Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, aromajaja napisał:

Rowniez zaczynalam z dawki 30 i wskoczylam na 60, to jak powiedzial moj lekarz jest dawka terapeutyczna

Dawka terapeutyczna, czyli to znaczy dawka, która dopiero ma szanse zadziałać na psychikę w zauważalny sposób tak? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, będę wdzięczna za rozwiniecie.

Wezme pare dni te 20mg i zobaczymy co będzie... nie wiem czy po tygodniu mogłabym już wziąć 40mg czy poczekać ze 2 tygodnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Justiceil napisał:

Dawka terapeutyczna, czyli to znaczy dawka, która dopiero ma szanse zadziałać na psychikę w zauważalny sposób tak? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, będę wdzięczna za rozwiniecie.

Wezme pare dni te 20mg i zobaczymy co będzie... nie wiem czy po tygodniu mogłabym już wziąć 40mg czy poczekać ze 2 tygodnie?

Przy stwierdzonych takich zaburzeniach jak opisujesz to dokładnie tak jest. Ja dostałem od razu 60mg na zaburzenia lękowe z napadami lęku panicznego i zacząłem od razu od takiej dawki według zaleceń psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie 2 miesięcy zażywania Duloksetyny - 41 punktów w skali Becka - ciężka depresja. 

Lekarz dołożył mi 75 mg wenlafaksyny i mogę powiedzieć z całą pewnością, że działanie jej jest wręcz spektakularne w porównaniu do duloksetyny. 

Tak zareagował mój oragnizm, co nie znaczy ze u innych będzie tak samo. Potrzebuję po prostu dużych dawek leków. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kucharz napisał:

Podsumowanie 2 miesięcy zażywania Duloksetyny - 41 punktów w skali Becka - ciężka depresja. 

Lekarz dołożył mi 75 mg wenlafaksyny i mogę powiedzieć z całą pewnością, że działanie jej jest wręcz spektakularne w porównaniu do duloksetyny. 

Tak zareagował mój oragnizm, co nie znaczy ze u innych będzie tak samo. Potrzebuję po prostu dużych dawek leków. 

U mnie wystarcza dulo efekty sa super, zaczelam przesypiac cale noce, w dzien tez lepiej, zaczynam miec wiecej energii, punkty z wczoraj 29, byc moze jest tak ze potrzebujesz kombinacji lekow i te sie uzupelniaja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, WielkiP napisał:

Przy stwierdzonych takich zaburzeniach jak opisujesz to dokładnie tak jest. Ja dostałem od razu 60mg na zaburzenia lękowe z napadami lęku panicznego i zacząłem od razu od takiej dawki według zaleceń psychiatry.

Ja zaczynalam od 30 2 tyg i po tym 60 i musze przyznac ze po poczatkowych skutkach ubocznych , ktore jeszcze mam ale nie tak intensywne- same dzialanie leku jest super m na te same zaburzenia o ktorych piszesz 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2019 o 02:18, Justiceil napisał:

Dawka terapeutyczna, czyli to znaczy dawka, która dopiero ma szanse zadziałać na psychikę w zauważalny sposób tak? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, będę wdzięczna za rozwiniecie.

Wezme pare dni te 20mg i zobaczymy co będzie... nie wiem czy po tygodniu mogłabym już wziąć 40mg czy poczekać ze 2 tygodnie?

dawka 20 mg jest zeby przyzwyczaic organizm i to dawka poczatkowa na 2 tyg , po tym powinno sie podniesc dawke na chocby 40 raz na dzien i obserwowac organizm czy twoje problemy sa mniejsze , czy po ok 2 -3 tyg poczujesz sie lepiej, jesli tak super, jesli nie bedzie mega efektow przejsc do dawki 60 , to ciagle niewielka dawka ale juz lepiej - konkretniej wplywa na prace mozgu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, tizziano napisał:

Nie tylko Ty 😉

Dużo osób potrzebuje, łącznie ze mną, trzeba mieć szczęście, żeby trafić na psychiatrę który ma trochę pojęcia i potrafi przepisać je w dawce innej niż jest w protokołach. Kompletnie nie rozumiem jak można kogoś trzymać miesiącami na subterapeutycznej dawce, a dużo takich opinii się słyszy na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, DeathOfTheMotorneuron napisał:

Dużo osób potrzebuje, łącznie ze mną, trzeba mieć szczęście, żeby trafić na psychiatrę który ma trochę pojęcia i potrafi przepisać je w dawce innej niż jest w protokołach. Kompletnie nie rozumiem jak można kogoś trzymać miesiącami na subterapeutycznej dawce, a dużo takich opinii się słyszy na forum.

Zgadzam się w 100%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, aromajaja napisał:

dawka 20 mg jest zeby przyzwyczaic organizm i to dawka poczatkowa na 2 tyg , po tym powinno sie podniesc dawke na chocby 40 raz na dzien i obserwowac organizm czy twoje problemy sa mniejsze , czy po ok 2 -3 tyg poczujesz sie lepiej, jesli tak super, jesli nie bedzie mega efektow przejsc do dawki 60 , to ciagle niewielka dawka ale juz lepiej - konkretniej wplywa na prace mozgu

Dziękuje serdecznie za ta odpowiedz, jest dla mnie bardzo bardzo bardzo pomocna. Nie mam siły nawet zadzwonić do lekarza wiec Wasza pomoc tutaj jest po prostu bezcenna. Z całego serca dziękuje wszystkim którzy wypowiedzieli się tutaj w odpowiedzi na mój post.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak normalnie to bym zaczynał od 30mg jak zawsze ale tutaj tabletki tego typu, że wolałem jej nie rozbierać i kombinować ale wytrwałem bez większych problemów na 60mg. Póki co wierzę w te leki bo dużo lepiej funkcjonuje i się aż tak nie męczę i nie przejmuje. Nawet już potrafię pojechać autem i autobusem, czy zrobić spokojniej zakupy w markecie i mnie już aż tak nie łapie. Wiadomo jakieś tam kryzysy są jeszcze czasami ale wcześniej były prawie cały czas. Nawet moja psychoterapeutka zauważyła, że jestem weselszy, bardziej ożywiony i zmotywowany. Ja jako tako depresji nie mam tylko wiadomo, że człowiek smutny jak tak go ciągle meczy i nie może nagle normalnie żyć. Jeszcze żeby tylko ta senność się trochę zmniejszyła bo przesada tyle spać i jeszcze dosypiać. Ale to dopiero początek, więc wierzę, że będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, aromajaja napisał:

U mnie wystarcza dulo efekty sa super, zaczelam przesypiac cale noce, w dzien tez lepiej, zaczynam miec wiecej energii, punkty z wczoraj 29, byc moze jest tak ze potrzebujesz kombinacji lekow i te sie uzupelniaja

29 to też ciężka depresja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Justiceil napisał:

Dziękuje serdecznie za ta odpowiedz, jest dla mnie bardzo bardzo bardzo pomocna. Nie mam siły nawet zadzwonić do lekarza wiec Wasza pomoc tutaj jest po prostu bezcenna. Z całego serca dziękuje wszystkim którzy wypowiedzieli się tutaj w odpowiedzi na mój post.

prosze bardzo , mam nadzieje, ze leki szybko ci pomoga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, aromajaja napisał:

u nas nie , mieszkam za granica wiec punktowanie jest inne, mam juz zupelnie inny komfort zycia

w sumie to zauważyłem że w niektórych testach np. 39 punktów mieści się w przedziale dla depresji umiarkowanej, w innym teście, który pobrałem w czwartek z netu 39 punktów jest w przedziale dla umiarkowanej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak działa duloksetyna jeśli chodzi o zaburzenia lękowe, silne objawy somatyczne? przede wszystkim częstoskurcze? głupia mianseryna potrafiła w wyzszej dawce spowodowac u mnie arytmie. Dodam, że mam bóle, nie mam siły, nawet proste czynnosci powoduja u mnie drgania nóg, rąk, tak jestem osłąbiony. Brałem już większość antydepresantów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duloksetyna blokuje NET w dużym stopniu, uważam, że może spowodować arytmię i nadciśnienie, jeżeli ktoś jest podatny, czemu by nie zastosować beta blokerów przy takich skłonnościach? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do ciśnienia jakie zazwyczaj macie bez leków i na lekach? Ja za to od samej nerwicy dostałem nadciśnienia i arytmii. Brałem długo propranolol ale teraz akurat nic na to nie miałem zalecone. Już od dawna mam ciśnienie około 150/90. Były czasy, że było takie bez leków na nerwice, a w innym okresie około 130/90 czyli w miare ok ale zaczynałem brać np. cital czy asertin i znowu 150-160/90. Teraz tak samo mam podobnie tylko za to tranxene zbija mi ciśnienie do normy i ogólnie przy moim zestawie leków z tego co czytałem nie powinno się brać beta blokerów. Kardiolog nie stwierdził żebym miał fizycznie coś nie tak. Kiedyś dziewczyna wezwała pogotowie jak mi urosło do 180/110 (na szczęście to był tylko lipny ciśnieniomierz) i pomimo, że miałem atak paniki po przyjeździe pogotowia miałem książkowe ciśnienie i lekarz powiedział, że w moim wieku mogę mieć te 150/90 i to nic takiego. Ostatnim razem jak było wezwane pogotowie to też miałem w normie mimo ataku paniki. Trwa to z przerwami około 10 lat i raczej to dobrze nie wpływa na organizm, więc nie wiem czy coś z tym robić czy tak już mam i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zależy jakie masz ciśnienie na codzień bez ataków paniki, jak powyżej 140/90 to trzeba zbijac

Do ciśnienia nie potrzeba b blokerow, wystarczą inhibitory ace. Jakie leki które bierzesz mają te interakcje? 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DeathOfTheMotorneuron napisał:

To zależy jakie masz ciśnienie na codzień bez ataków paniki, jak powyżej 140/90 to trzeba zbijac

Do ciśnienia nie potrzeba b blokerow, wystarczą inhibitory ace. Jakie leki które bierzesz mają te interakcje? 

Duloxetine i Tranxene ma intereakcje z Propranololem. Za to Duloxetine ze Spamilanem też ma i może powodować wysokie ciśnienie ale wyższego niż wcześniej nie mam i lekarz mi zalecił te leki jednocześnie. Zauważyłem że Tranxene zbija ciśnienie ale w moim przypadku druga dawka wieczorem. Kiedyś miałem na nadciśnienie lek Ramve i widzę, że nie ma żadnych intereakcji z tym co biorę, więc przydało by się jednak skonsultować z lekarzem bo od ciśnienia też się różne rzeczy mogą dziać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, WielkiP napisał:

Duloxetine i Tranxene ma intereakcje z Propranololem. Za to Duloxetine ze Spamilanem też ma i może powodować wysokie ciśnienie ale wyższego niż wcześniej nie mam i lekarz mi zalecił te leki jednocześnie. Zauważyłem że Tranxene zbija ciśnienie ale w moim przypadku druga dawka wieczorem. Kiedyś miałem na nadciśnienie lek Ramve i widzę, że nie ma żadnych intereakcji z tym co biorę, więc przydało by się jednak skonsultować z lekarzem bo od ciśnienia też się różne rzeczy mogą dziać...

Jak dlugo bierzesz tranxene. W piatek uspilem psa i nie moge sobie poradzic z tą traumą. Mam w domu alpragen i chyba zaczne go brać bo nie moge sie wyciszyc. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, WielkiP napisał:

Duloxetine i Tranxene ma intereakcje z Propranololem.

Na propranololu świat się nie kończy i to kiepski bb do stałego stosowania, ja używałem bisoprololu na dulo z już nie pamiętam którym inhibitorem ace

 

20 minut temu, kucharz napisał:

W piatek uspilem psa i nie moge sobie poradzic z tą traumą. Mam w domu alpragen i chyba zaczne go brać bo nie moge sie wyciszyc.

Przejebane, brałbym nawet bym się długo nie zastanawiał w takiej sytuacji 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kucharz napisał:

Jak dlugo bierzesz tranxene. W piatek uspilem psa i nie moge sobie poradzic z tą traumą. Mam w domu alpragen i chyba zaczne go brać bo nie moge sie wyciszyc. 

Jakieś 2 tygodnie. Miałem brać 2 lub 3 razy na dobę ale wystarczyło 2 razy rano i wieczorem po 5mg. Mam go niby brać w sumie miesiąc, a najgorsze, że zauważalnie mi pomaga. Ale dulo powinno się już rozkręcić. Męczy mnie ta senność i słabość... trochę za długo trzeba spać żeby się dobrze czuć, a co dopiero zacząć normalnie funkcjonować. Ile to jeszcze może trwać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, DeathOfTheMotorneuron napisał:

Na propranololu świat się nie kończy i to kiepski bb do stałego stosowania, ja używałem bisoprololu na dulo z już nie pamiętam którym inhibitorem ace

Myślisz, że lekarz pierwszego kontaktu by mi coś dobrał pod te leki czy lepiej żeby to zrobił psychiatra? Ogólnie to mi się bardzo waha np. tylko wstanę mam wysokie, po lekach dalej wysokie albo podwyższone bardziej, nagle po godzinie już mi spada do normy albo i nie, później pod wieczór po lekach też spadnie albo nie, nieraz też od rana bez niczego jest dobre. Wcześniej do tego miałem jeszcze jakieś niemiarowości i arytmię ale teraz to bardzo rzadko. Jak mi podłączyli ekg i serce skakało to zaraz do kardiologa itp. ale ostatecznie wszystko wyszło na tle nerwowym. Już nie mówię, że można się uzależnić od kontrolowania i mierzenia ciągle ciśnienia, wtedy to samo mierzenie jest tak stresujace bo myślimy, że napewno coś jest nie tak i automatycznie skacze do góry. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×