Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUWOKSAMINA (Fevarin)


Lu_80

Czy fluwoksamina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

59 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluwoksamina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      41
    • Nie
      10
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

Tak to prawda, lek ten na początku nasila strasznie nerwicę, myśli samobójcze, potem powoduje uczucie euforii, u mnie wywołuje lęki, u każdego coś innego. Współczuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, potrzebuję porady.

Czy to, że od dwóch dni czuję się odrealniony, to bardziej może być wina, że skoczyłem ze 100 do 150mg fevarinu (czy to w ogóle duża dawka przy tym leku, skoro max jest 300?), czy to, że biorę czasem przy nim benzo, a benzo przy nim ponoć inaczej działa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku są same skutki uboczne a potem przyjdzie samopoczucie dobre, odrealnienie też przejdzie. U mnie pamięć na początku była kiepska, musiałam kartki pisać ale potem to minęło. Lek dla mnie jest słaby na lęki jak na razie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego co komu dolega, skoro ja przezyłam na tym leku a mam naprawdę niezłą nerwicę i to dawałam radę bez benzodiazepin w ciągu dnia to znaczy że lek ten działa, proponuję zacząć od 50 na noc a potem zwiększać bardzo powoli, lek wycisza natrętne myśli, wyciąga z depresji, oczywiście zależy jak kto reaguje na ssri ( w moim przypadku euforia, dobry humor przeplatały się z samobójczymi myślami ale to ja tak reaguję na ssri wszystkie bez wyjątku). Jak ja dałam radę to inni dadzą też radę. Aha i codziennie musiała być u mnie drzemka dwugodzinna. Spokojnie można prowadzić na tym samochód i nie powoduje zaburzeń widzenia jak paroksetyna. Dodam jeszcze od siebie, że znakomicie czułam się na 100 mg tego leku ale zwiększanie dawek mnie potem wkurzyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza noc z Fevarinem. Gdyby nie benzo pewnie bym nie spał w ogóle. To jest jakiś koszmar. Próbowałem zmęczyć oko czytając książkę,niestety spałem kiepskim snem około godziny. Póżniej biłem się z myślami czy dobrać Zopiklon czy nie. Na ulotce ostrzegają przed benzo . Po pierwszej przegrałem walkę i wziąłem Dobroson. Zasnąłem pewnie koło 2,niestety budzik obudził mnie przed szóstą i było po spaniu. Wierciłem się z półtorej godziny. Tragedia.

 

-- 22 kwi 2017, 07:37 --

 

Pierwsza noc z Fevarinem. Gdyby nie benzo pewnie bym nie spał w ogóle. To jest jakiś koszmar. Próbowałem zmęczyć oko czytając książkę,niestety spałem kiepskim snem około godziny. Póżniej biłem się z myślami czy dobrać Zopiklon czy nie. Na ulotce ostrzegają przed benzo . Po pierwszej przegrałem walkę i wziąłem Dobroson. Zasnąłem pewnie koło 2,niestety budzik obudził mnie przed szóstą i było po spaniu. Wierciłem się z półtorej godziny. Tragedia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety mój "psycho" przepisał mi ten lek. Próbujemy róznych leków, ale na razie z marnym skutkiem. Było Triticco , Miansa, Hydroksyzyna.. Mirtor też miałem, ale jeszcze w styczniu, też tyłka nie urywało.

 

-- 22 kwi 2017, 09:01 --

 

wcześniej pisałem , że nie występuje u mnie faza znużenia, senności. Także mój problem jest z zaśnięciem i póżniej utrzymaniem snu.

 

-- 22 kwi 2017, 09:21 --

 

Dlatego także czekałem na odpowiedż ' eksperta" w sprawie bezsenności, Bo mam ten sam problem co twój znajomy.

 

-- 24 kwi 2017, 06:42 --

 

Ten Fevarin , to dla mnie porażka zamiast mnie usypiać w nocy to pobudza . Rośnie mi tolerancja na Zopiklon . Na początku wystarczyło połowka tabletki i na drugi dzień zamuła. Tak teraz cała tabletka, i to bez rewelacji. Koszmar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamierzam to jeść . starałem się żyć bez leków i nie mogę . z lekami też już potem nie żyłem . ale stałem się już za bardzo agresywny i wybuchowy , chcę umrzeć i czuje wielki smutek , emocje mi głowę rozrywają . stestuję tą proteze z SSRI , bo tylko tego nie jadłem . leków już nie biorę od ponad roku bo uważam je za gówno , nie leczą depresji , ale ssri dobrze uspokajają i mniej się czuje na nich , a ja stałem się agresywny i wybuchowy i płakać mi się chcę , czuję się jak by mi ktoś umarł . chcę wejść w kokon.

 

Pozdrawiam , pogodzony ze swoim losem, nieudacznik życiowy - JA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest w końcu z Benzo i Fevarinem? Czy łykając benzo przy Fevarinie nieregularnie przez 1,5 miesiąca (średnio co 2 dni 0,5 mg) mogłem się uzależnić? Bo mam aktualnie mega zjazd po dobrych ostatnich 2 tyg i nie wiem, czy to lek mi nie pyknął jednak, czy to może syndrom odstawienny od benzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A więc jak to jest z tą fluwoksaminą?

Fevarin biorę od kilku miesięcy. Jadę na 50mg a teraz zwiększam do 100mg.

Jedyne co mnie niezmiernie irytuje w tym leku to mega senność i niechęć do robienia czegokolwiek.

Lęków faktycznie nie ma, lek je eliminuje ale to zamglenie umysłu w ciągu dnia jest nie do ogarnięcia.

Pytam więc, czy faktycznie im większa dawka fluwo, tym większy napęd?

A może odwrotnie, im większa dawka tym większa senność?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń jest to zamulający lek nie dający napędu. Nie spodziewałbym się odwrócenia trendu przy wyższych dawkach. Wręcz przeciwnie - stopień zmrożenia jest proporcjonalny do dawki. Być może blokuje on receptory kortyzolowe, stąd takie a nie inne działanie. Największy napęd miałem po fluoksetynie i to też do określonych dawek - nie więcej niż 40mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń jest to zamulający lek nie dający napędu. Nie spodziewałbym się odwrócenia trendu przy wyższych dawkach. Wręcz przeciwnie - stopień zmrożenia jest proporcjonalny do dawki. Być może blokuje on receptory kortyzolowe, stąd takie a nie inne działanie. Największy napęd miałem po fluoksetynie i to też do określonych dawek - nie więcej niż 40mg.

 

Radzisz więc by przejść na fluoksetynę?

Pytam bo byłabym skłonna to zrobić żeby tylko wyzbyć się tego zamulenia.

Jedyne czego się obawiam to przeskok z jednego leku na drugi; tj. czy nie wywoła to objawów odstawiennych fluwoksaminy?

I czy fluoksetyna nie nasili lęku? Bo moim głównym problemem są zaburzenia lękowe...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może blokuje on receptory kortyzolowe, stąd takie a nie inne działanie.

Sedacyjne działanie fluwoksaminy wynika najprawdopodobniej z hamowania metabolizmu melatoniny, a nie z blokowania receptorów kortyzolowych, bo takich badań nawet nie ma:

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10877005

The serum MT level increased markedly after ingestion of FLU but not after CIT. The exact mechanism behind this finding is unknown, but decreased hepatic metabolism of MT by either CYP1A2 or CYP2C19, or both, is probable. Although exogenous MT, causing high MT concentration in plasma, has sleep-promoting properties in man, it is at this stage unknown whether serum MT concentrations in the range found in this study have similar effects.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11270913

The authors concluded that fluvoxamine is a potent inhibitor of melatonin degradation. Because this inhibitory action is also found in vivo, fluvoxamine might be used as an enhancer of melatonin, which might offer new therapeutic possibilities of fluvoxamine.

Im większa dawka fluwoksaminy, tym wyższe stężenie melatoniny we krwi i zazwyczaj większe zamulenie. Ja powyżej dawki 50 mg funkcjonowałem w dzień gorzej, niż bym wziął 15 mg mirtazapiny w dzień, ale to akurat subiektywne odczucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może blokuje on receptory kortyzolowe, stąd takie a nie inne działanie.

Sedacyjne działanie fluwoksaminy wynika najprawdopodobniej z hamowania metabolizmu melatoniny, a nie z blokowania receptorów kortyzolowych, bo takich badań nawet nie ma

 

Jak nie ma - jak są?

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19211981

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10903980

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mhrps,

 

ja właśnie na Fevarin zareagowałem zwiększeniem zmulenia, a że zmulony jestem już z natury to efekt był ciężki i odstawiłem lek po kilku dniach.

jeśli jednak wynikało to z działania przeciwkortyzolowego to może powinienem był dać temu lekowi dłuższy czas i organizm jakoś sam nauczyłby się pobudzać w inny sposób niż stresem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieloraki

 

Trudno powiedzieć. Prawdopodobnie pobudzenie osi i wyzwolenie stresu pozwala Ci na lepsze funkcjonowanie. Tak przynajmniej jest w moim przypadku, stres mnie napędza i nawet najmniejsze dawki neuroleptyku (jako leku przeciwlękowego) powodują u mnie depresję. Niewiele co jestem w stanie tolerować, więc moje leczenie to takie błądzenie w ciemnym lesie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mhrps,

ja podobnie mam. napędza mnie stres i dopamina, to z kolei wywołuje lęki i objawy wytwórcze, a brak tego to brak napędu i depresja. skrajność jednego czy drugiego jest nie do przyjęcia więc zostaje troche wszystkiego: zmulenia, depresji, lęków i objawów wytwórczych, negatyw, że wszystko razem, pozytyw, że względnie w małym nasileniu.

nie no super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma - jak są?

Ta praca dotyczy wpływu ligandów rec. sigma-1 na transkrypcję rec. glikokortykoidowych, a nie blokowania przez fluwoksaminę tychże receptorów (czego nie robi).

 

Ta praca w ogóle nie uwzględnia fluwoksaminy i również dotyczy wpływu leków na transkrypcję rec. glikokortykoidowych, nie na ich inhibicję.

 

No ale to oczywiście takie szczegóły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mhrps, nie próbowałem. kiedyś lekarz zalecił mi depakine i to w dużych dawkach, ale zrezygnowałem ze względu na skutki uboczne. poczytam o tym tegretolu bo widze jest temat :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może też obniżać wydzielania kortyzolu poprzez działanie na oś HPA? W każdym razie intuicja mi podpowiada, że poziom stresu jest bardzo niski przy spożywaniu fluwo (bardziej niż przy innych ssri). Zasadniczo nie ma to znaczenia, czy przez działanie na receptory czy poziom substancji (kortyzolu).

 

http://www.nature.com/npp/journal/v28/n1/full/1300003a.html

 

-- 11 maja 2017, 23:53 --

 

Radzisz więc by przejść na fluoksetynę?

Pytam bo byłabym skłonna to zrobić żeby tylko wyzbyć się tego zamulenia.

Jedyne czego się obawiam to przeskok z jednego leku na drugi; tj. czy nie wywoła to objawów odstawiennych fluwoksaminy?

I czy fluoksetyna nie nasili lęku? Bo moim głównym problemem są zaburzenia lękowe...?

 

Na lęki lekiem pierwszego rzutu jest seroxat. Nie wiem czemu w Twoim przypadku padło na fluwo. Jeśli masz współistniejącą depresję to esci, jeśli depresję z zahamowaniem to fluoksetyna. To tak w skrócie. Reszty dowiesz się czytając obszerne dyskusje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mhrps, myślę, że twoja intuicja jest słuszna.

fevarin to jedyny ssri po którym poczułem ból psychiczny prawie jak po solianie dawce przeciwpsychotycznej, pisałem nawet o tym ponad 6 lat temu w tym temacie z mojego exkonta:

 

Dostałem Fevarin na natręctwa, na początku Grudnia w dawce 50mg od kilku dni zwiększyłem wg zalecenia lekarza na dawkę 100mg i dopadła mnie deprecha, trudno mi się w cokolwiek zaangażować, brak chęci do czegokolwiek, smutek. Wcześniej też miałem takie problemy bo ogólnie jestem smutasem, ale teraz znacznie mocjniej, jakby życie ze mnie uciekło. Miał ktoś też takie doświadczenia z tym lekiem?

 

viewtopic.php?f=10&t=1776&start=112

 

i ludzie mi tam odpisywali, że mają to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×