AMITRYPTYLINA (Amitryptylinum VP)

[Kalebx3 Gorliwy]

6 minut temu, picziklaki napisał:

Zauważyłem ,że ten lek nie powoduje spłycenia emocjonalnego jak SSRI czy w mniejszym stopniu SNRI  tylko wręcz potrafi te doświadczane emocje nasilić

 Na początku leczenia Ami miałem podobnie . Tym się głównie Ami różni od SSRI ,że wyciągając z depresji/ lęku nie tłumi / spłyca emocji . Czasem to dobre , a czasem dla nadwrażliwcowców nie zbyt takie fajne ,,, ale jednak fakt faktem .

 Obecnie jadę na Paro plus Ami i obydwie rzeczy mam równolegle co w moim przypadku jest dobre .

[Jurecki]

@Kalebx3 Gorliwy ile teraz tej ami bierzesz? Zaczęła działać od samego początku brania czy jak?

[Kalebx3 Gorliwy]

 

4 minuty temu, Jurecki napisał:

@Kalebx3 Gorliwy ile teraz tej ami bierzesz? Zaczęła działać od samego początku brania czy jak?

obecnie 40mg na noc Ami + 20 paro z rana ,

 Zaczęła działać dosyć szybko , ale z różnymi perypetiami ,,, jej szybkość działania zawdzięczam raczej temu ,że pod jej grunt miałem już dosyć długo zapodawaną paroksetynę , a i mój stan był mocno tragiczny .

 Dosyć szybko, to znaczy pierwsze efekty około 2 tygodni 

[Jurecki]

4 minuty temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

A czujesz po niej jakieś rozluźnienie, uspokojenie?

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez Jurecki

[picziklaki]

U mnie też szybko zaczyna działać już 12 dnia dlatego, że pod jej grunt miałem już długo brane  dobrze ustawione leczenie czyli 300 mg wenlafaksyny, 600 mg pregabaliny. 

[marcinzen]

1 godzinę temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

obecnie 40mg na noc Ami + 20 paro z rana ,

 Zaczęła działać dosyć szybko , ale z różnymi perypetiami ,,, jej szybkość działania zawdzięczam raczej temu ,że pod jej grunt miałem już dosyć długo zapodawaną paroksetynę , a i mój stan był mocno tragiczny .

 Dosyć szybko, to znaczy pierwsze efekty około 2 tygodni 

 

Kalebx3 Gorliwy - z jakimi perypetiami? mi dokucza niepokój i przymulenie (rozmowa z drugą osobą mi za bardzo nie wychodzi bo nie potrafię się skoncetrować).

[Kalebx3 Gorliwy]

20 godzin temu, marcinzen napisał:

 

Kalebx3 Gorliwy - z jakimi perypetiami?

 głównie zmulenie , rozmowa z drugą osoba nawet przez telefon sprawiała mi duże trudności i w ogóle nie rajcowała . Taki żywy zombi , bez energii i jasnego przejrzystego myślenia . 

 Niepokój na początku może się zdarzyć ,ale  z czasem jest go coraz mniej i krócej trwa .

 Dasz radę Stary ,,,ja dałem , inni dali , to i ty dasz ,,, to tylko jebanaa pieerdolona choroba , rozdupczenie neuroprzekażników mózgowych , z którym wiąże się niestety cierpienie .

 

[picziklaki]

13 dnia po zmniejszeniu dawki ze względu na wysypkę skórna zauważyłem, że jak biorę ją w dawce jednorazowej rzędu 100 mg na noc przed snem to następnego dnia działa jej czynny metabolit nortryptylina, który oprócz tego, że wstaje się pełnym energii działa w sposób lękorodny, wywołuje niepokój psychoruchowy i nerwowość do tego nasila tzw globulus histericus, a także OCD dlatego zmieniłem pory brania tego leku też w dzień w trzech dawkach podzielonych 25-25-50 i wtedy jak działa sama amitryptylina to czuć wyraźne działanie antydepresyjne, trochę uspokajające i anksjolitycznie. Dzisiaj mam ewidentnie podniesiony nastrój z euforia na czele i nie łapie krzywych faz w zakresie fobii społecznej wśród ludzi w autobusie. Jak będzie tak dalej to długo zostanę na tym leku. 

[marcinzen]

W dniu 21.08.2020 o 22:18, picziklaki napisał:

13 dnia po zmniejszeniu dawki ze względu na wysypkę skórna zauważyłem, że jak biorę ją w dawce jednorazowej rzędu 100 mg na noc przed snem to następnego dnia działa jej czynny metabolit nortryptylina, który oprócz tego, że wstaje się pełnym energii działa w sposób lękorodny, wywołuje niepokój psychoruchowy i nerwowość do tego nasila tzw globulus histericus, a także OCD dlatego zmieniłem pory brania tego leku też w dzień w trzech dawkach podzielonych 25-25-50 i wtedy jak działa sama amitryptylina to czuć wyraźne działanie antydepresyjne, trochę uspokajające i anksjolitycznie. Dzisiaj mam ewidentnie podniesiony nastrój z euforia na czele i nie łapie krzywych faz w zakresie fobii społecznej wśród ludzi w autobusie. Jak będzie tak dalej to długo zostanę na tym leku. 

 

 

Picziklaki: lekarz przepisał CI wenlafaksynę i amitryptylinę?

[tennamaxa]

U mnie spanie po amytryptylinie = 3h snu, czasem 30minut i starczy. Chyba trzeba będzie zbić tą manię...

[Gość]

18 minut temu, tennamaxa napisał:

U mnie spanie po amytryptylinie = 3h snu, czasem 30minut i starczy. Chyba trzeba będzie zbić tą manię...

 

hehehehehehehehe

[marcinzen]

Godzinę temu, tennamaxa napisał:

U mnie spanie po amytryptylinie = 3h snu, czasem 30minut i starczy. Chyba trzeba będzie zbić tą manię...

 

stosuję teraz 50 mg na noc i rano chodzę zaspany i z niewyraźnym widzeniem.

Kiedy to minie?? stosuję już 3 tygodnie początkowo od 10mg. 25 mg nie powoduje senności rano.

[mike34]

22 godziny temu, marcinzen napisał:

 

 

Picziklaki: lekarz przepisał CI wenlafaksynę i amitryptylinę?

Chyba zartujesz? To sa eksperymenty nas lekomanow .nie znam lekarza ktory odwaztlby sie na taki miks

[mike34]

7 godzin temu, marcinzen napisał:

 

stosuję teraz 50 mg na noc i rano chodzę zaspany i z niewyraźnym widzeniem.

Kiedy to minie?? stosuję już 3 tygodnie początkowo od 10mg. 25 mg nie powoduje senności rano.

Brac i cierpliwie czekac .jak juz bedziesz na stalej dawce to wszystko bedzie si .

[Jurecki]

6 minut temu, mike34 napisał:

Chyba zartujesz? To sa eksperymenty nas lekomanow .nie znam lekarza ktory odwaztlby sie na taki miks 

A to dlaczego?

[tennamaxa]

stosuję teraz 50 mg na noc i rano chodzę zaspany i z niewyraźnym widzeniem.

Kiedy to minie?? stosuję już 3 tygodnie początkowo od 10mg. 25 mg nie powoduje senności rano.

Ja Ci powiem że mam alergię na antydepresanty czyli tam chad/sad i po 3tech tygodniach na amytryptylinie ( standardowo na codzien sertralina, trazadon, lamotrygina i rysperydon plus doraźnie tj co drugi dzień 75mg bupropion ) powiem ze zrobiła rewelacyjną czystą manię,  czasem za pozytywną. U mnie rano od 2ch miesięcy potrafi się zacząć o 23:30. Robi w CHAD tylko poziom pierwszy tj bez 2 i 3go. 2 = maniakalne psychozy i 3 = maniakalna schizofrenia. W Polsce to jest jakieś zacofanie z CHAD i SAD. Zacofanie w stosunku do psychiatrii USA. W Polsce oficjalnie f25 to nie - schizoafekt - schizofrenia i nie obowiązuje jakakolwiek refundacja na cokolwiek. W USA potwierdzają że to schizofrenia, ja obywatel RP potwierdzam istnienie 3 poziomu manii tj maniakalnej schizofrenii tj maksimum w CHAD- powoduje wszystkie 3 poziomy manii, klomipramina czyli anafranil.

[marcinzen]

5 godzin temu, mike34 napisał:

Brac i cierpliwie czekac .jak juz bedziesz na stalej dawce to wszystko bedzie si .

mam ochotę poczekać - w sumie można powiedzieć że biorę dopiero 2 tyg. 25mg czasami więcej, ale na przykład dziś znowu powrót do 25 mg z 50-tki

[marcinzen]

W dniu 24.08.2020 o 17:15, mike34 napisał:

Brac i cierpliwie czekac .jak juz bedziesz na stalej dawce to wszystko bedzie si .

biorę nadal 25 mg , ale dopada mnie co chwilę zmuła w ciągu dnia.

w sumie mam w szufladzie Nortrilen (nortryptylina) może ją dołożyć?

z drugiej strony ja jestem lękowcem...

[PiotrekLondon]

A jak uboczne ? Cos Cie meczy mocno poza ta zamulka w ciagu dnia?

[PiotrekLondon]

A jak uboczne ? Cos Cie meczy mocno poza ta zamulka w ciagu dni

[marcinzen]

11 minut temu, PiotrekLondon napisał:

A jak uboczne ? Cos Cie meczy mocno poza ta zamulka w ciagu dni

+ niewyraźne widzenie (akomodacja)

[PiotrekLondon]

No a powiedz jak z libido ? To dla mnie najwazniejsze. Jest jakies czy kastracja?

[marcinzen]

16 minut temu, PiotrekLondon napisał:

No a powiedz jak z libido ? To dla mnie najwazniejsze. Jest jakies czy kastracja?

biorę maca więc jest ok. stoi twardy

[PiotrekLondon]

Co to jest? ten maca?

[PiotrekLondon]

Ehhh no juz jestem

co raz blizej podjecia ataku na Ami . Wydaje sie byc sensowniejsza pod wzgledem zaburzen seksualnych niz Jakies inne SSRI. Takie informacje mam z netu