Skocz do zawartości
Nerwica.com

drżenie nóg ze strachu :(


Takizwykłyczłowiek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Zacznę tak, od 3 lat leczę się na depresje i nerwicę oraz bezsenność.

 

Chciałbym się podzielić z wami moim problemem a dotyczy to drżenia nóg ze strachu czyli:

dajmy na to parę przykładów. Jak z kimś się kłócę(obcym) to jestem wyrywny ale nogi za chwilę prawie odmawiają posłuszeństwa,lub gdy prowadzę auto i inny kierowca spowoduje jakąś niebezpieczną sytuację i jestem zmuszony ostro hamować to zaraz nogi robią się miękkie i praktycznie nich nie czuję,trzęsą się całe!(to dotyczy także pierwszego problemu).

Pojawia się też to w innych stresujących sytuacjach,nie mogę tego opanować nie wiem już co robić,boję się że jak przyjdzie co do czego to nie dam rady nic zdziałać:(.

 

Co o tym sądzicie? jak można to złagodzić?

 

Ps: mojemu psychiatrze jeszcze tego nie mówiłem. Przyjmowane leki: paromerc(odstawiany ze względu na spadek aktywności seksualnej), depaktine chromo,lerivon(będzie wprowadzany zamiast paromercu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem już co robić,bo chciałbym się uwlonić od tych leków wszystkich żyć normalnie:( mojej siostrze się udało odstawiła leki i jest dobrze,ja też odstawiłem już 2-3 tyg. temu jak narazie jest kiepsko ale zobaczymy:( a na psychoterapie zapisze się:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LucidMan, czy Ty pozbyłeś się dzięki psychoterapii wszystkich objawów i zrozumiałeś siebie?

Nie.

Pozbyłem się objawów w takim stopniu, że mogę normalnie żyć. W porównaniu przed psychoterapią, a po to niebo i ziemia. Cały czas próbuję się zbliżyć do mojego "problemu". Poznałem już wiele o sobie, ostatnio nawet zbliżyłem się do mojej "wielkiej kurtyny", która zasłania mój problem. Jeszcze sporo przede mną, ale jestem nakierunkowany i wiem co mam robić.

Tu na forum staram się pokazać wam jak można odrzucać nerwicę poznając siebie. Wszystko o czym piszę jest oparte na moich doświadczeniach + wiedzą teoretyczną z książek.

 

Pozdrawiam 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozbyłem się objawów w takim stopniu, że mogę normalnie żyć.

To pięknie. Gratuluję. Zastanawiam się właśnie nad psychoterapią, bo z pewnością nie żyję normalnie. Nie wiem, jaką wybrać i nie spotkałem jeszcze człowieka, który by po jakiejś zupełnie wyzdrowiał. Raz się zdecydowałem i mocno zniechęciłem. Wybrałem terapeutę, poszedłem na wizytę i trafiłem takiego konowała... Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:

- Dlaczego pan mi to mówi? - pyta lekarz.

- Bo pan mnie o to pytał - odpowiadam.

Facet po prostu gubił wątek.

Tak więc, LucidMan, dzięki terapii możesz się udzielać towarzysko, pracować i bawić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×