Skocz do zawartości
Nerwica.com

Silna Tęsknota(Nostalgia)...


Sensys

Rekomendowane odpowiedzi

Urodziłam się w 95r. Wczesne dzieciństwo spedzilam na drzewach, na placu zabaw, trzepaku lub organizując koncerty Britney Spears ( robiłyśmy z koleżanką taniec i teledyski do jej piosenek, zapraszając na te występy rodzinę i znajomych).  W wieku 5 lat napisałam książkę pt. smutny kot. Do dzisiaj jest ona u mojej babci.Pisałam namiętnie pamiętniki, spało się w namiotach. Gdy pojawił się internet częściej siedziałam już w domu pisząc na Gadu Gadu i czytając różne blogi. Sama założyłam wtedy swojego pierwszego. Nazywał się truskawka radzi. Blog. Onet.

No już od małego lubiłam pisać. 

No a potem to potrafiłam do 5 rano siedzieć na czaterii.

 

Swoją drogą pamiętam też TO forum. Szukalam wtedy informacji o zawałach. Bałam się, że zaraz umrę. Były to moje pierwsze ataki paniki. Byłam wtedy w gimnazjum i dowiedzialam się że to może być nerwica. Zaczęłam brać leki.

 

Nostalgia za pobytami z kuzynostwem i babci. Uwielbialiśmy tam przesiadywać i spać. Babcia ciągle nam robiła cudowne kanapki z jajkiem. Miała swoją specjalna receptura, której nie potrafię powtórzyć xD a gotować umiem

 A jednak nie wszystko da się tak samo zrobić.

 

W podstawówce mialam przyjaciółki i kolegów. Niestety w 6 klasie owe przyjaciółki się na mnie obraziły. I wszyscy w klasie się ode mnie odwrócili. Zostałam sama i prawie całe gimnazjum byłam wyrzutkiem. W 3 gimnazjum zaprzyjaźniłam się z dziewczyną z klasy. Razem się opalaliśmy, słuchaliśmy rapu i szlajałyśmy się po mieście. Ja robiłam różne durne rzeczy, żeby ją j siebie rozbawić. Było fajne! Jednak nie wychodziłam za często, bo bardzo lubiłam siedzieć w domu, na czaterii i spać do 16. W liceum popalałam Marysię w pokoju, zapalalam kadzidła i nikt w domu się nie zorientował. Wagarowałam. Nauczyciele mnie za to nie lubili. 

 

Za czym jeszcze tęsknię? Gdy brat był mały, to ja się nim przeważnie zajmowałam. Uwielbiałam go przebierać w sukienki xd robić teledyski w roli głównej z nim, nagrywać i ogólnie bawić sie z nim. Pamiętam jak oglądałam w TV perfekcyjną panią domu i chciałam mieć bardzo czysty dom. Potrafiłam prawie codziennie sprzątać cały dom

 A jest on bardzo duży. Niestety rodzice często robili bałagan, a w pewnej chwili się poddałam i przestałam tyle sprzątać.

 

Czasy Big Brother, MTV, cartoon network. Lubiłam oglądać reklamy Mango xd

 

Zatem był to czas podwórkowy i internetowy. Bardzo dobrze wspominam dzieciństwo

 Choć nie było idealne, to były ciekawe momenty. Przykre rzeczy już odeszły w niepamięć. Wolę wracać do tych dobrych chwil.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne wspomnienia! Reklamy mango jeszcze lecą :P

55 minut temu, Verinia napisał(a):

Urodziłam się w 95r. Wczesne dzieciństwo spedzilam na drzewach, na placu zabaw, trzepaku lub organizując koncerty Britney Spears ( robiłyśmy z koleżanką taniec i teledyski do jej piosenek, zapraszając na te występy rodzinę i znajomych).  W wieku 5 lat napisałam książkę pt. smutny kot. Do dzisiaj jest ona u mojej babci.Pisałam namiętnie pamiętniki, spało się w namiotach. Gdy pojawił się internet częściej siedziałam już w domu pisząc na Gadu Gadu i czytając różne blogi. Sama założyłam wtedy swojego pierwszego. Nazywał się truskawka radzi. Blog. Onet.

No już od małego lubiłam pisać. 

No a potem to potrafiłam do 5 rano siedzieć na czaterii.

 

Swoją drogą pamiętam też TO forum. Szukalam wtedy informacji o zawałach. Bałam się, że zaraz umrę. Były to moje pierwsze ataki paniki. Byłam wtedy w gimnazjum i dowiedzialam się że to może być nerwica. Zaczęłam brać leki.

 

Nostalgia za pobytami z kuzynostwem i babci. Uwielbialiśmy tam przesiadywać i spać. Babcia ciągle nam robiła cudowne kanapki z jajkiem. Miała swoją specjalna receptura, której nie potrafię powtórzyć xD a gotować umiem

 A jednak nie wszystko da się tak samo zrobić.

 

W podstawówce mialam przyjaciółki i kolegów. Niestety w 6 klasie owe przyjaciółki się na mnie obraziły. I wszyscy w klasie się ode mnie odwrócili. Zostałam sama i prawie całe gimnazjum byłam wyrzutkiem. W 3 gimnazjum zaprzyjaźniłam się z dziewczyną z klasy. Razem się opalaliśmy, słuchaliśmy rapu i szlajałyśmy się po mieście. Ja robiłam różne durne rzeczy, żeby ją j siebie rozbawić. Było fajne! Jednak nie wychodziłam za często, bo bardzo lubiłam siedzieć w domu, na czaterii i spać do 16. W liceum popalałam Marysię w pokoju, zapalalam kadzidła i nikt w domu się nie zorientował. Wagarowałam. Nauczyciele mnie za to nie lubili. 

 

Za czym jeszcze tęsknię? Gdy brat był mały, to ja się nim przeważnie zajmowałam. Uwielbiałam go przebierać w sukienki xd robić teledyski w roli głównej z nim, nagrywać i ogólnie bawić sie z nim. Pamiętam jak oglądałam w TV perfekcyjną panią domu i chciałam mieć bardzo czysty dom. Potrafiłam prawie codziennie sprzątać cały dom

 A jest on bardzo duży. Niestety rodzice często robili bałagan, a w pewnej chwili się poddałam i przestałam tyle sprzątać.

 

Czasy Big Brother, MTV, cartoon network. Lubiłam oglądać reklamy Mango xd

 

Zatem był to czas podwórkowy i internetowy. Bardzo dobrze wspominam dzieciństwo

 Choć nie było idealne, to były ciekawe momenty. Przykre rzeczy już odeszły w niepamięć. Wolę wracać do tych dobrych chwil.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Doktor Indor napisał(a):

własnej woli czytam posty – ale te pisane przez ludzi. Ktoś poświęcił swój czas i energię, żeby ubrać swoje własne myśli w słowa, więc ja poświęcam swój czas i energię, żeby te myśli przyjąć i się do nich odnieść. Bo po drugiej stronie jest żywy człowiek. Nie przyszedłem tu po to, żeby dyskutować z botami, tylko z ludźmi. Z botami nie mam potrzeby rozmawiać.

Wklejanie, nazwijmy to, „twórczości” od AI bez zaznaczenia, że jest to wygenerowane przez AI, jest oznaką braku szacunku do czytających.

Naprawdę, wystarczy napisać „Przeklejam od AI” i wtedy kto chce, to przeczyta te autystyczne mądrości, a kto nie chce, to je ominie.

Zgadzam się.

Nie do końca rozumiem o co chodziło z tym autyzmem w tym kontekście. W sensie, że AI wypowiada się jak autysta? Dosyć niefortunne. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×