Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwica natręctw a fizyczne objawy


coddex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam nerwicę natręctw, od miesiąca biorę paroksetynę. Psychicznie czuję się o wiele lepiej, ambicję i motywację mam przez cały czas, nie mam huśtawki nastrojów, zawsze poprawiony humor, a na maturach ustnych - zero stresu i otwartość, choć wcześniej trema mnie zjadała przed jakimkolwiek wystąpieniem.

Jednak poza objawami psychicznymi, ostatnio zdałem sobie sprawę, że niegdyś często mnie bolało serce - nagle, często łapały mnie skurcze albo jakieś bóle, EKG nic nie wykazało, a mnie nadal bolało - a od miesiąca, odkąd biorę leki - nic. Zwykły zbieg okoliczności, czy nerwica może mieć wpływ jakoś na serce?

 

Podobnie i z koncentracją: kiedyś miałem z tym duże problemy, nie mogłem czytać bez odrywania myśli czy wzroku, szybko się nużyłem, miałem skłonności do apatii. A teraz czuję energię fizyczną, nawet pompki i inne ćwiczenia wydajnościowe mam nagle o wiele lepsze - a kiedyś szybko dopadało mnie osłabienie, że nie mogłem pięści zacisnąć z całej siły.

 

Nie wiem, czy to ma coś wspólnego, czy może przesadzam, ale jestem ciekaw, bo naprawdę dostrzegam dużą różnicę w psychice i ogólnym poczuciu siły i koncentracji kiedyś, a dzisiaj. Pytanie tylko, czy to z powodów objawów nerwicowych, czy zbieg okoliczności. Jak sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładbnie - wcześniej nerwica ograniczała Cie na pewno.

Ja zanim mialam zdiagnozowaną chorobę to nawet balam sie jezdizc na rowerze, bo sie zmecze, serce bedzie walilo i zaraz zemdleje. A odkad biore leki godzinna wycieczka to dla mnie pikus- oczywiscie wtedy gdy mam lepszy dzien., Bo odkad biore leki sa lepsze i giorsze dni. Ale gorsze dni to i tak o niebo lepiej niz to co bylo przed wizyta u psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie,czy leki antydepresyjne zmieniają jakość myśli czy macie mniej napadów lęku że zaraz coś złego się stanie, albo mniej natręctw? Tak bym chciała odpocząć od tego ciągłego zmagania się z wymyślaniem katastrof jakie mogą mi się przytrafić. Brałam Rispolept na zmniejszenie myślenia magicznego ale ten lek mnie dobił, miałam po nim takie lęki jak nigdy dotąd, można powiedzieć że znalazłam się w piekle, tak to sobie wyobrażałam.

Z fizycznych objawów to mam już chyba nadciśnienie, boje się mierzyć żeby mi nie pokazało 200/100 ale serce mi wali cały czas. Mam fatalną pamięć i koncentrację, wiadomo zamiast myśleć o tym co widzę albo słyszę to ciągle odganiam lęki. No i to zmęczenie, nie mam siły do działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×