Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lista osób całkowicie wyleczonych


LucidMan

Rekomendowane odpowiedzi

a ja myślę,że jak z góry założymy,że z czegoś się nie wyleczymy to tak właśnie będzie. będziemy wtedy w nieskończoność tkwić w starym i złym, co przecież wcale nie daje nam szczęścia.

ale jeżeli nastawimy się,że wyjdziemy z tego,że będziemy zdrowi-to tak właśnie będzie.

i ja do tego dążę. na razie ciągle jestem na dopalaczach a po odstawieniu ich zamierzam w pełni wyzdrowieć i nie biorę nawet pod uwagę takiej opcji,że będę w tym tkwić. bo tego nie chcę i koniec.

ściskam was wszystkich ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Męczyłam sie z nerwicą 3 lata. Byłam w tak fatalnym stanie .. miałam lęki urojenia .. wszedzie widziałam dziwne rzeczy.. ataki paniki i wiele innych różnych rzeczy .. aż szkoda o tym gadac .. i Już leków nie biore :) . Odstawiłam je na własną reke kilka miesięcy temu czytam duzo książek na temat jak z tego wyjsć i sie udało :) Myślę że Wam tez sie uda :) jestem teraz spokojna :) i wiem że jeszcze całe życie przedemną :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karolino22 fajnie , że już czujesz się lepiej , ale odłożenie leków na własną ręke to chyba nie był najlepszy pomysł bo to co Ci dokuczało może wrócić znowu i to ze zdwojoną siłą.Wogóle wszystkie leki psychiatryczne odstawia się pod kontrolą lekarza !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ależ z ciebie sceptyczna osoba. jeśli będę myślała tak jak ty to nigdy nie wyzdrowieję. dopiero prawdziwe pragnienie i pewność wyleczenia może właśnie je przynieść-czyli wyleczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a no racja...tak właśnie napisałam. powinnam była napisać,że nigdy bym nie wyzdrowiała gdybym tak myślała...ale,że tak nie myślę - to wyzdrowiałam.

czy to żle,że tak myślę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno tu nie zagladalam.Niedawno wrocilam z Paryza. W krokach do wolnosci napisalam pare slow jak to ze mna jest teraz i jak bylo w Paryzu.. Bylam zbyt zmeczona aby rozejrzec sie po forum. Dzis znalazlam ten watek . Milo mi bylo jak przeczytalam w nim o sobie. Nie ukrywam ze forum w poczatkach leczenia bardzo mi pomoglo i chyle czolo przed ludzmi ktorzy mi wtedy dodawali otuchy i pomagali. Coz moge wiecej napisac? Zycie bez nerwicy odmienilo mnie bardzo. Moge powiedziec ze czasem miewam gorsze dni ale patrzac na moje zdrowe znajome tez je maja.Zyje normalnie bez lękow i to jest najwazniejsze. Zecze Wam tego samego z calego serca i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×