Rekomendowane odpowiedzi

wziąłem na oko 70-85mg amisulprydu na aktywizacje . bo mam tabsy 400 , musiałem ją podzielić na 4 i potem jeszcze kawałeczek odkroić , no zobaczymy czy zaktywizuje , kiedyś na mnie nei działał wcale , a musze posprzątać pokój a strasznie mi się nie chcę heh . zrobiłem test

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja do treningu 100 mg amisulprydu, i 200mg kofeiny bezwodnej w tabletce - i jam mnie wygrzewa do biegania i treningów siłowych - to elegancko. Do siłowych momentami po serii czułem, że mam aż za mocno, żeby zrobić pod rząd np drugą serię, tylko musiałem odczekać kilka sekund, i wtedy. Pompa była dobra tak zwana hehe :D Do biegania także bdb wchodzi. Z tym, że na samej kofeine bezwodnej maks dawce, 200mg jak pisałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Solian 100 mg i bioxetin 60. Solian to najlepszy lek na ocd które dokuczalo mi od zawsze, wszystkie natręctwa zniknęły. Wystarczy ,że wypije odrobinę alkoholu i ciśnieniomierz nadgarstkowy pokazuje, że mam arytmie. Miałem kompleksowe badania kardiologiczne i jestem zdrowy. Nie wiem co to oznacza, czy się tym przejmować i nie pić. Czy Wy też tak macie po Solianie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób uważa że działanie Solianu slabnie... może nie czuje takiego pobudzenia jak na początku ale biorę go rok i na natręctwa dziala niezmiennie. To najlepszy lek psychotropowych jaki brałem a brałem ich sporo. Zresztą wydaje mi się że to działanie pobudzające też się utrzymuje tylko że przy codziennym stosowaniu się do niego przyzwyczaja i już się tego nie odczuwa tak wyraźnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie na nerwicę, lęk uogólniony, fobię społeczną sulpiryd czasami też bardzo dobrze działał - zwłaszcza na początku :)
[pzbyles sie lęku uogulnionego? da się w ogole ze sie nie budzisz i go nie ma?

 

Po tygodniu od rozpoczęcia kuracji sulpirydem 50mg nastąpiła bardzo wyraźna poprawa. Lęk uogólniony właściwie zniknął, napięcie po prostu zeszło ze mnie. Momentami czułem się uleczony. Miałem wrażenie, że moja odporność na stres wzrosła. Jakby te moje zaburzenia się cofnęły. Taka poprawa trwała z 7-10 dni. Potem miałem takie "wahania napięcia psychofizycznego". Raz było lepiej, raz gorzej. Hmm, pojawiały się takie jakby "olśnienia" - momentami odczuwałem taką lekkość, swobodę, wolność. Niestety, ale z czasem trochę te pozytywy zaczęły zanikać, a i czasami czułem się znacznie gorzej.

 

Więc sulpiryd bardzo mi pomógł na początku. Przynajmniej dał mi trochę nadziei. Widzę potencjał w jego mechanizmie działania na fobię społeczną, lęk uogólniony, Znacznie większy niż w przypadku SSRI czy wenlafaksyny. Przydałyby się leki skuteczne, działające długoterminowo właśnie o podobnym działaniu co sulpiryd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że na bardzo różne zaburzenia neuroleptyki są znacznie lepsze niż antydepresanty ale jak się je bierze w większych dawkach to dają objawy nie do zniesienia, żal mi schizofrenikow którzy muszą je brac

znam dziewczynę ze schizą, bierze dlugi już czas abilify i kuma co jej jest, jest usmiechnięta i funkcjonuje prawie normalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abilify jest dobrze tolerowany ale i tak powiem Ci że brałem ten lek w dawce takiej jak na schizofrenię i cieszę się że już nie muszę go brać. Próbowałem za to kiedyś brać solian w większych dawkach to nawet po jednorazowym zażyciu było koszmarnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłem 3 razy w szpitalu psychiatrycznym i na schizofreników inaczej działają leki neuroleptyczne , jedni świetnie się czuli po klozapolu i haloperidolu i byli wyciszeni, lekko uspokojeni inni na olanzapinie z rana chodzili pełni energii i brali jeszcze haloperidol na noc itp itd normalnego zaburzonego to by zwarzywiło i przykuło do łóżka na 24h na dobe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×