Skocz do zawartości
Nerwica.com

KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)


weronika

Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

160 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      114
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      26


Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem brać kvelux sr 50 mg na noc biorę 2 dzień początek jak to na początku brania neuroleptyków w porównaniu do np.perazyny 50 mg którą też brałem zdaje się być mocniejsza chodź nie ma po niej takiego zamulenia jak po perazynie chodz uczucie jest po tej kwocie jak bym walnął ze 2 browce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, zacznę od tego że właśnie przechodzę tragedie po nagłym odstawieniu benzo, przyjmowałam je okołu roku. Dwa razy wylądowałam na izbie przyjęć bo tragicznie się czułam. Dostałam relanium i jakoś na tym relanium ciągnę chodź idealnie nie jest. Wczoraj psychiatra przepisał mi całą listę leków które mam brać, dostałam Ketipinor 50 mg przed snem i 25mg rano, wczoraj jak wzięłaś przed snem to mnie tak scięło że urwał mi się film obudziłam się dzisiaj o 13. Choruje na nerwicę , dzisiaj czuję się tragicznie , ciśnienie niskie, tętno wysokie, serce wali, ból głowy, mdłości, cała jestem spięta , lęki dużo mocniejsze niż bez tego leku, cała się telepie. Oczywiście nie wzięłam tej dawki w dzień bo się boje!! Co mam robić? Czy to normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, benzo prałam dużo, bo po 9-12 mg na dobę, lek nazywał się bromazepam. To co się działo jak mi go zabrakło to szkoda opisywać. Ale postanowiłam to odstawić na dobre, te leki co dostałam mają mnie jako tako odtruć i wyprowadzić na dobrą drogę ale zobaczymy co z tego będzie bo narazie czuje się strasznie.

 

-- 12 wrz 2017, 18:52 --

 

nie no... zaraz wywale ten lek do śmietnika, benzo jak brałam to czułam się świetnie! jedyny lek który mi pomógl, przy tym mam duszności i ciągłe skoki tętna i wrażenie że zaraz zemdleję !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz relanium przepisane to bierz na wieczór, bo te objawy co piszesz to są tzw. odstawienne przy benzo. tzw. z odbicia. Lęki i inne objawy będą nasilone na bank przez pierwsze 2-3 tygodnie. Z czasem przejdzie. Jak śpisz po ketrelu to bierz jak lekarz kazał tj na wieczór, a np. rano albo popołudniu ( w zależności kiedy się czujesz gorzej) relanium. Swoją drogą bromazepam jak brałaś to będzie boleć, bez tego się raczej nie obejdzie. To b. mocna benzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem o tym, że to po odstawieniu benzo, biorę relanium i jakoś funkcjonowałam, teraz poszłam do lekarza i poprosiłam o nowy plan leczenia i chodzi o to że po zażyciu tego Ketipinoru te objawy które mam po odstawieniu się bardzo nasiliły i tym się martwię najbardziej, że coś miało pomóc, a czuje się gorzej po tym leku, no nic dzisiaj wezmę na noc 25 albo nawet połowę z tego i zobaczymy, do tego mam rano brać jeszcze Pralex 10mg i jakiś lek przeciwpadaczkowy żeby zejść z relanium , mam z niego zejść w dwie miesiące.

Dziękuje za odpowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, sprobuje ten lek ale najpierw muszę zmienić lekarza. Ja mam 173cm wzrostu i 50kg wagi , codziennie jem burgery, pizze, slodycze, makarony itd i nie tyje nic od 10lat więc żaden lek raczej nie spowoduje u mnie nadwagi :)

 

Ketipinor odstawiam, to dla mnie trutka na szczury , nigdy w życiu. Jazdy mam straszne po nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj pregabaliny i właśnie mirty/miansy na sen zamiast kwetiapiny. Kweta to silny lek, może Ci nawet zaszkodzić. Jeśli masz naprawdę silne objawy to relanium możesz dokładać, ale musiałaby być to pewnie spora dawka co mija się z celem odstawiania. Powinnaś stopniowo schodzić, ale możesz zaryzykować i zastosować terapię ziołową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj pregabaliny i właśnie mirty/miansy na sen zamiast kwetiapiny. Kweta to silny lek, może Ci nawet zaszkodzić. Jeśli masz naprawdę silne objawy to relanium możesz dokładać, ale musiałaby być to pewnie spora dawka co mija się z celem odstawiania. Powinnaś stopniowo schodzić, ale możesz zaryzykować i zastosować terapię ziołową.

 

 

No mam silne bo wieczorem po tym leku mam tętno 170, a rano jak się obudziłam dzisiaj to znowu tętno 47 a ciśnienie tak niskie że nie wiedziałam czy żyje, do tego zemdlałam więc chyba źle na mnie działa, babka mi przepisała ten lek na sen i lęki i uregulowanie tętna... no to mi uregulowało :<img src=:'> Relanium nie działa przy tej kwecie więc bez sensu jest to brać. Odstawiłam bezno w jeden dzień które wpiepszałam ponad rok w dużych dawkach i takie jazdy... mam 24 lata i pewnie zaraz umrę od tych wszystkich leków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odstawianie benzodiazepin po takim czasie od tak w jeden dzień - myślę, że to nie jest dobry pomysł. To tak jakby wyrywać zęba bez znieczulenia, z tym że w skrajnych przypadkach można sobie zrobić kuku przy benzodiazepinach. :smile: Pomyśl nad zejściem z benzodiazepin stopniowo,.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt mi nie chce go zapisać więc nie mogę z niego zejść stopniowo, na izbie przyjęć dali mi relanium 2 mg , i przed dwa dni brałam to relanium raz dziennie i już po tych dwóch dniach dobrze się czułam, pojechałam na basen itd, a przedwczoraj dostałam nowe leki od psychiatry neuroleptyki, antedepresanty, przeciwpadaczkowe i po nich zaczęły mi się jazdy, bez sensu !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No coś czuję, że Cię zlewają. Psychiatrzy nie lubią tych co sobie benzo łykają jak narkotyki to i dają Ci byle co zamiast pomóc wyleczyć się z tego problemu chociaż na poziomie chemicznym. A prawdziwy psychiatra to i na psychicznym poziomie potrafi dużo zdziałać, jeśli też pacjent współpracuje i nie oszukuje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie. Przecież normalny lekarz jak do niego idziesz i mówisz : Panie brałam rok bromazepam w takich i takich dawkach, chcę odstawić. To On wtedy musi ci dać jakąś benzodiazepinę abyś mogła pomału ją odstawiać + jakiś inny lek, nie wiem pregabalinę albo Tegretol plus coś na sen jak miansę, mirtę . Potem jak dalej są problemy ze snem to jakieś trittico np. Nie wiem na co czekasz, mówię ci szukaj szybko lekarza dobrego, nawet jak będzie oddalony o jakiś dystans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie. Przecież normalny lekarz jak do niego idziesz i mówisz : Panie brałam rok bromazepam w takich i takich dawkach, chcę odstawić. To On wtedy musi ci dać jakąś benzodiazepinę abyś mogła pomału ją odstawiać + jakiś inny lek, nie wiem pregabalinę albo Tegretol plus coś na sen jak miansę, mirtę . Potem jak dalej są problemy ze snem to jakieś trittico np. Nie wiem na co czekasz, mówię ci szukaj szybko lekarza dobrego, nawet jak będzie oddalony o jakiś dystans.

 

 

No to przecież dostałam Relanium to chyba jest jakieś bezno? Trittico też mi wypisali i po nim zasypiałam, leki mi się zaczęły kończyć więc poszłam prywatnie do psychiatry, zostawiła mi te relanium 2mg, dołożyła Mozarin 10mg, Convulex 300mg a trittico zamieniła na Ketipinor 150mg (chodz mówiłam że po tym trittico dobrze śpie) i po tej kwetapinie się źle poczułam !! To co jest źle? Może też ten Mozarin mi szkodzi bo pierwszy raz biorę antydepresant . Nie oszukiwałam nikogo tylko powiedziałam że wpierd**lałam to bezno, zresztą lekarz sam mi poradził żebym sobie brała na sen.

 

Co mam zrobić?

Zamienić kwetapine na triccoto?

Zamienić relanium na inne bezno? Bo to relanium działało dopóki kwety nie brałam

Czy jechać w pizdu na odwyk?

 

Co mi radzicie ;)?

 

-- 14 wrz 2017, 18:21 --

 

masakra :why::why: zaczynam chodzić do kościoła bo już nie widzę innego wyjścia , co wyjdę z nałogu wpadam w kolejny, szkoda nawet o tym gadać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jakie masz zalecenie kiedy kontrola? Jak masz zmniejszać to benzo?? Mówiła coś? :lol:

 

Relanium bym brała 2 mg, mozarin 10 mg , convulex też bym brała a jak Ci kweta nie służy to faktycznie zamień na trittico. Jaką masz dawkę trittico??

 

 

kontrola co miesiąc, no z 9 mg bromazepamu zeszłam praktycznie od razu na 2 mg relanium, to chyba dobrze? Teraz mam dwa miechy na odrzucenie relanium, już dzielę tablętke 2mg na pół, jedna polowka rano , druga wieczorem , nie mam pojęcia jak potem będe to dzielić chyba skalpelem pod lupą ? Chodz na dzień dzisiejszy to relanium nie jest mi potrzebne bo nie obniza mi tętna, biorę dla zasady!

 

Najgorsze jest to że powróciły do mnie po tych lekach durne natrętne myśli których nie miałam na samym relanium, czy to może być chwilowe przy nowych lekach?

Sorry że tak wypytuje ale nie znam się na tym, a rodzina patrzy na mnie jak na kosmitę jak o tym mówię.

 

 

paramparam, do tętna już się przyzwyczaiłam, biorę poprostu mniejsze dawki niż ona zapisała, ale najgorsze że po tych lekach się psychicznie zaczęłam źle czuć

 

-- 14 wrz 2017, 18:35 --

 

trittico 150mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jakie masz zalecenie kiedy kontrola? Jak masz zmniejszać to benzo?? Mówiła coś? :lol:

 

Relanium bym brała 2 mg, mozarin 10 mg , convulex też bym brała a jak Ci kweta nie służy to faktycznie zamień na trittico. Jaką masz dawkę trittico??

 

 

kontrola co miesiąc, no z 9 mg bromazepamu zeszłam praktycznie od razu na 2 mg relanium, to chyba dobrze? Teraz mam dwa miechy na odrzucenie relanium, już dzielę tablętke 2mg na pół, jedna polowka rano , druga wieczorem , nie mam pojęcia jak potem będe to dzielić chyba skalpelem pod lupą ? Chodz na dzień dzisiejszy to relanium nie jest mi potrzebne bo nie obniza mi tętna, biorę dla zasady!

 

Najgorsze jest to że powróciły do mnie po tych lekach durne natrętne myśli których nie miałam na samym relanium, czy to może być chwilowe przy nowych lekach?

Sorry że tak wypytuje ale nie znam się na tym, a rodzina patrzy na mnie jak na kosmitę jak o tym mówię.

 

 

paramparam, do tętna już się przyzwyczaiłam, biorę poprostu mniejsze dawki niż ona zapisała, ale najgorsze że po tych lekach się psychicznie zaczęłam źle czuć

 

-- 14 wrz 2017, 18:35 --

 

trittico 150mg

 

 

No ja myślę że po mozarinie mogą się na początku pojawiać zwiększone myśli natrętne. Po kwecie chyba też.

Sorry za pytanie ale kto Ci aż tyle tego benzo przepisywał? ;) I na co to brałaś? Jakbyś zaczęła brać już w tamtym czasie jakieś antydepresanty to już byś się lepiej czuła. To Ci psychiatra przepisał to benzo??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benzo zapisywał mi psychiatra. Ponad dwa lata temu brałam narkotyki, pewnego wieczoru przesadziłam z mixem i dostałam jakiś dziwnych jazd, rzuciłam narkotyki, rzuciłam całe towarzystwo i po trzech miesiącach dostałam nerwicy lękowej, zaraz pozniej ostrej depresji. Lekarz przepisał mi bezno i stilnox i tym się faszerowałam, czułam się źle, po 2 miesiącach wywaliłam stilnox do kibla i zostałam na bezno, fakt że nerwica jak i depresja przeszły na tym benzo branym codziennie, antydepresantów nie chciał mi zapisać a ja na lekach się tyle znałam co na fizyce kwantowej. Dlatego teraz jestem taka rozżalona, bo dwa lata nie biorę narkotyków, nie piję alkoholu a okazało się że benzo jest gorsze niż to wszystko razem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też brałem dragsy i to nie mało... Przez pół życia ćpałem. Zacząłem gdy miałem 14 lat. O upijaniu sie do nieprzytomnosci nie wspomnę. Zgodzę się że benzo to gówno, jednak działaniem przypomina alkohol. Przynajmniej jak dla mnie. Rozstać się z tym jest ciężko. Generalnie dobrze że rzuciłaś dragsy i towarzystwo, które gwarantuje ma cię w dupie... A jak znajdziesz dobrego lekarza to ci ustawi tak że będzie dobrze, nie brałaś aż tak długo tego bromazepamu. Będzie ok.Tylko do benzo raczej już nie wracaj,bo sama widzisz co się dzieje za leki na receptę z apteki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra dzisiaj rano psychika mi się rozsypała, myślałam że skocze z okna, przyjechała babcia i mama, jak mnie matka zobaczyła jak się trzęse i płacze to załatwiła mi psychiatrę i psychologa, kazała się spakować i mam iść od wtorku do jakiegoś ośrodka prywatnego bo sama niestety nie daję rady. Nie mam siły nad sobą pracować w tym momencie...

 

-- 15 wrz 2017, 16:38 --

 

myślę że jak lekarz wtedy zamiast tych bezno wypisał mi antydepresant i zalecił psychoterapię to dzisiaj wszystko byłoby inaczej

łatwiej mi było rzucić narkotyki niż bezno

najlepsze jest to że moi "kochani przyjaciele" dalej ćpają i nic im nie jest a ja się męczę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×