Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hej !


Nikodem.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam na imie Nikodem jak powyzej, mam 20 lat i lubie aktywny sport, karate - zeby nie bylo ze bierny kibic zza ekranu ;) Tak czytam, czytam to forum i musze powiedziec ze znalazlem opisy moich wszystkich dolegliwosci :D A wiec moge chyba siebie przyporzadkowac do nerwicy lekowej. Od dziecka bylem malym nerwusem, zawsze mnie jakies drobne sprawy mocno wyprowadzaly z rownowagi i bylem taki wkurzony ze myslalem ze to juz koniec swiata :lol: Wydaje mi sie ze ta choroba w wielu z nas ma podloze genetyczne. Moj ojciec tez tak ma. Ostatnio mialem kolejny atak leku, ale ten byl naprawde straszny i trwal az 3 godziny wiec juz sie zapisalem do psychiatry i nie zamierzam z tym czekac. W calym swoim zyciu jestem w stanie przypomniec sobie 4 ataki lekow. Wczesniej bylo to mniej wiecej raz na pare lat teraz to sie zmiejsza do raz na rok. Za kazdym razem atak leku mialem w goraczce z jednym wyjatkiem bo raz mialem po sporej ilosci tabaki co dostalem od kolezanki w prezencie :D Pierwsze moje leki mialem jakos w podstawowce i za kazdym razem w jakiejs chorobie typu grypa, angina - jak by nie goraczka to by raczej to nie wystapilo. Ponadto patrzac wstecz przypominam sobie sytuacje jak 2-3 lata temu w liceum mialy dosc duze problemu z koncetracja, ostroscia wzroku i takie tam. Jak ja to mowilem do znajomych - ze czulem sie "kopniety przez byka" :D Nawet kiedys za dzieciaka dostalem mroczkow przed oczami co mi zostaly i to ponoc tez wina tej niepozornej nerwicy :D Wracajac do ostatniego ataku strachu. Przez te 3 godziny naprawde poznalem mojego wroga lepiej bo jak sie przekonalem to nie tylko strach ktory paralizuje ale rowniez totalne otepienie, w skali od 1 do 10 to -5 jesli chodzi o koncetracje (nie moglem wpisac kodu doladownia na tel :D ) Najgorsza byla cala godzina jak wyjezdzalem z tej Warszawy, powiem szczerze ze nie wiem jak znalazlem w sobie tyle sily zeby dotrwac do konca :D Teraz mowie o tym z usmiechem ale w piatek nie mialem tego humoru :smile:

 

Pozdrawiam wszystkich nerwuskow. Mysle ze dokopiemy temu malemu szkodnikowi co by nie byl taki zadziorny ;)

 

P.S. Z tego mozna sie wyleczyc, prawda ? Bo ja to juz czuje ze bede zdrowszy za miesiac ;)

 

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku nerwicy się tego diabelstwa nabawiłem i teraz mi jeździ po oczach masa robaczków :roll:

Na jasnym tle to masakra, ale ogólnie to tak nie przeszkadza hehe

Jakoś nigdy nie wiązałem tego z nerwicą, jako objaw, a tu proszę :roll:

 

Pozdrawiam 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikodem., a daj spokój z tymi owadami :D Czasami nie wiem, czy to rzeczywiście coś przeleciało, czy to moja plamka sobie myknęła. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że te mroczki to nic złego i to całkiem zignorowałem. Ciekawe czy to kiedyś zniknie :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×