Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pozytywne strony nerwicy:)


Olka

Rekomendowane odpowiedzi

janek, reirei:

ONI nic mi nie robią. samo się robi. wf nie dla ludzi, którzy wyjeżdżają windą na 2 piętro, albo sobie niespodziewanie zahiperwentylują. poza tym ja mam zmiany w ekg silnie związane z nerwicą. tak czy inaczej zwolnienie mam od psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

janek, reirei:

ONI nic mi nie robią. samo się robi. wf nie dla ludzi, którzy wyjeżdżają windą na 2 piętro, albo sobie niespodziewanie zahiperwentylują. poza tym ja mam zmiany w ekg silnie związane z nerwicą. tak czy inaczej zwolnienie mam od psychiatry.

 

masz rację, przepraszam

zapomniałem o nerwicy.. ostatnio tez mam uczucie słabości..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam:)

 

Może spróbujmy się skoncentrować na pozytywnych stronach nerwicy? Wszak wszystko ma swoją ciemną i jasną stronę......

Wiec nerwica też!... ?

 

Co pozytywnego wam przyniosła?

Do czego pozytywnego skłoniła?

Jakie zostawiła pozytywne ślady?

Jak zmieniła wasze postępowanie, waszą osobowość?

 

 

Cieplutkie pozdrówka:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi widocznie potrzebne byly objawy,zeby w koncu cos ze sobą zrobić.Teraz dopiero widze,co ta nerwica wyczyniala ze mna przez te lata.A MOZNA BYLO TEGO UNIKNąC.Takze nerwica pomogla mi sie za siebie zabrac.CHodze na psychoterapie i zaczynam rozumiec siebie,swoje bledy.Na swiat tez zaczynam patrzec inaczej.Gdyby nie te objawy,to pewnie dalej żźylabym w swiecie lęku.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem co mi tak naprawdę jest.....ale mam powazne lęki......a to wszytsko zminilo mnie i pozytywnie...dało mi bardzij do myslenia,stalam sie bardziej wyrozumiala i umiem docenic bardziej szczescie.....potrzebuje pomocy i sama chce pomagac innym:) Zmnienilo nie to lepiej pod wzgldem osobowosci.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calkowicie sie z toba zgadzam ,tylko chyba ze mna jest troche inaczej bo odkad mam swiadomosc ,ze to nerwica absolutnie przestalam sie bac wszelkich katastrof globalnych ,wreczodwrotnie jak mowia o zagrozeniach np.uzyciu broni biologicznej,ptasiej grypie albo powodzi ja czuje spokoj wreczjakis blogi stan.Moze podswiadomie mam ochote na koniec nie wiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chmm...dla wielu pewnie trudne to pytanie.

Nie mam nastroju,więc napiszę krótko.

Choroba nauczyła mnie marzeń.Dzięki niej doceniam cierpienie innych ludzi i kilka razy mogłem im pomagać.

Nie mogę pisać,mimo wielu lat cierpienia,że choroba zniszczyła mnie i moje życie...ja nie wiem jak wygląda życie bez choroby,dlatego w pewnym sensie pogodziłem się z sytuacją,na tyle,na ile to możliwe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozytywne to wrażliwość na bol i cierpienie innych, empatia, umiejętność dostrzegania, że ktoś obok ma problem... Tylko, że nie wiem, czy to nie jest skutek nerwicy, czy jej przyczyna. Nerwica wiele uświadamia. Kruchość i wartość życia, miłości, bliskości. Ale nie jestem jej wdzięczna za tę świadomość ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam wszytskim za tyle pozytywnych odpowiedzi :D

 

Szczególnie tobie Amatorze - choroba która uczy mieć marzenia jest wielką przemianą tożsamości człowieka, pozdrawiam :D:D

 

To naprawdę daje do myślenia. I nie uważam, że pozytywne posty robią na forum 'bigos'. W przypadku zaburzeń emocjonalnych pozytywne myśli i uczucia mają wielką wagę. Czasem ratują czyjś dzień, pozwalają podnieść głowę do góry!

Więc chyba lepiej aby odwoływania się do takich tematów było więcej niż ubolewania nad swoim losem.

Nie wiem czy zauważyłaś/łeś roccola - na forum co dzień pojawiają się podobne posty, typu : "mam atak.., niekt mnie nie roumie, czuję się coraz gorzej, mam takie objawy...", które dublują się setki razy. Fakt, i po to jest forum - by zwierzać się i otwierać ale dobrych, wspierających słów zawsze jest zbyt mało. Na tym po prostu nie można oszczędzać!!!

 

 

Pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roccola nie miała złych intencji,tylko słusznie zauwazyła,że taki temat już był,więc chodzi oto aby go kontynuować a nie zakładać nowy,bo naprawdę zaczyna się robić "bigos".

Można pisać wszystko ale we właściwym miejscu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej:)

 

zapewniam ze tez nie mam złych intencji...

ale jak sie pojawi kolejny "mam atak" to reakcja jest żywa i robi się długi dialog i wymiana kto ma gorsze symptomy, natomiast jak coś pozytywnego to albo post szybko umiera albo pojawiają się uwagi...

nie rozumiem tego, trudno ;)

 

[ Dodano: Sro Mar 08, 2006 11:48 am ]

...w końcu nie z przypadku powstało określenie ze nie świat jest zły tylko ludzie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)Fakt, i po to jest forum - by zwierzać się i otwierać ale dobrych, wspierających słów zawsze jest zbyt mało. Na tym po prostu nie można oszczędzać!!!
poczytajcie troche takich ogłoszeń, to może wreszcie do was dotrze :roll:

 

Dzięki niej miałem załamanie nerwowe, i przegrałem swoje życie
Skoro przegrałeś, to czemu jeszcze oddychasz?

Przegrać życie da się tylko na jeden sposób. Jeśli jesteś tutaj to znaczy, że mimo wszystko chcesz żyć i szukasz pomocy. Nikt ci nie każe być optymistą, ale widzisz.. "przegrana" leży w twojej psychice, twoją przegraną jest tylko twoje myślenie - twoje nastawienie cie ogranicza. To jeszcze nie koniec. Jeszcze nie raz sam siebie zaskoczysz, zobaczysz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też.Aż za łatwo.A nerwica dała mi to,że taraz bardziej dbam o siebie.Wcześniej mój stosunek do własnego zdrowia był wybitne lekceważący.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×