Skocz do zawartości
Nerwica.com

Stłumienie


Rad

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

nie wiem czy w dobrym dziale piszę ale chciałem sie coś was poradzić .

 

mój problem polega na tym że wszystko stłumiam ( każdą emocję ) . Na początku sie cieszyłem bo nie czułem strachu bo go tłumiłem ale po roku zaczeły sie tego nie miłe konsekwencje .

 

Od 2 lat próbuje się otworzyć na emocje ale nie udaje mi się . Tak naprawdę cały czas sie stłumiam . Już do takiego stopnia że prawie niekiedy odpływam . W każdej chwili jak bym sie położył i poleżał chwile to moge zasnąć . Tyle to tłumienie pochłania energi że nie mam siły . Mam też depresję ale też stłumioną ( nie mogę sie wypłakać ) i nawet jej nie odczuwam jakiegoś smutku czy doła . Niby normalnie funkcjonuje na zawnątrz prowadzę firmę , wychodzę do ludzi ale to wszystko i tak na nic bo ciągle tłumię .

 

Byłem u 2 psychiatrów co ciekawe nikt nie stwierdził nerwicy , jeden mówił że schizofremia ( nie mam żadnych omamów , wizji itp ) a drugi nic nie stwierdził tylko dał leki . Od pierwszego dostałem "zalastę" to jak wziąłem jedną tabletkę to myślałem że umieram i straciłem przytomność . Więc zerwałem kontakt z lekarzem i nie brałem dłużej tego leku . Od drugiego brałem leki tylko tydzień , ale nie wytrwałem dłużej , nie dałem im szansy ( po nich sie czułem taki obojętny , śpiący itp). Poprostu boję sie trochę leków i cały czas myślałem że dam sobie radę bez nich . Na psychoterapię chodziłem 10 miesięcy ale nie dała mi efektów . Cały czas nasilało sie tłumienie . Teraz kontynuuje terapię po miesięcznej przerwie . Wierzę żę będą jakieś efekty . Piję też zioła ale one działają tylko doraźnie .

 

I mam pytanię czy ktoś miał podobnie ?? i jak sie otworzyć na te emocję ??

 

i czy radzicie mi brać leki skoro od 3 lat sie stłumiam pomimo mojej pracy nad soba .

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam o tych psychiatrach to mnie mrozi. Kto im do cholery dal pozwolenie!

 

Idz koniecznie do doswiadczonego psychoterapeuty (nie mylic z psychologiem) ktory znajduje sie w jakims stowarzyszeniu psychoterapii (np. www.pocieszka.pl).

 

 

Kazdy ma problem z otwarciem sie na emocje, w wiekszym czy mniejszym stopniu. Moim zdaniem nalezy zaczac od technik oddychania co powinno byc podstawa terapii. Kup sobie jakas ksiazke o Chi Kung (najlepiej Wong Kiew Kita) albo jakas ksiazke medycyny wschodniej - nie bede polecal bo sam sobie dopasujesz metodyke. Polecam takze medytacje ZEN co sam czynie i zapewniam Cie ze pomaga mi to w rozumieniu siebie i otwieraniu sie na swoje emocje i cialo.

 

Kiedy odczuwasz cokolwiek, nie uciekaj od tego, przyjrzyj sie tej emocji uwaznie bez oceniania czy jest to dobre czy zle. Zacznij obserwowac swoje reakcje, swoje cialo i emocje. Niczego nie potepiaj. Nalezaloby takze zaczac odczuwac wspolczucie do siebie, gdyz jak wiadomo brak akceptacji swojej osoby prowadzi do tlumienia swoich odczuc. Przedewszystkim idz do psychoterapeuty!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedewszystkim idz do psychoterapeuty!
Tak, to podstawa. Nie znam tych metod, które opisujesz, lecz widzę że chodzi w nich o samoobserwacje, więc na pewno są skuteczne ;)

Sam jako dodatek do terapii, staram się być jak najbardziej uważny na co dzień i obserwuje siebie i otoczenie. Dzięki temu łatwo wychwycić pewne prawidła, zrozumieć swoje uczucia i skąd się biorą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedewszystkim idz do psychoterapeuty!
Tak, to podstawa. Nie znam tych metod, które opisujesz, lecz widzę że chodzi w nich o samoobserwacje, więc na pewno są skuteczne ;)

Sam jako dodatek do terapii, staram się być jak najbardziej uważny na co dzień i obserwuje siebie i otoczenie. Dzięki temu łatwo wychwycić pewne prawidła, zrozumieć swoje uczucia i skąd się biorą.

Samoobserwacja według mnie jest bardzo skuteczna jeżeli chodzi o uzdrawianie siebie a obserwując otocznie można uzdrowić relacje z nim.

Też uważam że lepsze jest odczuwanie wszystkich emocji, tych złych również, niż nie odczuwać żadnych. Pozwolić im być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok poszukam coś o oddechu i spróbuję tych ćwiczeń .

 

A czy oddech może zaszkodzić . Już nawet oddychająć widzę zwiększenie emocji a co za tym idzie zwiększenie stłumienia . Wiecie o co chodzi boję sie dodawać oliwy do ognia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najpierw sie zapisz do PSYCHOTERAPEUTY a potem zacznij cwiczenia (poinformuj tego specjaliste o tym). No wlasnie, kiedy pojawiaja sie emocje obserwuj je. Tlumienie tez obserwuj. Pozatym jakiego ognia ? Co to za emocje ze sie tak ich boisz ? Czy poprostu boisz sie emocji ?

 

PS. Nie ma chyba obecnie zadnej ksiazki o CHI KUNG na rynku polskim. Mozesz sie zapisac na cwiczenia albo popytac ich o ksiazki: http://www.qigong.org.pl/ lub http://www.qigong.eu/. Ja mam osobiscie jedna Wong Kiew Kit'a "Chi kung dla zdrowia i witalności" wyd. amber, w ktorej sa cwiczenia dla emocjonalnej stabilnosci i zdrowia psychicznego. dziala w 100% (w koncu jest to sztuka z gor shaolin...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

u mnie stlumienie tez pojawia sie coraz czesciej najgorsze jest to ,ze robie to sama i nie umiem przestac!! zaczynam sie czuc tak ,ze zyje nerwica sama i tak naprawde nie wiem czego chce , ilekroc pojawia sie emocja to ja uciekam i ciagle tylko widze to jak beda mnie ludzie odbierali , chce sie komus wygadac a tego nie robie , mimo ,ze chce!! bo wiaze sie to z tym ,ze ciezko mi byc soba , mam chorobe sieroca i ciagle to ukrywam , boje sie kazdej emocji , dochodzi do tego ze od nadmiaru tych emocji jestem zdenerwowana i zamiast wyladowac to to ja to dalej tlumie! bo boje sie co ludzie pomysla itp. i ciagle tlumie tlumie i tlumie , nie slucham siebie :( mam juz dosyc naprawde nie potrafie przestac mimo ,ze wiem ,ze mnie to wykancza :( czuje ,ze non stop siebie kontoluje , jestem wyczerpana :(((((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×