Skocz do zawartości
Nerwica.com

KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)


weronika

Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

161 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      115
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      26


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 20.09.2018 o 15:14, nikt36 napisał:

Brałem dawki 25,50,75mg i zawsze po zwiększeniu działały, ale po jakimś czasie (zazwyczaj kilka dni) efekt był coraz gorszy i czasami nawet nie mogłem zasnąć.

W sumie to chyba tylko 1-2 noce przespałem, bez budzenia się w nocy od kiedy go biorę.

Mialam identycznie tylko przy wiekszych dawkach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.09.2018 o 10:37, ernest00 napisał:

Z tego co widzę rozsmakowaliście się w tych neuroleptykach. Polecam wam jeszcze wypróbować: haloperidol, zuklopentiksol, a już szczególnie chlorpromazyne (znany Tisercin) ;) Nie ma bata że spać się nie da. Ale będziecie w niewidzialnych kajdanach bezpieczeństwa. Może wam to zbrzydnie. Te leki nie służą do takiej brania jak ćpanie. To są leki przeciwpsychotyczne. Do spania to sobie zolpidem weźcie a jak za słaby to ewentualnie małe dawki kwetiapiny własnie 25mg wystarczy. Prócz neuro jest sporo leków do leczenia bezsenności włącznie z Valdoxanem, który jest dość kontrowersyjny i benzodiazepinami, które można brać przez krótki czas.

Mądra głowa szuka rozwiązania naturalnego, ja sobie potrafię vapować szyszki chmielu przed pójściem spać i usypia się jak marzenie.

Jakie cpanie? tu nie chodzi tylko o sen ale i o stabilizacje bani zeby w ciagu dnia sie czuc normalnie, nie chce znowu wpasc w furie i zdemolowac domu, moze troche histrezuje ze nie dziala po jednej gorzej nie przespanej nocy i juz od razu bym szukal czegos mocniejkszego ale jednak te 600 ok na mnie dziala i sennosc jest, tolerancja nie wiem czy sie dalej zwieksza, byc moze nie, spie tak na styk tyle ile potrzebuje chociaz chcialbym troche wiecej ale potem sie budze i wiecej leze niz spie ale tak jak mowie w ciagu dnia jest lepiej nawet jak mniej pospie, o dziwo  prawie wcale nie mam lekow spolecznych i chyba to od tego no bo od czego no i zmniejszylo sie natezenie tych mysli zeby sie zabic i to mocno, no i zamuly nie czuc w ciagu dnia to tez wazne ;) pozdro hejterzy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w psychiatryku na poczatku jak mi niewiele dawali albo moze wcale nic to w lozku sie wiercilem cala noc i nic, nawet na podloge sie kladlem potem na lozko i tak wkolo i latalem do nich zeby cos dali to nic nie dali x) o ja jescze byc moze powinienem brac kwas walproinowy, w psychiatryku mi dawali 1,5 g to tez moze cos tam stabilizuje? recepte na to mialem po wypisie i na neuroleptyk ale inny bo klamalem ze po kwetiapinie nie jest tak dobrze jak bylo naprawde i chcialem ciagle zmiany leczenia a to ze wzgledu na te miesnie, strach przed nieodwracalnym zniszczeniem ze potem bede mniejszy i slabszy ale one w nieskonczonsc nie oslabija z tego co zauwazylem :) zreszta teraz rzucilem treningi bo nie ma juz motywacji takze moge brac wszystko, dojrzalem do tego ze najwazniejsze zdrowie psychiczne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe i całkiem prawdopodobne. Ale to powinno przejść z biegiem czasu. Jeśli jesteś odporny przetrwasz, wiele osób odpuszcza ten lek na spanie właśnie ze względu na podniesione tętno i szybkie bicie serca co nakręca lęki, a lęki nakręcają tamto i kółko się zamyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Lekarz przepisał mi Ketrel na bezsenność. Biorę 25 mg przed snem, mam ewentualnie zwiększyć dawkę do 50 mg, gdyby 25 nie działało, ale narazie działa. 

Czy ktoś z Was przytył na takich dawkach?

Wiele lat bujałam się z zaburzeniami odżywiania, jako tako wyszłam na prostą, ale panicznie wręcz boję się przytyć. Mam wagę w normie, choć mogłabym być trochę szczuplejsza. Dbam o dietę i ćwiczę, ale cierpię na niedoczynność tarczycy, więc ciężko mi się chudnie.

Lekarz o tym wszystkim wie, pomimo to przepisał mi Ketrel nie informując mnie, że może powodować tycie.

Boję się, że zacznę tyć, już wpadam w lekkie schizy, boję jeść. Nie chcę, aby zaburzenia odżywiania wróciły.

Dodam, że mam nerwicę natręctw i chyba nerwicę ogólnie + wieczorne lęki, stąd problemy ze snem.

Poza Ketrelem biorę fluoksetynę. Lekarz chciał mi zapisać coś innego przeciwdepresyjnego, ale powiedziałam, że jeśli się na tym tyje, to nie wezmę, więc stanęło na fluoksetynie.

Martwi mnie jednak ten Ketrel. Nasennie działa bajkowo, choć mam też skutki uboczne. Rano wali mi serce i jestem trochę zdezorientowana, jakby "przyćpana".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dziala juz na mnie ta kwetiapina tak jak potrzeba i nie wiem co robic bo nie moge sie wyspac, ciezej mam usnac ale najgorsze ze budze sie znowu za wczesnie i nie moge przespac tyle ile potrzebuje, od tygodnia gdzies juz tak jest i z dnia na dzien czuje sie gorzej, wraca niepokoj i przykre mysli, boje sie ze cos mi odpierniczy, zwiekszylem do 800 ale niewiele pomoglo, wrocilem na 600 bo jest chyba wystarczajace, tu chodzi chyba o to ze za krotko dziala i jak sie budze to jzu nie czuje uspokajaocego dzialanai leku, wolalbym byc lekko zamulony jescze lekiem po wstaniu niz byc zmeczony caly dzien i zdolowany, nie chce wracac na chlor + miansa, pewnie teraz po odpoczynku od tego bym znowu ladnie spal po 9-11 h tylko ze z przerwami :) ale te zamulenie i otepienie po chlorze jest do tylka. po kwetiapinie wrecz lepiej sie mysli no i mimo wszystko jakis tam stabilizujacy wplyw na banie ma nadal, bo wczesniej jak bralem chlor + miansa to po tygodniu niewysypiania to bym chyba juz chalupe roznisl cala albo kogos ubil ... Mam pomysl zeby sprobowac tej olanzapiny bo ma dlugi okres poltrwania to moze bym spal dluzej tak jak po chlorze z miansa, pytanie czy tez stabilizuje nastroj tak jak kweta i czy tak samo jak ona poprawia myslenie? Albo moze jakby polaczyl z kweta a i dopasowal dawke? np 400 kwety + 5 olanzy, zeby za mocno zamulonym nie byc bo slyszalem ze moze zamulac w ciagu dnia, to prawda? albo sama olanzapine? prosze doradzcie mi cos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, BiełyjeRozy napisał:

Na jakiej zasadzie kwetiapina działa przeciwdepresyjnie?

ona nie działa antydepresyjnie tylko stabilizująco przy czym w kierunku anty maniakalnym, w zwykłej depresji bardziej szkodzi niż pomaga, co najwyżej działa nasennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra wiem juz chyba ocb z ta kweta, wieksza dawka bardziej blokuje te receptory od psychoz a nie zwikesza sie blokada tych od spania i depresji, tak?  testowalem dawki powyzej 600 mg i to nic nie daje zbytnio, olanza bardziej blokuje te receptory d, tak? jesli jednak w podobnym stopniu blokuje te receptory co kweta, te od spania i depresji i podobnie stabilizuje nastroj a do tego dluzej dziala to ja bym chcial sprobowac, mzoe by sie udalo wreszcie spac tyle ile potrzebuje bo napewno nie jest to 6-7 h x),  efektow ubocznych w postaci zwikeszonego apetytu sie nie obawiam, byc mzoe sa jakeis inne grozniejsze? no i skoro dlzuje dziala to ciekaw jestem czy zamula w ciagu dnia bo po kwecei to nie czuej zadnego zamulenia, kolega bral te olanze na psychozy to nie widzialem zeby byl zamulony ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

az tak zle jest? a co jesli powiem ze po kwecie nie czuje nadmiernego apetytu a nawet zaczalm sie odchudzac? jak bralem chlora z miansa to tez bez problemu spadlem o 12 kg, ale to mzoe dlatego ze ja jzu dlugo biore te leki no i tez jakeis pojecie o zerciu zdobylem? moze da rade to oszukac jakos? otreby i zieleniena zeby blonnik nabic i odpowiednia ilosc bialka moze wystarczy? dobra sprobuje se zalatwic te olanze to sie przekonam x)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra, na dniach bede miec tej olki 10 mg i licze ze pomoze bo czuej sie jak wrak, 3 tyzdzien ciaglego niedosypiania, niech ktos mi powie ile tej olanzy brac zeeby podobnie klepalo co 600 mg kwety xr bo na necie jakos nic nie znalazlem a do lekarza nie mam zamiaru isc, wole zaplacic wiecej za leki na lewo niz dorabiac jakeigos fagasa. i czy mozna np laczyc olke z kweta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powyżej pewnej dawki działanie nasenne się nie zwiększy i kropka, pojawia się tylko efekty uboczne związane z blokiem receptorów dopaminy 

Antagonizm to taki mechanizm, który doprowadza receptor do stanu zero i ile by się danego środka nie wzielo nie będzie działać silniej, w przeciwieństwie do odwróconych agonistow 

Dawki powyżej 100mg na są bez sensu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałam 25 mg, teraz biorę 37,5 mg (1,5 tabletki, bo 2 to było za dużo).

Biorę od niecałych dwóch miesięcy.

Działa póki co dobrze. W miarę szybko zasypiam. Zdarzy mi się obudzić w nocy, ale też szybko zasypiam ponownie.

Jeśli nie działa nasennie, a tylko w tym celu jest przyjmowany, to chyba trzeba zwrócić się do lekarza po coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.researchgate.net/publication/243964785_Norepinephrine_transporter_occupancy_in_the_human_brain_after_oral_administration_of_quetiapine_XR

Norepinephrine transporter occupancy in the human brain after oral administration of quetiapine XR
Quetiapine, originally developed as an antipsychotic, demonstrates efficacy in clinical studies of schizophrenia, bipolar mania and depression, major depressive disorder and generalized anxiety disorder. This broad spectrum of efficacy was not predicted from the preclinical pharmacology of quetiapine. Binding studies in vitro show that quetiapine and its major active human metabolite, norquetiapine, have moderate to high affinity for dopamine D2 and serotonin 5-HT2A receptors, while norquetiapine alone has high affinity for the norepinephrine transporter (NET). This positron emission tomography (PET) study measured NET occupancy in human subjects treated with extended-release quetiapine (quetiapine XR) at doses relevant in the treatment of depression. PET measurements using the specific NET radioligand (S,S)-[18F]FMeNER-D2 were performed before and after quetiapine XR treatment at 150 and 300 mg/d for 6-8 d in nine healthy males (aged 21-33 yr). Regions of interest were defined for the thalamus, using the caudate as reference region. NET occupancy was calculated using a target:reference region ratio method. Plasma concentrations of quetiapine and norquetiapine were monitored during PET measurements. Following quetiapine XR treatment, the mean NET occupancy in the thalamus was 19 and 35%, respectively, at quetiapine XR doses of 150 and 300 mg/d. The estimated plasma concentration of norquetiapine corresponding to 50% NET occupancy was 161 ng/ml. This is the first demonstration of NET occupancy by an antipsychotic in the human brain. NET inhibition is accepted as a mechanism of antidepressant activity. NET occupancy may therefore contribute to the broad spectrum of efficacy of quetiapine.

Krótko mówiać, w duzych dawkach nabiera znaczenia wychwyt zwrotny noradrenaliny , w duzych dawkach kwetiapina działa dodatkowo jako NRI. Zażyjcie np. reboksetyne (NRI) i spróbójcie zasnąc:))))
 

Edytowane przez xanonymous

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już od wielu lat wiadomo że zwiększa ilość noradrenaliny w mózgu i dziwne że producenci leków nie umieszczają tej informacji w ulotkach. ALbo nie wiedza albo zatajają/ukrywają tą informację przed pacjentami. Albo poprostu mają na to wyyebane bo kogo to obchodzi, pacjent ma generować zyski, lek ma się sprzedawać i interes ma się kręcić , nikogo za bardzo nie obchodzi jak lek właściwie działa :classic_laugh:


 

Edytowane przez xanonymous

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pisze o działaniu nasennym tylko o działaniu pobudzającym poprzez wpływ na transporter noradrenaliny.

Na sen to można sobie zażywać antagonistów H1 jak klemastyna czy diphergan https://bazalekow.mp.pl/leki/subst.html?id=689 Po co pchać się w neuroleptyki? Nasennie można też brać Ludiomil (maprotyline) silny antagonista H1 i NRI. Albo po prostu antydepresant nasenny jak mirtazapina fajnie usypia:)

Edytowane przez xanonymous

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanko odnośnie leku Pinexet (kwetiapina). Otóż na ogół zawsze miałem nocne i poranne erekcje, a zauważyłem że po tym leku (50-75 mg na sen tylko biorę) jak wstaję rano to nie mam erekcji i mnie to martwi. Ogólnie w ciągu dnia problemu z uzyskaniem wzwodu nie mam, spadku libido też nie zauważyłem. A nawet dodam że ostatnio dzięki pewnemu lekowi na depresje - Trittico CR na samą myśl o kobiecie żołnierz jest w gotowości i twardnieje, trazodon ma jakieś dodatkowe zastosowanie chyba oprócz antydepresyjnego bo działa jak jakaś viagra  Natomiast nasennie Trittico nie działa na mnie i wspomagam się tą kwetiapiną. Ogólnie byłby to świetny lek bo kładzie spać dosyć szybko i budzę się wypoczęty tylko martwi mnie ten brak erekcji rano. Czy ten lek majstruje coś przy fazach snu REM itp? Jak to jest bo boję się brać go przez to.Z góry thx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki :D ale denerwuje mnie to, nie lubie rano wstać bez erekcji . Po zolpikonie normalnie rano był wzwód też co ciekawe na amitryptylinie przez pare miesiecy dobrze mi sie spało i występowały poranne erekcje a pozniej już nie... ciekawe z czym to jest związane. chlorprotiksen bez komentarza, dla mnie ten pseudo lek wywołuje impotencje, nadaje się jedynie do kosza, bo nawet nie potrafi dobrze zmulić. Kwetiapina byłaby ok jednak martwi mnie ten brak erekcji rano po niej, dziwne bo budzę się nieraz w trakcie obfitych snów w których zdarza mi się mieć kontrole nad snem, więc powinna to być faza REM a erekcji nie ma. Nurtuje mnie to i nie pokoi. Dzisiaj chyba nocka nie przespana się szykuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jak spać bez kwetiapiny kiedyś dawno temu 25mg i spałem jak dziecko! Teraz 300mg i tak nieraz mam problem z zaśnięciem koszmary senne na drugi dzień wyczerpanie organizmu. Myślałem o przejściu na mirtazapine ale ta wali w lęki. Benzo odpadają bo jestem od nich uzależniony...!? Chętnie poznam opinię osoby która brała na sen i odstawiła i śpi bez leków...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×