Skocz do zawartości
Nerwica.com

KWETIAPINA(ApoTiapina, Bonogren, Etiagen, Kefrenex, Ketilept, Ketilept Retard, Ketipinor, Ketrel, Kvelux SR, Kventiax, Kventiax SR, Kwetaplex, Kwetaplex SR, Pinexet, Questax, Setinin, Symquel XR)


weronika

Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

161 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy kwetiapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      115
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      26


Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka,

 

Oj zatyka, zatyka. Im większa dawka tym skuteczniej. Przy 200 akceptowałem trochę zatkany nos, to przy 300-400 już nie byłem w stanie oddychać przez nos. I nie wiem czy to z czasem ustępuje czy nie, bo po dwóch nieprzespanych nocach to ja miałem dosyć.

To niedobrze, bo ja miałam uczucie zatkanego nosa do tej pory i tak często od problemów z zatokami. Będę się ratować przeciwalergicznymi i solami do płukania noska :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam zatkany nos,ale dało się wytrzymac ,spało się po nim super,wyciszal, gdyby nie ten wilczy głód to byłby dobry lek.

 

-- 02 lis 2014, 19:27 --

 

Miałam zatkany nos,ale dało się wytrzymac ,spało się po nim super,wyciszal, gdyby nie ten wilczy głód to byłby dobry lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory chwaliłem sobie kwetiapinę, ale postanowiłem odstawić ponieważ po dłuższym czasie lek mnie niesamowicie zamulał i robił mi sito z mózgu - pamięć i IQ jak u starca z demencją, nie byłem w stanie się na czymkolwiek skupić ani normalnie pracować. Hipersomnia - spanie po 12 godzin i mimo to wstawanie niewyspanym, problemy z koncentracją, a właściwie całkowity jej brak - gdy ktoś do mnie coś mówił, to ja słyszałem tylko bełkot który i zapominałem 30 sekundach. Nie wiedziałem często jaki jest dzień tygodnia, zdarzało mi się wstawać do pracy w niedzielę. Ponadto kwetiapina wywoływała u mnie uzależnienie - miałem ją brać tylko wieczorem, ale bez konsultacji z lekarzem zaczynałem brać też w ciągu dnia "na uspokojenie", do tego potrzeba brania coraz większych dawek, zaczynałem od 25mg, a pod koniec 150mg nie dawało pożądanych rezultatów - sen nadal płytki, słabej jakości i przypływy niepokoju i lęku, szczególnie pod wpływem stresu.

"rzuciłem" z dnia na dzień bo wiedziałem że nie dam rady odstawić zmniejszając dawek. Nikomu nie życze efektów odstawiennych: silny, pulsujący ból głowy promieniujący na oczy, skurcze nóg, bezsenność, napady silnego, panicznego wręcz lęku, uczucie depersonalizacji i derealizacji, wieczorami dziwne omamy, jakby śnienie na jawie, z otwartymi oczami - widziałem i słyszałem różne sytuacje z przeszłości, często przykre, czasem zupełnie losowe typu stanie w kolejce w sklepie czy jazda samochodem. Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim do końca tygodnia i dostałem inny neuroleptyk: Perazin (perazyna), mam zacząć od dawki 25mg a kilku dniach zwiększyć do 50mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad taką kwestią, otóż wszędzie w necie mądrzy ludzie piszą, że wysoki poziom kortyzolu jest sprawcą nerwic, lęków i depresji. To dlaczego lekarze nie przepisują nam w pierwszej kolejności (po wcześniejszym ustaleniu jego poziomu) leków, które obniżają jego poziom, przez co wytłumiają lęki, pobudzenie emocjonalne itp. Mam na uwadze takie leki jak np. amitryptylinę, hydroksazynę i kilka innych. Co o tym sądzicie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad taką kwestią, otóż wszędzie w necie mądrzy ludzie piszą, że wysoki poziom kortyzolu jest sprawcą nerwic, lęków i depresji. To dlaczego lekarze nie przepisują nam w pierwszej kolejności (po wcześniejszym ustaleniu jego poziomu) leków, które obniżają jego poziom, przez co wytłumiają lęki, pobudzenie emocjonalne itp. Mam na uwadze takie leki jak np. amitryptylinę, hydroksazynę i kilka innych. Co o tym sądzicie ?

Sądzimy, że nerwica, lęki, stres, bezsenność jest sprawcą wysokiego kortyzolu a nie na odwrót .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze,nie wiem co się dzieję ze mną...Od poniedziałku zaczęłam brać Kwetaplex XR 100 mg na noc.Dołka już nie mam,wręcz przeciwnie,ale ja w cudach nie wierzę,w sensie że leki tak szybko zaczęły działać.Chodzi o to że w nocy się budzę co chwila,dziś miałam tak że nie wiedziałam czy śnie,czy jestem przytomna,śniło mi się że cały czas biegam,budziłam się nie koniecznie wiedząc gdzie jestem i tak do 5.30 kiedy musiałam wstać do pracy.A zasnęłam z wielkim trudem.W dzień funkcjonuję.Znów potrafię myśleć szybko.Pod wieczór gorzej bo mnie trzęsie,nosi i tylko szybko biorę następną dawkę Kwetaplexu,bo inaczej mam wrażenie że mnie do końca rozniesie.Miał ktoś tak może?Help!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzenie cyklotymię lub chad

 

-- 05 lis 2014, 19:07 --

 

Ale chyba na razie to nikt nie wie dokładnie... :( W dodatku od dwóch lat leczę uzależnienie od alkoholu(psychoterapia),z tym że nawet terapeutka moja twierdzi że przez swój 20letni staż zawodowy nie miała takiego przypadku jak ja,więc nie wiadomo tak w ogóle co mi jest i nie powiem że czuję się z tym najlepiej :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzenie cyklotymię lub chad

Leki zaczynaja działać w rożnym czasie na różne objawy, akurat na spektrum objawów w fazie manio-pochodnej (w której prawdopodobnie jesteś sądząc po diagnozie) neuroleptyki pełnia funkcję niejako leku doraźnego w tej fazie do opanowania objawów manii i działają nasennie, obniżają afekt już od pierwszych dawek. Efekty nocne o których piszesz - budzenie się co 15min, intensywne sny świadczą o bardzo płytkim śnie, są efektem bezsenności, którą może indukować zarówno faza manii i również neuroleptyki. Choć 100kwetiapiny to nie jest jakaś wysoka dawka, a przede wszystkim skoro nie jesteś kompletnie skapciała nestępnego dnia, skłaniam się ku pierwszej przyczynie - w fazie hipomanii, ludzie często nie śpią calymi dniami i o dziwo są pelni wigoru i nieukieronkowanej chęci do działania :) Jakos przeżyjesz :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vizir, no właśnie stres, nerwica, lęki doprowadziły do wysokiego kortyzolu, to chyba na logikę, żeby to wszystko okręcić to trzeba z kolei obniżyć kortyzol, właśnie odpowiednimi lekami.

Ale to nie jest zamknięty proces obiegowy, tylko otwarty proces reakcji łancuchowej, hipotetyczne remedium, które zaprezentowałeś to sytuacja: " opiłem sie 2litrami zimnego kefiru, dostałem min. takiej sraki że mało nie rozjeba...m kibla, to trzeba zrobić następnym razem - nałykac sie węgla , zeby nie było sraki to nie będę opity 2l zimnego kefiru po jego wypiciu" - to że zrzygasz się nosem i uszami, dostaniesz gorączki, być może zatrucia organizmu to już szczegóły :D. Kortyzol to jedno z kwadryliona następstw wysokiego poziomu przewlekłego stresu organizmu - to walka podobna do zatykania palcem pękającej pod wpływem ciśnienia rury z wodą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzenie cyklotymię lub chad

Leki zaczynaja działać w rożnym czasie na różne objawy, akurat na spektrum objawów w fazie manio-pochodnej (w której prawdopodobnie jesteś sądząc po diagnozie) neuroleptyki pełnia funkcję niejako leku doraźnego w tej fazie do opanowania objawów manii i działają nasennie, obniżają afekt już od pierwszych dawek. Efekty nocne o których piszesz - budzenie się co 15min, intensywne sny świadczą o bardzo płytkim śnie, są efektem bezsenności, którą może indukować zarówno faza manii i również neuroleptyki. Choć 100kwetiapiny to nie jest jakaś wysoka dawka, a przede wszystkim skoro nie jesteś kompletnie skapciała nestępnego dnia, skłaniam się ku pierwszej przyczynie - w fazie hipomanii, ludzie często nie śpią calymi dniami i o dziwo są pelni wigoru i nieukieronkowanej chęci do działania :) Jakos przeżyjesz :P

 

Vizir,no o.k.,tylko u mnie to było tak że u mnie okres euforii i zaje...go samopoczucia trwał koło miesiąca.Jak sobie z tego zdałam sprawę,bo narozrabiałam i zostałam za to hmm...skarcona,to wpadłam w strasznego doła.Myślę że nie poradziłam sobie z ogromnym poczuciem winy i tu powiem że nawet największy kac moralny to pikuś w porównaniu z kacem moralnym,jakiego ja zaznałam.Przez tydzień nie mogłam sobie miejsca znaleźć a pod koniec miałam tak mnie nosiło że nie mogłam nóg uspokoić,o myślach nie wspomnę,a jednocześnie żyć mi się nie chciało.W weekend podjęłam próbę samounicestwienia się poprzez zachlanie się na śmierć,bo nie mogłam sobie miejsca znaleźć,ale mi się nie udało jak widać ;) Ale zmniejszyłam Sertagenu i jakoś ta trzęsiawka mnie opuściła.Ten okres trwał tydzień,przy czym przez ostatnich trzech dni nie przyjmowałam żadnych leków,bo przecież dostać w piątek wieczorem(a wtedy byłam z wizytą u psychiatry) Kwantaplex XR to graniczyło z cudem.Zatem zamówiłam dopiero na poniedziałek wieczór.

Tym sposobem we wtorek poczułam nagły przypływ energii oraz dziś wydałam ponad 100 zeta na Allegro,bo stwierdziłam że zacznę robić ręcznie mydełka glicerynowe by móc zrobić temu i tamtemu prezenty.Pomysł zaskoczył samą mną.Ale po ostatnich wybrykach obiecałam sobie że będę siebie bacznie obserwować...Tylko co jeśli przestanę nad tym panować?... :hide: Te huśtawki mnie wykańczają,choć pewnie że w stanie w jakim jestem teraz jest extra.Ale boje się konsekwencji-kolejnych głupot i kolejnego mega doła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy z Chadowców to przechodził ale nie myśl o najgorszym możesz mieć słabszą odmianę Chad cyklotymię łagodną postać.Ona tak bardzo nie zaburza funkcjonowania i nie ma silnych depresji i manii.Mogę ci tylko powiedzieć tyle że lekarze są na dobrej drodze po tym co piszesz to na bank albo Chad albo cyklotymia.W sumie nic nowego ci nie powiedziałem ale w temacie Chad właśnie są osoby co mają takie objawy i zaburzenia jak Ty :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×