Skocz do zawartości
Nerwica.com

Stwardnienie rozsiane wkręcanie


Margaryna9

Rekomendowane odpowiedzi

Margaryna9, u wielu osób z nerwicą występują symptomy podobne do objawów SM. Są to zawroty głowy, zab. równowagi, drżenia mięśniowe, drętwienia kończyn, problemy ze wzrokiem. Jeśli cię niepokoi twój wzrok idź do okulisty, niech obejrzy twoje nerwy wzrokowe i udaj się do neurologa. To cię powinno uspokoić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem tomograf i eeg czy to by cos wykazalo.

 

Raczej tak. Tomografia na pewno.

 

Nerwica może dawać objawy wszelkich chorób świata. Ma ona to do siebie, że daje objawy dość powszechnych, ale poważnych schorzeń, tylko po to zeby nas wystraszyc i nie pozwolic nam zająć sie swoim zyciem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też w kółko sobie wkręcam tę chorobę pomimo negatywnych badań :(

Ciężko kurcze się pozbyć tego wrażenia gdy boli mnie ciągle prawa strona ciała, mięśnie raz ściągają , raz puszczają... i do tego drętwienie rąk.

Nie wiem czy psychoterapia tu coś pomoże, ja się wybieram ale wątpię w to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy psychoterapia tu coś pomoże, ja się wybieram ale wątpię w to.

 

Psychoterapia daje efekty, ale niestety potrzeba tu ogromnej ilości czasu i cierpliwości. To co zbierało się w nas przez lata, musi teraz przez baaaardzo długi okres czasu z nas wychodzić, aby mogło wyjść do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jejku, a myślałam że to tylko ja mam fazę na wkręcanie sobie akurat tej choroby... ja się z tym męcze juz chyba ze 2 miesiące... początek był najgorszy... a od czego sie zaczęło??? u mnie od zwykłych "mrówek" które przez kilka dni łaziły mi po dłoniach (mrowienie-lekkie, ledwo odczuwalne) i oczywiście jak zwykle musiałam się dowiedzieć co mi jest, więc przeszperałam cały internet i znalazłam...drętwienie może być objawem np niedoboru magnezu ( co powiedziala moja pani doktor ) ale gdzież tam, ja wybrałam najgorszą opcję -sm. i tak sobie żyję z ta myślą, czasami już nie daje rady... a neurologa oczywiście odwiedziłam; ale co tam przecież lekarz się mógł pomylić... yhh, ciężko się zyje z taką myślą... napiszcie jak to jest u Was? od czego się zaczęło, ile trwa itd itp pozdrawiam gorąco :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szukalam powiazania sm z nerwica w wyszukiwarce i tu nagle ciach! wyskoczyl temat ulubionego forum ;) eeh,wszytskie drogi tu prowadza. No nic w kazdym razie chcialam sie z Wami podzielic moimi obawami bo jestem zrozpaczona... :cry: od jakiegos czasu mam straszny wkret,ze mam sm. Wszytsko zaczelo sie od tego,ze czuje od kilku dni ''bezsilnosc'' w prawej nodze, mrowienie i skurcze. Nie moge spac przez to,ze wydaje mi sie,ze to wlasnie stwardnienie rozsiane. Pisze sobie najczarniejsze scenariusze. Moja ciocia jest neurologiem i nei moge sie zebrac na telefon do niej bo boje sie tego co uslysze...wiem,ze to neimadre ale caly czas mam nadzieje,ze to jest nerwicowe i minie za jakis czas...albo wymieni sie na inny wkret... :roll:

 

trzy lata temu mialam robiony rezonans magnetyczny glowy i nie wykryto mi zadnej choroby....a czy to mozliwe aby przez ten czas tego rodzaju schorzenie sie rozwinelo?...bardzo Was prosze o jakies krzepiace slowo... alez dół... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

another_memory, mi internistka kazała zrobić sobie rezonans, wyszedł prawidłowy, więc nawet jak mnie weźmie lęk przed SM to mam czarno na białym że jest ok :) Jak masz mrowienie i skurcze to może spróbuj brać magnez? No i nie przejmuj się, nerwica z nami robi co chce, ale nie wolno się jej poddawać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak samo, zaburzenia równowagi, kręci mi się w głowie, kłuje, uciska w głowie, coś gorącego płynie mi w głowie, zaburzenia wzroku, często mi jest słabo , jakbym miała zemdleć.

Ogólne osłabienie, bóle głowy itd ...

 

 

I wkręcałam sobie już padaczke, tętniaka, stwardnienie i guza mózgu

Te lęki są najgorsze, że boję się , że jestem poważnie chora.

Miałam robione kiedyś badanie dna oka, EEG, tomografie wyszło wszystko ok. Ale i tak czasem boję się, że coś poważnego mi jest..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki polakita :) od wczoraj starams ie na sile racjonalizowac moje oslabienie nogi i kiedy wrocilam z pracy (kiedy przez caly dzien noga byla sztywna),zrelaksowalam sie w domu i do wieczora nic mi nie dolegalo...podstepna zmija z tej nerwicy. ale pewnie,ze sie nie poddam :D

christina122, znam to uczucie...przed wkrecaniem sobie MS mialam okres,kiedy wydawalo mi sie,ze mam chore serce- jak arytmia minela, wkrecilam sobie,ze mam wysokie nadcisnienie, od ktorego na pewno dostane wylewu- i to jeszcze w w jakims publicznym,zatloczonym miejscu. Wtedy zmierzylam cisnienie i sie okazalo,ze jest ksiazkowe- 120/80 :D

uczeszczasz na psychoterapie? mnie moja psychiatra wyslala do psychologa i od wtorku zaczynam.

 

Nie zostawiaj nerwicy samej sobie ani tylko i wylacznie wierze w leki. psycholog Ci pomoze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w mojej nerwicy tez zaliczylam stwardnienie rozsiane... :zonk:

od kiedy sie lecze (na nerwice) to nie mam juz ani guza mozgu, ani stwardnienia, ani innych tych moich chorob 8)

Nerwica to wlasnie to - wszystkie choroby i nieszczecia swiata, ale tylko w naszej glowie...

Marsz do psychiatry i psychologa no i milego zycia :D

pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha kocham Was ludzie za to co piszecie, dokladnie tak samo i te same choroby sobie wkrecam. Tez zaliczylem stwardnienie rozsiane :)

 

m_antoinette - ja przez kilka dni mialem wrazenie, ze strasznie bola mnie oczy, poszedlem do okulisty, wszystko było ok i mi przeszlo - przerzucilo sie na co innego ;) Jakie masz te zaburzenia? Ostrosci, czy cos jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam dwa razy podwójne widzenie

Też sobie wkręcam

 

-- 09 kwi 2011, 20:40 --

 

a żem se teraz na wkręcała...

Jeśli mam eeg złe a tomograf dobry tyle, że bez kontrastu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co Ci wychodzi na EEG? Zmiany pseudo-padaczkowe?

 

Moje prywatne zdanie jest takie, że nie ma co się przejmować złym EEG. Znam sporo osób, które miały nieprawidłowy zapis na badaniach lotniczych i dopuszczali je do latania. Jest dość duży odsetek populacji ze złym wynikiem i bez dolegliwości. Jest też spora rzesza osób z napadami padaczkowymi, którym wychodzi to badanie prawidłowe(!). Czasem wystarczy, że się nie wyśpisz, nie najesz albo że masz za mało magnezu i już zapis będzie niewłaściwy. Nie ma co dramatyzować, ale bagatelizować też nie należy. To badanie w powszechnej opinii po prostu nie jest zbyt miarodajne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co wyszło w eeg.Robiono mi w szpitalu i tyle się dowiedziałam ,że wynik był zły.Padaczki nie mam.Wstyd,ale nie umiem odpowiedzieć

Przespałam się z tym i wracam do swojego myślenia,że to tylko stres wtedy jest zły wynik.

A kiedyś tam pójdę do neurologa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi wyszło na eeg kiedys ze cos tam jest na granicy dopuszczalnosci. Ale podczas tego badania bylem sparalizowany lękiem, ku**a jak mi ten obraz zaczal migac przed oczami to myslalem ze zemdeleje i po chwili przerwalem badanie. Wiec nie wiem, jak niby mialoby to wyjsc prawidlowo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NoMoreDepression, ostrości też, ale to z powodu wady wzroku. To akurat w ogóle mnie nie martwi. Podwójnego widzenia nie mam. Ale: oczopląs, czarne plamki które pojawiają mi się z nikąd (raczej po bokach), jasne punkciki - takie iskierki małe (też po bokach raczej), jasne "smugi" na polu widzenia, pulsowanie obrazu (choć nie cały czas). Na bokach jego falowanie. A jak patrzę na coś kątem oka to to coś czasem się porusza, jak spojrzę na to, okazuje się, że nie. Nie wiem czemu, ale jak zakładam okulary to jakoś mi lepiej - nie mam aż tak dotkliwych efektów. I dodam, że mam cały czas te zaburzenia, codziennie, tylko że w lepsze dni jest to delikatne, i nie wszystko to, co napisałam. Najgorzej jest w "złe" dni, wtedy to już w ogóle nie wiem co mam ze sobą zrobić...

Czytałam o stwardnieniu, nie mogę przez to spać, np dziś nie spałam całą noc denerwując się. W głowie robię sobie zestawienia argumentów "za" i "przeciw" SM w moim organizmie. Nie słyszałam chyba nigdy, żeby ktoś miał w nerwicy taki zaburzenia widzenia jak ja... Ale z drugiej strony, co mnie pociesza to np fakt, że chorzy na SM mają zazwyczaj zaburzenia w pełnym polu widzenia, a ja właśnie na odwrót. Albo to, że u nich zaburzenia trwają od kilku godzin do kilku dni, epizodycznie, a u mnie cały czas... I tak w kółko, coś sobie tłumaczę, żeby zaraz sobie uświadomić, że to jednak nic nie znaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli to mrowienie, drżenie lewych kończyn to kolejny etap nerwicy? po lękach z kołataniem serca i zachwianiem równowagi? haha, mi się też właśnie dziś sm wkręciło:), już dzwoniłam do przychodni, żeby dostać skierowanie na badania, ale zajrzałam tu i proszę :). a co jest następne? bo guza mózgu też już miałam, candidę również.... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×