Skocz do zawartości
Nerwica.com

RYSPERYDON (Orizon, Risperidon Vipharm, Risperidone Teva, Risperon, Rispolept, Rispolept Consta, Ryspolit, Torendo Q-Tab)


Hadrianus

Czy risperidon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy risperidon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      38
    • Nie
      12
    • Zaszkodził
      35


Rekomendowane odpowiedzi

To ciekawe, zajrzałam w ten wątek i widzę, że wiele osób rispolept usypia i zamula, u mnie efekt był zupełnie inny, najpierw kosmiczne ataki lęku, potem niepokój ruchowy (kompletna niemożność siedzenia w miejscu, nie mówiąc o leżeniu), czułam się jak na krześle elektrycznym i biegałam w kółko przez cały czas, kiedy nie spałam (po mocnych nasennych).

Widać każdy reaguje inaczej, ale kojarzę z tego forum jeszcze kilka osób z akatyzją po rispolepcie, więc na wszelki wypadek uprzedzam: jeśli ktoś poczuje takie objawy, to lepiej od razu odstawiać, bo skutki mogą być katastrofalne, łącznie z silnymi tendencjami samobójczymi.

Jeśli chodzi o natrętne myśli, to u mnie rispolept je zmiótł, tylko że za duże koszty, bo miałam jeszcze gorsze problemy.  Ale jak widać nie każdy ma takie reakcje, zależy od układu nerwowego, tylko wolę ostrzec, żeby, jeśli się dzieje coś złego, nie ciągnąć tego leku. Można akatyzję źle zinterpretować, jako objawy choroby i dalej brać ten lek, ja sama nie byłam wystarczająco świadoma po pierwszym razie, że to skutki uboczne, choć lekarze tak powiedzieli, po kilku latach znów dostałam ten lek i wszystko się powtórzyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam biorę rispolept 5 miesięcy przez trzy miesiące spałem fajnie teraz około miesiąca nie śpię budzę się w nocy często trudno mi zasnoć biorę lerivon ale mi nie pomaga kiedyś mi pomagał ale brałem rispolept usypia mnie tylko bezodiazepina czy inne leki na spanie jak ketrel pomoże mi czy odstawienie rispolept pomoże mi 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem jedną z tych osób które własnie po rispolepcie doznawały euforii, słowotoku i pobudzenia. Jak lek zaczynał działać to dostawałem gonitwę myśli, trwało to jakieś pół godziny po czym nagle się wyłączłem i zasypiałem nie wiedząć kiedy. Ale podczas tego seansu euforycznego zupełnie nie panowałem na swoimi myślami ani zachowaniem. Jakby wystrzelało mnie na inna orbitę ziemską.

Lek dla mnie zakazany. Tak samo jak leki typu ssri. Szczególnie citalopram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zażywam 1 mg. Dobrze działa na natrętne myśli, jestem spokojniejszy, dobrze śpię. Choć ostatnio przebudzam się regularnie od 4 dni ( a zażywam miesiąc) około 5 godziny rano i po 40 minutach zasypiam. Dobry ten lek jest również na ataki paniki, wycisza je. Zobaczę jak będzie dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mała poprawka. Ten lek tak, jak inni pisali wpędza w depresję. No nic dziwnego, neuroleptyk to depresant. I miałem myśli samobóje, zero motywacji, nic mi się nie chciało, negatywne myślenie, nic mnie nie uratuje, nic nie sprawiało mi frajdy. Wziąłem na własną odpowiedzialność ze starego opakowania wenlafaksynę( antydepresant) i po godzinie byłem znów normalny, w dobrym humorze itp. Dzięki bogu, że miałem to opakowanie, bo inaczej do szpitala musiałbym jechać. Od razu smakuje mi jedzenie, mam apetyt itp. Nastrój utrzymuje się aż do teraz cały dzień, więc to nie placebo. Uważajcie z tym lekiem. Dlatego gdy ktoś ma zwykłe zaburzenie nastroju a nie schizofrenię to ten lek samodzielnie zbyt dobrze nie działa, z antydepresantem w porządku jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę z Paroksetyną 40mg - 4mg Rysperydonu i póki co nie wpadłem w depresję, także nie ma co panikować 🙂

A Wenla nie zadziałałaby tak dobrze na Ciebie od pierwszej kapsułki/tabletki, więc to raczej efekt placebo. Właśnie z samego początku raczej pogorszyłaby objawy negatywne.

Jak pisałem. Biorę 4mg i jest super. W końcu "umysł" mi się potrafi zamknąć. Czasem awaryjnie biorę jeszcze 1mg w ciągu dnia by pozbyć się pobudzenia, takiej mojej małej manii. 

Także jak dla mnie więcej plusów niż minusów. 1mg działa bardzo, ale to bardzo delikatnie, nie wiem jak można po nim depresji dostać. Ja kiedyś co prawda dostałem ale to było po 2mg plus zjazd z benzo, więc się nałożyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, zależy też na co bierzesz. Ja powiem ci, że właśnie już od jutra odstawiam branie na własną rękę wenlafaksyny, bo zaczęło mi się robić ciepło itp. Znajoma intuicyjnie zmartwiła się, że na własną rękę biorę leki. I olśniło mnie, poczytałem o zespole serotoninowym niedawno. Ciepło mi jest, ale nie gorąco i czuję się jak na haju. No i czeka mnie pewnie bezsenna noc. Ogólnie znajomy mi polecił niacynę (witamina b3) w końskich dawkach. Poczytałem opinie i był taki sam przypadek kobiety, która nie mogła zejść z olanzapiny i witamina b3 ją uratowała. Do tego D3 będę ładował, bo mam pewnie niedobór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem na 1mg rispoleptu + 45mg mirtazapiny - czuję się taki nabuzowany? dziwnie pobudzony ale dalej leniwy. Czuję, że mnie dziwnie pobudza lękowo, a przy tym te lęki niszczy mirtazapina.

Powiem tak, jest to dziwny i niebezpieczny lek, którego należałoby się bać przepisywać pacjentowi leczonemu ambulatoryjnie bo naprawdę może się skończyć źle (w szczególności podać go komuś kto jest lękowcem i nie ma przy sobie jakieś benzodiazepiny).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytam to straszliwy lek. Dobrze, że tylko miesiąc go brałem. Wiecie ile trwają efekty odstawienne przy założeniu, że miesiąc go zażywałem? Gdzieś znalazłem informację, że 2-3 tygodnie to może trwać, ale nie jestem pewny. @Kalebx3 Gorliwy skoro jesteś taki gorliwy to może ty wiesz? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, jjjacek napisał:

Z tego co czytam to straszliwy lek. Dobrze, że tylko miesiąc go brałem. Wiecie ile trwają efekty odstawienne przy założeniu, że miesiąc go zażywałem? Gdzieś znalazłem informację, że 2-3 tygodnie to może trwać, ale nie jestem pewny. @Kalebx3 Gorliwy skoro jesteś taki gorliwy to może ty wiesz? :D

Jakom Gorliwy Kalebx3 powiem Ci JJJacku przez 3XJ ,że maksymalnie do 2-3 tygodni trwa pełna odstawka od tego syfu .

 Dużo zleży na co brałeś ten lek i na co chorujesz i czy w jakiś sposób lek ten Ci pomagał ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kalebx3 Gorliwy czyli jeszcze z 1-2 tygodni. Jakoś dam radę. Ten lek mi został przepisany na zaburzenie lękowe i natręctwa myślowe. Wpędził mnie w ataki paniki, brak apetytu, bardzo płytki oddech, depresję i do szpitala chciałem jechać. Czyli zaszkodził mi. Obecnie zażywam niacynę (poczytaj o niej na zagranicznych forach, polecam ci, żaden psychiatra ci o tym nie powie i wyśmieje cie) i te efekty są znośne, lepiej śpię, ataków paniki( w tym nocnych) nie mam choć czuję je, apetyt mam, ale mam depresyjny nastrój i temperaturę ciała jak trup ( ciśnienie i puls w normie). Ogólnie lekom psychiatrycznym i psychiatrii w ogóle mówię "nie do zobaczenia". Mam nadzieję, że u ciebie przy odstawieniu obyło się bez większych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Pytanie czy ktoś z was miał po Rispolepcie takie objawy uboczne:

- mrowienie/cierpnięcie rąk i stóp, uczucie jakby igiełek
- stawy palców u rąk chodzą jak nienaoliwione zawiasy w drzwiach :classic_cool:, nie wiem jak to inaczej określić (bardzo nieprzyjemne)
- słabość mięśni, nogi jak z waty, podczas chodzenia zwłaszcza pod gorkę co jakiś czas uczucie zblokowania nóg, jakby nie można było dalej iść
- uczucie "kopnięcia prądem" w palcach dłoni przy np. braniu czegoś do rąk czy przekręcaniu klucza w zamku
- zaburzenia czucia w palcach, ciężko wyczuć np. jak mocno naciskać klawisze w kompie

Poza tym mam cały pakiet objawów parkinsonizmu polekowego (drżenia dłoni itd.) ale tych powyżej nie znalazłem w ulotce leku ani nikt na forum nie pisał że tak miał. Zastanawiam się czy to od Rispoleptu czy też coś innego mi dolega (oby nie).

Odstawiłem ten shit 2 tyg. temu, od tygodnia biorę Akineton ale objawy nie mijają i się tym niepokoję. Pytanie do osób które miały podobne objawy: czy to minęło po odstawieniu i po jakim czasie? Braliście jakieś leki na parkinsonizm?

Pozdrawiam i zdrowia życzę :classic_smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Przemass82 napisał:

- stawy palców u rąk chodzą jak nienaoliwione zawiasy w drzwiach :classic_cool:, nie wiem jak to inaczej określić (bardzo nieprzyjemne)
- słabość mięśni, nogi jak z waty, podczas chodzenia zwłaszcza pod gorkę co jakiś czas uczucie zblokowania nóg, jakby nie można było dalej iść
- uczucie "kopnięcia prądem" w palcach dłoni przy np. braniu czegoś do rąk czy przekręcaniu klucza w zamku
- zaburzenia czucia w palcach, ciężko wyczuć np. jak mocno naciskać klawisze w kompie

 

Cytat

Sztywność mięśniowa

Wynika ze zwiększenia napięcia mięśniowego. Może występować w spoczynku lub podczas biernego wykonywania ruchów kończyną pacjenta. Podczas badania jest wyczuwana jako sztywność typu rury ołowianej (stały opór podczas biernego poruszania kończyną pacjenta) lub typu koła zębatego (opór występuje stopniowo, przeskakując podczas biernych ruchów kończyną).

http://neuropsychologia.org/zespol-pozapiramidowy

Sztywność mięśniowa, słabość mięśni, problemy z odpowiednim napięciem mięśniowym chyba mogą być związane z leczeniem neuroleptykami.

Jakie dawki risperidonu brałeś, że aż takich skutków ubocznych doświadczasz? Były to dawki przeciwpsychotyczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.05.2017 o 19:20, Carica Milica napisał:

Nadal nie potrafię wyjść ze zdziwienia, że rispolept nie powoduje u mnie żadnych skutków ubocznych i przyjebania. :bezradny: Olanzapinę wspominam bardzo źle - zamulenie, senność, spanie po 15 godzin na dobę i pilnowanie diety. Kwetiapina też mnie zamulała, a brałam kilka generyków (xr i sr) i najlepiej wspominam kwetaplex.

Ja mam to samo, jedyne uboki to ortostatyczne spadki ciśnienia, no ale biorę z 225 klomi i nasila się działanie cholinolityczne. A czuje się ogólnie lepiej. Czyżbym oprócz NN miał też schizę prostą ? Trzeba zbierać kasę i iść na kompleksowe badanie mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×