Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Relatywista10, a dzieki, czemu nie wrzuacasz jakiegis awatara????

Bo relatywiści nie posiadają avatarów :P Oni są jak ta Szara Piechota ;) "Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój. Nie noszą ni srebra, ni złota. Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój, piechota ta szara piechota" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Relatywista10, a dzieki, czemu nie wrzuacasz jakiegis awatara????

Bo relatywiści nie posiadają avatarów :P Oni są jak ta Szara Piechota ;) "Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój. Nie noszą ni srebra, ni złota. Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój, piechota ta szara piechota" :D

 

Skąd Ty znasz takie pieśni? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[videoyoutube=io0LgE7fQ6k][/videoyoutube]

 

"Rock 'N' Roll umarł

Rock jest martwy, stary

Po co kończysz to piwo

Masz karabin zamiast gitary

Ja kieszenie pełne czereśni

Hej, hej jak nazywa się Twój Bóg

Na imię ma Zgiełk,

Przypadek czy Przepaść?

Hej Twój Bóg

Dziwny twór o twarzach stu,

monstrum

Z cybernetycznego nieba"

 

:D

 

-- 28 gru 2013, 04:07 --

 

Z dedykacją dla Davina i Aranjani ;)

 

[videoyoutube=unmPtpZvXko][/videoyoutube]

 

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, mówisz, ma się te wspomnienia ? Dobre ? ;) Złe ? :P

 

-- 28 gru 2013, 04:18 --

 

A teraz będzie dość sentymentalnie ...

 

[videoyoutube=NTNcxGVgn9I][/videoyoutube]

 

"(...)

 

Odnalazłem klasę całą - na wygnaniu, w kraju, w grobie

Ale coś się pozmieniało: każdy sobie żywot skrobie

Odnalazłem całą klasę, wyrośniętą i dojrzałą

Rozdrapałem młodość naszą, lecz za bardzo nie bolało

Lecz za bardzo nie bolało...

 

Już nie chłopcy, lecz mężczyźni, już kobiety, nie dziewczyny

Młodość szybko się zabliźni, nie ma w tym niczyjej winy

Wszyscy są odpowiedzialni, wszyscy mają w życiu cele

Wszyscy w miarę są normalni, ale przecież to niewiele

Ale przecież to niewiele...

 

Nie wiem sam, co mi się marzy, jaka z gwiazd nade mną świeci

Gdy wśród tych nieobcych twarzy szukam ciągle twarzy dzieci

Czemu wciąż przez ramię zerkam, choć nie woła nikt: "kolego!"

Że ktoś ze mną zagra w berka, lub przynajmniej w chowanego

Lub przynajmniej w chowanego...

 

Własne pędy, własne liście zapuszczamy każdy sobie

I korzenie oczywiście na wygnaniu, w kraju, w grobie

W dół, na boki, wzwyż ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo

Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo..."

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×