Skocz do zawartości
Nerwica.com

KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)


weronika

Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

161 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      115
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      26


Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Bilshon napisał:

Witajcie,

Lekarka przepisała mi Kwetaplex XR 50mg jednak na początek zaleciła przyjmować tylko po pół tabletki. Problem w tym że nie ma na nich przedziałki i napisano w ulotce żeby ich nie dzielić. No i nie wiem za bardzo co teraz z tym zrobić 😕

plus pytanie czy ten lek u kogoś z was nasilił myśli samobójcze? Ostatnio się przewijają gdzieś w tle i pojawiła się nerwowość i okropna drażliwość i boje się czy ten lek pomoże. 
Glownie biorę escitalopram i pregabaline.

 

Tabletek o przedłużonym uwalnianiu nie powinno się dzielić na pół, bo jak się rozwali otoczkę, to lek nie będzie się odpowiednio uwalniał. Są tabletki po 25mg ale tylko tej zwykłej kwetiapiny. Tej o przedłużonym uwalnianiu XR najmniejsze są po 50mg. Wiesz, nie wiem czy powinienem ci tak proponować, bo przecież lekarzem nie jestem, ale na Twoim miejscu to wziąłbym od razu całe 50mg. Bo rozumiem, że masz tylko tą kwetiapinę XR, zwykłej nie masz?

 

U mnie kwetiapina jedynie powoduje, że te myśli pojawiają się troszkę rzadziej, ale niestety nie zwalcza ich całkowicie, ja biorę 400mg zwykłej kwetiapiny (Ketrelu). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Bilshon napisał:

Lekarka przepisała mi Kwetaplex XR 50mg jednak na początek zaleciła przyjmować tylko po pół tabletki. Problem w tym że nie ma na nich przedziałki i napisano w ulotce żeby ich nie dzielić. No i nie wiem za bardzo co teraz z tym zrobić 😕

To już musisz sama zdecydować. Podzielenie rozwala otoczkę przez co zmienia się czas uwalniania. Znowu 50mg to nie jest duża dawka także możesz wziąć od razu całą.

54 minuty temu, Bilshon napisał:

czy ten lek u kogoś z was nasilił myśli samobójcze?

Nasilić nie nasilił, ale nie spowodował, że zniknęły. Zresztą u mnie na m.s. szybko włączyli inny lek, który ma udowodnioną skuteczność w takich przypadkach , także pod tym kątem ciężko mi powiedzieć, bo Ketrel nie miał nawet czasu się rozkręcić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, acherontia styx napisał:

Znowu 50mg to nie jest duża dawka także możesz wziąć od razu całą.

Potwierdzam 🙂 Kwetiapina ma szerokie spektrum dawkowania. Bierze się ją w dawkach 25-800mg, w zależności od wskazania. Więc tutaj te 50mg nie robi wielkiej różnicy przy tych 25mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, MarekWawka01 napisał:

 

Bo rozumiem, że masz tylko tą kwetiapinę XR, zwykłej nie masz?

 

U mnie kwetiapina jedynie powoduje, że te myśli pojawiają się troszkę rzadziej, ale niestety nie zwalcza ich całkowicie, ja biorę 400mg zwykłej kwetiapiny (Ketrelu). 

Tak, tylko tą mam. 
Czytałam że sporo osób ma problemy z tyciem przy tym leku, zmienia się poziom glukozy, metabolizm i ciśnienie. To prawda? Choruje na tarczycę i bardzo ciężko trzymac dobrą wagę więc się trochę obawiam ale z drugiej strony taka mała dawka nawet tych 50mg chyba nie powinna aż tak zadziałać ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bilshon napisał:

Czytałam że sporo osób ma problemy z tyciem przy tym leku, zmienia się poziom glukozy, metabolizm i ciśnienie. To prawda? Choruje na tarczycę i bardzo ciężko trzymac dobrą wagę więc się trochę obawiam ale z drugiej strony taka mała dawka nawet tych 50mg chyba nie powinna aż tak zadziałać ?

Ja brałam nawet 200mg przez 2 lata i nic mi nie zepsuła. Inna sprawa, że nie sądzę, żebyś została na tej dawce, pewnie Ci zwiększy trochę za jakiś czas, bo 50mg to nic. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Bilshon napisał:

Czytałam że sporo osób ma problemy z tyciem przy tym leku, zmienia się poziom glukozy, metabolizm i ciśnienie. To prawda? Choruje na tarczycę i bardzo ciężko trzymac dobrą wagę więc się trochę obawiam ale z drugiej strony taka mała dawka nawet tych 50mg chyba nie powinna aż tak zadziałać ?

 

Chodzi ci o zespół metaboliczny? Przy braniu leków przeciwpsychotycznych II generacji jest rzeczywiście pewne ryzyko przyrostu masy ciała, podwyższenia cholesterolu, glukozy itd. ale kwetiapina jest i tak jednym z bezpieczniejszych leków pod tym względem. Najgorsze są olanzapina i klozapina. Czy przytyjesz, to tego nie wiadomo. Kojarzę osoby biorące nawet wysokie dawki, co prawie w ogóle nie tyją po kwetiapinie, ale też takie, które przytyły nawet 10-20kg w ciągu kilku lat jej brania. Nie wiadomo nawet za bardzo, od czego to zależy. 

 

Co do tej tarczycy, skoro tyjesz to masz niedoczynność pewnie. Nie wiem jak z kwetiapiną jest przy tej chorobie. O to powinnaś pytać już lekarza, skoro masz jakieś obawy. Jednak tak jak koleżanka wyżej pisała - te 50mg to nic 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.11.2021 o 22:54, MarekWawka01 napisał:

Potwierdzam 🙂 Kwetiapina ma szerokie spektrum dawkowania. Bierze się ją w dawkach 25-800mg, w zależności od wskazania. Więc tutaj te 50mg nie robi wielkiej różnicy przy tych 25mg.

A po jakim czasie stosowania można mniej więcej poczuć jakieś efekty działania ? Bo w sumie nie orientuję się czy to działa tak jak SSRI czy natychmiastowo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Bilshon napisał:

A po jakim czasie stosowania można mniej więcej poczuć jakieś efekty działania ? Bo w sumie nie orientuję się czy to działa tak jak SSRI czy natychmiastowo?

Przy takiej małej dawce XR nie odczujesz jakoś super działania. Możesz być senna trochę na początku. Inna sprawa, że nie wiem z jakiego powodu Ci lekarka w ogóle zapisała ten lek, także nie wiem na co miałby zadziałać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Bilshon napisał:

A po jakim czasie stosowania można mniej więcej poczuć jakieś efekty działania ? Bo w sumie nie orientuję się czy to działa tak jak SSRI czy natychmiastowo?

 

Kwetiapina potrafi działać bardzo szybko, od pierwszego dnia stosowania. Na początku najbardziej jest wyraźne jej działanie wyciszająco-nasenne. Potem ujawnia się działanie przeciwlękowe, przeciwdepresyjne czy przeciwpsychotyczne, zależy od dawki. Akurat ta dawka 50mg będzie działała tylko nasennie. Przeciwlękowo kweta działa gdzieś od 100-150mg, a przeciwdepresyjnie od 150mg wzwyż, przeciwpsychotycznie od 600mg wzwyż. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, acherontia styx napisał:

XR nie działa nasennie tak jak zwykły Ketrel. 

 

A tak właśnie. Kwetiapina XR nie usypia i nie działa tak mocno jak kwetiapina o zwykłym uwalnianiu. Ta dawka 50mg XR rzeczywiście może co najwyżej troszeczkę wyciszać, ale kto wie dlaczego masz ją tak wypisaną...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, acherontia styx napisał:

Przy takiej małej dawce XR nie odczujesz jakoś super działania. Możesz być senna trochę na początku. Inna sprawa, że nie wiem z jakiego powodu Ci lekarka w ogóle zapisała ten lek, także nie wiem na co miałby zadziałać.

Głównie przeciwdepresyjnie natomiast jest również problem z lękami. Nie mam natomiast żadnych objawów psychotycznych.

Na początek taka mała dawka żeby zobaczyć w ogóle jak na ten lek zareaguję bo ogólnie dosyć źle znoszę psychotropy i cieszę się że nowy lekarz wpadł na pomysł żeby dać coś o przedłużonym uwalnianiu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, MarekWawka01 napisał:

 

A tak właśnie. Kwetiapina XR nie usypia i nie działa tak mocno jak kwetiapina o zwykłym uwalnianiu. Ta dawka 50mg XR rzeczywiście może co najwyżej troszeczkę wyciszać, ale kto wie dlaczego masz ją tak wypisaną...

Wyciszenie jak najbardziej pożądane bo natłok i gonitwa myśli dokuczają nieziemsko. Nastrój typowo depresyjny plus lękowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, zburzony napisał:

Jak kwetiapina radzi sobie z depresją i lękiem w niskich dawkach 100-150 mg? Interesuje mnie zwłaszcza wersja XR bo wolałbym brać w ciągu dnia a nie na noc.

 

Kwetiapina ma działanie przeciwdepresyjne i przeciwlękowe, ale z dawkowaniem to różnie bywa. Przyjmuje się, że minimalnie trzeba brać 150mg dziennie by odczuć to działanie, potem można stopniowo zwiększać do dawki 300mg, czasem można nawet i do 400-450mg w cięższych przypadkach. Ale trzeba zacząć dawkowanie od 50mg. Znaczy według mojej lekarz kwetiapina o zwykłym uwalnianiu jest lepsza na natręctwa i na sen. Tą kwetiapinę XR to nie wiem czy można brać na dzień, ale  w ulotce zaleca się na wieczór. 

 

Ja np. leczę się na ciężkie zaburzenie lękowo-depresyjne i muszę jej brać 400mg. Biorę Ketrel, to jest o zwykłym uwalnianiu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarekWawka01 napisał:

 

Kwetiapina ma działanie przeciwdepresyjne i przeciwlękowe, ale z dawkowaniem to różnie bywa. Przyjmuje się, że minimalnie trzeba brać 150mg dziennie by odczuć to działanie(…)

Ja np. leczę się na ciężkie zaburzenie lękowo-depresyjne i muszę jej brać 400mg. Biorę Ketrel, to jest o zwykłym uwalnianiu. 

Biorę Kwetaplex xr od tygodnia. Niby tylko te 25mg ale czuje się inaczej. Biorę na noc i mam dziwne sny i przesypiam noc bez pobudki. Niestety nastrój mam coraz gorszy i nie wiem czy to przez ten lek czy po prostu jeszcze nie działa na takiej dawce. Od wczoraj tylko w łóżku, ciężko wstać nawet coś zjeść, ciagle płaczliwość i do tego taka dziwna złość ze chciałoby się czymś rzucić, rozbić. Dodam ze wiele psychotropów tak na mnie działa ze pojawia się złość trudna do opanowania i duży niepokoj. Nie wiem już jakich leków próbować żeby cos w końcu poprawiło nastrój a nie mnie rozwalało do reszty. Czuje jakby mnie miało rozsadzić od środka i nie wiem co ze sobą zrobić, gdzie się podziać, jak to uciszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bilshon napisał:

Biorę Kwetaplex xr od tygodnia. Niby tylko te 25mg ale czuje się inaczej. Biorę na noc i mam dziwne sny i przesypiam noc bez pobudki. Niestety nastrój mam coraz gorszy i nie wiem czy to przez ten lek czy po prostu jeszcze nie działa na takiej dawce. Od wczoraj tylko w łóżku, ciężko wstać nawet coś zjeść, ciagle płaczliwość i do tego taka dziwna złość ze chciałoby się czymś rzucić, rozbić. Dodam ze wiele psychotropów tak na mnie działa ze pojawia się złość trudna do opanowania i duży niepokoj. Nie wiem już jakich leków próbować żeby cos w końcu poprawiło nastrój a nie mnie rozwalało do reszty. Czuje jakby mnie miało rozsadzić od środka i nie wiem co ze sobą zrobić, gdzie się podziać, jak to uciszyć.

 

Mnie też chciało rozsadzić takie straszne napięcie, miałem myśli samobójcze, w ogóle demony w głowie że hej i właśnie Ketrel mi pomógł je opanować, ale dopiero od dawki 400mg, ale musiałem i tak poczekać 3 tygodnie i minęło nagle z dnia na dzień, pewnego dnia się wszystko unormowało. 

 

Nigdy nie brałem tego XR, bo wolałem zawsze Ketrel, po którym dobrze się śpi. Jednak muszę brać też ostatnio melatoninę 5mg, bez niej ciężej zasnąć mimo tej dużej dawki Ketrelu. No nie wiem co ci poradzić, znaczy nic nie poradzę, bo lekarzem nie jestem, no ale ta kwetiapina powinna raczej uspokajać, choć z tego co pamiętam, to jedna osoba coś gadała tutaj, że wzmógł się u niej niepokój po kwecie. Też kwetiapina nie działa tak od razu, trzeba jednak trochę poczekać na to pełne działanie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MarekWawka01 napisał:

 

Mnie też chciało rozsadzić takie straszne napięcie, miałem myśli samobójcze, w ogóle demony w głowie że hej i właśnie Ketrel mi pomógł je opanować, ale dopiero od dawki 400mg, ale musiałem i tak poczekać 3 tygodnie i minęło nagle z dnia na dzień, pewnego dnia się wszystko unormowało. 

 

Nigdy nie brałem tego XR, bo wolałem zawsze Ketrel, po którym dobrze się śpi. Jednak muszę brać też ostatnio melatoninę 5mg, bez niej ciężej zasnąć mimo tej dużej dawki Ketrelu. No nie wiem co ci poradzić, znaczy nic nie poradzę, bo lekarzem nie jestem, no ale ta kwetiapina powinna raczej uspokajać, choć z tego co pamiętam, to jedna osoba coś gadała tutaj, że wzmógł się u niej niepokój po kwecie. Też kwetiapina nie działa tak od razu, trzeba jednak trochę poczekać na to pełne działanie. 

Zawsze w takich stanach brałam relanium ale teraz nie wiem czy z tym kwetaplexem mogę :(( a naprawdę jest cholernie ciężko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MarekWawka01 napisał:

@Bilshon Skoro te lęki tak mocno Cię zjadają, to rzeczywiście dobrze jest pomyśleć o czymś doraźnym. Ja akurat nie biorę już żadnych benzo. Pomaga mi hydroksyzyna 25-50mg/d. Hydroksyzyna w przeciwieństwie do Relanium nie uzależnia. 

Faktycznie zupełnie z głowy mi wyleciała hydroksyzyna a kiedyś się trochę tego brało. I rzeczywiście bezpieczniejszy lek niż benzo. Dzięki za przypomnienie!

Pytanie czy się to nie pogryzie z kwetaplexem? W sumie z tej kwety chyba zrezygnuje bo tydzień biorę i jest gorzej niż lepiej a skoro dawka 25mg to raczej moge odstawić z dnia na dzień bo mniej się już nie da. I zamiast tego włączyć hydroksyzyne. 

Edytowane przez Bilshon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, zburzony napisał:

@Bilshonmożesz spokojnie wziąć relanium, niczym to nie grozi poza ewentualnie sennością.

Czy kwete xr braną przez dopiero tydzień w dawce 25mg mogę odstawić z dnia na dzień? Jets gorzej niż lepiej po tym a do lekarza ciężko mi się teraz dostać żeby to omówić 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Bilshon napisał:

Faktycznie zupełnie z głowy mi wyleciała hydroksyzyna a kiedyś się trochę tego brało. I rzeczywiście bezpieczniejszy lek niż benzo. Dzięki za przypomnienie!

Pytanie czy się to nie pogryzie z kwetaplexem? W sumie z tej kwety chyba zrezygnuje bo tydzień biorę i jest gorzej niż lepiej a skoro dawka 25mg to raczej moge odstawić z dnia na dzień bo mniej się już nie da. I zamiast tego włączyć hydroksyzyne. 

Leczycie się sami jak chcecie a później jest płacz, że żadne leki nie działają 🤷‍♀️ 

tydzień brania leku to zdecydowanie za mało, żeby stwierdzić czy działa, zwłaszcza w przypadku psychotropów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bilshon napisał:

Faktycznie zupełnie z głowy mi wyleciała hydroksyzyna a kiedyś się trochę tego brało. I rzeczywiście bezpieczniejszy lek niż benzo. Dzięki za przypomnienie!

Pytanie czy się to nie pogryzie z kwetaplexem? W sumie z tej kwety chyba zrezygnuje bo tydzień biorę i jest gorzej niż lepiej a skoro dawka 25mg to raczej moge odstawić z dnia na dzień bo mniej się już nie da. I zamiast tego włączyć hydroksyzyne. 

 

Hydroksyzyna raczej nie kłóci się z kwetiapiną, choć może czasem nasilać troszkę jej działanie w pewnych aspektach. Ja hydroksyzynę stosuję jedynie doraźnie, wtedy kiedy potrzebuję natychmiast uspokojenia. Też acherontia dobrze ci tłumaczy, nic nie odstawiaj ani nie włączaj bez profesjonalnej konsultacji lekarskiej. Bierz cały czas swoje leki, tak jak zalecił lekarz, bo na ich działanie musisz i tak jeszcze troszkę poczekać, tydzień to stanowczo za mało, by oceniać działanie takiego leku psychotropowego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×