Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jestem uzależniony od seksu,hazardu .....


Gość basior

Rekomendowane odpowiedzi

przede wszystkim seksu a w szczególnosci masturbacji,,,słowem "Ciągle mi sie chce",,,macie jakies pomysły co moze dziac sie w moim chorym mózgu ze mam takie zaburzenia i jaki rodzaj farmakoterapii byłby zalecany w moim przypadku...pytam powaznie.....ciagle czuje sie pobudzony ....nadpobudliwy,poirytowany,nerwowy,odczuwam silny bol głowy...nie jest dobrze i wiaze to z tym uzaleznieniem..........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim seksu a w szczególnosci masturbacji,,,słowem "Ciągle mi sie chce",,,macie jakies pomysły co moze dziac sie w moim chorym mózgu ze mam takie zaburzenia i jaki rodzaj farmakoterapii byłby zalecany w moim przypadku...pytam powaznie.....ciagle czuje sie pobudzony ....nadpobudliwy,poirytowany,nerwowy,odczuwam silny bol głowy...nie jest dobrze i wiaze to z tym uzaleznieniem..........

 

a szukałeś pomocy poza forum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie,ale planuje udac sie w najblizszy czwartek do seksuologa...mam do was pytanie ,jesli stykneliscie sie z tym zagadnieniem(seksoholizmu),czy leki przeciwdepresyjne(jesli wogóle wskazane w moim przypadku,jak sadze jednak beda porzadane) działajace na dopamine czy serotonine bardziej by mi pomogły w tym nałogu??(chodzi mi o walczenie z bolesnymi objawami odstawiennymi)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie,ale planuje udac sie w najblizszy czwartek do seksuologa...mam do was pytanie ,jesli stykneliscie sie z tym zagadnieniem(seksoholizmu),czy leki przeciwdepresyjne(jesli wogóle wskazane w moim przypadku,jak sadze jednak beda porzadane) działajace na dopamine czy serotonine bardziej by mi pomogły w tym nałogu??(chodzi mi o walczenie z bolesnymi objawami odstawiennymi)...

 

leki przeciwdepresyjne????????????????? człowieku !!!!! na masturbację??????????????? Tu pomocna jest tylko terapia

czy uprawiałeś sex z kobietą już?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim wizyta u psychiatry i prawdopodobnie u seksuologa jest jak najbardziej wskazana. Oni ewentualnie przepiszą Ci leki. Leki antydepresyjne działają zwykle na obniżenie libido. W Twoim przypadku problem tkwi przede wszystkim w głowie, dlatego na Twoim miejscu, w pierwszej kolejności, udałbym się do psychiatry.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u psychiatry byłem juz nie raz i faszerowali mnie SSRI po których czułem sie coraz to gorzej,przypadkiem przeczytałem artykuł ze u osób uzaleznionych od seksu(bądź/i masturbacji) drastycznie spada poziom dopaminy w mózgu...jesli ktos nie wie jakie sa obiawy odstawienia tego nałogu to uswiadomiam Go ze potwornie dotkliwe,by sie nie rozpisywac zbyt długo mozna by lapidarnie napisac"ekstremalnie głeboka depresja" u źródła której leży nie niedobór serotoniny ale własnie dopaminy...teraz eksperymentuje z Amantixem,wierze w ten lek ...czas pokaze czy słusznie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u psychiatry byłem juz nie raz i faszerowali mnie SSRI po których czułem sie coraz to gorzej,przypadkiem przeczytałem artykuł ze u osób uzaleznionych od seksu(bądź/i masturbacji) drastycznie spada poziom dopaminy w mózgu...jesli ktos nie wie jakie sa obiawy odstawienia tego nałogu to uswiadomiam Go ze potwornie dotkliwe,by sie nie rozpisywac zbyt długo mozna by lapidarnie napisac"ekstremalnie głeboka depresja" u źródła której leży nie niedobór serotoniny ale własnie dopaminy...teraz eksperymentuje z Amantixem,wierze w ten lek ...czas pokaze czy słusznie...

 

ile razy na dzień musisz się zaspokajać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1507-teraz rzadziej niz wczesniej ..raz dwa razy dziennie,kiedys bywało ze 6 razy a niechlubny rekord to 12 razy w ciagu dnia...wiem ze to chore ..ale przeciez nie pisałbym na tym forum gdybym był człowiekiem zdrowym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1507-teraz rzadziej niz wczesniej ..raz dwa razy dziennie,kiedys bywało ze 6 razy a niechlubny rekord to 12 razy w ciagu dnia...wiem ze to chore ..ale przeciez nie pisałbym na tym forum gdybym był człowiekiem zdrowym...

 

1 lub 2 x dziennie to chyba już nie jest uzaleznienie, sam piszesz ze teraz już rzadziej czyli masz postępy, co sprawiło ze sie poprawiło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to wszystko sprawka dopaminy, powinieneś brać jakiegoś anatagonistę receptora dopaminergicznego: bupropion, flufenzaynę, perfenazynę lub tryfluoperazynę. Niestety, leki te silnie - procz bupropionu, oddziałują na układ pozapiramidowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytam, czytam i podobnie napisałem jak isj tyle,że w innym temacie

 

 

a oprócz tego odstawićpobudzacze typu kawka,

stymulany podkręcają dopamine

 

tylko isj będzie podkręcał dopamine, a to chodzi by obniżyć

 

[Dodane po edycji:]

 

bupropion będzie podwyżśzał dopamine, a jemu należałoby obniżyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobny problem co basior, tylko, że mam stałą partnerkę życiową, która nie mówię, że rzadko się ze mną kocha.. Problem tkwi raczej w tym, że gdy jest już po, mija parę minut i znowu mi się chce.. To samo jest z masturbacją: mówią, że jak sie ma partnerkęę to nie trzeba sie masturbować.. Ja mam partnerkę i do tego masturbuję się parę razy dziennie, czasami w łóżku wieczorem dodatkowo bonus po 3-4 razy.. Bez spermy tu chodzi tylko o uczucie ehhh mam poważny problem z tym..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba dam rade :) Dziś oraz wczoraj nie masturbowałem się ani razu sukces, powiedziałem wczoraj swojej o swoim problemie.. Wspiera mnie i wierzy we mnie. Dziś między 12tą a 14tą miałem silne objawy głodu seksualnego: głównym objawem u mnie było bardzo silne, wręcz niewyobrażalnie złe samopoczucie, chęć wymiotów oraz wypróżnienia, skręcanie żołądka oraz bardzo silne uczucie, iż coś jest nie tak ze mną, prowadzenie samochodu wręcz psychodeliczne, wkurzające i zwracanie uwagi na najmniejszą docinkę słowną ze strony otoczenia. Wieczorem z partnerką całowanie oraz romantyczny wyjazd daleko za miasto na spacer, zero seksu. Uwierzcie seksoholicy oraz masturbatorzy: da się, naprawdę się da, trzeba po prostu chcieć przestać z tym.

 

Chyba jednak uda mi się obejść bez specjalisty, nie masturbowałem się dwa dni - nie będę masturbował się kolejne dwa. A potem już z górki tak jak z papierosami nie palę już półtora roku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja w seksie nie widzę nic złego. Jeśli masz ochotę robić to 100 razy dziennie i Twoja partnerka sie godzi na to, to w czym problem ? Masturbacja też jest ok, zdrowo.

Ale jeśli czujesz, że przesadzasz i przeszkadza Ci to- radze udac sie do seksuologa. Sam dlugo nie pociągniesz.. Co tej jest 3dni bez seksu.. Wytrzymaj 3 miesiące chociaż :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No już cztery dni bez masturbacji i seksu :) Wczoraj wieczór było również strasznie ciężko, ale powstrzymałem się, przez pewien czas miałem wzwód, ale nie dokończyłem rączkami, z czego jestem naprawdę dumny! Udało mi się przetrwać 4 dni - przetrwam kolejne cztery i tak już będzie tydzień :)

 

Przeszkadza, przeszkada, jednak dam sobie radę bez seksuologa, tak sobie powiedziałem, że jeżeli wytrzymam 2 tygodnie bez seksu oraz masturbacji to nigdzie nie będę musiał lecieć, moja również mnie wspiera :) Jeżeli będzie jej potrzeba powiedziała, iż mogę ją zaspokoić równie dobrze dłonią jak i ustami i nie ma nic przeciwko dwu tygodniowej przerwie :)

 

Sam sobie jestem seksuolog i wiem, iż jeżeli za dwa tygodnie (o ile przetrwam, ale już jest z górki :) ) będę się czuł jak eros i latał od łazienki do sypialni cały dzień - to zapewne będzie oznaczać nałóg - wtedy zasięgnę porady specjalisty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No już cztery dni bez masturbacji i seksu :) Wczoraj wieczór było również strasznie ciężko, ale powstrzymałem się, przez pewien czas miałem wzwód, ale nie dokończyłem rączkami, z czego jestem naprawdę dumny! Udało mi się przetrwać 4 dni - przetrwam kolejne cztery i tak już będzie tydzień :)

 

E, hmmm, no wiecie, hmmmm, to straszne... Znaczy to że ja też jestem chory? Hazard mam za sobą, mam zakaz wstępu do większości kasyn w polsce a tiptopy to syf. Ale reszta choroby, hmmm... To znaczy, że widocznie i ja jestem chory :D Ale moja psycholog nie podoba mi się fizycznie więc chyba poszukam innej :) Ale też mi się ciągle chce :) I to jest choroba? Podobno skutkuje mocne uderzenie młotkiem w żołądź :)

 

a propos taki żarcik - jak ulał do sytuacji:

 

Facet chciał kupić koguta rozpłodowego. Patrzy w sklepie cena 5,10 i 10.000$

Pyta się sprzedawcy, czemu ten ostatni kogucik taki drogi?

- Bo on zapłodni wszystko co się tylko rusza i może 24 godziny cały tydzień zapładniać

Więc gość odżałował te 10 tyś $ i go kupił.

 

Wpuszcza go na fermę, a tam kogucik bzyk,bzyk,bzyk, wszystkie kury i psy wydymał. Nagle zapadła cisza. Facet wchodzi do kurnika a tu wszystkie kury leżą zapłodnione a pośrodku kogucik leży i zdycha..

Myśli sobie facet, to ja tyle kasy dałem a tu się zaj...ł kogucik na śmierć. Podchodzi do niego i mówi - "koguciku, żyjesz?"

Na to kogucik - "zamknij pysk bo mi sępy płoszysz"

:D

 

 

A z onanizmem uważaj, żebyś nie oślepł od tego :)

 

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli o mnie chodzi to nie znoszę myśli o tym, że mój mąż się masturbuje, a konkretnie on to robi patrząc na gołe dupy w necie. Nie wiem ale jakoś nie podoba mi się to, patrzy na inne a to znaczy że inne go podniecają... :roll: I robiłam mu wyrzuty na ten temat, obecnie podobno robi to rzadko... ;)

A Tobie Magda by nie przeszkadzało, gdybyTwój facet tak robił?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

seks jest jednym z najsilniejszych narkotyków, zalicza się do tego masturbacja. Wiem, że istnieje (podobno) bardzo dobra strona, w której na forum piszą ludzie uzależnieni od seksu i masturbacji www. onanizm.pl. Myślę że warto tam zajrzeć.

Wygląda ten post jak spam prawie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy normalny facet, nawet mający super dziewczynę (ja też) się nieraz masturbuje(ja TEŻ!!)

 

I jeśli się znajdzie "sprawiedliwy" którego przykładowo nie kręci np ********/annette_schwarz_gets_bukkake ten film, choć może i trochę nieraz obrzydliwy :D to naprawdę wtedy jest problem :)

 

Pozdrawiam

 

PS. Ten post nie ma na celu szerzenia pornografii - jest to jedynie przykładowy film na którym pokazany jest kunszt sztuki seksualnej - bo w tym przypadku (chodzi o główną bohaterkę filmu) to jest sztuka :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jasne, że to nie jest problem jak facet się masturbuje raz na jakiś czas. Problem jest wtedy jak przestaje to kontrolować, dochodzi do tego porno. I jest katastrofa...

 

Hehe, nie mam zamiaru wchodzić na ten link, ale seks wszystkich kręci - sorry, ale tak zostaliśmy stworzeni ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×