Skocz do zawartości
Nerwica.com

AGOMELATYNA (Agolek, Agomelatine Adamed/ G.L.Pharma/+pharma, Agomelatyna Egis, Lamegom, Sedival, Symago)


lucjan01

Czy agomelatyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

46 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy agomelatyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      17
    • Nie
      22
    • Zaszkodziła
      12


Rekomendowane odpowiedzi

Elou, wszedlem zeby napisac, ze jesli mielibyscie podwyzszone proby, a jednak lek wam by pomagal, to nie rezygnujcie z niego tak szybko. U mnie ALAT by juz prawie na poziomie przerwania terapii, ale po 3-4 mies. sytuacja (prawie) unormowala sie - ALAT lub/i ASPAT mialem co prawda ponad norme, ale nieznacznie. Grunt to regularnie się badać, z drugiej strony - jesli dzialanie leku dupy nie urywa, to nie ma sensu ryzykowac.

Ja juz 3 tydz. bez Valdoxanu i (odpukac) wszystko OK, a nawet lepiej - ale to, jak wszystko wskazuje, zasluga HTZ a nie psychotropow. Mimo to pamietam jak bylo w momencie gdy zaczalem brac Valdka i jak bylo tuz przed i mysle ze to dobry lek. A na pewno wart przetestowania jak ktos ma juz przed soba tylko sciane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Mam od jakiegoś czasu problemy z wybudzeniem się w nocy, budzę się o 3 nad ranem i nie mogę już zasnąć. Czy jest szansa że ten lek uregulowałby to?

 

 

 

siema Wiśnia .

Zanim spróbujesz Agom. zacznij się suplementować zwyczajna melatoniną 3mg ( zaznaczm dobrej firmy , bo duzo badziewia rzucili na rynek ostatnimi czasy w temacie ) . Bierzesz przed snem i lulasz . Mela działa bardzo podobnie na sen jak Agom. jest tańsza i nie rozdupcza tak wątroby .

Jak Mela nie pomoże możez smiało łykać Agom. , z tym ,że tak w miarę rozsądnej godzinie nocnej . Dawkę musisz sam sobie wyczaić , wiadomo . ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jadę już prawie 3 miesiące na Ago. Mogę już ocenić co i jak.Niestety lek mnie nie wyleczył i nie działa tak jakbym chciał. Jedyny plus to lepsze zasypianie i sen trochę lepszy. Ze skutków ubocznych miałem tylko zaparcia i lekką zmułkę na początku. Proponuje zacząć od połówki co najmniej 2,3 tygodnie. Ja wszedłem po 4 tygodniach na całą.Przejście na wyższą dawkę było ciężkie w moim przypadku. Powodowało u mnie niepokój i szybkie wybudzanie się o 4-5 rano. Testy wątrobowe robiłem było ok. Lek ogólnie działa na zasadzie półśrodka zresztą jak wszystkie antydepresanty( przerobiłem je praktycznie wszystkie i nie łudzę się ,że coś mi pomoże). Spróbuje jedynie Ketaminy jak wejdzie na rynek może to coś zmieni w moim leczeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2018 o 11:56, Mbleble1990 napisał:

Witam na forum.Od kilku miesięcy walczę z depresją ,której głównymi objawami są problemy ze spaniem (zbyt wczesne wybudzanie) i lęki ..Psychiatra prowadzący zdecydował o wypróbowaniu valdoxanu.Przez 4 tygodnie brałem 25mg i niestety jego działanie jako regulatora rytmów dobowych było znikome.Spałem średnio po 4 godziny i po wybudzeniu w nocy o zaśnięciu nie było mowy.Skutki uboczne tęż były minimalne-nudności i ból głowy.Po konsultacji z lekarzem zacząłem brać dawkę 50mg .Minęły kolejne 3 tygodnie i żadnej poprawy .W ostatnim tygodniu nastąpiło pogorszenie , bo spałem już tylko 3 godziny,a w dzień rozdrażnienie i lęki . Musiałem odstawić valdoxan i zacząłem od wczoraj mirzaten 15mg .Wreszcie mogłem się wyspać , choć ciężko rano rozkręcić się do działania.

Moim zdaniem działanie Valdoxanu i jego skuteczność można porównać z działaniem placebo .Pozytywne opinie o skuteczności tego leku pochodzą głownie od producenta .Artykuły w różnych pismach zachwalające ten lek jako najskuteczniejszy antydepresant nie można traktować jako obiektywne i niezależne.

Europejska komisja rejestrująca leki do 2009 odmawiała rejestracji tego leku !!

Przytoczę fragmenty z pisma EMEA/267703/2006 wydającego negatywną opinie :

"Główne zastrzeżenie CHMP dotyczyło faktu, że skuteczność preparatu Valdoxan/Thymanax nie została dostatecznie wykazana:

•Badania skuteczności długoterminowej nie wykazały skuteczności leku.

•Badania skuteczności krótkoterminowej wykazały, że lek działa, jednak zakres tego działania nie pozwala na

wyciągnięcie jednoznacznych wniosków co do skuteczności leku.

Jednak 19 lutego 2009 Komisja Europejska dopuściła valdoxan do obrotu w całej unii europejskiej .Czy nastąpiła cudowna przemiana leku , czy może ...?

Przytoczę uzasadnienie z pisma EMEA/H/C/915 :"Komitet ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi (CHMP) uznał, że korzyści ze stosowania preparatu Valdoxan podczas leczenia depresji mogą być MNIEJSZE, jeśli porówna się go z innymi lekami przeciwdepresyjnymi. Jednak ze względu na fakt, że preparat posiada nowy mechanizm działania, niewiele działań niepożądanych i inny profil bezpieczeństwa w porównaniu z dostępnymi lekami przeciwdepresyjnymi, Komitet uznał, że preparat Valdoxan może stanowić wartościową opcję terapeutyczną ..

Świetne spostrzeżenie! Dla mnie ten lek okazał się bezużyteczny i bardzo źle się po nim czuję,ciągle boli mnie głowa,kark,plecy i mięśnie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe pamietam jak leszcze sie wymadrzaly ze sila oddzialywania na receptor 5ht2c zbyt niska i niczym sie nie rozni ten lek od zwyklej melatoniny a tu prosze wyjasnienie

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1937644818300121?via%3Dihub

http://www.jbc.org/content/early/2015/03/13/jbc.M114.559542.full.pdf

 

Czyli identycznie jak w przypadku LSd gdzie mamy heterodiomer 5ht2a/mglu2 tutaj mamy mt2/5ht2c i tak samo jak w przypadku LSD dzialanie na ten heterodiomer zalezy od wielu czynnikow- zwykly agonista 5ht2a czesto nie wystarczy zeby aktywowac heterodiomer (stad nie kazdy agonista 5ht2a ma dzialanie halucynogenne)

Eksperci forumowi hahaha

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe pamietam jak leszcze sie wymadrzaly ze sila oddzialywania na receptor 5ht2c zbyt niska i niczym sie nie rozni ten lek od zwyklej melatoniny a tu prosze wyjasnienie

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1937644818300121?via%3Dihub

http://www.jbc.org/content/early/2015/03/13/jbc.M114.559542.full.pdf

 

Czyli identycznie jak w przypadku LSd gdzie mamy heterodiomer 5ht2a/mglu2 tutaj mamy mt2/5ht2c i tak samo jak w przypadku LSD dzialanie na ten heterodiomer zalezy od wielu czynnikow- zwykly agonista 5ht2a czesto nie wystarczy zeby aktywowac heterodiomer (stad nie kazdy agonista 5ht2a ma dzialanie halucynogenne)

Eksperci forumowi hahaha

 

A tutaj megaciekawy material tez

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5391763/

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja brałem 1/4 tabletki czyli 6,25mg bo tak mi lekarz kazał brać na początku wiec spałem po tym od północy do 15 i nie mogłem się dobudzić i zwlec z łóżka , przekręciłem się na drugi bok i znowu zasnołem. Gdybym brał większą dawkę wtedy oddziaływanie na receptor 5HT2C z pewnością byłoby większe - czyli uwalnianie dopaminy i noradrenaliny. stad nic dziwnego ze niektórzy mieli po tym lęki i wybudzali się po nocach albo nie mogli zasnąć po wybudzeniu. no i obciąża wątrobę trzeba to monitorować często

Edytowane przez xanonymous

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kokospoko napisał:

Macie podobne doświadczenia?

miałem identycznie po Absenorze, plus jeszcze zżółkłem tak że drogówka chciała prócz prawa jazdy moją wizę bo myśleli że ja chińczyk xD wyjebałem to do kosza i przeszło 🙂 choć wątroba albo to coś koło niej jebało mnie jeszcze przez 2 tygodnie 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kokospoko napisał:

Lady Abigail, skończywszy trzy klasy podstawówki, obiecałem sobie, że będę czytał. I do tej pory tkwię w tym postanowieniu. Wiem, że na ulotce jest napisane, nawet wyboldowaną czcionką, że ago ryje wątrobę, ale raczej nie u wszystkich, tak myślę. Stąd chęć podpytania, jak ma się samopoczucie u towarzyszy niedoli.

Zdziwiłbyś się, ile razy się tu banały pisało i ludzie byli zaskoczeni 😏 a czy rozmawiałeś o tym, lordzie Koko, z psychiatrą? Może tą propozycją Cię zaskoczę? 😁

Edytowane przez Abigail_1Sm25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.11.2018 o 08:45, kucharz napisał:

Witam, 

 

Zauważył ktoś pozytywną różnicę po przejściu z Trittico CR na Valdovxan? 

I jak?

Przeszedłeś z Trittico na Valdoxan?

Mi właśnie lekarz przepisał Valdoxan na sen, bo Trittico z Ketrelem źle na mnie działa (nie mogę się dobudzić, mam mdłości, wzdęcia, boli mnie brzuch, puchnę). Teraz jest już trochę lepiej, więc zastanawiam się, czy poczekać jeszcze z Trittico, czy zaryzykować Valdoxan...

Już mam dosyć "skakania" po lekach i ciągłych zmian. Boję się, że już w ogóle wszystko sobie rozreguluję 😞

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, audreyhorne napisał:

I jak?

Przeszedłeś z Trittico na Valdoxan?

Mi właśnie lekarz przepisał Valdoxan na sen, bo Trittico z Ketrelem źle na mnie działa (nie mogę się dobudzić, mam mdłości, wzdęcia, boli mnie brzuch, puchnę). Teraz jest już trochę lepiej, więc zastanawiam się, czy poczekać jeszcze z Trittico, czy zaryzykować Valdoxan...

Już mam dosyć "skakania" po lekach i ciągłych zmian. Boję się, że już w ogóle wszystko sobie rozreguluję 😞

Hej, nie nie przeszedłem. Rozmawiałem z lekarzem i odradził mi ten lek. Powiedział, że wszyscy jego pacjenci czuli się dobrze po tym leku, ale przez pierwsze  2 tygodnie. Później każdy z nich odczuwał niepokój, więc odpuściłem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kucharz napisał:

Hej, nie nie przeszedłem. Rozmawiałem z lekarzem i odradził mi ten lek. Powiedział, że wszyscy jego pacjenci czuli się dobrze po tym leku, ale przez pierwsze  2 tygodnie. Później każdy z nich odczuwał niepokój, więc odpuściłem. 

Ok, dziękuję za odpowiedź.

Ciekawa byłam różnic, choć to oczywiście sprawa indywidualna.

Ja póki co się wstrzymuję i męczę dalej z Trittico. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i ciekawie... dzisiaj dostałem ten lek na problemy ze snem. Co ciekawe mam na razie nie odstawiać żadnych leków, czyli cital, mianseryna i chlorprotiksen dalej brane. Ponoć agomelatyna ma poprawić trochę anhedonię. Ktoś łączył agomelatynę z SSRI?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś miał po tym leku nasilenie złego samopoczucia i lęku na początku brania. Biorę od kilku dni dawkę 12,5 mg i pojawiło się jakieś takie przygnębienie i więcej lęków. Biorę cały czas połówkę tabletki citalu, a po valdoxanie liczyłem że pojawią się jakieś bóle głowy i nudności, a nie pogorszenie samopoczucia. Co ciekawe sen wcale mi się nie poprawia, cały czas wybudzam się po kilku godzinach? Miał ktoś podobnie i poprawiło mu się to po kilku tygodniach stosowania ?

Edytowane przez Luxor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×