Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jezeli po jakimkolwiek leku wystapi reakcja alergiczna nalezy to jak najszybciej zglosic,chodzby lekarzowi rodzinnemu.Zastanawia mnie dlaczego duzo osob kupuje droga dulsevie skoro jest duzo tanszych odpowiednikow za okolo 40 zl.natomiast przejscie z dawki 30 na 60 u mnie nie bylo zauwazalne jesli mowa o skutkach ubocznych.dlaczego duzo osob upiera sie z ta noradrenalina to nie amfetamina ,ma dzialac na deprech ,leki napewno daje motywacje ale dajcie spokuj 90-120 nie da wam kopa wiem bo bralem 1,5 tyg wieksza dawke.

 

 

Ja za Dulsevie płacę właśnie 40zł także nie jest tak tragicznie. Alergia minęła więc widocznie była od czegoś innego. I też przejścia na 60 nawet nie odczułam. W ogóle po Dulsevii nie odczuwam żadnych skutków ubocznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też specjalnie nie czułam negatywnych skutków leku, ani na 30 mg , ani na 60 mg. Czułam duże podkręcenie, pobudzenie. Wydawało się ,że będzie dobrze, że jakoś to pobudzenie minie i odnajdę spokój i dobrą energię ale się nie doczekałam (brałam 2,5 miesiąca). To pobudzenie najzwyczajniej mi przeszkadzało , doszedł wzrost ciśnienia no i pożegnanie. Czułam ,że to lek nie dla mnie, więcej szkody niż pożytku. Schodzenie z leku jest fatalne. Jak już wam pomoże ( bo przecież niektórym odpowiada i mają się dobrze) i będziecie schodzić to róbcie to baaaardzooooo wolno. Ja schodzę już miesiąc , liczę dosłownie granulki ( teraz 10 mg) a i tak czuję się do bani. Jak odsypię za dużo to od razu źle, muszę znowu dodać trochę kulek i jest trochę lepiej, to jest coś nieprawdopodobnego. Zresztą niektórzy na różnych forach opisywali ,że jest to bardzo trudny lek do odstawienia, a na pewno bardzo komplikuje przejście na nowy lek.

Bardzo mi pomogły rady ludzi schodzących z tego leku, więc przekazuję dalej, choć zapewne są tacy którzy nie reagują tak bardzo źle na schodzenie z leku.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też specjalnie nie czułam negatywnych skutków leku, ani na 30 mg , ani na 60 mg. Czułam duże podkręcenie, pobudzenie. Wydawało się ,że będzie dobrze, że jakoś to pobudzenie minie i odnajdę spokój i dobrą energię ale się nie doczekałam (brałam 2,5 miesiąca). To pobudzenie najzwyczajniej mi przeszkadzało , doszedł wzrost ciśnienia no i pożegnanie. Czułam ,że to lek nie dla mnie, więcej szkody niż pożytku. Schodzenie z leku jest fatalne. Jak już wam pomoże ( bo przecież niektórym odpowiada i mają się dobrze) i będziecie schodzić to róbcie to baaaardzooooo wolno. Ja schodzę już miesiąc , liczę dosłownie granulki ( teraz 10 mg) a i tak czuję się do bani. Jak odsypię za dużo to od razu źle, muszę znowu dodać trochę kulek i jest trochę lepiej, to jest coś nieprawdopodobnego. Zresztą niektórzy na różnych forach opisywali ,że jest to bardzo trudny lek do odstawienia, a na pewno bardzo komplikuje przejście na nowy lek.

Bardzo mi pomogły rady ludzi schodzących z tego leku, więc przekazuję dalej, choć zapewne są tacy którzy nie reagują tak bardzo źle na schodzenie z leku.Pozdrawiam.

 

 

Też czuję się lekko pobudzona, ale nie tak bardzo żeby mi to przeszkadzało w normalnym funkcjonowaniu. Jestem bardziej rozkojarzona ale mam nadzieję, że to minie. Biorę jakoś ponad 2 tyg i czuję się troszkę lepiej. Wcześniej brałam sertralinę i to był koszmar, chyba wszystkie możliwe skutki uboczne i zero poprawy. Także Dulsevia jak na razie na mały plus. A wiesz może czy przy Dulsevi można się opalać? Bo nie mogę nigdzie znaleźć takiej informacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u kobiet orgazm zawsze można zasymulować co niestety w przypadku faceta się nie uda :D Póki co to nie jest źle bo partnerka zaspokojona tyle że dojście z mojej strony robi się męczące i czasochłonne :D Mam nadzieje że po odstawieniu leków wszystko wróci do dawnego porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z biorących duloksetynę zaobserwował przytykanie się nosa? Lek na mnie świetnie działa, ale będę musiał z niego zrezygnować, jeśli to od niego przytyka mi się prawa dziurka, ponieważ mam przewlekle chore zatoki i w żadnym wypadku nie mogę mieć utrudnionej drożności nosa :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z biorących duloksetynę zaobserwował przytykanie się nosa? Lek na mnie świetnie działa, ale będę musiał z niego zrezygnować, jeśli to od niego przytyka mi się prawa dziurka, ponieważ mam przewlekle chore zatoki i w żadnym wypadku nie mogę mieć utrudnionej drożności nosa :(

 

 

Właśnie ja mam ostatnio ciągle zatkany nos... Nie wpadłam na to, że to może być od duloxetyny. Ale wystarczy, że mam pod ręką krople vicks i odtyka się po paru min :D

 

Ja z kolei mam pytanie odnośnie alkoholu. Czy zdarza się Wam coś wypić podczas brania duloxetyny? Czy raczej mam nawet o tym nie myśleć? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zależy od osoby. Mi np. lęków nie nasilał, ale za to stres i pobudzenie tak. Może i bym go brał dalej, bo przeciwdepresyjnie działał lepiej niż escitalopram, ale miałem po nim większe ciśnienie i nasilał mi bezsenność, dlatego lekarz zmienił mi na escitalopram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luxor napisał:

 

To zależy od osoby. Mi np. lęków nie nasilał, ale za to stres i pobudzenie tak. Może i bym go brał dalej, bo przeciwdepresyjnie działał lepiej niż escitalopram, ale miałem po nim większe ciśnienie i nasilał mi bezsenność, dlatego lekarz zmienił mi na escitalopram.

 

 

A jak długo brałeś duloxetynę i w jakiej dawce i jak z niej schodziłeś przechodząc na esci?

 

 

Ja mam b. złe doświadczenie z duloxetyną. Brałam ją ze 2,5 miesiąca, potem tyle samo schodzenia z leku. Miałam zamienić asentrę na dulsevię 60 mg. W rezultacie nie zamieniłam i żeby z niej zejść odsypywałam sobie systematycznie granulki z kapsułki, no i brałam citabax żeby łatwiej zejść. Na początku, wydawało się, że dulsevia daje energię ale potem byłam niespokojna, podwyższała mi baaaardzo ciśnienie ( nie wierzyłam gdy sprawdziłam - 180/120). Musiałam więc odstawić ale nie takie łatwe to było. Co ciekawe przy schodzeniu dalej ciśnienie skakało w górę. Teraz jestem nadal na asentrze 100 mg i citabax 10 mg. Jak się wszystko uspokoi z lekami, (bo nadal biorę kilkanaście granulek dulo ok.. 2,5 mg- koszmarne odstawianie), to zejdę z citabaxa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema dawno tu nie byłem.

 

Od jutra zapodaje Duloksetyne + Mirtazapine i odstawiam Escitalopram 20mg. Mam alprazolam jakby coś mnie zaczęło telepać lękami. Kiedyś brałem połączenie mianseryne i wenlafaksyne i to dało mi całkiem niezłego kopa do życia, potem była zmiana leków. Generalnie brałem chyba wszystko na depresję pomijając neuroleptyki. Życzcie mi powodzenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×