Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wątek kulinarny. Przepisy forumowiczów


Gods Top 10

Rekomendowane odpowiedzi

Miód pitny - trójniak sycony

Jest to prawdopodobnie najstarszy napój alkoholowy jaki udało się wyprodukować człowiekowi. Są nawet tacy co twierdzą, że ambrozja czyli napój bogów to nic innego jak właśnie miód pitny. Wszyscy pamiętamy jaką atencją dażył ten trunek imć Pan Zagłoba ( dobry na depresje i nerwice Twisted Evil )

 

HERETYK! Z miodem pitnym nie schodzi się poniżej półtoraka! :mrgreen: dwujniak jeszcze przejdzie, ale trójniak i czwórniak to obrzydlistwo :mrgreen:

 

 

Ja mam coś bardziej lajtowego

Na klina: piwo pół na pół z sokiem multiwitamina (pomarańczowy też się nadaje)

Na imprezę: zimna żołądkowa gorzka (wbrew nazwie, nie jest gorzka i nie jest lekarstwem na żołądek!), pół cytryny wycisnąć, dolać soku jabłkowego. Mniam!

 

 

Burżuje.

Na klina - Lesny Dzban z Zabki

A na imprezy - nalewka żołądkowa gorzka z Żabki. Wcale nie gorzka, pita z butelki podawanej w kółeczko :mrgreen:

Tanio smacznie i przyjemnie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie burżuje, tylko ludzi, co mają żoładki nie te. Tak a propos to cvo to jest ta nalewka żołądkowa gorzka, to jakaś wariacja wódki żołądkowej?

 

Nie mam zielonego pojęcia co to jest xD słodki alkohol w litrowych butelkach, robione na ziołach. 13% alk. POLECAM :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale kumpel, który astamtykiem nie jest raz nieźle struł się brandy i whisky. Nie można o nim powiedzieć, że miał słabą głowę. Po 12stu dużych piwach chodził prościusieńko... [widziałam Mr. Green Mr. Green ]

 

 

Ja mogę chlac whiskacza pomimo astmy :mrgreen: nie lubię ale mogę :mrgreen:

Alle dalsza czesc się zgadza :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko wiem, że mało co kiedyś nie odwinęłam kopyt po czerwonym winie... to znaczy po 5 butelkach czerwonego wina :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Ale już po białym wszystko jest ok :D

 

NO wiesz, po 5 butelkach...

Co do żołądkowej, to dzięki za lekcję historii - nie wiedziałam, że piję sztampę PRL... Takj czy siak, nie zgodzę się, że gorzej trawię żoładkową- dla mnie przeklenstwem jest czyściocha. zawsze się po niej żle czuję. Więc może zróbmy kompromis i stwierdźmy - chacun son gout!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spełniam prośbę i podaje pierwszy sprawdzony przepis. Czekam na wasze :D

 

Zrazy po bawarsku

1 cała karkówka

2kg kapusty kiszonej

25dag boczku wędzonego

2 łyżeczki tymianku

10dag rodzynek

3 duże jabłka

1szkl wody

Karkowinę pokroić w plastry i zbić tłuczkiem jak na schabowe

Farsz

Boczek pokroić w kostkę i usmażyć skwarki dodać 1/3 kapusty pokrojonej dość drobno. Rodzynki i tymianek .Podsmażyć wszystko razem aż kapusta zmieni kolor (Jeśli boczek jest chudy dodać odrobinę tłuszczu można również dodać pieprzu ja nie dodaję)

 

Plastry karkowiny nadziać farszem zwinąć jak zrazy spiąć wykałaczką i usmażyć

Pozostałą kapustę podzielić na połowę jedna część na dno garnka położyć na nią zrazy przykryć drugą połową. Na wierzch obrane i pokrojone w kostkę jabłka. Zalać wodą zakryć pokrywką i tuszyć na małym ogniu 2 godziny. Nie mieszać nie zaglądać nic się nie stanie a można zepsuć. Smacznego. Robię na przyjęcia i zawsze im mało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xD już się zdołowałam...bo nie jem mięsa!:D

:D

Serowe kotleciki

- dwie porcje sera typu "Camembert"

- jedno jajko

- mąka

- tarta bułka

- ziarna sezamu

Jajko rozbełtujemy widelcem. Bułkę tartą mieszamy z ziarnami sezamu w proporcji mniej więcej 3:1.(te 3 to bulka) Każdy krążek sera kroimy na dwa plastry. Następnie musimy ser spanierować tak jak zwykłe kotlety, czyli: mąka -, jajko , bułka tarta.

Następnie smażymy je na patelni na rozgrzamym oleju z obu stron.

sórowka

1 por

1 jablko

sok z pól cytryny

śmietana lub jogurt

odrobina cukru i soli do smaku

por drobno pokroić jablko utrzeć dodac sok z cytryny sol i cukier zostawic na 30min dodac smietane lub jogurt

a do tego duuuże Frytki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jajko rozbełtujemy widelcem.
Wypraszam sobie, to ma być elitarny wątek! :x

 

Mam dobrą informację dla nielubiących mięsa. Oto kolejny przepis z trzewiami w roli głównej. Na początek wołowina na bardzo ostro. Powinna rozruszać wszelkie zrzędy i beksy, kopie lepiej niż złośliwy zespół neuroleptyczny. Oprócz zdolności kulinarnych przekraczających pułap pitekantropa będzie Wam potrzebne wyczucie smaku. Wrażliwym polecam szlauf pod ręką lub jedzenie pod gołym niebem w towarzystwie pompy wodnej. Czego nam potrzeba:

 

- 3 średnie cebule,

- ząbek czosnku,

- oliwa z oliwek,

- 4 pełne łyżki chilli w proszku (tylko bez uników, tchórze!),

- czubata łyżeczka kminku w proszku lub roztłuczonego,

- sól,

- dużo świeżo mielonego pieprzu,

- pół kg łopatki wołowej, którą trzeba zmielić (jeśli jesteś kobietą, to w procesorze),

- 20 dag suszonych pomidorów w oliwie,

- 4 świeże czerwone chilli posiekane bez pestek,

- 40 dag pomidorów w kostce z puszki (bez przypraw),

- pół laski cynamonu,

- trochę wody,

- 50 dag czerwonej fasoli z puszki, którą należy odlać (jeśli jesteś kobietą, polecam przez sitko).

- słuszna porcja cywilnej odwagi do spożycia swojej potrawy

- ochotnicza straż pożarna.

 

Pytanie fundamentalne, pytanie-matecznik. Jak się do cholery do tego wszystkiego zabrać?

 

Jeśli robicie w piekarniku, należy go nagrzać do 150 stopni Celsjusza. Posiekać ręcznie (jeśli jesteś kobietą, w procesorze) cebulę i czosnek, zaszklić na patelni w małej ilości oliwy. Dodać chilli w proszku, kminek, sól i pieprz. Dodać mielone, dusić do zbrązowienia, mieszając. Pomidory w oliwie i paprykę utrzeć na pastę (jeśli jesteś kobietą, użyj procesora). Najwyższy czas już dodać pastę do mięsa oraz pomidory z puszki, cynamon w całości i wodę. Jeśli zajdzie taka potrzeba, doprawić do smaku (jeżeli jesteś kobietą, zostaw w spokoju). Doprowadzić do wrzenia, pokryć pergaminem i pokrywką. Dusić tak na najmniejszym ogniu 1,5 godziny (informacja dla kobiet: jeden pełny i pół obrotu dużej wskazówki dookoła tarczy), albo wstawić do nagrzanego piekarnika na tyle samo czasu. Na pół godziny przed końcem dodać odcedzoną fasolę, dusić do końca. Teraz spróbujcie to zjeść.

 

Smacznego, droga swołoczy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem, że to jest dla odważnych. Nie zmienilem nic z oryginalnego przepisu, jaki przywiozl mi moj wujek z Guadalajary. OK, niech będą 2 - TCHÓRZE :mrgreen:

 

Matka opowiadała mi dużo rzeczy w tym także to, że "nie mieszać, nie zaglądać, nic się nie stanie" to brednie godne koronczarek z Koniakowa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam:) Uwielbiam gotować.., ale tym razem dam przepis na sernik..

 

Złota Rosa :smile:

 

Ciasto:3 szkl.maki,1 łyżka smalcu,10 dag margaryny( ja daje kasie).

Smalec, margarynę rozetrzeć z mąką i gdy już rozetrzecie dodajemy:

2 łyzeczki proszku do pieczenia,1 szkl. cukru, 1 jajko i 2 żółtka.

 

wszystko to zagnieść- i wyłozyc wysoką blachę

 

Masa Serowa:1 kg.sera(dwa razy przemleć, dla leniwszych jest już gotowy ser..ja kupuje waniliowy:),1/2 szkl.oleju,budyń waniliowy,2 szkl. mleka,2 całe jajka,4 żóltka, zapach waniliowy, 1,5 szkl.cukru.

Jajka z cukrem ubić, następnie dodać olej, pózniej budyń waniliowy,potem mleko,zapach- a na koniec dodajemy twróg delikatnie mikserem rozbijamy..( wlać na ciasto)

Piec około 50 min. w tem. 180 stopni..

Pod koniec pieczenia ubic białko z 1 szkl. cukru i wylać na gorące ciasto, wstawic znów do piekarnika na około 10-20 min.

Trzymać ciasto w lodówce- jest wtedy najlepsze..

Życze smacznego..Do kawy jak ulał:)

 

:smile::smile::smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anieta w sobotę spodziewam sie bardzo milych gosci napewno serniczek ozdobi moj stól

a teraz

Podanie

Zwracam się z uprzejmą prośbą do Szanownego Grona Forumowego o odlotowy przepis na golonkę faszerowaną

Prośbę swą motywuję tym iż umiem robić wiele wykwintnych dań a golonki nie umiem. Spodziewam się w sobotę wybitnego smakosza golonek i bardzo chciałabym zabłysnąć a bez waszej pomocy mi się pewnie nie uda i co najwyżej zrobie swoje zrazy :( ale oni juz to znają

Z góry dziekuję za przepisy

Nocka

PS proponowana przez isj ilośc chilli odpada cos łagodniejszego raczej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, wiem, że nie tego oczekiwałaś, ale sam w życiu nie robiłem golonki i też bym musiał spytać. Ale w internecie sporo jest o golonkach, z kapustą, marynowaną, może znajdziesz tam coś dla siebie i swojego gościa?

 

 

Skoro, moja wołowina z Gładalahary Ci się nie spodziewała nadal będzie pikantnie i następnym przepisem, jaki tu zapisze będzie pyszny pikantny chłodnik - gazpacho po hiszpańsku z pomidorów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie robie faszerowanej golonki..ale jesli ci na tym tak bardzo zalezy..skombinuje ci ją od kucharki z restauracji:)..

Może cos innego..np..Kieszonka drobiowa zapiekana z serem, opiekane ziemniaczki i bukiet surówek..

 

Kieszonka drobiowa

piersi z kurczaka,przyprawy ktorymi posypuje kieszonkę to -..delikat do mięs, kucharek, pieprz i troszeczke czosnku.cebule i pieczarki poddusic na patelni, przyprawić je pieprzem i sola..starty zółty ser i plasterek oddzielnie:)..i na koniec jajko, bułka tarta.

Kieszonkę z piersi sie robi w nastepujący sposób( jej jak to ciężko napisać)wycinamy ostrym nożem w piersi kieszonkę i wkładamy tam farsz ..( pieczarki , cebula i starty ser), tam gdzie jest otwór na farsz nożem troche klepiemy z kazdej strony by ładnie wyglądało a także by farsz nie wyszedł..smażymy z obu stron..jak kto lubi..jajko i bułka tarta lub bułka tarta i jajko:)kiedy sie usmazy nakładam na to ser lub wkładam kawałek do kieszonki ..tak by pół wystawało( i wkładam je do mikrofalówki dosłownie na minutke by rozpuściło sie- to taka pokazówka dla oczu-bo ładnie to wygląda)..

 

opiekane ziemniaki - gotuje sie ziemniaki, gdy sie ugotują (zalezy oczywiście od wielkości) kroje na połowki i wkładam do frytkownicy smaże tam do uzyskania złotego koloru

 

Zestaw surowek- kapuste pekińska lub sałate lodową:) rwe na kawałki, dodaje troche pomidora , rzodkiewke, ogórka(jesli bez dodatków innych warzyw to tez wyjdzie) kupuje do tego sos salatkowy francuski vinaigrette( kosztuje 1,20 ) i mieszam:)

 

Druga surowka to z kapusty..siekam biała kapuste..dodaje do niej czerwona cebulę, i starkowana marchewkę nastepnie pieprze, sole..i dodaje troche musztardy a potem majonezu..i to koniec:)

Nawet nie sadziłam iz tak cięzko jest napisac danie obiadowe:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupa na szyyybko :)

2kostki rosołowe ( w wersji vege mogą być z warzyw)

2opakowania serków topionych ( smak według uznania)

2 pory (białe części)

250 gr. mięsa mielonego ( w wersji vege kotlety sojowe)

 

W litrze wody roypuścić kostkę, zagotować, w tym czasie usmażyć na patelni pora.

Do rosołu dodać serki topione, mieszać aż się rozpuści, pora przełożyć do zupy, doprawić solą i pieprzem, Na koniec z mięsa mielonego uformować małe kuleczki, wrzucić do zupy, pogotować ok 10 - 15 minut i gotowe :)

 

Sos serowy do makaronu:

Makaron - rurki, świderki, muszelki

2łyżki mąki

2łyżki masła

szklanka mleka

ewentualnie pół szklanki śmietany i pół rosołu

ząbek czosnku

kilka plasterków żółtego sera (jak ktoś lubi moze być pleśniowy)

gałka muszkatołowa

sól, pieprz

sok z cytryny

 

Masło roztpić w garnku, dodać mąkę - zasmażyć. Rozprowadzić to zimnym mlekiem(ew. śmietana +rosół), postawić na gaz, wkroić ser żółty, dodać czosnek, gałke muszkatołową, sól i pieprz, sok z cytryny i cały czas mieszając doprowadzić do wrzenia. Jeśli sos będzie za gęsty dodac mleka - gdy za rzadki dodać sera żółtego.

Polewać nim gorący makaron :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lub może to:)

Schab ze śliwkami

 

Mieszamy przyprawy takie jak..delikat do mięs, sól czosnkową, majeranek, pieprz i sól.

Teraz bierzemy sie za schabik, jak nie masz to moze byc piers z indyka lub kurczaka:) napisze ci iz robiłam to samo także z mięsa mielonego-wyszło super.wkładam suche sliwki do schabu( wpycham je palcem), zas jeżeli jest mięso mielone to robie prostokąt z tego miesa i układam sliwki w srodku-potem zawijam je i ponownie zawijam w folie aluminową.ale wróce do schabu...gdy powkładam sliwki do schabu nacieram przyprawami z każdej strony:)Biore schab w rękę i nacieram olejem z każdej strony także.Zawijam go w folię aluminiową i odstawjam na 12 godzin do lodówki...Pózniej wkładam do formy z ta folia ..podlewając woda pieke godzinę..Gdy sie upiecze porcjami układam na talerz polewając sosem śliwkowym zakupionym w sklepie..

Na drugi dzien kiedy mi zostanie go troche zamaczam w bułce tartej i w jajku - smaże jak kotlety:)

do tego tez moga byc opiekane ziemniaki, lub młode z koperkiem..i surowki..

mam nadzieje że napisałam czytelnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anieta schabik napewno bedzie pyszny :D ale wiecie co ja zaeksperymentuje :D Nadzieje swoja golonke tym miesem mielonym ze śliwkami Co myslicie o takim polaczeniu? Cos musze z nia zrobic bo juz lezy naczosnkowana a w internecie nic jakos narazie mnie nie zatrzymalo. Na wszelki wypadek przygotuje cos sprawdzonego hehe Moge poeksperymentowac jest na czym pewien prosiaczek zglosil sie na ochotnika :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×