Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie była dziwna sytuacja. Na wenli i lamo miałam w grudniu nawrót depresji. Dostałam do tego mirtazapinę. Czułam się fantastycznie, ale coraz trudniej było mi podjąć wysiłek fizyczny. Okazało się z holtera EKG, że w nocy we śnie mam ciśnienie nawet 240/100. No to odrzuciłam mirtę, bo bałam się udaru lub zawału. Lekarz stwierdził, że to nie od mirty, ale skoro jej nie chcę, to nie. Powiedział też, że wzrost ciśnienia może być od wenli i zmienił mi wenlę na dulo, która ponoć działa bardziej selektywnie i ma mniej skutków ubocznych.

Z nadciśnieniem nadal miałam problem, zaczęłam brać doraźnie leki. Od dłuższego czasu pomiary są w porządku, rzadko biorę leki na nadciśnienie. Chyba najbardziej pomogły mi zioła.

Swoją drogą teraz biorę 900 mg dziurawca dziennie z firmy Now Foods, który ponoć działa jak ssri. Sama nie wiem, czy cokolwiek mi daje, ale jestem zdeterminowana, by odrzucić leczenie psychiatryczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten lek ma już swoje generyki, niedrogi, czemu jest tak niepopularny skoro profil receptorowy jest tak atrakcyjny ?

Ja tam nie przepadam za noradrenaliną ale fani Wenlafaksyny powinni ten lek wypróbować.

 

SERT 0.8

NET 7.5

DAT 240

 

Te wartości mówią same za siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jestem pierwszy dzień na dulsevi 60mg, przeskoczyłem z Mozarinu 10 mg który brałem 4 misiesiące nie wiem czy to dobre przejście, ale lekarza tak zalecił .

 

Mozarin dawał rade wyciszył mnie ale jakoś brakowało mi motywacji, no i brak orgazmów strasznie mnie to wkurza, mam nadzieje ze po dulsevi będzie lepiej.

 

Leczę się na stany depresyjno lękowe .

 

Pozdrawiam

 

-- 12 paź 2017, 11:31 --

 

Edit: Dzisiaj jestem 6 tabletkach, najgorzej jest ok godziny po zażyciu boli mnie glowa, poranny zapał opada, pojawia się wewnętrzny niepokój ale mam nadzieje ze to minie bo jestem pełen nadzieji co do tego leku mimo że jest drogawy 72 zl.

 

Chyba zacznę go brac przed snem i spróbuję to przespac bo starsznie mnie deprymuje sytuacja po zużyciu tabletki.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie cztery miesiące na dulce i co? Natrętne myśli może i zelżały, choć nadal mam swoje "zaklęcia" i czasem zbyt długo krążę wokół jednego tematu, ale moj nastrój po prostu umiera... Czuję się tak jakbym miała jeszcze gorszą deprechę niż przed braniem leku... Co raz częściej nachodzą mnie myśli, że nie mam po co i nie chce mi się żyć... Miał ktoś tak po dulce, że nastrój spadł poniżej zera? Dostałam niby Sulpiryd na poprawę nastroju, ale w moim przypadku można go o kant tyłka rozbić, więc odstawiam to dziadostwo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja właśnie zaczynam swoją ''przygode'' z duloksetyną. Przechodzę z 225 Wenlafaksyny na 60 dulo. Wenla pomagała na lęki i troche na napęd ale działanie antydepresyjne miała na mnie raczej słabe. Mam nadzieję, że chociaż troche zniweluje myśli samobójcze i niechęć do wszystkiego.. Próbowałam wcześniej paru SSRI ale jedyne co czułam to zabójcza senność i zmęczenie, ja z natury nie mam siły i energii na nic a przed braniem leków potrafiłam sypiać po 13-14h więc zamulacz to u mnie niezbyt dobry pomysl.. Pani Doktor uznala, że to dobra alternatywa, żeby nie dokładać kolejnych leków np do Wenli, myślałam nad Mockobemidem ale 2-3 tyg rzucania Wenli+ 2 tyg detoksu mogłoby mnie dosłownie zabić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mockingbird, jak się czujesz na duloxetynie? Jak przeszłaś zz wenli, od razu? Ja jestem na dulsevii (duloxetyna) na dawce 60 mg od 2 tygodni, wcześniej 2 tygodnie 30 mg. Przechodzę z asentry. Brałam 150 mg, teraz jestem na 100 mg razem z dulsevią , mam schodzić powoli, ale jakoś ciężko mi to idzie. Zeszłam już do 75 przez parę dni, ale czułam się okropnie. Nie wiem czy to schodzenie z asentry, czy to od nowego leku ( może jeszcze się wkręcił ale czuje się naprawdę źle. Kiedy można na dulo poczuć się lepiej i zupełnie odstawić asentrę? Masz może jakieś doświadczenie? Pozdrawiam. Pisz proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mockingbird, jak się czujesz na duloxetynie? Jak przeszłaś zz wenli, od razu? Ja jestem na dulsevii (duloxetyna) na dawce 60 mg od 2 tygodni, wcześniej 2 tygodnie 30 mg. Przechodzę z asentry. Brałam 150 mg, teraz jestem na 100 mg razem z dulsevią , mam schodzić powoli, ale jakoś ciężko mi to idzie. Zeszłam już do 75 przez parę dni, ale czułam się okropnie. Nie wiem czy to schodzenie z asentry, czy to od nowego leku ( może jeszcze się wkręcił ale czuje się naprawdę źle. Kiedy można na dulo poczuć się lepiej i zupełnie odstawić asentrę? Masz może jakieś doświadczenie? Pozdrawiam. Pisz proszę.

 

Niestety nie jestem w stanie Ci pomóc bo nie mam doświadczenia z sertraliną ani ogólnie z odstawianiem SSRI. Nie miałam możliwości się uzależnić/ przyzwyczaić przez ich zerowy na mnie wpływ-po prostu zmieniałam. Miałam za to ''okazje'' odstawić nagle 225mg wenli na raz, po kilku dniach leciałam do apteki, skutki dosłownie nie do przejścia. Na duloksetyne przeszłam od razu tzn zamiast wziąć Wenle wzięłam 60 dulo, szczerze mówiąc specjalnej różnicy nie odczuwam, ewentualnie poza większą sennością. Chyba rzeczywiście są ze sobą mocno zbliżone. Biorę dopiero kilka dni więc ciężko mi cokolwiek ocenić. Moja wiedza medyczna jest zerowa ale jeżeli skutki uboczne dają w kość może powinnaś poczekać z wchodzeniem na 60 dulo aż zmniejszysz dawkę sertraliny na 50mg. Chyba, że zależy Ci na szybszej poprawie to niestety musisz spróbować jakoś przetrwać aż wszystko się wyrówna. W tym momencie jesteś na dwóch lekach 60 dulo i 100 sertraliny więc działanie jest silne a po odstawieniu asentry ''spadnie'' bo jakby zmniejszysz dawkę, nie masz możiwości kontaktu z lekarzem? Myślę, że organizm zacznie odczuwać działanie nowego leku po ok 3-4 tyg, przynajmniej u mnie to tak wygląda, nie tak jak piszą w ulotkach czyli 2.. ;)

Trzymam kciuki!

 

-- 17 lis 2017, 11:08 --

 

Orientuje się ktoś w jakim przypadku jest zalecane zwiększenie dawki dulo z 60mg na 90/ maksymalną-120mg? Producent informuje, że ''nie udowodniono aby zwiększanie dawki przyniosło poprawę'' oraz, że w przypadku braku reakcji na leczenie również nie zaleca się zwiększenia dawki tylko zmiane leku. Ma ktoś jakieś doświadczenie?

 

-- 17 lis 2017, 11:21 --

 

Jeszcze jeżeli chodzi o skutki uboczne u mnie to mdlości i niewyraźne widzenie ;p Jakbym miała przeczytać teraz np jakąś książkę to na koniec byłabym chyba ślepa haha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mockingbird, dziękuje za odpowiedź.

Na razie jestem na tych samych dawkach asentry i dulo ( 100 mg i 60 mg). Tak chciałabym być już tylko na dulo, na jednym leku. Przynajmniej wiedziałabym , kiedy mi się polepsza na tym leku. Wg. zaleceń lekarza powinnam być już na dawce asentry 50 mg. Mam nadzieje ,że dulo mi pomoże i będę mogła zupełnie zrezygnować z asentry.

Pisz, proszę od czasu do czasu jak tam u Ciebie działa dulo. Też trzymam kciuki. Pozdrawiam

 

Może Ktoś jednak ma doświadczenie z odstawianiem SSRI (asentry) na SNRI ( dulsevia, inne nazwy to m.in. cymbalta, duloxetyna).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem miesiąc na dulsevi 60mg. Dzisiaj 1 dzień jak zwiększyłem zgodnie z zaleceniem lekarza do 90mg. Mam nerwice lękową. Ogólnie po leku jestem bardziej pobudzony. W drugiej połowie dnia bardziej senny. Bardzo realistyczne sny. Zmniejszone odczuwanie emocji. Na lęki i fobie lepiej działał anafranil który brałem poprzedni. No i teraz mam oczywiście zmniejszone libido i problem z erekcją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zmniejszyłam ze 150 asentry do 100 mg i dodałam 30 mg dulsevii to z każdym dniem czułam się coraz gorzej ( mniej energii, miękkie nogi, napięcie, w tle lęk ) .Jak po 2 tyg. dodałam do tej samej dawki asentry 60 mg dulsevii to poczułam sięprzez moment trochę lepiej , wiec po tygodniu zmniejszyłam asentrę do 75 mg - no i niestety po paru dniach znów gorzej, wiec powrót do 100 mg asentry- ale nadal kiepsko/ Nie wiem czy to schodzenie z asentry , a nowy lek jeszcze się nie wkręcił, czy to nowy lek to powoduje . Czuje się znacznie gorzej niż na 150 mg asentry, która brałam rok, a ostatnie 2 miesiące 150 mg ( wcześniej 100 mg).

Zwiększenie dawki asentry po ok. 9 miesiącach mało co dało ( więcej było chyba skutków ubocznych) . Zwiększyłam , po dosyć dramatycznych przejściach rodzinnych ( kilkomiesięczny stres). Myślę, że te przejścia mnie strasznie wyczerpały i pewnie oprócz terapii lekowej musi minąć trochę czasu żeby się wyciszyć . Odnoszę jednak wrażenie ,że przede wszystkim to ta zmiana leków mnie jakoś szarpie.

 

 

phil3010, ale czy chociaż trochę po miesiącu odczuwasz poprawę? Ja też odczuwam pobudzenie po tym leku, może to od tego pobudzenie te lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

phil3010, a musiałeś / musisz przy dulsevii posiłkować się lekami uspokajającymi? Ja biorę hydroksyzynę 10 mg, propranolol 10 mg , poza tym wieczorem biorę leviron ( wycisza).

Czy to pobudzenie na dawce 60 mg w końcu ustało? Miałeś jeszcze jakieś inne skutki uboczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja po kolejnej nocce utwierdzam się, że ostatnie codzienne koszmary to nie przypadek.. Nie wiem czy ktoś miał podobnie ale na żadnym innym leku nie śniły mi się aż takie koszmary :o Okropieństwo, spróbuje brać tabletki na uspokojenie na noc bo mój mózg nie wyjdzie z tego bez szwanku.. Na ulotce pisze: nietypowe sny, a nie horrory..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłam,że po dulsevii mam , może nie koszmarne , ale niesamowite sny. Przewijają się w nim co prawda ludzie z mojego środowiska, ale w bardzo absurdalnych sytuacjach. Mam nadzieję, że to minie, bo niekiedy jest to bardzo męczące. U mnie dzisiaj słaby dzień pod względem samopoczucia. W poniedziałek idę do lekarza, mam nadzieję , że mi pomoże. Być może trzeba już zejść z 100 mg asentry na 50 mg , może lepiej się poczuję. Zamiana leku (SSRI) na lek z innej grupy ( u mnie SNRI) nie jest jednak łatwe, nigdy tego nie robiłam. Kiedyś muszę przecież całkowicie zejść z tej asentry, być może jak dulsevia zacznie działać będzie to łatwiejsze. Z tego co czytałam na forach sertralina dla wielu osób w ogóle nie jest łatwa do odstawiania, ale może zamiana na inny lek umożliwi jej łatwiejsze odstawianie. Poza tym co innego gdy się odstawia lek, jak się już pokona chorobę. Dla mnie asentra była też straszna przy wprowadzaniu, więc może odstawianie też nie jest łatwe. Straszny lek, brrr. , nigdy nie poczułam się na nim tak naprawdę dobrze, żałuję że zabrnęłam w dawkę 150. Mówiłam lekarzowi, że to lek nie dla mnie, ale on swoje,że to dobry lek, ale przecież nie dla każdego. Podobnie zresztą jest z dulsevią, jest to też lek nie dla każdego. Modlę się ,żeby był dla mnie trafiony. Potem chciałabym zejść z leków i żyć jak wcześniej przed chorobą.

 

mockingbird, u Ciebie to jest jednak zamiana na lek z tej samej grupy, a to zupełnie inna historia, choć na pewno organizm musi najpierw przyzwyczaić się do nowego leku , podobno zwykle trwa to 2, 3 tygodnie. Dulsevia jest jeszcze rzadko przypisywana, choć ostatnio już coraz częściej, więc może z czasem więcej będzie doświadczeń jeśli chodzi o zamiany leków, działanie itp.. Odczułaś już jakąś poprawę na 60 - tce, czy będziesz zwiększać dawkę? Jakie bierzesz uspokajacze? Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że wszystko się u Ciebie ustabilizuje. Jak na razie organizm się przestawia więc nie przejmuj się jak jeszcze nie odczuwasz pozytywnego działania. Trzymam kciuki, żeby udało się w końcu odstawić, niektórzy potrzebują po prostu więcej czasu ;) Szczerze mówiąc dziś czuje się naprawde dobrze, jestem w wielkim szoku. Ostatnie 2 tygodnie przeleżałam w łóżku i praktycznie nie ruszałam się nigdzie poza ewentualnymi zakupami spożywczymi.. Już nie mówiąc, że po drodze złapałam małe załamanie nerwowe a tu dziś taka odmiana. Mam po prostu fajny normalny dzień, z rana miałam sporo energii, lepszy humor i jak na razie się utrzymuje, zero zamartwiania w ciągu dnia :o Uspokajaczy jako tako nie biore, nic nie równa się z Xanaxem i od kiedy go brałam żadne inne mnie nie satysfakcjonują. Czasem Hydroksyzyne 25-50 i na ewentualne problemy ze spaniem 50 trazadonu. U mnie wenla całkiem dobrze zaleczyła lęki więc to pewnie kwestia tego :)

 

Kerstina mogłabyś napisać do mnie priv? Ja próbowałam ale ciągle wyskakuje mi błąd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mockingbird, cieszę się , że masz fajny dzień i myślę ,że tych fajnych dni będzie coraz więcej i w końcu wyjdziesz z choroby.

 

Miałam ostatnio problemy żeby się zalogować na forum, nie wiem co się stało. Interweniowałam u administratora, który zmienił mi hasło , a ja wciąż nie mogłam się zalogować ani ze starym ani z nowym hasłem. Po kolejnych interwencjach , w końcu podał mi zastępczą ścieżkę logowania z nowym hasłem, nie mogę jednak pisać priv, stad też pewnie Twoje problemy z pisaniem.

 

-- 22 lis 2017, 17:16 --

 

Dzisiaj byłam u lekarza, powiedział, że mogę jeszcze trochę pobrać asentrę 100 mg do dulsevii. Jak dulsevia bardziej się rozkręci, to wtedy odstawimy asentrę. Wizyta u lekarza zawsze podnosi mnie na duchu.

 

mockingbird, u Ciebie dulsevia rozkręciła się na dobre? Zmieniłaś na lek z tej samej grupy to pewnie jej działanie bedzie szybsze.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-- 22 lis 2017, 17:16 --

 

Dzisiaj byłam u lekarza, powiedział, że mogę jeszcze trochę pobrać asentrę 100 mg do dulsevii. Jak dulsevia bardziej się rozkręci, to wtedy odstawimy asentrę. Wizyta u lekarza zawsze podnosi mnie na duchu.

 

mockingbird, u Ciebie dulsevia rozkręciła się na dobre? Zmieniłaś na lek z tej samej grupy to pewnie jej działanie bedzie szybsze.

Pozdrawiam

 

Rozkręciła się i to naprawdę pozytywnie. Jestem mniej zmeczona, mam troche wiecej motywacji i robie coraz wiecej rzeczy nie z przymusu a z przyjemności.. ;) Naprawdę nie mam na co narzekać, myśli samobójcze prawie zniknęły, lęków nie mam, czasem mnie coś nawet ucieszy. Mam nadzieje, że jeszcze się troszkę "dokręci" a jak nie to spróbuje minimalnie zwiększyć dawkę. Jedyne minusy to problem ze spaniem, tzn śnią mi się bardzo męczące sny, czasami koszmary. Niedługo idę na wizytę, może da radę cos na to zaradzić.

Cieszę sie, ze masz lekarza, który podnosi Cie na duchu, to bardzo wazne! Wenla czy Dulsewia aktywują sie dosc długo wiec pozostanie jeszcze na poprzednim leku to dobry pomysł :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym żeby to było takie proste, u mnie choroba ma podłoże genetyczno/biologiczne i od kiedy pamietam robie wszystko po najmniejszej lini oporu, jedyne co lubie to odpoczywanie i leżenie.. wszystko inne męczy, to zostanie mi już chyba na zawsze ;p Chociaż zebrać do nauki na studia jest łatwiej, tyle dobrego. A odstawienia leków sie chyba nie doczekam, u mnie to sprawa nawracająca i to dosc systematycznie wiec chyba troche je bede musiała pobrać, ale skoro pomagają to czemu nie. Czekam teraz na dobre wieści z Twojej strony ;)

Uważam, że to całkiem dobry lek, dla mnie mniej czuć w nim "chemię" niż np przy Wenli, na lęki działa dobrze, nie stresuje i nie denerwuje sie z byle powodu, no i naprawdę pomógł na myśli samobójcze, jestem w szoku bo nawet nie marzyłam, że się ich pozbęde. Dodatkowo dodaje takiej pozytywnej pewności siebie w kontaktach międzyludzkich (chociaz to czułam juz przy wenli), mnie nie usypia a nawet minimalnie pobudza. Troche upośledza libido i u mnie spowodował uczucie zobojętnienia na wszystko, ale jakoś to spróbuje zwalczyć ;) +jak mowilam wcześniej, męczące sny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postanowiłam zmniejszyć asentrę ze 100 do 75 mg , a dulsevia jak zwykle 60 mg. Kiedyś trzeba rozpocząć proces zmniejszania dawki. Cztery tyg. na dulsevii 60 mg to już nie mały czas. Chcę zobaczyć czy dulsevia się już rozkręca. Może trzeba zwiększyć dawkę dulsevii? choć lekarz kazał pozostać na 60 mg i na tej dawce schodzić z asentry.

Pozdrawiam.

 

phil3010,

Czy po zwiększeniu dawki dulsevii z 60 mg do 90 mg odczuwasz jakaś różnicę na korzyść większej dawki? Miałeś jakieś większe uboki po zwiększeniu. dawki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×