Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy mozna przewieźć leki przez granice??


Gość bartix3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Niebawem wyjeżdzam za granicę na wakacje (na 3 tygodnie) do Chorwacji

Jako że to tak długi czas, a regularnie biorę leki.

Rexetin oraz doraźnie Afobam.

 

Czy Policja, straż graniczna itd może mi te lekarstwa na granicach zarekwirować?

Podobno benzodiazepiny są traktowane jako narkotyk.

Czy muszę mieć na to jakieś papiery aby pokazac Polskiej, CHorwackiej policji jak zaczą szperać?

 

Troche nie wiem co z tym fantem zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm boję się tego bowiem Chorwacja nie należy do Uni Europejskiej

Podobno są tam bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące narkotyków, nawet do dożywocia.

 

Mam zamiar wziąśc całe pudełko Rexetinu (30 szt) co dziennie jem jedną sztukę

I listek Afobamu to też 30 sztuk.

Ciekawe czy jak zrobią np rewizję i to znajdą to się przyczepią.

A może jakieś papiery od psychiatry mam wziąść?

Ale z drugiej strony Chorwackie służby graniczne i tak tego papierka nie zrozumieją

Chyba że będą po polsku umieli czytać.

 

Ech ciężka sprawa.

Zaryzykuje bo nie mam innego wyjścia

Po prostu obawiam się takiego głupiego scenariusza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bartix3, w Chorwacji?? Restrykcyjne przepisy?? Nie no coś ty.....to bałkany są a nie religiny kraj, to nie arabia.......

Pewnie, że wolno jest ci mieć leki...przecież nikt ci aż takiej rewizji nie zrobi....to jest kraj turystyczny i aż tak nikt tam nie sprawdza....nie wieziesz tych leków na handel przecież.....po jednym opakowaniu to luz.

 

Poza tym, zawsze możesz się bujnąć do urzędu celnego (jesteś z Poznania - więc napewno jakiś tam macie) i albo dowiedzieć się jakie zasady panują na granicy, albo wziąć ze sobą leki w paczce i żeby ci już ją polscy celnicy ostęplowali itd:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie z linka, a swoja droga to jestes bardzo przewidujacy

(chyba rzeczywiscie masz nerwice skoro wymysliłes sam taki scenariusz) ja leciałam do irlandii z seroxatem i nawet do głowy mi nie przyszlo że moze byc z tym jakis problem i zeby to komukolwiek zglaszac:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też zawsze się zastanawiam czy na granicy mnie nie złapią i nie wsadzą do więzienia. Ale już się nie przejmuję. Pogodziłem się z myślą, że najwyżej mnie zaaresztują. Wiem, że to bez sensu - ale mało to nonsensownych rzeczy jest? Ostatnio aresztowano narkomanów którzy na własną rękę leczyli się metadonem. Więc ryzyko, że nie chcąc zrobić nic złego zostanę zatrzymany jest - tak mi się wydaje. Ale leki muszę mieć.

 

Nie piszę tego żeby straszyć. Jak będziesz podobny do jakiegoś opryszka albo ktoś gdzieś poda się za Ciebie to też mogą Cię aresztować. Ale to nie powód by nie wychodzić na ulicę. Swoją drogą o takich przypadkach już słyszałem. Ale o aresztowaniu kogoś kto ma tyle leków co na pobyt z ew. zapasem to jeszcze nie słyszałem.

 

Jak narazie nikt się o leki nie pytał. Wszędzie na lotniskach tylko o tą wodę i ostre przedmioty pytają. Ale na wszelki wypadek wożę leki w bagażu rejestrowanym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×