Skocz do zawartości
Nerwica.com

terapia GERSONA


Gość vanderlei

Rekomendowane odpowiedzi

witam, bardzo zaciekawiła mnie ta metoda ale najpierw o co chodzi:

 

TERAPIA GERSONA(lekarstwo na raka i inne choroby przewlekłe) w Problem zanieczyszczeń zaczyna się w ziemi i roślinach w niej rosnących. Wysoce toksyczne pestycydy, herbicydy, preparaty grzybobójcze i różne inne chemikalia są dziś powszechnie stosowane w rolnictwie, pozostając na roślinach aż do czasu zbiorów i pojawienia się na naszych stołach. Wiele z tych trucizn przenika w głąb roślin i nie może być usuniętych poprzez płukanie. Trafiają one albo bezpośrednio do sprzedaży albo do dalszej obróbki, ale docelowo wszytkie trafiają na nasz stół. Nasza codzienna dieta jest mocno ''wzbogacona'' koktajlem agrochemicznych substancji, których skumulowany wpływa na zdrowie człowieka nigdy nie został zbadany.Celem terapii jest walka z przyczyną a nie skutkiem choroby. Skupia się na dwóch aspektach które definiuje jako główne przyczyny chorób: zanieczyszczeniach (toksemii) i niedoborach. Obie są skutkiem współczesnego, dalekiego od naturalnego sposobu życia. Obie są, związane ze współczesną dietą i zanieczyszczeniem środowiskaTerapia ta, z powodzeniem leczy 57 innych schorzeń, z których wiele uznano za "nieuleczalne".

Rak, choroby serca, nadciśnienie, cukrzyca, migreny, reumatyczne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane, depresje, uzależnienie od narkotyków, gruźlica, zespół przewlekłego zmęczenia, czy osteoporoza to tylko niektóre z nich.

 

krótka moja refleksja:

terapia polega na wypiciu 13 szklanek wycisniętych organicznych owoców i warzyw oraz detoksykacji (i to ciemniejsza strona ) czyli lewatywie z kawy organicznej :shock::D (usunięcie toksyn przez jelita nagromadzonych przez wiele lat.)

 

chodzi tu o to że dzisiejsze czasy zanieczysczenia ,jedzenie,przemysł ,to co dzisiaj jest normalnym życiem nie jest w harmonii z krążącą w naszych żyłach krwią. wypicie 13 szklanek dziennie owoców i warzyw ze zdrowej gleby(nie tych ze sklepoów) daje organizmowi taką dawke odżywczą mogącą pokonac wiele chorób w tym zaburzen psychicznych gdyż przywracają normalne funkcjonowanie mózgu. oczywiscie oprócz soków należy przeszczegac diety dodatkowej składającej się takze z owoców i warzyw oraz detoksykacji gdyż też nadmiar tych wszystkich wartości odzywczych także nalezy opróżnic :D , zdrowe komórki zaczynają sie odbudowywac w bardzo szybkim tempie.

 

podaj link do wartosciowego i ciekawego filmu CUD TERAPI GERSONA(lekarstwo na raka zostało wynalezione w 1928r)

 

 

http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263

 

 

zamierzam zastosowac tą diete na mój układ nerwowy :D ,niektórzy stosuja ją przez całę życie i podobną nie chorują :smile:

 

[Dodane po edycji:]

 

zaznaczyłem uzależnienie od narkotyków (w moim przypadku papierosy:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem ten film i jeszcze kilka na temat leczenia raka, zdrowia i raw food, czyli surowego jedzenia. Okazuje się, że jest wiele nieuleczalnych chorob, ktore sa nieuleczalne tylko w teorii, sadze, ze ta terapia dziala. Natomiast uwazam, ze nie wyleczy to nerwicy na 100%, bo nerwica to nie choroba czysto somatyczna, nie wystarczy miec w 100% zdrowego ciala, bo zwykle nerwicowcy sa prawie w 100% zdrowi, jednak to "prawie" robi wielka roznice. Od kilku tygodni zazywam "smiertelne" ; ) dawki witamin i mineralow, ani mi to nie pomaga, ani nie szkodzi. No moze troszeczke lepiej sie czuje, ale zadnej rewelacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niby tak tylko że przez nerwice(dokładnie lęk) jest zaburzona chemia w mózgu,i jeśli zdrowa dieta i odżywianie (jak we filmie) chociaż troche regulują funkcjonowanie mózgu to zawsze warto:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam film:

[videoyoutube=tY-HsoJ0gr0][/videoyoutube]

 

Zamówiłem właśnie wyciskarkę Omega 8006 i książkę Pani Nina Grella, jutro ma dojść. Ma ktoś jakieś ciekawe przepisy na soki związane z terapią Garsona? Chętnie z kimś porozmawiam na ten temat. Nie mam zamiaru przechodzić całkowicie na tę dietę, ale częściowo na pewno będę ją stosować.

 

-- 03 paź 2011, 21:52 --

 

Aha, jak by ktoś hodował trawę pszeniczną w domu to też niech pisze. Bo chcę sobie minifarmę założyć ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shadow_no, Tomku, w książce są różne przepisy, w tym na przeróżne potrawy z warzyw. :D

 

terapia Gersona naprawdę robi wrażenie. zarówno film jak i książka bardzo mnie zaciekawiły. w książce jest bardzo fajnie napisane o różnych truciznach, które zanieczyszczają nasz organizm (m. in. kosmetykach, leczeniu kanałowym zębów itd.)

terapię Gersona trochę zmodyfikować powinny osoby, które raczej marzną i mają tendencję do wychłodzenia, wyziębienia organizmu, mają często zimne dłonie, stopy, twarz - wtedy pownny zdecydowanie ograniczyć surowiznę a zwiększyć ilość warzyw duszonych i krótko gotowanych, gdyż surowe soki bardzo wychładzają organizm i powodują nie przypływ a odpływ energii, zaś w konsekwencji problemy zdrowotne, przeziębienia itd. surowe soki najlepiej pić latem i późną wiosną, jesienią i zimą natomiast raczej w niewielkich ilościach, żeby nie zwiększać podatności organizmu na wychłodzenie. to taka mała uwaga z mojej strony, jeśli mogę ;) . ale jak najbardziej polecam soki z organicznych warzyw.

żeby zmienić wychładzającą właściwość soków można je troszkę podgrzać, wtedy nie będą tak wyziębiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wychładzaniem organizmu nie mam raczej problemów. Zazwyczaj krzywo się na mnie patrzą jak chodzę w krótkim rękawku a reszta w bluzach. :) Dzisiaj testując maszynę zrobiłem 3x ~250ml marchew, jabłka, pomidory. Jutro idę na badanie krwi, za jakiś czas zrobię ponownie i porównam wyniki. Myślę, że będzie poprawa. Jutro też powinna dojść książka także poczytam o jakichś ciekawych połączeniach owoców/warzyw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, jabłka mam od rodziców z ogródka, marchewy i pomidory dzisiaj kupiłem na targu, jeżeli wierzyć handlarzom to niepryskane. Potwierdza to w sumie ich wielkość (a raczej mniejszość) w porównaniu ze sklepowymi.

Pszenice będę hodował na parapecie, a jak nie znajdę dobrego dostawcy eko-friendly no to pozostaną sklepy ze zdrową żywnością.

 

-- 04 paź 2011, 21:18 --

 

Aha, no i w okresie wiosenno-letnim mama prowadzi spory ogródek więc warzyw i owoców od nich będę sporo brać. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×