Skocz do zawartości
Nerwica.com

BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie


sbb88

Czy wierzysz w Boga?  

52 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wierzysz w Boga?

    • Tak, jestem wyznawcą kościoła latającego potwora spaghetti
      0
    • Tak, wierzę w Boga (hinduista)
      0
    • Tak, wierzę w Boga osobowego (judaista)
      0
    • Tak, wierzę w Boga osobowego (muzułmanin)
      0
    • Tak, wierzę w Boga osobowego (chrześcijanin-inny odłam)
      0
    • Tak, wierzę w Boga osobowego (protestant)
      1
    • Tak, wierzę w Boga osobowego (prawosławny)
      0
    • Tak, wierzę w Boga osobowego (katolik)
      19
    • Tak, jestem rycerzem Jedi
      2
    • Tak, ale go nie lubię (satanista, nihilista)
      1
    • Tak, wierzę w Boga osobowego (wyznaję inną religię)
      0
    • Tak, wierzę w Boga osobowego (ale nie wyznaję religii)
      2
    • Przykładam marginalne znaczenie do koncepcji Boga (buddysta)
      1
    • Tak, wierzę w Boga bezosobowego (deista/panteista itp.)
      6
    • Nie mam zdania/Niezdecydowany (agnostyk)
      9
    • Nie, Bóg nie istnieje (ateista)
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, następnym razem nie podam autora cytatu. Nie prosiłam o ocenianie samego Osho, tylko o refleksje na temat konkretnej myśli. O ile jakieś się pojawią, choć najłatwiej podsumować, że bzdury, bo z ust klinicznego psychopaty. ;)

 

Fakt, życie Osho też wzbudza moje wątpliwości (co do zgodności jego nauki z faktyczną postawą), ale podobnie jak z literaturą - staram się oddzielać osobę autora od jego słów.

 

Dziwi mnie to wszechobecne bankructwo duchowe. Popadamy w pychę. No, ale większość tutaj jest dotkliwie zraniona/porzucona, więc nic dziwnego, że traci wiarę w prawo do zależności. Kiedy człowiek zawierza Bogu swoją wolę i swoje życie, przywraca sobie prawo do zależności. Przecież bycie człowiekiem, to posiadanie wrodzonych ograniczeń. A świadomość własnych ograniczeń rodzi świadomość istnienia jakiejś siły potężniejszej niż my sami. Zaraz odezwą się ci, których obronną fasadą jest odgrywanie roli spostrzegawczych intelektualistów i których razi prostota myślenia ludzi wierzących. ;) Można intelektualizować i wszystko komplikować, bo choć to złożone, to w gruncie rzeczy łatwe. Gorzej z pracą nad problemami - prosty zabieg, a jaki trudny (wiedzą ci, którzy trafili na konkretną psychoterapię).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zujzuj, świetnie napisane! "Bóg był niezmiernie daleko, a potem okazało sie że w zasadzie to jest we mnie...Biblia była o ludziach sprzed tyś lat...a okazało sie że jest o wnętrzu człowieka...". Też to tak postrzegam. Królestwo Boże jest w nas. ;)

 

 

Z dzisiejszej lektury:

"Możesz zauważyć, że w sytuacji braku zadowolenia odrzucasz Boga. Kiedy jesteś niezadowolony, cała Twoja istota mówi: Boga nie ma. Źródłem ateizmu nie jest logiczne rozumowanie, lecz brak zadowolenia. Możesz to racjonalizować, nie przyznawać się do tego, że jesteś ateistą, ponieważ przepełnia Cię niezadowolenie. Możesz stwierdzić: Bóg nie istnieje i mam na to dowody. Nie, nieprawda. Jeżeli czujesz się zadowolony, nagle cała Twoja istota mówi: Bóg istnieje. Nagle to czujesz. Całe istnienie staje się uświęcone, boskie. Kiedy doświadczasz miłości, możesz po raz pierwszy odczuć, że istnienie jest czymś boskim, przepełnionym błogosławieństwem. Wiele jednak trzeba zrobić, zanim to się wydarzy. Musisz usunąć to wszystko, co tworzy w Twoim wnętrzu bariery." Osho

 

Myślisz że >85% Czechów jest niezadowolonych i nie doświadczyło miłości i Polacy mają tak dużo lepiej od Czechów? Kompletne głupoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kokos, na stronie 291 dałeś dwa filmy . Chodzi mi o ten pierwszy o papieżu Franciszku , jego wypowiedzi co do ateistów. Mianowicie ,że wystarczy byc dobrym ,a Zbawienie bankowe. Najbardziej jednak( co w pale mi sie nie mieści i nie moge pojąć ),że Głowa Kościoła Świętego na Ziemi umyła nogi jakiejś małoletniej muzułmance . Ciekawe , kużwa ! , czy Chrystus umyłby nogi poganom i jeszcze je całował . Gest Papieża jest dla mnie nadzwyczaj niechrześcijański i ma niewiele wspólnego z pokorą, Jezusową pokorą . Te lumpy zabijają bez skrupułów naszych braci w wierze w całym wojującym Islamie, a tu Papa nóżki im myje , (jakby chrześcijan brakowało) . Ciekawe ,jak prześladowani chrześcijanie w Pakistanie odebrali ten gest Papieża? . Nie daje mi to spokoju .

Inna sprawa ,to że zupełnie nie wierzę w cały ten ekumenizm i wchodzenie oraz lizanie dupy Żydom . Jakby to nie Oni Chrystusa ukrzyżowali , tylko On ich i mamy jeszcze za to przepraszać . Ochyda .

Jak sie Kościół będzie tak rozmydlał to pozostanie z niego piana , a nie SKAŁA!!! Wkurzyłem się normalnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hektorka...są ludzie którzy mogą pięknie mówić o świecie i miłości, a sa tacy przy których będziesz się po prostu dobrze czuć...Ja kiedyś trafiłem na pewne forum osób "przebudzonych"...Był tam pewien koleś co nazywał sie Uzuli i który przedstawiał sie jako reinkarnacja jakiegoś kosmity z planety jakiejś tam...Nie był to regularny wariat. Używał bardzo dziwnego, niestandardowego języka i mówił bardzo ciekawe, ładne rzeczy...Przeróżne rzeczy. Od opisu świata, sił, mocy, do opisów tańca pochwał delfinów, motylków itd...:). Chodzi jednak o to, że jakby zapomnieć o treści. Jakby zupełnie wyłączyć to co on mówi i czy sie z nim zgadzamy, czy nie...i postarać sie ocenić to wszystko w formie bezosobowej relacji między obiektami...To wtedy wyłania sie pewien ciekawy obraz. Mianowicie on wciągał niejako ludzi w swój świat...on nie tylko o nim opowiadał, ale wciągał umysły niektórych ludzi...On pisał o złych istotach. Istotach jaszczurach, różnych poziomach zła itd...a ludzie coraz bardziej zafascynowani tym wszystkim pytali go o rózne rzeczy...Pytali go o rzeczy, które wiedział tylko on i tylko on mógł im dac odpowiedz. Tworzy sie relacja w której jesteś w jego świecie i niejako krok po kroku stajesz sie coraz mniej autonomiczny....Potem ludzie pytali co mają robić, spotykali sie z nim itd...Był wątek o instruktorce medytacji, która popełniła samobójstwo. Kobieta była znana i była autorytetem i to samobójstwo miało sie nijak do treści o jakich opowiadała, szczęściu, spełnieniu itd...itp...Ten koleś pisał, że samobójstwo to nic złego...że to niejako głupota istot niższego rzędu, nieświadomych tworzy stosunek do samobójstwa...że przecież jest reinkarnacja, inny świat i w zasadzie samobójstwo to rozwój...chęć wejścia na wyższy poziom...Chodzi o to, że to są bzdury. Tak po prostu i po ludzku...ale ludzie niestabilni, rozchwiani których na tym forum były tabuny mogą spojrzeć na to w inny sposób...on jednak miał to w dupie....i to jest to. On bardzo wiele dostawał od tych ludzi, niektórzy sie pewnie w jakiś sposób uzależniali, czekali na jego posty itd...coraz bardziej wchodzili w jego świat, a on coraz większy miał wpływ na ich świat...Tak sie tworzy ta zależność.

 

Osho fajnie mówił...bardzo wiele ciekawych rzeczy...na pewno był człowiekiem wiedzącym więcej niż inni, na pewno był inteligentniejszy, bystrzejszy bardziej błyskotliwy, wiedział i świecie więcej...no ale z jego strony nie spotykało ludzi zbyt wiele dobrego. Tak po prostu. On myślał tylko o sobie...a te mądrości, wiedzę wykorzystywał. Takie jest moje zdanie...Lepiej być głupcem na swoich nogach, niż bezwolnie podążać za nawet największym mędrcem...Człowiek mądry nie będzie tylko mówił, będzie głębiej patrzył na ludzi i relacje...Będzie szanował ludzką autonomię i nie pozwoli stworzyć relacji jaka charakteryzuje przeróżne kulty...To sie powinno oceniać, a nie treść słów. Jak mężczyzna mówi, że kocha, a chce tylko zabrać kase to jest oszustem. Ten kto kocha nie będzie cie oszukiwał...choć może mówić dokładnie to samo, kto wie czy nawet nie ładniej.

 

http://uzuli.undine.pinger.pl/ Tu jest blog tego kolesia, który z tego forum o którym mówiłem zniknął. Ktoś go oskarzył o oszustwo ...jakieś czysto ziemskie sprawy wynikły i koleś zmienił otoczenie...poszedł gdzie indziej być kosmicznym autorytetem

 

-- 17 gru 2013, 13:29 --

 

Kokos, na stronie 291 dałeś dwa filmy . Chodzi mi o ten pierwszy o papieżu Franciszku , jego wypowiedzi co do ateistów. Mianowicie ,że wystarczy byc dobrym ,a Zbawienie bankowe. Najbardziej jednak( co w pale mi sie nie mieści i nie moge pojąć ),że Głowa Kościoła Świętego na Ziemi umyła nogi jakiejś małoletniej muzułmance . Ciekawe , kużwa ! , czy Chrystus umyłby nogi poganom i jeszcze je całował . Gest Papieża jest dla mnie nadzwyczaj niechrześcijański i ma niewiele wspólnego z pokorą, Jezusową pokorą . Te lumpy zabijają bez skrupułów naszych braci w wierze w całym wojującym Islamie, a tu Papa nóżki im myje , (jakby chrześcijan brakowało) . Ciekawe ,jak prześladowani chrześcijanie w Pakistanie odebrali ten gest Papieża? . Nie daje mi to spokoju .

Inna sprawa ,to że zupełnie nie wierzę w cały ten ekumenizm i wchodzenie oraz lizanie dupy Żydom . Jakby to nie Oni Chrystusa ukrzyżowali , tylko On ich i mamy jeszcze za to przepraszać . Ochyda .

Jak sie Kościół będzie tak rozmydlał to pozostanie z niego piana , a nie SKAŁA!!! Wkurzyłem się normalnie!

 

To przez takich jak ty kościół pada...i na skale to miał być budowany, a nie miał zostać skałą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Ja odnosnie tych filmów zastanawiam się sa pewne objawienia, wizje które wskazują na pewne fakty. Zauważ że wojna w Syrii na razie ucichła, pamietam swego czasu w Kościołąch w Polce były specjalne modlitwy o pokój w Syrii, chodzi mi o to czy niektóre z tych przepowiedni może się nie odbyć w związku z przemianą ludzi i modlitwami.

 

Tutaj tez jest artykuł o o papieżu Franciszku, mi trodno oceniać tą osobę.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/cejrowski-o-papiezu-franciszku-jest-po-prostu-kiepski/1wwwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To przez takich jak ty kościół pada

Ty jak coś walniesz :D , chyba Ci na głowe pada pisząc takie bzdety .

Jesus będzie mnie oceniał , jak przyczyniłem sie do wzrostu Kościoła Świętego , którego jestem żywą częścią,,, nie Ty, z całym szacunkiem.

Wiesz , zapytano kiedys penwego znanego muzyka rockowego " co Ci sie najbardziej nie podoba w Kościele ? "

Odpowiedział, " ja sam " . Chyba mógłbym sie pod nim podpisać . Wszyscy wymagamy od Kościoła , poprawiamy , wytykamy błędy itd ,,,ale sami w tej bożej orce nie uczystniczymi realnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ty wyskakujesz, że umył nogi muzułmance, że Jezusa zamordowali żydzi...to to jest dla mnie OMG. Moim zdaniem to nikt nie powinien nikomu myć nóg, bo to jest po prostu poj...e...ale rozumiem że jest w tym jakas głęboka symbolika i jest to pewna tradycja. Ale tobie sie nie podoba ...a gówno wiesz. Nie wtrącam sie w wątek islamoteroryzm, ale interesuję sie Iranem i ten własnie Iran jak pojedziesz tam na wakacje to spotkasz ludzi którzy beda cie nocować, karmić...a jak będziesz sie z nimi żegnał to będą płakac...bo są zwykłymi prostymi ludzmi i te wszystkie polityczne zawieruchy maja w dupie...Jak do Iranu pojedziesz i pokażesz dolara to ludzie ze strachu sie zesrają, taką mają już zmieloną psychę tymi szatanami, osią zła itd...

 

żydzi zabili Jezusa...no żesz krw...Poczytaj biblię i powiedz co tam jest o Zydach a co o Polakach? Jak taki z ciebie formalista, to wymyśl sobie swojego Jezusa i nim rozporządzaj, bo z tego co sie orientuję on był zydem mówił do żydów, myslał o zydach i nimi był otoczony...kto miał go zabić marsjanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współcześni Jezusowi , też mieli ten sam problem co Ty , ja, i wielu z nas . Jednak Bóg daje taką odpowiedż i nie znajdziesz lepszej :

 

>>>A oto powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał: "Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?" 26 Jezus mu odpowiedział: "Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?" 27 On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego. 28 Jezus rzekł do niego: "Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył". 29 Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: "A kto jest moim bliźnim?"

 

Miłosierny Samarytanin

 

30 Jezus nawiązując do tego, rzekł: "Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. 31 Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. 32 Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. 33 Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: 34 podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. 35 Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: "Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał". 36 Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?" 37 On odpowiedział: "Ten, który mu okazał miłosierdzie". Jezus mu rzekł: "Idź, i ty czyń podobnie!"

>>>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jak twoim zdaniem te fragmenty maj sie do twojego wczeniejszego postu?

lizanie dupy ( i nóg) i wchodzenie do niej muslinom ma się nijak do aktu milosierdzia . Nawet symboliczne.

Jeśli jednak jaki muslin byłby w potrzebie wtedy inna sprawa. Nie myśl sobie ,że chrześcijaństwo to bezmyślne dobrodziejstwo .

Ostatnio oglądałem film ,o czasach kiedy Turcy szykowali się na Europe , aby ją podbić( Jan III Sobieski ) . O ówczesnej sytuacji wśród całej chrześcijanskiej Europy i jej nastawienia do innowieców islamskich . Zobaczyłbys jaką "miłością" darzyli ich wtedy Chrześcijanie , jaki duch wrogości , co strachu wtedy wśród Eurpopejczyków panował . Nawet na wielkich dzwonach bito takie zwrotki ,że nie chciałbym ich tu cytować , by nie obrażac Proroka Machometa.

Nie wciskaj mi tu kitów i nie łap mnie za słówka , skoro gównio wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papież liże dupę muzułmanom myjąc nogi muzułmance i żydom...Piszesz o papieżu. Papież nie wie cona dzwonach wyryto za czasów Sobieskiego...ty wiesz. Napisz list do papieża, niech sie ogarnie...bo on nie wie czym jest chrześcijaństwo. Najwyrazniej nikt w jego otoczeniu tez nie ogarnia..ty na szczęście ogarniasz. Jesteś światłym teologiem...przypominam że piszesz o papieżu...w tym kontekście o sobie jako soli świętego kościoła. ..Mi się wydaje że po obu stronach jest pełno idiotów i głupców...Rozumiem że ty uważasz, że muzułmanów należy nienawidzić i najlepiej eliminować i wymaga tego od ciebie chrześcijańska tradycja...tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś światłym teologiem...przypominam że piszesz o papieżu

akurat w kwestii stosunku do muzułnamów Papież nie ma monopolu Prawdy i jak wiem to do -tąd nie wyszedł spod ręki żadnego Papieża dogmat na temat szczególnej miłości do Islamu.

Jesteś światłym teologiem...

światłym , czy nie światłym , to pewnie lepszym od Ciebie , jako z tej racji ,że zajmuję się Bogiem w ciągu dnia . Nie tylko o nim dyskutuję , ale z nim rozmawiam i słucham co do mnie mówi.

Nie mówię o nienawiści do Islamu , mowię tylko że trzeba bronic swego , uznaję Pismo święte za natchnione od Boga i Tradycję.

Mi się wydaje że po obu stronach jest pełno idiotów i głupców..

Po jakich obu stronach ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi to się marzy krucjata antyislamska zorganizowana przez Kościół i papieża bo przecież chrześcijanie są masowo mordowani w Afryce i szykanowani na bliskim wschodzie. No ale wiadomo że do tego nigdy nie dojdzie bo Chrześcijaństwo jest na innym etapie rozwoju niż islam który przypomina dziś średniowieczne Chrześcijaństwo a nawet je przewyższa w swej prymitywności. No ale o żadnym dialogu tych obu religii nie powinno być mowy bo islam ma przecież wpisane w swej historii i świętych księgach nienawiść do wszystkich innych religii, cały świat nieislamski jest haram- nieczysty i należy go tępić i prześladować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx...co ty pieprzysz? Co to znaczy że w kwestii muzułman papież nie ma monopolu prawdy? To podaj mi spis tematów w których papież ma monopol na prawdę i spis w których nie ma...Wymyślasz już takie bzdury, że głowa mała...Ty teraz decydujesz na jaki temat ma monopol papież?

 

Juz pomijam tą buracką erystykę i gierkę słów o jakichś "dogmatach szczególnej miłości islamu"...To jest dno. Nawet nie ma sie jak odnieść. "Szczególna miłość do muzułmanów" ..skąd wymyśliłeś taki bzdet?

 

Marek 007 jeszcze sie pojawił i czuje że niedługo objawi swe zdanie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Szczególna miłość do muzułmanów" ..skąd wymyśliłeś taki bzdet?

od Ciebie Zuj Zuj . Jedż chłopie do " swojego" Iranu i niech tam Cię goszczą( za jeden uśmiech ) i płaczą kiedy będziesz odjeżdzał na wielbłądzie zrobić siku . I nie zabieraj ze soba dolarów , bo pomyslą ,że jestes diabłem wcielonym z Ameryki .

Dalsza dyskusja z Tobą nie ma dla mnie sensu . Nie dośc ,że do niczego nie prowadzi to jeszcze dodatkowo wprowadza u mnie niezdrowe napięcie. Poza tym używasz chamskich odzywek . ŻEGNAM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BÓG - czy istnieje? Stosunek do wiary i religii.

 

Co do mojego stosunku do religii z zażenowaniem muszę przyznać, że jest jak stosunek seksualny- a kto kogo dyma w tym trójkącie to już każdy dojdzie we własnym zakresie.

 

Natomiast co do kwestii istnienia siły wyższej- to tu już mam pewne wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie..wielu ludzi w zasadzie jeśli ma sie określić, to raczej odrzucają religie, są antyklerykalni...ale już w kwestii Boga są dość otwarci...choć co do wizji standardowej raczej sceptyczni... Obecny rozwój ateizmu nie jet raczej krańcem podróży i punktem w którym ludzie świetnie sie czują i mają poczucie że dotarli do jakiejś prawdy...jest to raczej odrzucenie wizji jeszcze kilkadziesiąt lat temu powszechnej...Kościół hierarchiczny zupełnie sobie z tym nie radzi i nie poradzi sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zasadzie jeśli ma sie określić, to raczej odrzucają religie, są antyklerykalni...ale już w kwestii Boga są dość otwarci...

kierunek zawsze jest taki sam ( pomijając księży , nie o nich teraz mowa ) = indywidualizacja > prywatyzacja > sekularyzacja.

W świecie wiary bez Kościoła widzialnego dla każdego Bóg może mieć inna definicję , inną Twarz ,inne wymagania i domagać się innego traktowania i czci . Dla - powiedzmy - jakiegos zboczucha jego bóg może pragnąć seksualnych ofiar z dzieci . I kto będzie w stanie udowodnic takiemu śmieciowi ,że jest inaczej , na podstawie czego ? Zawsze się męda wybroni ,że przecież On tak te " sprawy " wyznaje ,taka jest jego religia , pragnienie , które daje mu przecież bóg. Powiecie pewnie ,że jeszcze jest etyka , Państwo , które czuwa nad ładem i porządkiem , prawo . Jednak często bywa ,że etyka ma kilka szkół , Państwo może zejśc na manowce ( Niemcy 1933 , Stalinizm , etc.) , a w sądach na załatwienie spraw czeka sie lata na wątpliwą sprawiedliwość . W dodatku ilu ludzi siedzi za darmo , za coś czego nie popełnili , co juz jest tragedią nie do opisania. Bo się sądom nie chciało pogrzebać głębiej i dokładniej . DLATEGO musi byc KOŚCIÓŁ ŚWIETY ,JEGO KOLEGIUM NAUCZYCIELSKIE ,aby strzec nauki Jezusa Chrystusa i strzec nas przed herezjami moralnymi i nie tylko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×