Skocz do zawartości
Nerwica.com

seroxat a kawa i papierosy


monika87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mój lekarz mówi że nawet od czasu do czasu drinka można się napić, ale... no właśnie: kawa, papierosy, alkohol to wszytsko niezdrowe rzeczy nasilające objawy! może to jest właśnie dobry moment do rzucenia kawy i papierosy:-) u mnie tak było - nie pale i nie pije kawy od paru miesięcy i się swietnie czuję :-)

pozdawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ziarno kawy ma w swoim składzie oprócz kofeiny, która pobudza układ nerwowy, parę związków, które nie są wskazane podczas kuracji antydepresantami. Ja osobiście lubię sobie strzelić kawkę od czasu do czasu, jakoś nie mogę się oprzeć. Z alkoholu zrezygnowałem całkowicie (na ulotce Sertagenu było napisane, że nie wolno to nie wolno), a przyznać muszę, że wcześniej piłem dosyć sporo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja kocham kawusie, dwie dziennie to u mnie norma, fajek nie pale juz 3 lata a alkoholu nie pije bo odkad pakuje w siebie 40mg dziennie tego leku zwyczajnie sie boje wypic, i tak wszyscy baluja ale nie ja((((

 

U mnie jest bardzo podobnie. Kawę ograniczyłem z ciężkim bólem w sercu do jednej na dwa, trzy dni. Alkoholu zero. Wbrew obiegowej opinii można się naprawdę świetnie bawić bez tego niego. No jedynie mi browara brakuje jak są mecze piłki nożnej Polaków (zwłaszcza jak grają tak jak z irlandią czy słowenią).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałam jakoby kawa miała jakiś związek z seroxatem.Na duży kubek sypię łyżeczkę rozpuszczalnej i dolewam jeszcze mleka,więc nawet nie wiem czy to coś można nazwać kawą.Natomiast nie ulega wątpliwości,że nadużywanie kawy nasila objawy.Przy mojej tachykardii i kołataniu serca gdybym się mocno kofeinowała to nie było by miło.Papierochy palę i też nie widzę jakiegoś związku nikotyny z lekiem.Chciałabym rzucić,bo też mnie napędzają i trują.Natomiast alkoholu z seroxatem nie wolno i tu się nawet nie powinno dyskutować.Chociaż moja pani doktor wie ,że człowiek jest tylko człowiekiem i powiedziała mi ,że jak wypiję jedno piwo albo lampkę czerwonego wina to na pewno nie umrę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w trakcie kilkuletniej przygody z Seroxatem palilem paczke dziennie i dochodzilem do 5-6 kaw (ale takich rozpuszczalnych lur). I tez mnie naszlo ze moze bym rzucil palenie ale wolalem to skonsultowac z moim psychiatra. Dowiedzialem sie, ze rzucanie palenia w trakcie kuracji nie jest najlepszym pomyslem bo wprowadza dodatkowe napiecia emocjonalne, zdecydowanie niewskazane w trakcie odzyskiwania rownowagi. A kawa? Jesli nie siekiera z dwoch lyzeczek to nie ma przeciwwskazan, lurek moglem pic do woli. Alkohol ograniczylem zdecydowanie ale czasem strzelilem male piwo czy lampke mszalnego. Potem bralem lerivon i efectin i musze powiedziec ze oba nie sa kompatybilne z alkoholem, zdarzalo mi sie dostac malpiego rozumu. Mysle ze jakies lekkie uzywki typu kawa czy tyton nie wchodza w jakies powazne interakcje z lekami, jesli tak to chyba podaja takie rzeczy w ulotkach. Natomiast alkohol a juz szczegolnie narkotyki w polaczeniu z psychotropami to spory krok do tylu, jesli nie do grobu.

PS. Palenie rzucilem skutecznie jakies 4 lata temu niezawodnym sposobem - silną wolą :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×