Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa czy alkohol papierosy szkodzą?


Gonix

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety, alkoholu radziłbym unikać. Sam bardzo lubię piwo, ale z bólem serca musiałem się pożegnać z tym trunkiem, przynajmniej na czas, kiedy biorę leki. Gdy nie brałem leków i wypiłem jedno czy dwa piwka wieczorem, było całkiem przyjemnie. Nawet lepiej mi się spało no i w ogóle końcówka dnia była milsza, jednak następnego dnia zwykle bywa masakra. Ja miałem coś w stylu kaca, tylko, że bez bólu głowy, czyli przyspieszone bicie serca, napięcie w mięśniach, a od tego to już krok do lęków. Także reasumując, alkohol niestety szkodzi przy nerwicy lękowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol sprawia że wszystkie lęki się wyolbrzymiają. Mi dodatkowo robiło się słabo,nie miałam na nic siły i cały dzień wegetowałam w domu. Tak raz , drugi aż dałam sobie spokój. I teraz mnie pije nic !

I nie mogę się doczekać jak się wylecze i pojdę na piwko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol sprawia że wszystkie lęki się wyolbrzymiają.

U mnie wręcz przeciwnie, lęki znikają.

 

Ludzie różnie reagują.

Fajki i alkohol szkodzą i bez nerwicy, więc odpowiedź jest imho oczywista.

Ale, że sam palę i czasem pije piwko - nie chcę się wymądrzać.

Zapoznaj się z tematami:

nerwica-a-papierosy-t439.html

nerwica-a-alkohol-t14391.html

uwaga! tematy te mają po 30 - 60 stron :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie również po alkoholu znikało wszystko czułam się wyluzowana,na drugi dzien oczywiście niesamowity kac.Teraz biore leki więc nie polecam alkoholu wypiłam raz jedno piwko a na drugi dzień myślałam że umre kac gigant.Papierosy pale i w niczym mi nie przeszkadzaja:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fajki mi nie przeszkadzają a przyznam ze pale jak smok. co do alku to nigdy nie łącze z lekami, jak mam wiekszą impreze typu wesele to ograniczam dawki stopniowo schodząc do zera, tak na 3 , 4 dni przed imprezą. kac jest nawet znosny, chociaz pojawiają sie lęki i raczej nie wychodzę wtedy z domu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papierosy z tego co wiem nie szkodzą - choć mogą wywoływać duszności - co przy atatkach napoewno nie pomoże...co do alkoholu Donkey, napisała już jak to jest.

 

Nie bylbym pewien czy nie szkodza... Po rzuceniu palenia (na 2 tygodnie) zmalal glod na tabletki. Nikotyna nakreca przeciez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi alkohol pomaga, oczywiscie w rozsadnej ilosci. a co do papierosow - jak sie je pali, to czlowiek sie uspokaja, ale z drugiej strony przeciez nie zawsze mozna zapalic... i wtedy glod nikotynowy moze nasilac nerwice... dlatego ja wlasnie staram sie ograniczac... :roll:

 

i pamietaj ze nie mozna pic alkoholu przy stosowaniu lekow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Po rzuceniu palenia (na 2 tygodnie) zmalal glod na tabletki.

Jaki głód na tabletki? Bo nie rozumiem sensu tej wypowiedzi....

 

Nie wypowiedzialem sie zbyt zrozumiale, przepraszam. Lykam benzo 3-6mg dziennie. Po zaprzestaniu palenia na prawie 2 tygodnie, zauwazylem, iz po kilku dniach glod na benzo zmalal z tym, ze ow glod stal sie bardziej intensywny ale o wiele krotszy. Kurde, nie wiem jak to wytlumaczyc :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol sprawia że wszystkie lęki się wyolbrzymiają.

U mnie wręcz przeciwnie, lęki znikają.

 

Ludzie różnie reagują.

Fajki i alkohol szkodzą i bez nerwicy, więc odpowiedź jest imho oczywista.

Ale, że sam palę i czasem pije piwko - nie chcę się wymądrzać.

Zapoznaj się z tematami:

http://www.forum.nerwica.com/nerwica-a-papierosy-t439.html

http://www.forum.nerwica.com/nerwica-a-alkohol-t14391.html

uwaga! tematy te mają po 30 - 60 stron :)

 

U osob chorych na nerwicę lekową wszystkie używki w dłuższej perspektywie czasu pogłębiają objawy i przedłużają leczenie. Tylko szaleńcy leczą się i jednocześnie drażnią używkami swój i tak już chory układ nerwowy. szaleńcy lub ludzie wymagający leczenia odwykowego. Niestety nawet kofeina zawarta w kawie potrafi uzaleznić niemiłosiernie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie alkoholu to raz na jakiś czas zamiast łykania benzosów pozwalam na wypicie sobie jednego piwa które pomoże mi zasnąć. Czasami budzę się z lękiem i wypije sobie też rano i zwykle lęk już nie wraca tego dnia. Jednak używam tego w sytuacjach kryzysowych.

U mnie papierosy pogłębiają lęki. Kiedyś paliłem 1,5 paczki dziennie i w ciągu ostatniego pół roku to wszystko zmalało do zera. Powiedzmy, że pozytywny skutek nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×