Skocz do zawartości
Nerwica.com

Parapsychologia... wierzyć, nie wierzyć?


Minhoi

Rekomendowane odpowiedzi

A ja od czterech lat noszę ze soba dwie runy (Raido i Uruz). Czuje sie wówczas bezpiecznie.....to juz przyzwyczajenie. Gdy zapomne ich wziąc, czuje sie tak jakkbym nie ubrał spodni..... :D:D

Po za tym kiedyś duzo czytałem o talizmanach i tp. Teraz juz mnie to nie kręci.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Talizmany... dawno temu nosilam oma i pierscien atlantow. Bardzo uzalezniaja i potem czlowiek boi sie chodzic bez nich, albo je gdzies zostawic. Tym samym w pewnym momencie poczulam sie zniewolona przez nie. Musialam sie ich pozbyc (co nie bylo latwe) bo ograniczaly moja wewnetrzna wolnosc! a ja tego nie znosze. Nie znosze uzaleznien od czegokolwiek.

 

To samo wrozenie, nie zaprzeczam wiele rzeczy sie sprawdza, ale jaka z tego korzysc? Nadzieja, ze stanie sie to czego oczekujemy? ze los bedzie pomyslny?

Podgladamy przyszlosc najczesciej ze strachu albo z chorej ciekawosci. Latwo wpasc w zamkniete myslenie, bo potem oczekujemy tego, ze wrozba sie sprawdzi i doszukujemy sie przeslanek ku temu.

 

Moim zdaniem albo wrozbiarstwo i talizmany, albo budowanie zdrowej wewnetrznej harmonii w oparciu o poznanie samego siebie, zaakceptowanie samego siebie i wysilki, zeby stawac sie lepszym, dla samego "stawania sie'.

 

Przyszlosc do niczego nie jest nam potrzebna. Wrecz przeciwnie, przyszlosc odrywa nas od terazniejszosci, ktora jest najwazniejsza. Przyszlosc to zycie uluda, ktora nie jest nasza wlasnoscia.

 

Wszystkim zainteresowanym w tego typu praktyki po prostu radze sie dwa razy zastanowic, do czego tak naprawde jest im to potrzebne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przerobilam ten etap i miomo silnej psychiki zaplacilam za to straszna cene.

Mam swoje zdanie na ten temat. I naprawde nikomu nie polecam prawdziwego zaglebiania sie w to.

Virginio, właśnie po to napisałam ten post - by poznac wasze zdanie.

Widze, że stoisz twardo na ziemi, nie dla Ciebie rzeczy nieudowadnialne, nie potwierdzone empirycznie, oderwane od logiki. Mam podobne podejście, jestem realistką i interesuje mnie to, co widzę, słyszę, odczuwam zmysłami i co mogę wytłumaczyć rozumnie. Pomimo to chętnie poznaję inne poglądy, uduchowione metody, filozofię ducha, jestem skłonna wierzyć w energie pomiędzy ludźmi, uzdrawiające masaże, autosugestię, hipnozę, intuicję. Poznaję je z ciekawości i potrzeby poznawania świata i ludzi. Wierze w to, że punkt widzenia zalezy od punktu patrzenia, zmienność jest częścią życia i warto być elestycznym.

Do wróżki bym nie poszła, talizmany to dla mnie kwiaty, kamienie i inne twory natury, które kojarzą mi się z pozytywnymi przeżyciami, nie wiem co to OOBE i LD :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parapsychologia.. energie, wróżby, astrologia, masaże, hipnoza, feng-shui, joga, silva, talizmany, jasnowidzenie, trzecie oko, uff... itd... wierzycie? stosujecie? czy z dystansem, twardo stąpając po ziemi, nie dajecie się wciągać w 'czary-mary'?

 

moim zdaniem to wszystko jest poprostu zwykla bzdura ,uzasadnienie jest zbedne bo sprawa jest oczywista , tam gdzie brak jest jakichkolwiek podstaw logiki i zdrowego rozsadku zaczyna sie magia

a takie odrywanie nog od rzeczywistosci nie jest wskazane w zaburzeniach emocjonalnych

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na magie patrze troche inaczej.Magia od dawien ,dawna istniała w życiu ludzi,według naukowców z pierwotnej magii zaczeły sie wyodrebniac kulty religijne a także takie nauki i paranauki jak; alchemia,astrologia czy nawet toksykologia.Samo słowo ,,magia'' wywodzi sie od Medów iPersów,a wzmianki o magii pochodza juz z 870r p.n.ch.Cały staroż świat był wypełniony magicznymi rytułałami(Rzym, Egipt,),nawet Żydzi w swoim ,,talmudzie babilońskim''zawarli system magiczny.Jak widać na magie można spojrzec też innym okiem ,i wcale nie trzeba jej uprawiać żeby móc sie nia interesować. ;) Moje zainteresowania wzięły sie z racji mojego zawodu i tak dla jednych może to być bzdura a dla innych poniekąd nawet zawód ;):lol: A to czy wierzymy czy nie zależy tylko indywidualnie od danej osoby :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agapla oczywiscie masz prawo do swojego spojrzenia , nic do niego nie mam , nie zrozum mnie i moich intencji zle :)

co do tego ze ona istniala od dawien dawna to fakt ale mysle ze nie oznacza to wcale ze jest ona wiele warta ,oczywiscie nie mozna w zaden sposob uwazac za gorszego kogos kogo interesuje kultura naszych przodkow , ich prymitywnych rytualow ktore okryte sa plaszczykiem tajemnicy ,ale logika chcac nie chcac zawsze bedzie gorowala nad czarami , bo jest przejrzysta ,jasna i umozliwia udowodnienie faktow :)

magia i wszelkie jej pokrewne tajemnicze odmiany kultywowane przez wieki az po dzien dzisiejszy maja jeden wspolny mianownik

zadna z tych pseudonauk nie jest udowodniona w zadnym :!: choc w najmniejszym stopniu :!:

zaden argument logicznego rozumu nie przemawia za ich slusznoscia ,wartoscia,skutecznoscia itd.

wrozby z kart, horoskopy, zabobony,talizmany czym to wszystko tak naprawde jest :?:

zrodla powstania podobnych praktyk moga byc zwierciadlem psychiki ludzkiej, moze powstanie tego bylo wypadkowa dazenia czlowieka do zwiekszenia w pewnym sensie kontroli nad swoim zyciem , moze te praktyki graja na ukrytym wewnetrznym pragnieniu czlowieka przewidywania swojej przyszlosci ,moze tez odzwierciedlaja pragnienie zludnego zwiekszenia swojego poczucia bezpieczenstwa :idea:

hmm

moznaby glebiej nad tym pomyslec

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zadna z tych pseudonauk nie jest udowodniona w zadnym choc w najmniejszym stopniu

 

Jak to nie..... kochajacy, a co powiesz o voodoo.....poniekad jest powiazane z magia.... a jego działanie zostało potwierdzone naukowo... jednak nie dokonca wiadomo na czym polega.....

 

hmm co powiem :?: powiem ci ze bylbym w stanie uwierzyc w to gdybys podsunal mi jakiekolwiek wiarygodne zrodlo naukowe ktore potwierdza to o czym piszesz

swoja droga trudno uznac cos za udowodnione naukowo jesli nie wiadomo na czym polega

nie sadzisz :?: :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasne...w świecie wszystko jest czarne, albo białe.... :twisted:

 

co do voo doo....udowodniono na czym polega sam fakt robienia z człowieka tzw. zombie.... mieszanina róznego rodzaju 'trucizn" w tym tetrodoksyny..potrafi zamienić człowieka w żywego trupa..... i temu nie mozna zaprzeczyć.... czysta alchemia...

 

Co do "kukiełek" uzywanych w tym wyznaniu.....nikt nie wie na czym polega ich moc (po za wyznawcami), jednak wiadomo co dzieje sie z osobami na które ów "klatwa" została rzucona......

 

Z doswiadczenia wiem, że Ciebie kochający nie przekonam iż śwat oprócz kolorów czarnego i bałego, ma rówinez odcienie szarosci.... po za tym podsuwajac ci wiarygodne źródło i tak uznałbyś je za ateistyczne i sprzeczne z wiara w Boga....wiec tego nie zrobie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczatku nie chce mi sie komentowac

:)

po za tym podsuwajac ci wiarygodne źródło i tak uznałbyś je za ateistyczne i sprzeczne z wiara w Boga....wiec tego nie zrobie...

 

nie sadze zeby to byla rzeczywista przyczyna tego ze nie chcesz podac wiarygodnego zrodla informacji ktore by dowodzilo prawdziwosci twojego stwierdzenia

 

a co powiesz o voodoo.....poniekad jest powiazane z magia.... a jego działanie zostało potwierdzone naukowo

 

nie podasz mi takiego zrodla bo ono prawdopodobnie poprostu nie istnieje i jedynym twoim argumentem jest to ze wg. ciebie nie dostrzegam w zyciu odcienia szarosci :)

masz chyba racje

bardziej dostrzegam cala palete pieknych barw :)

 

tak nawiasem mowiac jestem otwarty na wszelkie rozumne dowody jednak nie licze na to ze w tej kwestii je od ciebie uzyskam

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

drań napisał:

kochajacy napisał:

draniu dla ciebie moze miec duze znaczenie ,natomiast dla mnie niekoniecznie

 

 

 

 

Tak jest mistrzu.

 

 

ciesze sie moderatorze ze masz w sobie ta piekna ceche jaka jest akceptacja

 

pzdr

 

Poproszę do tego kebab ze Świętokrzyskiej.Ponoć mają najlepsze kebaby,a w każdym razie zawsze jest tam straszna kolejka.Nie chce mi się tyle stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×