Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jąkanie


Dominik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jest ktoś na forum kto miał ten problem i się go pozbył? Do jąkania miałem skłonności zawsze, ale w szkole podstawowej nie wiem jakim cudem, problemu nie było praktycznie w ogóle. Zaczęło się dopiero na dobre w szkole średniej, okresami praktycznie nie byłem w stanie powiedzieć swojego numeru w dzienniku jak się nauczyciel pytał. U logopedów byłem, ale żadnych pozytywnych skutków to nie odnosilo. Później bywało już lepiej ale na studiach dalej tragedia. Dzisiaj mam 24 lata i już nawet nieźle mi się mówi ale wszystko kosztem zażywania ogromnych ilości środków uspokajających.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominik nie poradze ci nic i nie wiem czy cie to pocieszy ale mi sie podoba jakanie u facetow, kiedys bardzo długo byłam z chłopakiem ktory jakał sie przy stresowych sytuacjach ale mi to nie przeszkadzało, ma to swój urok.

 

wiem ze jako nastolatek jeździł do jakiegos specjalnego ośrodka nad morze z podobnymi ludzmi i pracował nad tym, mial różne metody wyciszania sie (kasety relaksacyjne) i walki z tym (np przeciaganie sylab, unikanie sylab przy których sie jakal). niestety nie moge ci nic wiecej powiedziec ale mysle ze powinienes poszukac specjalistow od jakania i pocwiczyc. wiem ze u osoby o ktorej pisze w zyciu dorosłym ten problem zniknął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo rzadko się jąkam, tylko kiedy się stresuję bardzo, wtedy też zdarza mi się nie mówić poprawnie niektórych słów zawierających "r" i nie to, że mówię to "r" inaczej tylko po prostu mi ucieka i nie mówię wcale, śmiesznie to wtedy brzmi hehe

Wiesz, ja słyszałam, że przede wszystkim powinieneś zacząć od ćwiczeń w domku ( mówić do siebie lub do rodziny) i wśród najbliższych znajomych. Polega to na tym, że mówisz baaardzo powoli i kontrolujesz swoje mówienie. Podobno naprawdę to skutkuje.

Życzę Ci abyś pozbył się tego problemu! Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie takie małe jąkanie może sie zdarzyć każdemu, ja niestety mam z tym duży ciągły problem. Póki co już trudno i tak najlepsze lata zmarnowałem przez to jąkanie, wiec teraz już mi nie zależy na żadnych terapiach. Obecnie tak jak pisałem mówie znacznie lepiej niż kiedyś ale najgorsze jest to co ze mnie zrobiło jąkanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo rzadko się jąkam, tylko kiedy się stresuję bardzo, wtedy też zdarza mi się nie mówić poprawnie niektórych słów zawierających "r" i nie to, że mówię to "r" inaczej tylko po prostu mi ucieka i nie mówię wcale, śmiesznie to wtedy brzmi hehe

Wiesz, ja słyszałam, że przede wszystkim powinieneś zacząć od ćwiczeń w domku ( mówić do siebie lub do rodziny) i wśród najbliższych znajomych. Polega to na tym, że mówisz baaardzo powoli i kontrolujesz swoje mówienie. Podobno naprawdę to skutkuje.

Życzę Ci abyś pozbył się tego problemu! Pozdrawiam!

Heh, mam dokładnie to samo!. Na co dzień moje r nie jest tak wyraźne jak u innych, ale nie mam z tym większego problemu. w sytuacji mocno stresowe a raczej przez nasilone wtedy objawy nerwicy moje r zanika i staje się bardzo słabe...

Interesujące, do tej pory myślałem że tylko ja tak mam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też się na codzień nie jąkam, tylko wtedy gdy się stresuję. Ale to nie jest u mnie poważny problem i nie muszę nic z tym robić. Tak że nie wiem dokładnie jak to się leczy, jakąś terapią jeśli to na tle nerwowym, ale szczegółów nie znam. Jakie najlepsze lata, Dominik, nie wygaduj głupot dorosłe życie dopiero przed tobą naprawdę taka terapia mogłaby wyeliminować problem. Henryk Czich z zespołu Universe tak się jąkał że nie mógł słowa powiedzieć a teraz mówi płynnie i sam jest terapeutą.

 

Ludzie spostrzegają jąkanie jako dość „zabawną” dolegliwość, jednakże

prawdziwe jąkanie to nie te widoczne na zewnątrz zacięcia. Prawdziwe jąkanie

zaczyna się z chwilą uświadomienia sobie swojej inności. Cały dramat rozgrywa się

w niewidocznym dla nikogo wnętrzu.

 

Jąkanie, to przede wszystkim niemożność wyrażania swoich myśli. Człowiek

staje się zależny od wszystkich w około. Nie potrafi samodzielnie funkcjonować.

Staje się to, pewnego rodzaju zamkniętym kołem: człowiek ma problem a poprzez

niemożność wyrażenia siebie, problem cały czas kumuluje się i narasta. Stopniowo

człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę z faktu stawania się „roślinką”. Najgorsze

w tym wszystkim jest to, że ludzie z najbliższego otoczenia nie są w stanie zrozumieć

tego problemu. Nie mają pojęcia jaka wojna z samym sobą rozgrywa się w psychice

człowieka jąkającego się i z jakimi myślami musi się zmagać taka osoba każdego

dnia. Człowiek budzi się rano i tak na prawdę wcale nie chce mu się wstać.

 

http://www.nowamowa.com/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

faktycznie, coś jest z tym 'r' na rzeczy. tylko u mnie wychodzi z tego 'r' francuskie ;) ja zamiast się jąkać, zaczynam mówić bardzo niewyraźnie, jakby paraliżowało mi mięśnie twarzy - ale zwykle wtedy nie czuję stricte stresu - po prostu jak siedzę vis a vis kogoś mało znajomego, albo coś w tym stylu... to dosyć deprymujące, bo staram się mówić wyraźnie, a zaczynam mówić szybko i bełkotliwie, i to jest trudne do opanowania. nie mam rozpoznanej nerwicy, ani nic. jak sobie z tym poradzić?:?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć....

Cierpię na nerwicę od dziecka...w szkole podstawowej nie odczuwałam skutków nerwicy ale już od szkoły średniej zaczęły się schody!!!Nie umiałam spokojnie powiedzieć prostego słowa obecna bo coś dusiło mnie w gardle, jak szłam od odpowiedzi do ściaskało mi z nerwów gardło i nie umiałam wypowiedzieć z siebie ani słowa,,,,,widziałam głupie spojrzenia koleżanek z klasy jak patrzyły na mnie z politowaniem,,,,,wstydziłam się wszelkich wystapień publicznych bo ilekroć miałam coś powiedzieć ściskało mi gardło i nie umiałam nic powiedzieć....na studiach wcale nie było łatwiej- proste załatwianie spraw w dziekanacie itp przyprawiało mnie o kołatanie serca i nie umiałam wykrztusić z siebie słowa!!!dziś mam 26 lat i za każdym razem gdy zaczynam się denerwować to automatycznie mnie blokuje i nie potrafie wypowiedzieć normalnie zdania!!!pójscie nawet do sklepu poproszenie o cokolwiek przyprawia mnie niemal o mdłości, ściskanie gardła,,,,chodzę od miesiąca do psychologa, biore leki doxepin i clonopazepum czy jakoś tak ale jak narazie nie ma żadnej poprawy.....Jąkać się zawsze będę bo każda sytuacja stresowa dla mnie to od razu kłopoty z wymową i myślę że jak z nerwicy nie można sie do końca wyleczyć tak też z jąkania,,,czuje sie z tym okropnie stronię od ludzi przyjaciół bo boję się ze jak zaczne się jakąć do już na amen,,,,,przeszkadza mi to ogromnie w codziennym życiu np w poszukiwaniu pracy bo kto by chciał pracownika który się jąka??? :-| boję się wszystkiego i wszystkich i to jest okropne!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie najgorsze są skutki a nie samo jąknie. Tylko gdy się zdenerwujesz to sie jąkasz? Bo u mnie to w sumie bez różnicy jak jestem wyluzowany to też są problemy, choć dziwnym trafem leki uspokajające dają mi bardzo dobry skutek. Masz problem z wypowiedzeniem jakis konkretnych wyrazów? Ja w życiu nie rozpocznę zdania Na literę T, a słowa toyota to już nie ma szans powiedzieć. Próbowałaś chodzić do logopedów? Ja byłem u dwóch ale żaden w ogóle nie mial pojęcia o problemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam na Forum!

Jestem studentką V roku pedagogiki zdrowia na UŚ. Piszę pracę (a właściwie usiłuję, kto pisał ten wie ;) ) o samoocenie osób z zaburzeniami mowy. Przeprowadzam właśnie badania i stąd moja gorąca prośba o poświęcenie kilku zaledwie minut na wypełnienie kwestionariusza- Inwentarza Samowiedzy. Będę bardzo wdzięczna za pomoc :)

 

Oto link:

http://www.ankietka.pl/ankieta/27484/inwentarz-samowiedzy.html

 

Jeszcze raz dziękuję tym, którzy zechcą pomóc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Co do słów cytowanych przez Melinde na temat jąkania to można powiedzieć, że znam je doskonale. Tak się składa, że jestem ich autorem :smile: . Sam przez długi czas miałem ogromne problemy spowodowane jąkaniem. Dzisiaj po wielu nieudanych próbach leczenia mogę powiedzieć, że można wyjść z jąkania i zacząć normalnie funkcjonować. Wszystkich zainteresowanych, którzy chcieliby zasięgnąć więcej informacji na temat jąkania oraz terapii zapraszam serdecznie na stronę www.jakanieterapia.pl

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×