Skocz do zawartości
Nerwica.com

AGOMELATYNA (Agolek, Agomelatine Adamed/ G.L.Pharma/+pharma, Agomelatyna Egis, Lamegom, Sedival, Symago)


lucjan01

Czy agomelatyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

46 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy agomelatyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      17
    • Nie
      22
    • Zaszkodziła
      12


Rekomendowane odpowiedzi

Lekarz zmienił mi mirtazapine na ten lęk, gdyż wybudzałem się nieustannie po 3-4h snu. Po 4 nieprzwspanych nocach wrzuciłem opakowanie do kosza i wróciłem do mirtazapiny a następnie mianseryny po której śpie jak dziecko. Generalnie dla mnie bardzo słaby lek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem. Pije już paroksetyne i nie chciałbym dokładać 3 leku. Uważam, że jak główny lek zadziała to nie potrzeba żadnych dodatkowych. Takie mam doświadczenie z pierwszego epizodu. Wtedy mianseryna zupełnie na mnie nie działała, więc sceptycznie podchodziłem do zmiany z mirtazapiny w związku z brakiem dostępności. Tym razem działa bardzo dobrze nasennie a tego po niej oczekuje. Po krótkim romansie z valdoxanem, mirtazapina dzialala jak wczesniej. Wtedy wenlafaksyna w ciągu 2,5 miesiąca przywróciła mnie do życia i nie pamiętałem, że w ogóle coś mi dolega. Tym razem nie zadziałała i próbuje z paroksetyną. 

 

60mg, spałem też po 30mg ale zdarzało mi się wybudzać w nocy.

Edytowane przez sebo001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja w tym wątku. Tydzień brania agomelatyny i jest fatalnie. Totalna zwala, nasilenie lęków i złego samopoczucia? Czy ktoś może miał podobne objawy po tym leku? Nie mogę dodzwonić się do lekarza i kompletnie nie wiem czy brać to dalej, jak nie mogę wytrzymać.
Myślałem, że to będzie lajtowy lek, w stosunku do SSRI, a tu zwała totalna. Może miał ktoś podobnie i mu to się ustabilizowało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę już 11 miesięcy Agomelatyne. Nie dziwne ,że masz takie objawy jak wchodzisz po tygodniu na całą tabletkę. Ja zaczynałem od połówki. Po dwóch tygodniach próbowałem wejść na całą ale nie dałem rady, więc wskoczyłem na 3/4. Na pełną tabletkę wszedłem dopiero po 6 miesiącach. Lek niestety nie jest pigułką szczęścia. Nie wyleczył mnie z moich objawów. Jedynym plusem jest lepsze zasypianie. Biorę go z braku alternatywy i ograniczonych skutków ubocznych w stosunku do innych leków. Nie poddawaj się. Musisz być wytrwały i pobrać te 2 miesiące wtedy stwierdzisz czy lek nadaje się do dalszego stosowania - skutki uboczne się zmniejszą z czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póki co zwała minęła, ale jeszcze jego działania pozytywnego nie czuję. Na sen też póki co działa mizernie. Może śpię trochę lepiej, ale wybudzanie się o 4 dalej pozostało. @__Jack__ A miałeś na początku trochę nasilenie lęków po nim? I po jakim czasie u Ciebie lek zaczął mniej więcej na Ciebie działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak miałem nasilenie lęków i niepokoju. Szczególnie po tym jak wskoczyłem na całą tabletkę.Ja wchodziłem na lek ostrożnie pierwsze 2 tygodnie połówka po 2 tygodniach wszedłem na całą ale nie dałem rady( też wybudzałem się o 5 rano i miałem niepokój) i wszedłem na 3/4 i tak ciągnąłem pół roku i po tym czasie wskoczyłem na całą tabletkę i już wejście było łagodniejsze.

Co do działania to po miesiącu poczułem jakieś działanie. Ale też nic specjalnego. Nie poprawił mojego stanu na tyle ,żebym był zadowolony. Tak jak pisałem biorę go z braku alternatywy i ograniczonych skutków ubocznych w stosunku do innych leków. Dwa tygodnie temu dorzuciłem do Valdoxanu suplement Litu może to trochę poprawi mój stan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jakiś specjalnych. Chociaż przez pierwsze tygodnie działa zamulająco, ale teraz po ponad 3 tygodniach widzę poprawę od 4 dni. Od 8 lat nie czułem się tak dobrze jak teraz a próbowałem wszystkich LPD i nic nie działało. Jestem bardziej rześki, umysł mi się rozjaśnił. Spadło to depresyjne zmęczenie i zamulenie.Wróciło pozytywne myślenie i większa chęć do życia no i potencja się trochę poprawiła. Zobaczymy jak będzie dalej ale czuje ,że teraz jestem na 85-90% zdrowy. Bez kitu po tylu latach bujania się to dla mnie jest jak cud. Nie jestem zwolennikiem LPD i je krytykowałem, ale jak mam coś pochwalić to chętnie to zrobię Warto spróbować tego suplementu Litu jak ktoś się buja z depresją lekooporną. Odnawia receptory które są zajechane przez wieloletnie branie LPD. Jak Agomelatyna solo po 2 miesiącach nie zadziała a jesteś już po kilku nieudanych terapiach lekami to pomyśl nad dorzuceniem tego supla. Na mnie zadziałał naprawdę fajnie i na prawdę go polecam. Mam nadzieje ,że utrzyma mi się ten stan a nawet będzie jeszcze lepiej, bo na serio zaczynam w to wierzyć a byłem już całkowicie zrezygnowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O widzisz, to napisz czy dobre samopoczucie się utrzymuje. Ja to szczerze jestem gotowy przyjmować wszystko co by mi tylko pomogło 🙂 U mnie na Ago mija dwa tygodnie, ale na razie póki co nic się nie rusza, a wręcz trochę się pogorszyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie , ile płacicie w Polsce za ten lek ? Dostałam dzisiaj od lekarza 25 mg ,będę wykupować receptę ale tu w Niemczech . Jestem ciekawa czy zapłacę jak za każdy lek 5 e czy więcej . 

Powiedzcie tez czy są tu osoby którym pomógł na spanie ? 

Moja doktor powiedziała ze ten lek jest bardzo dobry tylko dużo kosztuje i nie każdy go przepisuje , i trzeba poczekać na efekty jak przy ssri 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Hooded Spirit napisał:

Ja brałem valdoxan. Pomagał, ztymże musiałem odstawić przez zaparcia (są udowodnione przypadki zgonów przez ala zatrucia żołądkowe)

I pomagał, mimo że wiele go neguje mówiąc, że to placebo.

A ile płaciłeś ?? A od jakiej dawki najlepiej zacząć ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.03.2019 o 10:05, Anioł napisał:

Komuś ten lek pomógł na anhedonię i apatię?

Moja doktorka upiera się, że lek działa na anhedonię i apatię, ale ja póki co czegoś takiego nie doświadczyłem. Biorę już prawie 3 tygodnie i nie za bardzo czuję żeby działał, a wręcz trochę pogorszył moje samopoczucie. No jakoś lęki się nasiliły. A przede wszystkim nie za działał na sen, dalej się wybudzam. Dam mu szansę jeszcze tydzień, jak lipa to odstawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ernest ,a czemu przy tym leku trzeba monitorować krew ? Wydaje się mieć mniej skutków ubocznych niż ssri . 

Po pierwszej tabletce nawet udało się mi się zasnąć ,ale sen był przerywany . Chociaż w sumie nie było takich jazd jak na samej fluoksetynie ze snem . 

A czy można tak łączyć z ssri ten valdoxan z ciekawości ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lalunia93 napisał:

A czy można tak łączyć z ssri ten valdoxan z ciekawości ? 

Ja łączę valdoxan z małą dawką citalu.
Ogólnie agomelatyna nie ma skutków ubocznych typu pobudzenie, czy nasilenie bezsenności. Jednak jeśli chodzi o poprawę snu to nie bardzo u mnie na to działa. No o też kiepsko na lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×